Stajnie w Warszawie i okolicach

LatentPony   Pretty Little Pony :)
28 maja 2011 07:25
[quote author=KaroDżok link=topic=46.msg1023100#msg1023100 date=1306521800]
sakura w Huculskim Raju nie prowadzą pensjonatu.
[/quote]

Na stronie internetowej jest napisane, że prowadzą pensjonat, cena: 800 zł.
emptyline   Big Milk Straciatella
30 maja 2011 15:30
łobuz a Duchnice?
[...]
edit: dzwoniłam do Barchowa, jak na razie najbardziej mi odpowiada 😜 Podoba mi się, że są otwarci na wszystkie moje zachcianki, jak moczenie siana, trociny itd. Macie jakiś kontakt do Westowej? Znalazłam tylko to: http://www.kamienczyk.com.pl/kontakt.php


Ja też byłam oglądać tą stajnię jak szukałam stajni dla swoich kopytnych w tamtej okolicy i pierwsze wrażenie było "wow", po rozmowie z właścicielem "wow" wszystko na tak, wszystko do dogadania i jeszcze ta cena za takie miejsce....  😜
Lecz porozmawiałam na miejscu z osobą która trzyma tam konia i samo to że dowiedziałam się że "wszystkie moje zachcianki będą realizowane jak akurat u konia będę" bo jak nikt nie patrzy to żebym za tą cenę się cudów nie spodziewała.... Bo tak zawsze było i będzie. Do tego spora rotacja koni w ostatnim czasie też jak dla mnie na plus nie jest.
Zwiedzając kolejne stajnie w okolicy natknęłam się na kilka osób które z tą stajnią były związane (trzymały tam konie ostatnimi czasy) i niestety też najlepszych opinii nie mają -tzn miejsce jako miejsce sobie chwalą i na atmosferę między pensjonariuszami ale na osoby tym miejscem zarządzające niestety narzekały. Wiadomo jak wszędzie. Wszystkim się nie dogodzi, ale mi zależało na miejscu w którym będę o moje zwierzaki czuła się spokojna.

Hmm to nieciekawie. Na razie jadę oglądać Radziówkę, mam bliżej, no i informacje z pierwszej ręki od koleżanek, które długo tam trzymały konie i nadal mają kontakt z właścicielem.
Mieszkam dosłownie 500 m od stajniw Duchnicach,ale tam jest tylko pensjonat i nie da sie dogadac z włascicielem.;/
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
30 maja 2011 17:17
A od września zmykamy do stajni w Jadowie (padoki, hala, karuzela, ring, solarium, myjka z ciepłą i zimną wodą) - urocze miejsce prowadzone przez profesjonalistów.



Kurcze, bywam dosc czesto pod Jadowem, a o takim miejscu nie slyszalam- gdzie to jest? ma jakas nazwe/stronke?
emptyline   Big Milk Straciatella
30 maja 2011 19:44
mam nie lada kłopot.
moi drodzy, czy ktoś z Was natknął się może na hodowlę czy chów bezstajenny gdzieś w okolicach warszawy? z dojazdem bez auta do godziny z centrum? potrzebne miejsce dla konika polskiego, wałaszka, który całe życie spędził na dworze i nie chciałabym go teraz zamknąć na 4 spusty.

Atamanka, dodatkowo właściciel Radziówki jest prawdziwym maniakiem Arabków , myślę że będzie się tam wam dobrze stało  :kwiatek:
emptyline... taki chów mają w Skierdach na trasie pomiędzy Jabłonną a Nowym Dworem Mazowieckim. Maja 2 stajenki, ale częśc koni mieszka pod chmurką przez cały czas, nawet w zimę.
Pursat oj tak, już jak z nim rozmawiałam przez 10 min zdążył mi o swoich arabkach opowiedzieć 😉
emptyline   Big Milk Straciatella
30 maja 2011 20:38
dziękuję, już do nich poszedł mail.

