Siodła z niższej półki, co polecacie?

Ktos coś wie na temat siodła Loesdau Atlanta?
A co sądzicie o pleszewskich siodlach?
Ale których pleszewskich? Z Siodlarza? 🙂 Jeśli o te chodzi, to są bardzo wytrzymałe. Solidne, pancerne siodła, tylko dość ciężkie. Do jazdy takie... hmm... znośne, aczkolwiek wspaniałe też nie są.
Pleszewskie siodla to koszmar mojej mlodosci.
Maja zwolennikow, ale ja na sama mysl dostaje nerwowej wysypki.
Przepraszam , oglądam tyle siodeł że już mi się mylą:P Chciałam spytać o siodła firmy  Gregory&Henry . Sama nigdy nie spotkałam się z siodłami tej firmy, ani z opiniami .
Farifelia   Farys 21.05.2008
03 maja 2013 18:17
Co do firmy Gregory&Henry, nie wiem o niej nic. Ale Pleszewskie siodła dla mnie są ekstra 🙂 Od lat używałam Pleszewskiego Konrada i jeździło mi się w nim naprawdę świetnie. Jeśli o mnie chodzi, to polecam 😉
Czy ktoś coś wie na temat siodeł Henri de Rivel? Wygodne, porządne?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
11 maja 2013 18:33
Lauren, poczytaj o tych siodłach w wątku o syntetycznych siodłach, jest tam bardzo dużo informacji. Ja osobiście Wintecki uwielbiam, choć w 2000 nie podoba mi się siedzisko. Cena jest bardzo niska, więc upewnij się, że z siodłem wszystko ok.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
13 maja 2013 19:50
Chciałabym kupić nowe siodło, z wymiennymi łękami, najlepiej ujeżdżeniowe i znalazłam dwa, które mnie interesują :
http://arcus-konie.pl/siodlo-ravenna-prolight-p-3216.html
http://arcus-konie.pl/siodlo-daslo-syntetyczne-wymiennym-lekiem-dresazowe-p-4979.html
Czym, oprócz ceny i marki różnią się te siodła?
EL90Jeździłam w siodle Henri de Rivel. 😉 Siodło bardzo dobrze wykonane,wygodne,mięciutkie,duże poduszki kolanowe. 😉 Mogę polecić.
ed
Dementek to są dwa takie same siodła, tylko to z 2 linku wygląda na starszy model.
O ravenie jest mało opinii,  o daslo wszechstronnym dosyć dużo i to nawet pozytywnych. Sama mam te siodełko i polecam.
Jakie polecacie dobre siodła, najlepiej o profilu skokowym do 1000 zł?

koniczkowaaa mam wrażenie, że szukając porządnego siodła za tę cenę powinnaś rozejrzeć się za czymś używanym i też nie spodziewałabym się sprzętu w idealnym stanie- raczej będzie nosił mniejsze bądź większe znamiona użytkowania.
ed
koniczkowaaa, spróbuj upolować używane UBO w dobrym stanie (zwróć zwłaszcza uwagę czy poduszki nie są wyklepane), bardzo fajne siodła, dobrze usadzające ale nie trzymające (chyba że krosówka :hihi🙂 no i jest ich zazwyczaj dosyć sporo na allegro czy tam allesiodła 😉
tylko stan zwykle okropny🙂
faith, dlatego piszę, żeby szukać takiego w dobrym stanie. Do 1000 zł znajdzie coś na pewno 😉
ed
jeśli to ten sam zamszyk co w wintec IW to nie straci życia po miesiącu, miałam w swoich rękach 5-6 letnie isabelki i dopiero w takim siodle było widać wyjeżdżone godziny.
ed
a siodło długo w użyciu?
koniczkowaaa, zmiana łęku to chwila. Pewnie na początku będziesz robić to trochę dłużej ale jak ogarniesz to leci raz-dwa 😉
ed
koniczkowaaa, zamsz w wintecach jest całkiem ok, natomiast ja nie lubię tego plastikowego tworzywa na tybinkach i siedzisku - zawsze zakładam futerko na siodło 😉
Zmiana łęków jest bardzo prosta - łatwiejsza nawet niż w Daslo, wystarczy śrubokręt i 5 minut czasu 😉

Albert to najtańsza skokówka Pfiffa, więc sądzę że będzie dokładnie taka sama jak inne siodła tej firmy w tym przedziale cenowym (czyt. tragiczna :hihi🙂.
ed
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
28 maja 2013 18:26
koniczkowaaa upewnij się czy w 250 można wymienić łęk, bo cos mi się wydaje, że to jedyny model Winteca, gdzie tego nie można zrobić.
W 250 też można - zależy jaki rocznik - użytkuję kilka wintecków m.in. 250 i mój jest z wymiennym łękiem
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
28 maja 2013 19:40
zielona_stajnia a widzisz, ja kupowałam siodło w 2009, to 250 nie miały wymiennych łęków  😉
Oj, ja mam jeszcze starsze i jest z wymiennymi - tyle, że przywoziłam je z Anglii nie kupowałam u nas. Pamiętam jakieś 10 lat temu u kumpeli wintecka bez wymiennych łęków - taki "śmieszny" nie wiem co to było - wintec 100 - widziałam ostatnio parę razy takie na Allegro - to była faktycznie porażka - niewygodne, "plaskate", a przy łydce to wytarło się aż dziury się porobiły. Wtedy zraziłam się do wintecka, ale jak parę lat później wsiadłam w 500 i 250 to zmieniłam zdanie o 180 stopni. Widocznie tamto to był jakiś pechowy wypust - o, takie o:

http://www.equinenow.com/english_saddle-ad-8699
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się