Tabliczki na boksy- jakie macie?

.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
13 kwietnia 2013 16:12
Ta tabliczka podoba mi się o wiele bardziej. Świetna jest. Tamta była za delikatna, zwłaszcza, że Księciunio delikatny nie jest 😉
No co najwyżej  grzywkę ma bardziej bujną niż na rysunku 😉
Właśnie zrobiłam Rudej taką:
katija, jeszcze jakby zrezygnować z tych mazajów - podkreślników, to będzie całkiem zacny projekt. Nie wiem po co są te fikuśne myślniki, nijak nie pasują do całości, zabierają światło, odwracają uwagę od grafiki, drażni mnie to, że każdy jest inny (czyli robione ręcznie) i to jest łączone z gotową czcionką, która każdą literkę, każdą kropkę ma identyczną, maszynową. Ja bym jeszcze wyrównała typografię - tuż też można odzyskać jeszcze światło i minimalizm, poprawiła kerning (ale dziura między w nazwie konia...), no i taki projekt można by powoli pokazać klientowi 😉
katija a kto robił rysunek Twojego konia? "widzimisie"?
ceffyl   Niektórzy ludzie są taktowni. Inni mówią prawdę.
17 kwietnia 2013 22:23
Euphorycznie fajny pomysł tylko nad krojami pisma bym sie zastanowiła 😉 w czym składałaś? jak w PS to użyj dla fontów np. "multiply" 😉
quantanamera, o rany.. jak to wszystko napisalas, to widze 😉 coz, juz tak zostanie, ale twoje uwagi przekaze, ku nauce 🙂 dzieki.
pantofel, tak, widzimisie 🙂

dobra, wzielysmy uwagi quanty do serca 😉

i jak teraz?
jak wam się widzi taka tabliczka ? :



wzór zerżnięty mocno z dostajni: prosto, bez wodotrysków i z najważniejszą dla mnie częścią na menu 🙂



ChingisChan   Always a step ahead! :)
07 maja 2013 10:44

Moje tabliczki 🙂. Druga jest zmazywalna, kupiona w empiku. Informacje trzeba co parę dni poprawiać bo się lekko zamazują.
katija, teraz jest świetna 😀
u nas ćwiczymy pamięć. konie nie mają tabliczek 😉 tylko jedna prywatna klacz ma, wypaloną w drewnie, jak mam z pamięci mówić to po prawej jest jej podobizna, po prawej imię, wiek, rodzicie i telefon do właścicielki 😉 z tego co wiem własnoręczny projekt właścicielki, bardzo ładna jest 🙂
Już po raz kolejny kupiłam tabliczki w dostajni.pl, ale tym razem mam problem. Poprzednio przewiercaliśmy je wiertarką (wiem,że było to bardzo głupie), ale niestety, co było do przewidzenia, tabliczki po czasie pękły. Ja mocujecie tabliczki tego typu na drewnianych drzwiach? Proszę o wszelkie rady i zdjęcia  :kwiatek:
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
13 maja 2013 21:29
kucyna,
ale dlaczego bardzo głupie?
Ja przewiercam zawsze i przykręcam wkrętami.
Mam kilkanaście  tabliczek z dostajni.pl.
Raz pękł mi rożek przy wkręcie, bo za mocno wkręciłam.
a dlatego, bo mam nietechnicznych facetów w domu i połamali mi wszystkie rogi, a że nie chcę powtórki z rozrywki to może ktoś ma jakiś lepszy pomysł 🙂
ceffyl   Niektórzy ludzie są taktowni. Inni mówią prawdę.
20 maja 2013 11:42
kucyna jest jeszcze taśma dwustronnie klejąca z siatką wzmacniającą, trzyma naprawdę mocno i na drewnie też powinna się sprawdzić 😉

Z czego w sumie są tabliczki w dostajni.pl?  👀 dziwi mnie, że pękają przy nawiercaniu...  😲
A ja ostatnio na urodziny dostałam w prezencie od siostry:

Ciągle jeszcze nie zawisła na boksie, bo nie ma kiedy 😉, dlatego zdjęcie robocze.

Tabliczka projektu i wykonania "widzimisie". Zresztą podobnie jak druga część prezentu :
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=607548832612606&set=a.574522659248557.1073741830.574520539248769&type=1&theater
Tu kompletnie zdjęcie nie oddaje uroku rysunku. Zresztą w dużej ramie czarno-brązowej wygląda genialnie.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
03 czerwca 2013 06:25
Jej ale super 🙂 szczególnie druga część prezentu  😉
To ja też się pochwalę moimi wypocinami. Może nie najpiękniejsze, ale to dopiero początki.
Tona, Brandy i Kira wypalane były lutownicą. Borneo wypalarką. Te robione lutownicą niestety strasznie bledną z czasem.
Nie wiem jak po wypalarce ale mam cichą nadzieję, że już nie będą tak znikać.
Do dziewczyn które wypalają w drewnie: też macie problemy z blaknięciem? Utrwalacie dodatkowo tabliczki?
epk a powiedz, jak tą tabliczkę się wiesza? Bo nie widzę dziurek na gwoździe, a wygląda to na metalowe, więc przybić ciężko.. Na sznureczku? Zdradź tajemnicę  😀
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
03 czerwca 2013 16:46
Fokusowa, pewnie trzeba wywiercić dziury albo na dobrą taśmę dwustronną 😉
Tabliczki od "widzimisię" są drukowane na folii - potem przyklejane na PCV 3mm - które jest elastyczne i bardzo łatwo je przedziurawić (to taka twardsza kapa modelarska)

polecam dwa sposoby na przytwierdzenie tabliczki :