jest może coś jeszcze? 🙂
emptyline, u nas w Wyrębie dwa konie stoją cały rok pod niebem mają do dyspozycji wiatę, kolejny nie powinien sprawić też kłopotu.
www.wyreba.com.pl
Beltappy to co opowiadasz o stajni zakolej wiesz na podstawie zasłyszanych historii. Nie powinno sie pisac na forum takich wiadomosci z trzeciej ręki, bo zwyczajnie można skrzywdzic fajnych ludzi. Czegos takiego trzeba być penym zanim się napisze.
Ja sąsiaduję z ta stajnią (jkies 600 metrów w prostej lini ode mnie) od 11 lat. Nigdy nie widziałam cokolwiek złego, nie widziałam zaniedbanych czy chorych koni. Znam osobiscie obu braci Denisów i uważam Twoją wypowiedz za krzywdzącą.
Mówisz duża rotacja- zgadza się. Wiele osób wstawia tam konie na okres letni, wynajmuje pomieszczenia, organizowane sa rajdy, spływy kajakowe a po okresie wakacyjnym koniki wracają do pensjonatów blizj Warszawy a niektóre zostaja i na zimę.
Nie bedę zachwalac i opowiadac jak tam jest bo nie zamierzam komus (nawet znajomym ) robic darmowej reklamy ale... lepiej jest nie mówic nic , niż pisac to co komus ktos powiedzial bo ten też zasłyszał.
Faza jeśli bym tylko usłyszała to od osoby z którą rozmawiałam, na miejscu to bym pomyślała że może najzwyczajniej w świecie trzyma tam konia bo ma blisko lub nie ma kasy na droższą stajnię a z właścicielami się nie lubi bo nie musi - ale wiem to również od osób które tam stały i zabrały konie z konkretnych powodów. Nie dlatego że były tylko na lato czy rajd. Osoby które nie są ze sobą raczej w żaden sposób powiązane jedynie miejscem w którym trzymały konie. Nawet nie wiem czy się znają. A ich wypowiedzi o miejscu były bardzo podobnie zbliżone. Opinia o właścicielach również-Mimo ze na mnie zrobił wrażenie dobre. No i na wszystko się zgadzał 😁
Wydaje mi się również że Twoje wypowiedzi na temat tej stajni są tak samo wiarygodne jak i moje. Gdyż sąsiadujesz z tą stajnią - to fakt ale z tego co udało mi się zauważyć jak jechałam z Barchowa na Kaliska to dzieli Was spory kawał lasu więc również nie możesz widzieć co się tam dzieje, czym konie są karmione i czy właściciel wywiązuje się z dogadanych "obowiązków".

Ps🤔woją drogą Twoja stajenka wygląda przecudnie. 😜 🚫

Pisze do mnie również osoba która trzymała tam swojego konia ponad 2 lata i mam nadzieje że odezwie się publicznie i napisze swoje wrażenia z pierwszej ręki aby nikt mi nie mówił że to tylko wiadomości z "trzeciej ręki" 🤣

Szafirowa to jest "Ranch 4 you" Jadów/Wyglądały. Jeszcze jedna z taką infrastrukturą jest za bp (Warmianki) ale nie udało mi się spotkać na miejscu nikogo kto mógłby mi udzielić jakiś informacji.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
31 maja 2011 16:56
Nie od dzis wiadomo, ze wlasciciele nowym-potencjalnym pensjonariuszom czesto obiecuja i opowiadaja rozne rzeczy, ktore niekoniecznie maja potem odzwierciedlenie w rzeczywistosci. Nijak to sie ma do standardu stajni, czy tez innych rzeczy widocznych i namacalnych.
Ale z doswiadczenia wiem, ze 'niedlugo beda automatyczne poidla, a na wiosne pelnowmiarowy czworobok' mozna powtarzac i kilka lat 😉 podobnie jak 'oczywiscie, ze bedziemy podawac dodatkowe pasze i suplementy i nie ma problemu, zeby zakladac owijki'- a stojacy kawalek dalej staly pensjonariusz tylko przewraca oczami...

IMO- nie ma wiarygodniejszych informatorow niz AKTUALNI pensjonariusze (bo wiadomo, Ci ktorzy sie wyniesli moga miec niesmak z zupelnie nieobiektywnych powodow, ktos bywajacy tylko okazjonalnie nie wszystko wychwyci, a wlasciciel- no kazda sroka swoj ogonek chwali 😉 )
BeHappy dzięki za miłe słowa na temat moejej stajenki.
Fakt dzieli mnie las i łaka od stajni Denisa ale jezdząc w teren czy bedąc zaproszona np na Hubertusa, bywam tam często. Byc może nie wiem wszystkiego, w koncu nie uczesniczęw rozmowach własciciela stajni z pensjonariuszami ale poprostu wiem jak tam dbają o konie, jak wygladaja konie, jak duże są łaki itp.
Ale masz rację wiem mało..wiec postaram się więcej na temat nie wypowiadac.


