"sportowe wakacje" z koniem

margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
12 kwietnia 2009 09:01
nikt nic nie wie? mysle, ze chyba kolo warszawy bedzie najwiecej takich miejsc. gdzie sie mozna podszkolic wraz z koniem nie za kosmiczna cene? konieczne wybiegi z trawa. znajde takie miejsce ? 🙄
Bischa   TAFC Polska :)
13 kwietnia 2009 15:00
Ktoś coś o Kuźni mówił i wcześniej również było - daleko nie jest  😉 Padoki również 🙂
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
13 kwietnia 2009 18:39
a maja jakas stronke?
www.agrokuznia.pl Jest bardzo bardzo bardzo fajnie, świetne warunki zarówno dla konia, jak i dla człowieka, tylko niestety wychodzi dosyć drogo. W zeszłym roku tydzień z jednym treningiem z R. Rucińskim dzienie, kosztował ok 1800 zł. Nie wiem jak w tym roku, bo teraz trenuje M. Kleniuk
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
13 kwietnia 2009 19:39
a z kim sie dogadywalas? sa pastwiska?
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
13 kwietnia 2009 20:22
a byl ktos u robsonow? albo w bolixie?
margaritka, jak cos to probujemy zorganizowac wyjazd do Robsona.
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
13 kwietnia 2009 20:31
o o o  😁 kiedy jak co gdzie za ile z kim jaki trener itd  😁
Za chwile leci pw.
klami Oo, a kiedy macie w planach wybrac się do Robsona? 🙂
Bischa   TAFC Polska :)
14 kwietnia 2009 08:55
Matko , ile jeszcze razy padnie jedno i to samo pytanie o Robsonów ?  🙄 Nie można napisać na PW , tylko trzeba zaśmiecać ?  🤬
Wilejka   nie. na wiele sposobów !
14 kwietnia 2009 11:32
Dziewczyny, a co polecacie w kujawsko-pomorskim ?
Czym my w sumie możemy się pochwalić ?
Rywal Grudziądz ? Nie ma raczej zakwaterowania
Grabowiec koło Torunia ? Obozy
Nic nie przychodzi mi do głowy ...  🙄
Już nawet nie chodzi mi o treningi w skokach czy ujeżdżeniu, ale stajnię na poziomie, do której można pojechać na tydzień, dwa na odpoczynek.
ja byłam w zeszłym roku w Grabowcu, obozu akurat wtedy nie było i wyjazd zaliczam do dość udanych, chociaż wierzę, że jak są obozy, może być mniej ciekawie...
Wilejka   nie. na wiele sposobów !
14 kwietnia 2009 13:00
Mogę prosić więcej szczegółów ? [pw]
Moi drodzy, co prawda moje pytanie będzie lekkim odchyleniem od tematu, ale może się załapie ^^.
Mianowicie, ponieważ tak jak już pisałem, zaczynam (ponownie bo ponownie) przygodę z jeździectwem, a ponieważ zbliża się Weekend majowy pomyślałem, że może wykorzystać go na jakiś intensywny kurs/obóz/wyjazd konny. Czy posiadacie jakieś informacje na tego rodzaju eventy  ❓

Czekam na jak najszybszą odpowiedź bo czasu mało.

