"sportowe wakacje" z koniem

a w annopolu to tylko turnusy organizują czy można induwidualnie przyjechać???

w czasie wakacji to pewnie konie chodza po pare godz dziennie poza tym ośrodek pełen wczasowiczów ...

może ktoś z was był tam indywidualnie???
kujka   new better life mode: on
31 marca 2009 11:00
tweety, z tego co wiem to grupy sa bardzo male, z reszta jest na stronie chyba jakis kontakt, wystarczy zadzwonic i zapytac czy mozna przyjechac poza turnusem
deborah tak, już zarezerwowałam 🙂 Jakoś tak od 6 lipca na 3 tyg.
Właśnie jestem po telefonie do Rakowca- zarezerwowany termin  na pierwszą połowę lipca 😁
O jaa, normalnie połowa Volty się zjedzie w tym roku 😉
deborah   koń by się uśmiał...
01 kwietnia 2009 09:16
oj będzie się działo. muszę urlop zaplanować ;]
O to może i ja do Was podjadę w jakiś weekend ( bez konia oczywiście ) na jakiś mały sabat czarownic 🙂
deborah   koń by się uśmiał...
01 kwietnia 2009 09:37
koniecznie. Poinformuje Rakowiec Team że szykuje im sie voltowe ognisko 🙂 Angeel też moze da się namówic ;]
Bischa   TAFC Polska :)
01 kwietnia 2009 10:25
A można praktyki u nich zrobić ? Bo skoro mówicie , że tak fajnie , to może tam bym praktyki zrobiła , jakby nie wyszło tam gdzie chciałam ? Mogę na PW numer ewentualnie poprosić , to sama zadzwonię i podpytam 🙂
Bischa z tego co mi wiadomo to z praktykami jest ciężko.... numer znajdziesz na www.rakowiec.pl
Witajcie,
czy macie godne polecenia miejsce oferujące treningi ujeżdżeniowe? Zależy mi na stajni dysponującej halą.
deborah   koń by się uśmiał...
03 kwietnia 2009 08:36
chcesz jechać z koniem czy bez?
jesli tylko bede miala czas to bardzo chetnie dam sie namowic 🙂 nie bede sie nawet specjalnie opierac :P
deborah   koń by się uśmiał...
03 kwietnia 2009 09:44
no ja myslę
Justyne już uprzedziłam, ze tam zlot voltowiczów się szykuje. Jeszcze na ognisko musze ją namówić 🙂
Deborah,
chcę jechać z koniem. Szczerze mówiąc nie za daleko od W- wy.
SIWA FOLBLUTKA czy już zamknęliście liste wyjazdu na mazury? świetne miejsce i ceny przyzwoite. W jakim terminie jedziecie?
deborah   koń by się uśmiał...
03 kwietnia 2009 10:56
to trzeba Warszawiaków podpytać 🙂 może ktoś coś podpowie
andrea, może Kuźnia Nowowiejska?
Deborah, bliskość W- wy nie jest "obowiązkowa". Musi być dobry trener i hala.
deborah   koń by się uśmiał...
03 kwietnia 2009 11:45
andrea, ja niezmiennie reklamuje Jurka Krukowskiego i Rakowiec w którym w tym roku pojawi się sporo forumowiczek 🙂
Fantazja, jeszcze nie. Do konca kwietnia bedzie wszytsko wiadomo dopiero.
Klami a jak cenowo? tak samo jak w tamtym roku? Na jaki termin się umawiacie? może być pw
Kusi mnie bardzo tam pojechać  🙄
A wiecie czy są wolne miejsca w Annopolu na pierwszy turnus?
Ja już chyba 2 lata tam nie byłam. Ja polecam, choć pan Jan coś z czasem coraz mniejszy zapał wykazuje:P Czasem mu się chyba nie chce uczyć, szczególnie zimą. Ale mimo wszystko można dużo wyciagnąć. Szczególnie skokowo, bo ujezdżeniowo własnie cos mu się czasem jakby nie chce.. chociać mi duzo czasu poświęcał akurat zawsze.
Aha, ale ja Annopol polecam albo jak jedzie kilka osób naprawde dobrze jeżdżących to wtedy postawi dużo, albo jechac jak się jeździ średnio. Bo jak ktoś pracuje  z koniem i potrzebuje skupienia sie na nim, konkretnych uwag, to może ich nie dostac i mało zyskać.