ps - całkiem niele znasz topografie mojej okolicy 😉
Mam pytanie dot stajni HUMOREK tzn. dokładnie chodzi mi o organizowane tam półkolonie ... znajoma chce wysłać swoją córę w tym roku i szuka opinii nt. ludzi, opieki, itp. Z góry dziękuję za informację  :kwiatek:
Aby nie zaśmiecać, to bardzo proszę o informacje na PW.
emptyline   Big Milk Straciatella
01 czerwca 2011 22:47
A czy ktoś miał styczność z Panem Janem Rutą? Gospodarstwo agroturystyczne w Wólce Prackiej pod Piasecznem. Prawie same hucułki, współpracują z turystyką konną PTTK.
Gracja   Piękna i Dobra Księżniczka
02 czerwca 2011 05:11
Czy mogę prosić na pw o pilni kontakt osoby które stoją lub stały w Karolinie obok Mińska Maz? Sprawa jest pilna :kwiatek:
emptyline napisz do forumowej frodoslaw, a najlepiej na fotoblogu (frodoslaw.fbl.pl), bo rzadko tu wchodzi 😉 ona tam stała
emptyline   Big Milk Straciatella
02 czerwca 2011 06:34
dzięki!
napisałby mi ktoś parę słów o stajni Horses w okolicach Konstancina?
http://www.horses.org.pl/1/43/pensjonat
byłabym  baardzo wdzięczna za każdą informację
wpisz w wyszukiwarkę Czernidła, było o tym dużo
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
02 czerwca 2011 22:11
A czy ktoś miał styczność z Panem Janem Rutą? Gospodarstwo agroturystyczne w Wólce Prackiej pod Piasecznem. Prawie same hucułki, współpracują z turystyką konną PTTK.


Jeździłam u nich lata temu. Mała stajnia, wszyscy się znają, fajne konie (chociaż obecnie stery przejęła młoda gwardia, stara powoli odchodzi na wiecznie zielone pastwiska). W tej chwili otworzyli drugą stajnię - stricte hodowlaną, bodajże pod Łodzią.
Witam,

forum śledzę od jakiegoś czasu. Za ok 1-2 miesiące przeprowadzam się do Warszawy (praca) i poszukuję stajni. Uczciwie przeczytałam cały temat o stajniach, obejrzałam w katalogu ich lokalizację (interesuje mnie północny-wschód bo będę mieszkała na Targówku) i wybrałam:

1. Vena (850)
2. Ławra (???)
3. Zagościniec (w temacie była mowa chyba o 2 stajniach ale w katalogu znalazłam tylko 1.) (650)
4. Helenów (600)
5. Na Kępie (???)
6. Stajnia Słupno (700)
7. Green Gras (550)

Część stajni już obejrzałam. Za 2 tyg. będę zwiedzać resztę.
Jeżdżę powiedzmy ambitna rekreację po płaskim tzn. nie skaczę (zupełnie ze wzgl. na zwyrodnienie konia)


Zależy mi na czystości, dobrej opiece (żeby nie było problemu z dekowaniem, zakąłdaniem magnetików, podawaniem splementów), pastwiskach/padokach, dobrek jakości siana/słomy/owsa. Hala nie jest najważniejsza ale fajnie jak będzie (z tych co wymieniłam to chyba tylko Vena i Słupno) ale musi być zewnętrzna ujeżdżalnia i możliwość jeżdżenia wieczorem tzn oświetlenie.
Pomóżcie mi proszę - może jakąś stajnię pominęlam. Czy w wymienionych stajniach są wolne miejsca i czy ceny z katalogu sa aktualne? Opinie o każdej stajni są różne jak zawsze ale może coś zupelnie i odradzacie.

z góry bardzo dziękuje za pomoc i pozdrawiam.
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
07 czerwca 2011 20:38
Ławra - 600 zł. I brak wolnych miejsc.
Mimo ze nie po twojej stronie to moge polecic stajnie na siekierkach dojazd komunkacja miejska z drugiej strony wisly jest bardzo dobry, nie wiem jak wyglada to z targowka ale wiem ze ludzie i z tamtad dojezdzaja do koni. Konie maja trawiaste padoki latem, piaszczyste zima, jest hala namiotowa i plac do jazdy sa przeszkody. Stajnia jest kameralna i nie ma problemu z wejsciem na hale jak to bywa w stajniach z rekreacja. Boksy sa wybierane codziennie, i nie ma problemow z zakladaniem i zdejmowaniem derek czy owijek czy dawaniem dodatkow paszowych.. takie problemy mialam w innych stajniach i przyznam szczerze ze swojego konia kocham ale jezdzic do stajni 4 razy w ciagu dnia albo i wiecej w zimie zeby zdjac i zalozyc ochraniacze stajenne a potem zaparzyc mesz .. to troche za wiele
Szukam stajni dla konia z COPD, blisko Warszawy (tj. tak do ok. 50 km.) w stronę Wyszkowa, Mińska Mazowieckiego.
Ważne: Padokowanie koni, profesjonalna obsługa (wiedząca na co zwracać uwagę przy COPD) no i aby było w miarę tanio 🙂
scarlett   "może istnieją czasy piękniejsze, ale te są nasze"
08 czerwca 2011 13:48
Co powiecie o stajni Siedlce? W katalogu mają całkiem fajną ofertę, jak dla mnie.. a coś od pensjonariuszy?
scarlett, możesz podać link do tej stajni
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się