ABC formalności OZJ/PZJ i startów na zawodach

Burzliwa dyskusja nt. konieczności zgody albo nie odbyła się w tym wątku (4,5 str.). Przejście na niezrzeszonego podlega takim samym prawom jak zmiana klubu. Cennik zależy od konkretnego WZJ. Cennik WMZJ nie zawiera opłaty za zmianę klubu (na poziomie regionalnym chyba nie obowiązuje). Przy przejściu z WZJ do PZJ nie obowiązuje na pewno. czyli byłyby tylko opłaty za roczne licencje regionalne + zgoda (tak uważam) prezesa dotychczasowego klubu, której ten z kolei powinien w ciągu 2 tyg. udzielić, jeśli nie ponosił jakiś ekstra nakładów na wyszkolenie.
darolga   L'amore è cieco
12 stycznia 2010 16:01
Yyyy... Znowu mam pytanie... Zgłupiałam już całkiem i wydaje mi się to kompletną bzdurą, ale wolę zapytać.
Ponoć w tym roku ma być już tak, że posiadając tylko brązową odznakę, po rejestracji i bla bla bla, mogę jeździć LL i L, ale bez rozgrywek tudzież 2 fazy? Bzdura, prawda? Powiedzcie, że tak...

I drugie pytanie. Po co nam klasy sportowe? Dobrze zrozumiałam, że zdobycie II klasy sportowej jest równoznaczne ze zdobyciem II licencji? 8 oczek i po sprawie? W takim razie po co nam III klasa sportowa w tym wszystkim?
Wiem, wiem, nie umiem czytać ze zrozumieniem, więc proszę o wyrozumiałość  :kwiatek:
dziękuje Halo 🙂
tak czytałam ale wygląda na to ze wszędzie wygląda to inaczej
dowiem sie w czwartek 😉
darolga rozgrywki L jak najbardziej możesz jeździć z licencją wstępną. III klasa tak naprawdę nie jest nam do niczego potrzebna 😉 Dzięki zdobyciu II klasy zdobywa się II licencje. 🙂
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
12 stycznia 2010 20:27
agata - wg nowych przepisów musisz mieć zgodę na druku dostępnym na stronie pzj...jak się nie zgodzi,masz prawo odwołać się do wyższej instancji w starostwie...ale będziemy się martwić,jeżeli ktoś Ci się nie zgodzi...reszta tak jak halo napisała.

darolga - III klasa służy....statystyce na przykład...dodatkowo u nas np. w związku co roku robi się podsumowania,ile klas sportowych zrobiono, który klub ilu zawodników ma z klasami i takie tam  😉
jakby się bardzo uczepić,to klasa potwierdza aktualną formę zawodnika,skoro licencję wystarczy wg nowych przepisów zrobić raz i ma się ją do końca życia  😉...ja tam skłaniam się do wersji,że III jest dla statystyki 🤣
Kiedyś co do klas sportowych pytałam sędziego czym rożni się one od licencji . otrzymałam odpowiedz ,, nie wiem , nie rozumiem tego". Nie tylko my mamy problem ze zrozumieniem zmian wprowadzanych przez pzj🙂 Wg mnie stary system był lepszy:P
Ale klasy i licencje obowiązują od dobrych 10 lat!
darolga   L'amore è cieco
12 stycznia 2010 22:28
ewuś -  :kwiatek: uff, już myślałam, że nawet głupiej rozgrywki nie pojadę...

Ktoś -  :kwiatek: prosto i na temat 🙂


Hihi, czyli nie jestem taka głupia  😁 dobrze zrozumiałam, ale coś mi właśnie nie pasowało, że III klasa jest... no... no dla statystyki  😁 a II jest równoznaczna z licencją ;]



To jeszcze zapytam (jak już męczyć, to na całość!).
Ten paszport (załącznik) to jest ten nowy, tak? Ten, do którego nie potrzebuję p.sportowego?

EDIT:
Wypełniam właśnie złoszenie do rejestracji konia. Nr paszporu urzędowego to nic innego, jak nr identyfikacyjny, POL 009.... tak?
Nr - tak.
Ale ten paszport wygląda mi na "stary". Z tym, że "nowych" jeszcze nie widziałam  😡. A jest tam deklaracja o spożywaniu zwierzaka?
darolga   L'amore è cieco
12 stycznia 2010 22:42
halo - tak, jeśli o to chodzi. Strona 23, "zwierzę może być leczone...bla bla...nie może być poddane ubojowi w celach spożywczych" lub że może być poddane ubojowi. Niepotrzebne skreślić. To to?
Btw - nie mam tam nic skreślone!  😲

Pytań ciąg dalszy, błaaaagaaam, pomóżcie  :kwiatek:

1. Jakie są oznaczenia literowe konkurencji? A - ujeżdżenie, B - skoki, C - wkkw? Dobrze pamiętam?

2. Mam się rejestrować w PZJ czy OZJ/WZJ? Rejestracja w tym drugim da mi możliwość startowania tylko w regionalnych, tak? A w PZJ ogólnopolskich? Gdzie lepiej się rejestrować, abstrahując już od kosztów? Rejestracji w PZJ musi dokonać klub?

