Maści i odmiany

Na każdej maści może występować pręga (na karej i siwej można co prawda nie zauważyć). Bo co prawda jest częścią składową maści myszatej, bułane i czerwonobułanej, ale jest też oddzielny gen pręgi (nie pamiętam jak się fachowo nazywa). Ta druga jest węższa i nie przechodzi na ogon (a w każdym razie tak się podejrzewa). W każdym razie, na przykład hucuły mają pręgę wszystkie, niezależnie od maści.
ja tam u srokaczy pręgi nie widziałam 😉
Proszę bardzo🙂



Myszatosrokaty źrebak i gniadosrokaty dorosły - oba hucuły. Oczywiście na częściach niepigmentowanych pręgi nie ma🙂
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
12 lutego 2015 13:17
No właśnie a odpowiedź tylko jedna prawidłowa bo test jednokrotnego wyboru i najprawdopodobniej chodziło o bułaną, są gniade z pręgą ale tutaj akurat nie jest to rzecz charakterystyczna u myszatych i bułanych pręga jest a i srokacz zależnie od tego jakim jest srokaczem pręgę może mieć i bądź tu człowieku mądry.
kejti, faktycznie. Nie zwracałam uwagi 🙂 Pręga jest pod warunkiem, że nie ma białej plamy na plecach 😉
No właśnie a odpowiedź tylko jedna prawidłowa bo test jednokrotnego wyboru i najprawdopodobniej chodziło o bułaną, są gniade z pręgą ale tutaj akurat nie jest to rzecz charakterystyczna u myszatych i bułanych pręga jest a i srokacz zależnie od tego jakim jest srokaczem pręgę może mieć i bądź tu człowieku mądry.


A ten test bez sensu niestety. Bo maść bułaną i myszatą ten sam gen powoduje. A nie da się z profesorem o tym pogadać?
emptyline   Big Milk Straciatella
12 lutego 2015 14:04
Biczowa, jeśli test był jednokrotnego wyboru to był w nim ewidentny błąd i tyle.  Zwłaszcza, że ze obie te maści odpowiedzialny jest ten sam gen.

[edit] Dubel. Zgadzam się z kejti, ja bym poszła porozmawiać z prowadzącym bo to jakaś farsa.
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
12 lutego 2015 14:20
Dziewczyny to jest pytanie z chowu i hodowli zwierząt na wecie na UP, przyznam że nawet nie wiem komu można by zwrócić uwagę bo nie wiem kto i na jakich zasadach test układał ale po prostu wstyd. Niby temat mało istotny dla weterynarza ale jak się przekazuje wiedzę powinno się to robić dobrze zwłaszcza jak na tej samej uczelni wykłada prof. Stachurska, która zajmuje się między innymi badaniami nad umaszczeniem koni. Mam tylko nadzieje że na zoocie i hipologi uczą już dokładniej a może raczej poprawniej.
emptyline   Big Milk Straciatella
12 lutego 2015 14:23
Biczowa, ale nie ma znaczenia na jakim wydziale, dla mnie może być i na wydziale "Sączenia wody przed lejek" - dalej poziom powinien być zachowany. 🙂 Masakra, tak właśnie wygląda nasze szkolnictwo.Zaczyna się niewinnie od byka w głupiej końskiej maści, ale potem takie same głupie byki pojawiają się w poważniejszych testach i już wtedy ma to znaczenie.
Znajomy jedzie dzisiaj po konia. Widziałam jego zdjęcia. Konik niby kasztan, ruda grzywa, rudy ogon, a nogi jak u gniadosza... czarne.
Co to za maść ? Jak można to opisać ?
Jak już jesteśmy przy kasztanach... Skąd się biorą u kasztana o "normalnie" rudej sierści grzywa i ogon tak ciemnobrązowe, że prawie czarne? Większość znanych mi kasztanów ma ogony i grzywy takie same lub jaśniejsze.
Tak z ciekawości- jaka to maść? Na pierwszy rzut oka, po prostu gniada, ale czy gniady koń może mieć grzywę i ogon z rudymi/ czerwonymi pasmami ?? Na zdjęciach zbyt mocno tego nie widać niestety, ale grzywa i ogon nie są rownież kruczoczarne, raczej taka wypłowiała czerń , z wiekiem coraz więcej pojawia się rudych i bordowych włosów w grzywie i ogonie.
sotniax, miedzi pewnie mu brakuje 😉
Ikarina tak serio, serio ? czy laika od maści po prostu wkręcasz?
sotniax, czemu miałabym wkręcać? "Rudziejącym" karuskom podaje się właśnie miedź
MiLLi   Puszo Pusz Pusz ;)
20 lutego 2015 14:36
Biczowa- pytałam o tą pręgę dla swojej pewności...  znam konia i wiem, że jest gniady z pręgą. Niestety kiedy koleżanka poszła zaliczać kolokwium i od słowa do słowa, powiedziała, że ona ma gniadą klacz i to właśnie z  pręgą! to  prowadząca, która teraz już chyba ma doktorat, powiedziała że to niemożliwe i w takim razie ta klacz jest bułana! 😀
To właśnie na zoocie xD Przedmiot- chów i hodowla koni xD
Bo tak wiele osób mówi🙁 Tak byli uczeni, sami się nie dokształcają, albo niezbyt dokładnie i taki efekt.
Ale jest jak już pisałam:

