Second hand, ciuchland, szmateks...

Sisisa, jestem ciekawa gdzie (poza tym ciuchlandem na Węglinie, o którym wiem) można znaleźć coś ciekawego końskiego 🙂
foty czapraków !!!  😀
wasia   Goniąc marzenia!
08 września 2012 20:53
Ja też proszę o foty bo aż nie wierzę, że coś aż tak bardzo końskiego się znalazło!  🙂
Poncioch, szczerze...? Wszędzie! Czapraków z ciucha mam już 5, do tego 2 wędzidła, czapsy, sztyblety, bryczesów, kurtek, kamizelek, fraków już nie liczę ;D. Trzeba tylko dobrze szukać i wiedzieć, gdzie np. bryczesy są w którym sklepie, bo nieraz są na sportowych, nieraz w spodniach itd. Polecam przejść się po okolicznych sklepach, może akurat coś trafisz.
O kurczę, to mi zabiłaś ćwieka, tego się nie spodziewałam. Dzięki za odpowiedź, pozostaje zatem zrobić małe tour de lumpex  🏇
ovca   Per aspera donikąd
09 września 2012 09:23
Moje zdobycze:
No powiedz, że żartujesz! 🤔zczeka:
Bardzo chciałabym zobaczyć, a nie wyświetla mi się zdjęcie.

Wracam do Lublina i zaczynam szukać ciekawych ciuchlandów ^^
Czy w którymś z warszawskich lumpeksów można kupic końskie rzeczy? 🙂
A może gdzieś w okolicach Bytomia można coś końskiego znaleźć w second handach? Bo jak na razie nic nieznalazłam.  😉
ovca ale że gdzie takie łupy?????
Ja dzisiaj upolowałam sweterek czerwony i 2 pary jeansów, jak nówki. U nas w niedzielę rano jest dostawa, ale żeby dostać się do przymierzalni czy kasy to swoje trzeba odstać.
nop-fotki  😉
Ostatnio mam wielką ochotę na jakieś SH'owe zakupy, ale najbliższy jest jakieś 15 km ode mnie... 🙄
A ja mam prośbę do dziewczyn z Radomia/Kielc, czy mogą polecić jakieś second handy  :kwiatek: (może być na pw)
Fog, oo, a co do okolic Radomia i Kielc, to może słyszałaś coś o dobrym SH w Ostrowcu? ;D.
Fog, oo, a co do okolic Radomia i Kielc, to może słyszałaś coś o dobrym SH w Ostrowcu? ;D.

Nie słyszałam, ale popytam znajomych  😉
Kurcze, ale mnie naszła ochota na takie "polowania"... 😀 Wie ktoś, gdzie są dobre SH w Opolu?

Tak bwt., to ostatnio widziałam oryginalne dresy Nike za... niecałe 15zł! Moim zdaniem, okazja. Szkoda tylko, że rozmiar M... ;/
Kurcze, a ja jakoś nie mogę się przemóc. Mam wrażenie, że jak ktoś znajomy zobaczy, że do second-handu wchodzę, to będzie wstyd.
Choć jak byłam młodsza i z mamą i babcią chodziłam, to zawsze mówiły, że mam oko dobre, więc warto by było pójść. Może coś bym znalazła, choć najpierw trzeba te stosy szmat przerzucić i walczyć z innymi  😁
Wy też miałyście początkowo jakieś takie "strachy" przed wejściem? Czy tylko ja jakaś dziwna?  🙄
A co to za wstyd chodzić do second-handu? 😀
Wstyd to kraść.
Trochę dziecinne mają podejście Ci Twoi znajomi 🙂
No nie wiem, jakoś tak, chyba zostały we mnie wierzenia, że trzeba bluzkę za 100zł kupić, bo inaczej, to wstyd się pokazać w towarzystwie  🤔wirek:

Podejrzewam, że dominuje tu wpływ zachowania mojego pokolenia  🙄
Ale w wolnym czasie wybiorę się, do jakiegoś fajnego, A CO! 😀
Eee tam, kupisz bluzkę za 100 zł w sieciówce, a potem okazuje się, ze paraduje w tym samym pół miasta 😉
Ja tam stawiam na oryginalność- w końcu  nieraz w lumpeksie można dostać fajne i markowe rzeczy za parę groszy 🙂
Co racja, to racja  :kwiatek:
W sumie, chyba warto grzebać godzinami, między wieszakami, bo czasem takie okazje można zgarnąć  😜
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
09 września 2012 22:59
Ja mam to szczęście, że kumpela ma dajszmatę, co prawda naprawdę drogo sprzedaje, ale ja zawsze coś utarguję. No i jak ma coś naprawdę fajnego i jest na nią za małe, to mi zostawia. Mam chyba z 5 sukienek od niej, spodnie, ostatnio mi wyciągnęła z worka buty new look szpile, w ogóle nie używane, zupełnie, zupełnie, były na nią na szczęście za małe, więc za 3 dyszki mam śliczne buty.

Co prawda to tunika, duży rozmiar, ale ja używam jako sukienki. Chyba dyszkę dałam:



Jutro będę miała fotki drugiej to podrzucę.
wasia   Goniąc marzenia!
10 września 2012 07:43
Strzyga
świetna! Ma piękne kolory.

Mi chodzenie do sieciówek kompletnie przestało się kalkulować. Skoro wchodzę do SH i mogę tam kupić fajny, markowy t-shirt lub bluzkę za 4-5zł, czy spodnie za 20 zł, to żaden dla mnie interes iść do sieciówy i wydać 150 zł 😉 Znajomych w tym temacie się absolutnie nie wstydzę, wręcz zaczynają zazdrościć, że czasem takie perełki za grosze się trafiają  🙂
ovca   Per aspera donikąd
10 września 2012 08:22
ovca ale że gdzie takie łupy?????


na hubskiej  🏇 kiedyś dorwałam też czaprak rajdowy z kieszeniami na pułaskiego 🙂
nop-fotki  😉
Ostatnio mam wielką ochotę na jakieś SH'owe zakupy, ale najbliższy jest jakieś 15 km ode mnie... 🙄


15km? 😉

Też mam ochotę połazić, a z czasem ostatnio kruuuchooooo...
kujka   new better life mode: on
10 września 2012 10:07
wasia, dokladnie!

i moje torebki znalezione w ciuchu sa juz znane w towarzystwie, bo takie fajnie wyszperac umiem 😉

kurde, moze sie przejde dzis i poszukam jakiejs bluzki na rozmowe... w koncu 2 spodnice juz na takie okazje znalazlam :>
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
10 września 2012 10:16
[quote author=zima link=topic=50637.msg1517922#msg1517922 date=1347196652]
ovca ale że gdzie takie łupy?????


na hubskiej  🏇 kiedyś dorwałam też czaprak rajdowy z kieszeniami na pułaskiego 🙂

[/quote]

w tej Koli przy Lidlu ?
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
10 września 2012 12:32
Spódnica kupiona za jakieś 15 zł 🙂
Heval ja też miałam i dalej czasem mam taką myśl, co jeśli ktoś mnie zobaczy?
ale chodzę do SH od dzieciństwa z moją mamą i wiem, że dzięki temu zawsze miałam niepowtarzalne ciuchy 🙂
a teraz moi dobrzy znajomi, którzy wiedzą gdzie kupuję nieraz sami pytają czy moga iść ze mną 😀
wszystko zależy od nastawienia 😉

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się