3. Czy rejestrując się w PZJ mogę to załatwić przez OZJ/WZJ czy tylko pocztą?

4. Co mam wpisać, skoro swojego paszportu nie posiadam?

5. I jak z tym paszportem? Muszę wyrabiać sportowy czy nie?

1. Dobrze mówisz.  A - ujeżdżenie, B - skoki, C - wkkw, D-powożenie, E- woltyżerka, F - rajdy, G-Reining.

2. Jeżeli planujesz starty w ZO, MPMK i tym podobnych imprezach - to musisz w PZJ. Jeżeli chcesz jeździć tylko zawody regionalne, to OZJ 😉

3. Z tego co wiem, albo pocztą, albo osobiście. Ale pewna nie jestem.

4. Nie mam pojęcia 😉 Nr dowodu osobistego?

5. Mi ten paszport, też wygląda jak stary, ale nie widziałam nigdy nowych 😉
Na wszystko nie odpowiem. Pytanie zasadnicze: planujesz czempionaty (z sukcesem) czy nie? Jeśli tak, to raczej PZJ - i koń i Ty i coś mi się zdaje, że paszport konia też.
Ja teraz będę rejestrować młodego i siebie tylko w WZJ. W razie co, trudno, przed finałami zarejestrujemy się w PZJ  😕 Przecież 4latkiem na ogólnopolskie nie pojadę. Kilkadziesiąt złotych + kilkadziesiąt złotych +... w sumie "robi różnicę".
Gdy rejestrowałam się sama, to na wszelki wypadek  - w PZJ. Jadąc do W-wy było od ręki.
O jakim "swoim paszporcie" mówisz?
halo ale, żeby się zagrać na MPMK musisz pojechać na co najmniej jedne ZO, żeby konia zagrać. Chyba, że żeby startować w RMK w 4 latkach nie trzeba mieć licencji ogólnopolskiej, nie mam pojęcia. Na pewno na finałach trzeba mieć paszport i sportowy i hodowlany (bądź ten nowy 2w1).
darolga   L'amore è cieco
12 stycznia 2010 23:27
halo -  :kwiatek: i tak Ci ogromnie dziękuję!

Siebie zarejestruję w takim razie na pewno w PZJ. W przyszłości w końcu planuję większe starty.

Tak, Młodym planuję czempionaty, ale nie są one jakoś stuprocentowym planem.
Ale rejestracja jest i tak chyba na 4 lata, o ile zrozumiałam, a za 2-3 to już chyba będziemy jeździć coś więęęcej. Czyli z tego wynika, że jego też w PZJ.
I też mi się wydaje, że paszport też...

Karta zgłoszenia zawodnika do rejestracji w PZJ, prawy dolny róg, "paszport zawodnika: ...; ważny do: ....".
hmmm szczerze mówiąc już nie pamiętam jak to wypełniałam, ale nie przypominam sobie takiej pozycji... A może tu chodzi o jeźdzców zagranicznych? - Nie wiem. Może zadzwoń jutro do biura PZJ?
darolga   L'amore è cieco
12 stycznia 2010 23:37
http://www.pzj.pl/upload/dl/Zgloszenia_Wnioski/Zgloszenie_zawodnika_do_rejestracji_w_PZJ.pdf 
Prawy, dolny róg.
Zadzwonię na pewno.


To w takim razie powiedzcie mi dobre duszyczki, co mam zrobić.

Chcę zarejestrować siebie - juniorkę zaczynającą starty, więc na początku wiadomo - szału nie będzie. Ale docelowo, w niedalekiej przyszłości chcę jeździć coś więcej.
Chcę też zarejestrować konia, który prawdopodobnie pojedzie czempionaty (pod trenerem), ale na początku wiadomo - regionalki (na 4-latki chyba nie zdążymy).

Co gdzie mam zarejestrować? Co się bardziej opłaca? Jak patrzę, to finansowo różnice są jednak spore.
Czy po ewentualnej rejestracji siebie i konia w OZJ/WZJ mogę w każdej chwili przerejestrować nas na PZJ, otwierając sobie tym samym drogę do zawodów szczebla centralnego?
Nie, nie na 4 lata! Na 4 lata to paszport konia! Licencje odnawia się co roku! Tylko opłaty rejestracyjne - raz.
Dlatego cenowo robi różnicę czy WZJ czy PZJ. Są jeszcze subtelności przy planach zmiany barw klubowych  🤔
Mając takie plany lepiej być w WZJ albo przenosić się do PZJ - nie odwrotnie!
Jeśli ktoś nie musi liczyć każdego grosza a ma ambitne plany - to PZJ jest o wiele wygodniejszy "w obsłudze".