A w ogóle myślę tak o tym Rakowcu - tak piszecie, że treningi wyczerpujące. A jak dla koni? Mają przerwy, moga sie rozluźnić, odpocząć? Bo to dla mnie bardzo wazne. I myślicie, że jak ktoś jeździ na bezwędzidłowym ogłowiu to nie jest to jakis straszny problem? Bo są tacy trenerzy co nie uznają takiej jazdy 🙁
Treningi są intensywne zarówno dla koia jak i dla jeźdźca ale jak najbardziej są przerrwy na odpoczynek, złapanie oddechu.
A ja mam pytanie.Czy zna ktos stajnię gdzie mozna pojechac prywatnie na treing z koniem i bez konia? 😀 Słyszałam cos o stajni u robsonów ale były to informacje bardzo oględne. Wie kots cos o tej stajni?Jest tam mozliwosc pojechac na trening bez konia? Z góry dzięki🙂
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
08 kwietnia 2009 19:44
a co polecacie w okolicach podlasia (moga byc graniczace wojewodztwa) na doszkolenie skokowe ze swoimi konmi ( dwa by przyjechaly) rekreanatami jezdzacymi LL nie za jakas kosmiczna cene ale i nie tania wioche ( mam nadzieje ze mnie rozumiecie😉 )
Podbijam. I ponawiam pytanie margaritki bo sama szukam. Tylko że z jednym koniem. 🏇
darolga   L'amore è cieco
11 kwietnia 2009 10:47
Znajdzie się coś w okolicy Wrocławia, ewentualnie Leszna, Głogowa - te rejony?
Szukamy z Siwą najchętniej stajni prywatnej, gdzie ktoś naprawdę znający się na swoim fachu mógłby na nas popatrzeć i podszkolić, zarówno ujeżdżeniowo (pseudopingwiny), jak i skokowo (poziom L). Jesteśmy tzw. ambitnymi rekreantkami 😉
w grę wchodzi w zasadzie każdy tydzień wakacji, pozostałe plany dostosuję do tego wyjazdu. Chciałabym przyjechać na tydzień, 10 dni, max 2 tygodnie. Zależy mi przede wszystkim na dobrym trenerze, możliwości noclegu, wyżywienia i dużych padokach. Kobyła przyjazna, z każdym koniem się dogada. Przyjeżdżam ze swoją paszą, więc zależy mi na obniżeniu kosztów - jedynie za słomę/trociny, siano, wodę... Sprzątać i karmić mogę sama, więc opłata za robociznę odpada.
Jestem osobą, która nie boi się żadnej pracy - wywalanie gnoju, karmienie, ścielenie, sprzątanie, szorowanie koni, sprzętu, luzakowanie, praca z ziemi, jeżdżenie innych koni - nie ma problemu! Byłoby fantastycznie, gdyby można było obniżyć koszty wyjazdu za pracę. Jeśli wyjazd byłby w drugim tygodniu sierpnia, miałabym już (miejmy nadzieję :P ) papiery instruktorskie.
Siwa jest koniem spokojnym, bez narowów, przyjacielskim i...ekonomicznym  😁 (nie gnoi, oszczędnie wcina siano). Może wychodzić z innymi końmi na padok, bardzo szybko się zaprzyjaźnia. Jedyny wymóg - spory boks. Jest koniem dużym, chętnie się kładzie - nie może mieszkać w stanowisku czy boksie, w którym mogłaby się zaklinować.
Zależy mi także, żeby znalazło się miejsce na postawienie paki.

Zna ktoś? Coś?
Ładnie proszę  :kwiatek: :kwiatek:

I pytanie drugie - myślicie, że nie będzie wstydu, jak pojedziemy do Annopola/Robsonów?...  😵 czy jest tam jakiś próg, że np. trzeba jeździć L w bdb stylu?
Lotnaa   I'm lovin it! :)
11 kwietnia 2009 11:07
darolga, w Annopolu na pewno wstydu nie będzie  🙂
darolga   L'amore è cieco
11 kwietnia 2009 11:08
uff... Przynajmniej tyle... Ale do jakiejś prywatnej stajni, "nieobozowo" też bym chętnie pojechała, więc czekam na propozycje 🙂
Ollala🙂 do Robsona można przyjechać bez własnego rumaka, bo do dyspozycji sa dwa rekreanty bardzo dobrze ujeżdżone 😉 Trening kosztuje 30zl. Hotel jest na miejscu. Ogólnie wszystko bardzo ładne i zadbane, blisko jeziorko 😀 
Aaa i z tego co pamietam to mozna też wydzierżawic konia na czas swojego pobytu 😉
darolga
Myślę, że jak byś pojechała do Robsona to wstydu napewno by nie było hehe 😁, a nie myślałaś np. żeby przyjechać ze swoja Siwą do Piotrka Morsztyna? Macie niedaleko 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się