Na każdej maści może występować pręga (na karej i siwej można co prawda nie zauważyć). Bo co prawda jest częścią składową maści myszatej, bułane i czerwonobułanej, ale jest też oddzielny gen pręgi (nie pamiętam jak się fachowo nazywa). Ta druga jest węższa i nie przechodzi na ogon (a w każdym razie tak się podejrzewa). W każdym razie, na przykład hucuły mają pręgę wszystkie, niezależnie od maści.


No, ale może naukowcy jeszcze coś odkryją🙂
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
20 lutego 2015 18:45
Jestem bardzo spostrzegawczym człowiekiem 😁 mam konia już taki szmat czasu i dopiero się zorientowałam że mój gniadosz też ma chyba pręgę, ostatnio mi mignęła jak dębował 😁 Czy pręga może być słabo widoczna czy musi być taka bardzo wyraźna? Mój na plecach ma coś takiego:
[img]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash2/v/t1.0-9/p180x540/1237109_549714098417935_1177546874_n.jpg?oh=9aaa451d3c784b53df98f0a9d839e0cf&oe=55823A72&__gda__=1431226611_f2289576dfb2af0e20c296c5ff47eff7[/img]
[img]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xaf1/v/t1.0-9/p180x540/581144_344429545613059_1894045755_n.jpg?oh=4ca1d1f876d6884ce2c1f6f18ff66ec3&oe=555961AD&__gda__=1435518346_4185e8063406fe74fb2668166c279d0a[/img]
[img]https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/426937_292567127465968_2052573660_n.jpg?oh=11ace85eae429d2edf80400178d291ee&oe=558C46D1[/img]

Zdjęcia kiepskie ale coś chyba widać  😉 Jutro go dorwę to się przyjże dokładniej.


MiLLi bo student nie może być mądrzejszy od prowadzącego 😉
Ja mam gniadosza i ma bardzo mocną pręgę  😉
Nie da się o nim powiedzieć, że bułany... xP
Ja mam teoretcznie karego (tak jest w opisie, ale nawet w zimie nie jest taką 100% czernią, raczej utrzymuje stan "gorzkiej czekolady"😉 ślązaka z pręgą. Szach-mat profesorowie!  🤣 Wg. mnie jest on ciemnogniady/skarogniady (można oświecić laika  :kwiatek🙂, nie kary, ale napewno też nie bułany 😉
Zdjęcie prehistoryczne, mega wyblakły w lecie:


W zimie pręga raczej jest bardzo mało widoczna, ze względu na ściemnienie futra, ale nie znika całkiem. I pod nietypowe odmiany też się podpina. Ma piękną odmiane na puzdrze  😂

Swoją drogą gniadą kobyłke z rudymi przebarwieniami naturalnymi w grzywie i ogonie też miałam, o proszę:
Jako źrebak:

Jako 2,5 - 3 latka:




Na żywo było to jeszcze bardziej widoczne, jakby jej ktoś balejaż na rudo robił. Ojciec kasztan, matka gniada - co to może być za maść? Swoją drogą ojciec w grzywie miał mieszanke włosów maścistych oraz białych i czarnych w mniejszej ilości.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
14 marca 2015 22:24
Co to za maść?