Ja też czegoś nie rozumiem. Sytuacji w WKKW mianowicie. Załóżmy, że zarejestruję konia w PZJ (4 latek). I co? PZJ wyda mi licencję regionalną? Czy będę musiała dodatkowo zarejestrować konia (i siebie) w WZJ?

Darloga, na Twoim miejscu rejestrowałabym w WZJ. W razie potrzeby - rejestrację konia w PZJ przed MPMK robi się dosyć szybko (no - nie kwestia dni - chyba, że się pojedzie -  ale szybko).
Paszport: bez przesady - nie masz paszportu, wpisujesz nic.
darolga   L'amore è cieco
12 stycznia 2010 23:54
Licencje co roku, to tak. Ale rejestracja jednorazowa? Tak. Czekaj. Już kumam. Dobra, mówiłam, że nie umiem czytać ze zrozumieniem  😵

Moje plany są baaaardzo ambitne, ale w praktyce może to wyglądać różnie. Profesora nie mam, a sama juniorka, więc wiesz...
A kasa - no, wyskrobię na rejestracje w PZJ, ale różnica jest spoooora i byłabym niezmiernie szczęśliwa, gdyby te parę stów, jakby nie patrzeć, zostało w kieszeni.

Dobra, dziękuję Ci ślicznie  :kwiatek: zarejestruję się w WZJ, trener i tak będzie jechał czempionaty, a on już jest w PZJ, wiadomo. Więc jakby co, przerejestruję po prostu konia przed samymi MPMK. A siebie najwyżej w którymś tam przyszłym roku przerejestruję, bo ten na pewno będzie dla mnie rokiem regionalek 😉

Z paszportem spanikowałam, wiesz  😁 nienawidzę wypełniać takich pisemek  😵 jak nie byłam pełnoletnia było prościej - rodzice wypełniali  😁

ogrooomne dzięki!  :kwiatek: :kwiatek:



Pozostała tylko kwestia tego nieszczęsnego paszportu... Potrzebuje sportowego czy nie?  😵

W WZJ na pewno nie potrzebujesz! A PZJtowski zdążysz wyrobić, jakby co - i dopytać się  🙂
To pewnie kwestia dni, kiedy "nowe" paszporty ujrzą światło dzienne - i wtedy będziesz wiedziała.
Zresztą - już w WZJ powinni powiedzieć czy masz "nowy" czy "stary".

Właśnie - czy ktoś ma na pewno "nowy" 2w1? I mógłby zamieścić zdjęcie, opisać różnice?
darolga   L'amore è cieco
13 stycznia 2010 00:07
Jenyyyy, dzięki Ci, dobra kobieto!  :kwiatek: :kwiatek:

Jestem jednak za głupia na to
Ostatnie już pytanie 😀
Zgodnie z http://www.dzj.wroclaw.pl/index.php/Opłaty.html 
Za zarejestrowanie siebie i konia zapłacę 50 zł.
A co z licencjami rocznymi? Bo nie ma o nich mowy. Trzeba się dowiadywać ind.?


Właśnie, jeśli ktoś ma - niech wrzuci fotę tego nowego, 2w1 paszportu.
Strzelam, że możesz liczyć się z dodatkowymi 50 PLN  🙂 Ale to już chyba nie problem? Zawsze warto dodatkową kasę przewidzieć. No i z WZJtem najlepiej dogadać telefonicznie, bo różne są obyczaje. Strona też nie musi być aktualna. Podstawowe pytania: zaświadczenie lekarskie jest? klub opłacił składkę? (musi opłacić niezależnie w WZJ - bywa z tym problem  🤔) ubezpieczenie jest? wniosek o licencję podbity przez klub?
Lepiej wydrukować sobie karty wg życzeń danego WZJ (zakładka rejestracja). A - konia nie warto przypisywać do klubu. Nie ma takiego wymogu.
darolga   L'amore è cieco
13 stycznia 2010 00:21
halo - dzięki za łopatologiczne tłumaczenie  :kwiatek:

To nie żaden problem, byłam przecie gotowa płacić 500 zł za rejestrację i wszystko w PZJ 😉
Pojadę tam osobiście w czwartek tudzież jutro.
+Zaświadczenie lekarskie jest, aktualne oczywiście.
+Klub chyba opłacił składkę... Mogę to gdzieś sprawdzić? Właściciel rzadko bywa pod telefonem, a nie chcę na darmo tłuc się do WZJ.
+wniosek o licencję podbity i podpisany
+karty wydrukowane i wypełnione