P.S. Chyba, że macie inną propozycję, mieszkam koło Konstancina, więc może jakieś stacjonarne intensywne treningi?
Arka   Gniady buntownik :)
16 kwietnia 2009 19:28
hej, czy znacie jakies miejsce, gdzie moglabym pojechac na oboz z naciskiem na ujezdzenie, bez konia? w przyszly piatek trace swoją klaczunie i szukam czegoś na wakacje doszkalającego...
opolanka   psychologiem przez przeszkody
16 kwietnia 2009 19:32
może Lewada Zakrzów (opolskie)? Z pewnością możesz przyjechać bez konia, organizują różne "obozy" lub kursy , np. ABC dresażu.
Arka   Gniady buntownik :)
16 kwietnia 2009 19:40
Opolanka - wlasnie zastanawialam sie nad lewada i nad wojnowem... ale sama nie wiem, zanim cos konkretnego wybiore chcialabym posluchac opinii bardziej doswiadczonych  :kwiatek:, sama nie mialam okazji jeszcze byc na zadnym obozie jezdzieckim - cale zycie slyszalam wymowki "masz wlasnego konia - po co Ci oboz?" ehh.
Mam pytanie szczególnie do Warszawiaków - mógłby mi ktoś powiedzieć, gdzie stacjonuje Pani Wąsowska i czy byłyby możliwe konsultacje, może jeszcze tak orientacyjne ceny ktoś zna? :kwiatek:
Arka   Gniady buntownik :)
16 kwietnia 2009 20:35
Voltopiry! a co myslicie o Wojnowie? skoki niby tez sa, oboz przygotowuje do BOJ i kusi... sama nie wiem 🙁
Orientujecie się może gdzie możnaby się wybrać do jakiegoś trenera skokowego ale bez konia? Chodzi mi o takie bardziej nieoficjalne info, wiec na necie tego nie znajde bo wszedzie tylko obozy i obozy. A ja obozu nie chce, zastanawiałam sie nawet nad Annopolem ale jednak wolałabym kogoś kto mnie nauczy indywidualnie. Chodzi mi o to żeby wyjechać gdzies na ok. tydzien, do stajni typowo sportowej, gdzie dadzą mi konia który będzie wiedział co robi a ja bede mogła sie czegoś nauczyć. Skacze na poziomie Lki i chciałabym się troche bardziej oskakać i bardziej sobie oko wyrobic bo jak na razie to często mi ono szwankuje. Juz nawet nie chodzi o to zebyscie mi napisali czy jest taka możliwosc, ale o jakąs chociaż skromną listę dobrych trenerów zebym mogła zadzwonic i popytac. Jesli takie pytania pojawiały się juz w wątku to przepraszam, nie przeglądałam wychodząc z załozenia ze dyskusja jest tu raczej o wakacjach z koniem a nie bez niego.
deborah   koń by się uśmiał...
30 kwietnia 2009 08:27
jutro wyjeżdżamy do Rakowca. Niestety póki co tylko Satural a od wtorku Komańcza. Szogun zostaje w domku i rehabilituje się. jak tylko wydobrzeje dołączy do nas 🙂
mam nadzieję, ze to nastapi szybko 😀
🏇 🏇
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
30 kwietnia 2009 08:29
Mam pytanie szczególnie do Warszawiaków - mógłby mi ktoś powiedzieć, gdzie stacjonuje Pani Wąsowska i czy byłyby możliwe konsultacje, może jeszcze tak orientacyjne ceny ktoś zna? :kwiatek:


wysyłam PW
nic nie mogę znaleźć a wakacje zbliżają się wielkimi krokami... 🙄
szukam jakiegoś zgrupowania konsultacji, ew. obozu typowo ujeżdżeniowego, żeby przyjechać ze swoim koniem, w okolicy wrocławia, poznania
chciałabym też żeby był tam nocleg, wyżywienie itd., żebym nie musiała codziennie dojeżdżać

konsultacje to pewnie 2,3 dni, a ja szukam czegoś na ok 3 tygodnie

możecie coś polecić???
:kwiatek:
up!
wiecie gdzie mogłabym pojechać?? jest coś w niedalekiej okolicy wrocławia?
Co prawda to nie bliskie okolice Wrocka, ale Toporzysko robi obóz ujeżdżeniowy. Nie wiem jak ze swoim koniem, trzeba by pogadać. Tylko 3 osoby na turnusie, 2 treningi dziennie, 2 tygodnie. Wygląda ciekawie 🙂
Nic więcej nie znalazłam, sama szukam
kujka   new better life mode: on
13 maja 2009 10:18
Do Toporzyska na pewno mozna jechac ze swoim koniem. kolezanka jezdzila ze swoim.
a jaki tam jest poziom?
zna kotś coś jeszcze??
pewnie z nowu się okaże że nic nie znajdę i będę siedzieć w domu;/ a p.Morsztyn 4 km od naszej stajni  🤦
cieciorka   kocioł bałkański
13 maja 2009 15:08
a do niej nie mozesz umowic sie na treningi?
te 4km to mozesz potraktowac jako step przed jazda 🙂
kujka   new better life mode: on
13 maja 2009 15:16
korsik, podbij do Szafirowej, ona tam byla na kursie instruktorskim wiec pewnie tez bedzie umiala cos powiedziec 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się