siwiejący z kasztana?
Dla mnie to srebrny karodereszowaty🙂 Ale nie wiem.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
15 marca 2015 13:46
keirashara, sotniax zdaje się ze chyba dea pisała o tym, że to przez niedobory miedzi kare konie robią się rude albo mają rude końcówki grzywy i ogona. Moja po suplementach nieco zczarniała, ciekawa jestem jak będzie w tym roku po zrzuceniu "zimówki".
Co to za maść?

piękna 😍 😍
TRATATA - urodziła się z tym niedoborem i przez jakieś 5 lat miała go cały czas?  🤣 No chyba jednak nie. Wątpie, zeby źrebak/młodziak, który ma super wartościowe sianko z własnych łąk do oporu, nielimitowaną trawe w sezonie pastwiskowym, słome, owies i witaminki miał niedobory miedzi. Niedobory miało moje kare bydle, w lecie, to wyglądało zupełnie inaczej,  u niej te włosy nie były rozjaśnione, wypłowiałe, były brązowe, no inaczej to wyglądało 😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
16 marca 2015 05:52
safie mi to wygląda na szampana, bursztynowego, czyli z gniadego.
keirashara To że koń się rodzi z niedoborem miedzi jest akurat bardzo prawdopodobne. Źrebol ma zapasy miedzi od klaczy i jeżeli klacz miała niedobór to źrebię urodzi się ze zbyt małą jej ilością w wątrobie. Do mleka miedź się praktycznie nie przedostaje. Może być że w glebach na których rośnie siano którym konie są karmione tego pierwiastka jest mało (co się często obserwuje) i masz niedobory przez całe życie, od urodzenia. Nie twierdzę, że tak jest w tym przypadku, ale piszę tylko, że taka sytuacja jest nie tylko możliwa, ale i prawdopodobna.
MiLLi,  trochę późno piszę, ale wiesz może u kogo Twoja koleżanka zaliczała tego kolosa? Chyba nie chodzi o dr Stachurską?

Biczowa, myślę że test był dobrze skonstruowany, tylko zamiast maści bułanych wpisano samą maść bułaną. Wtedy to miałoby sens i prawidłową odp byłyby maści bułane.
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
16 marca 2015 10:32
Nie wytrzymałam poszłam do profesora, przedstawiłam co mi siedziało na żołądku i usłyszałam że przy tym pytaniu uznano jeśli były zaznaczone odpowiedzi myszata i bułana albo którakolwiek z nich, ulżyło mi i mam nadzieję że pytanie albo się zmieni albo chociaż odpowiedzi dadzą inne.
zembria - siano pochodziło z różnych miejsc, oddalonych od siebie, w zupełnie innym miejscu konie miały pastwiska. Dodatkowo dostawały witaminy, a wątpie, żeby koń nie pracujący miał takie niedobory, żeby witaminy takie "ogólne" tego nie uzupełniły, choćby i w rok - a 3 lata z nią byłam, kolejne 2 widywałam. Klacze w ciąży zawsze były na paszy dla matek, dodatkowo mesz itp. No żyły jak pączuszki w maśle. No i zupełnie inaczej to wyglądało niż niedobory - część włosów była krucza, część brązowa od nasady. I były takie inaczej brązowe, niz te płowiejące przy braku miedzi - one tak w czerwony idą, a to był brąz-brąz, jak w sierści.  No i jeszcze jedno - jej rok młodszy, gniady, pełen brat miał normalnie czarną grzywe. Tak samo inne ciemne źrebole 😉
Niemniej nie pomyślałam też, że to przecież logiczne, że źrebak może mieć niedobory od matki, jeśli ta je miała, bo skupiłam się na konkretnym wypadku i swojej wiedzy o nim, a nie pomyślałam z pozycji osoby z boku, bardziej ogólnie, mój błąd.

I jeszcze raz pytanie - co może to powodować? Jakiś gen, ma to może jakąś nazwę?  Niestety nie mam lepszych zdjęć, na których dokłądnie to widać :/
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
17 marca 2015 18:25
safie mi to wygląda na szampana, bursztynowego, czyli z gniadego.



Z gniadego? Nie powinien być bardziej ... gniady?
Dla mnie to srebrny karodereszowaty🙂 Ale nie wiem.

Na wystawie widziałam figurkę tak pomalowaną i się zastanawiałam.

Znalazłam na forum modelarskim informację, że to ogier walijski Rise N Shine Daydream Believer o maści ciemnokasztanowatodereszowatej

inne zdjęcie klik
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się