Przypisywanie konia do klubu? Toż to kolejna czarna magia! Przypisywać broń boże nie zamierzać, ale powiedz mi jeśli możesz cóż to za dziwaczna opcja?
To zadzwoń do WZJ czy masz po co przyjeżdżać  🙂 (nieszczęsna składka klubu)
Jest taka rubryka w kartach rejestracji konia - nie trzeba wypełniać, tzn, wpisuje się "bez barw klubowych" czy jakoś tak. Ale taka opcja istnieje (przypadki sponsorskie?), skoro istnieje u Was "opłata za zmianę przynależności konia "  😀
darolga   L'amore è cieco
13 stycznia 2010 01:16
Aaa popatrz, no jest, faktycznie!
Kurczę, aleś Ty mądra  😎

dziękuję Ci ślicznie  🙇 🙇 :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

ufff, połapałam się w końcu w tym wszystkim!  🏇
klasy sportowe istnieja długo bo koleżanka zaczynajaca starty wczesmniej ode mnie jeszcze sie na stary system zalapala. ja juz niestety nie🙂 Tak samo odznaki jezdzieckie po co to komu jest to niekiedy nawet nie odzwierciedla umiejętności jeźdzca przykład: Mężczyna po 50 jadący na konit robiącym za niego praktycznie wszystko. Pan ledwo siedział na koniu. rumol nie wykonał kilku elementów a jeździec i takk zdał:P
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
13 stycznia 2010 06:41
jeszcze kilka słów ode mnie:
- 4latki mimo,ze zagrywając sie startuja teroetycznie na ZO ich konkursy traktowane są jako regionalne i dopiero na same finały trzeba się uśmiechać w kierunku PZJ.

- darolga - zarejestrować w PZJ możesz się w każdym momencie,abstrahując od finansów,dopiero wtedy,gdy wiesz,że jest ci to faktycznie potrzebne....patrząc na kwestię finansową - jeżeli wiesz,że w danym roku na pewno wystartujesz na ZO,wtedy warto od razu zapłacić jednorazowo więcej,ale być w PZJ...jeżeli wiesz,że w danym roku nie będziesz startować na ZO,wystarczy opłacić wszystko w OZJ...podwójne opłaty nie są fajne,wiem coś o tym  😉

-taka mała wskazówka dla ludzi obawiających się zmiany barw klubowych - jeżeli stać nas  😉 na coroczną opłatę rejestracyjną plus licencja,to warto w uzasadnionych przypadkach zarejestrować się czasowo - np. na dany rok kalendarzowy...wtedy,w razie "W" rok kalendarzowy się kończy,a my jesteśmy wolni i nie związani z żadnym klubem....w kolejnym roku jedynym minusem jest to,że od nowa ponosimy opłatę rejestracyjną 😉


mcmarlenko - to nie wątek na takie rozmowy,jest kilka innych na te tematy...a sędzia który zrobił takie wyznanie powinien się wstydzić,nawet jeżlei faktycznie tego nie wie,nie powinien sie do tego publicznie przyznawać  😎
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
13 stycznia 2010 07:43
Ja też czegoś nie rozumiem. Sytuacji w WKKW mianowicie. Załóżmy, że zarejestruję konia w PZJ (4 latek). I co? PZJ wyda mi licencję regionalną? Czy będę musiała dodatkowo zarejestrować konia (i siebie) w WZJ?


Halo ale z licencją ogólnopolską można startować w regionalkach przecież, nie trzeba jeszcze dodatkowo płacić w WZJ. Poza tym, z tego co zrozumiałam to przestanie chyba istnieć coś takiego jak regionalki w WKKW?
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
13 stycznia 2010 07:52
dobrze Koniczko rozumiesz...od 2010 roku nawet LL są zawodami krajowymi 🤔wirek:
😲 ale to wszystko zagmatwane....
czytam i czytam (i staram się to jakoś poukładać w głowie)...
dobrze ze przynajmniej istnieją ludzie ktorzy chcą to wszystko wytłumaczyć...
dzięki im za to  :kwiatek:
Mnie chodzi technicznie - o to WKKW. Skoro "licencja regionalna" - tak się nazywa, to pewnie PZJ będzie chciał, żeby wydawały ją WZJty. A jak znam WZJty, to żeby dostać licencję, trzeba będzie uiścić opłaty  😀
Chyba, że PZJ wbije licencję "od ręki", tak jak wbija IIIB, bez "ciągania" WZJtów.

To nie jest takie skomplikowane, gdy się przerabia w praktyce  😀. Tylko teoria taka pofikana, bo nie wiadomo kto gdzie kiedy napotka malutki problem.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się