1#    wersja wkręty//gwoździe - przewiercenie tabliczki w 4 rogach - dziurki będą pasować do zaokrąglonych rogów
2#    przyklejenie tabliczki od spodu mocną taśmą dwustronną (tabliczka jest bardzo lekka) - niestety taki sposób wymaga dosyć gładkiej powierzchni na której będzie przyklejona tabliczka
        (gipsowane//nierówne ściany się nie nadają)

        pozdrawiam serdecznie
rati88   Jedź tak, by móc żyć ... żyj tak, by móc jeździć
03 czerwca 2013 17:50
indianwolf   ja po wypaleniu lakieruję lakierem jakim są nasze stoły i krzesła pokryte (tzn. robi to mój Ł. w firmie meblarskiej gdzie pracuje)  😉,
ale gdzieś kiedyś widziałam lakier w sprayu.
możesz sobie zobaczyć w mojej galerii jak moje wyglądają,  pierwsze sztuki robione lutownicą, potem wypalarką.
szczerze to lutownicą było mi łatwiej ale dwie takie małe ręczne mojego Ł spaliłam i już trzeciej mi nie chce dać  😁 😁 😁
nie wiem czy blakłyby jakby nie były lakierowane, bo moje wypalane lutownicą są dużo bardziej "wypalone" niż te u Ciebie, choć zdjęcie mogą przekłamywać.
Moje wgłębienia to na 2-3mm są bo inaczej mi się nie podoba.

w Twoich natomiast fikuśna czcionka mi się podoba  😜
ash   Sukces jest koloru blond....
03 czerwca 2013 18:05
a tabliczki z do stajni.pl jak mocujecie?
Moja nadal nie zawisła przy boksie, bo boję się że ją zepsuję jak będę sama kombinować.
rati88 a więc to Twoje tabliczki widziałam u forumowej Fazy🙂
Fakt Twoje są wypalane dużo głębiej. Ile zajmuje Ci mniej więcej wypalenie jednej tabliczki?
Moja znajoma wypalała tabliczki płycej, tak jak ja a mimo to tak nie blakły. Nie wiem czego to kwestia.
Może rodzaju lakieru? Ja pomalowałam Borneo zwykłym kaponem a reszta (ta co blakła) była malowana natryskowo lakierem samochodowym.
Moja "fantazyjna" czcionka: staram się każdą tabliczkę robić nieco inną. Stąd te dziwaczne czasem czcionki🙂
rati88   Jedź tak, by móc żyć ... żyj tak, by móc jeździć
03 czerwca 2013 19:23
rati88 a więc to Twoje tabliczki widziałam u forumowej Fazy🙂
Fakt Twoje są wypalane dużo głębiej. Ile zajmuje Ci mniej więcej wypalenie jednej tabliczki?
Moja znajoma wypalała tabliczki płycej, tak jak ja a mimo to tak nie blakły. Nie wiem czego to kwestia.
Może rodzaju lakieru? Ja pomalowałam Borneo zwykłym kaponem a reszta (ta co blakła) była malowana natryskowo lakierem samochodowym.
Moja "fantazyjna" czcionka: staram się każdą tabliczkę robić nieco inną. Stąd te dziwaczne czasem czcionki🙂


z dwa miesiące temu Fazie robiłam  😉  czas zależny od stopnia skomplikowania, żeby nie spalić kolejnego urządzenia to robię na raty.
Część w godzinę, potem przerwa i dalej. Może ze dwie godz. wyjdą + najpierw szkicuję ołówkiem.
Moje też są natryskowo ale lakierem do drewna więc może to być to 👀
widzimisię ahhh, sprytne, bo na zdjęciu wygląda jak metalowa  😀 dzięki  :kwiatek:
za bardzo poniosła mnie fantazja, czy mogę coś takiego czy mogę coś takiego powiesić na boks? 😉
rewir!

Baloubet du Rouet! Nie RUET! Zresztą tak samo jak Bajou 😉 - Aż się zalogować musiałam  😂

Mnie tam się podoba, ale ja dziwna jestem 😉 😁
Pasowałaby u mnie w stajni taka 👀 😁 😁 😁
ash   Sukces jest koloru blond....
24 września 2013 15:32
ancyk0991, właśnie miałam pisać, że jest błąd!
😲 ojej, dziewczyny faktycznie, dzięki! poprawię zanim zdecyduję wydrukować 😉
Moon   #kulistyzajebisty
24 września 2013 19:33
rewir, bardzo ładna tabliczka!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się