Anime & Manga

Machowa, boku no pico 😁 Pełno recenzji w necie, tylko przestrzegam przed ubytkami w psychice 😁
budyń każdy mówi mi, że boku no pico "ryje" psyche  😂
busch   Mad god's blessing.
27 września 2015 23:05
budyń, czy Ty polecasz to anime?! 😀 😁

busch, omg 😂
Nie no, nie polecam, po latach słyszenia o tym horrorze obejrzałam w końcu - wyłączyłam z krzykiem po jakichś 4 minutach chyba 🤣 Z takich najbardziej znanych i polecanych to kojarzę Loveless, Gravitation, Junjou Romantica.
busch   Mad god's blessing.
27 września 2015 23:16
ALE MI ULŻYŁO!!!! Właśnie obejrzałam reakcje na drugi odcinek tego anime i gdybyś potwierdziła, że to oglądałaś, to już nigdy bym nie patrzyła na tego budyniowego pieska z avatara tak samo!!! :emota2006097:
Dobra, także tego... 😁 Ja tylko współczuję tym ludziom, że muszą to oglądać od a do z. Choć z Cziko i Piko umarłam 😁
Boku no Pico i druga część musiały mieć wzięcie, bo była i 3. część, Pico x CoCo x Chico  😁
Bez spoilerów  🤦
🤣
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
09 grudnia 2015 19:34
Może tutaj będziecie wiedziały, wiec zapytam 😀

Szukam anime, które jakoś pół roku temu polecił mi znajomy. Nazwy sobie oczywiście nie zapamiętałam, ale mniej więcej kojarzę to co o nim mówił. Pewnie coś poprzekręcałam, ale anime jest jakby komedią i dramatem. Postacie - w momencie kiedy zaczyna je się naprawdę lubić - umierają/giną. Znajomy mówił o tym z takim zapałem, że w sumie wyszło "szybko i dużo" informacji. Podejrzewam, że jest sporo tytułów, które można by pod ten opis podpiąć, ale za każdy "wpisujący się" w powyższe będę bardzo wdzięczna i sprawdzę :kwiatek:

Z moich dotychczasowych anime-seriali:
- Dragon Ball (wszystkie, niektóre serie i po kilka razy :icon_rolleyes🙂
- Death Note
- Fairy Tail
- Kuroko no basket
Przymierzam się do kilku pozycji jeszcze, więc pewnie się "wydłuży".

Raczej dużo nie oglądam, bo mam "fazy" na anime i wtedy leci godzinami.

Z filmowych bardzo lubię "Wilcze dzieci" i "O dziewczynie skaczącej przez czas" (więc w sumie zupełnie inny klimat niż serialowe 😀).
Jeżeli oglądałaś/oglądasz Fair Tail to w podobnym klimacie masz Naruto czy Bleach, ale w tym drugim przypadku anime zostało wstrzymane póki cała manga się nie skończy zatem w pewnym momencie masz koniec odcinków.
Znam jedno anime, ale nie podchodzi pod komedię na pewno, gdzie wszyscy bohaterowie giną - Wolf's Rain.
Averis   Czarny charakter
09 grudnia 2015 20:51
Fullmetal Alchemist: Brotherhood najlepsze na świecie <3 Prawda, bush?
busch   Mad god's blessing.
09 grudnia 2015 21:09
Ja tak kocham Fullmetal Alchemist: Brotherhood, że nawet mam dość odwagi w towarzystwie totalnie z "chińskimi bajkami" niezwiązanym wypalić, że to najlepszy serial ever i nigdy lepszego serialu nie oglądałam, wliczając w to te filmowe z aktorami i w ogóle 😁

Niesamowite budowanie napięcia, fenomenalny rozwój postaci, emocje jak na rollercoasterze - od śmiechu do płaczu (nie żartuję. KAŻDY obowiązkowo płacze na kilku odcinkach 😉). No i naprawdę ciężkie pytania - pytanie z końca serii trawiłam kilka lat, aż w końcu zrozumiałam odpowiedź, którą twórcy nam dali w zakończeniu 😉
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
09 grudnia 2015 22:30
maluda, bo być może coś pomieszałam lub źle zrozumiałam (znajomy jest dość solidnie zakręcony na tym punkcie i czasami ciężko idzie wyłapać kiedy mówi o czym jak już się nakręci na temat ), ale nie rozmawiam z nim często (tylko jak jestem u chłopaka w Krakowie i akurat do niego wpadnie w odwiedziny) 😡 Na pewno wszyscy bohaterowie giną, więc możliwe, że to własnie Wolf's Rain - zobaczę na pewno, dzięki :kwiatek:

Naruto mi nie przypasowało jakoś - próbowałam już kilka lat temu i jakoś nie mogę się przekonać 😉 Ale np. do DB jestem w stanie wrócić po kilka razy 😁 O Bleach słyszałam - dopiszę na listę, bo jakoś pominęłam 😀
W podobnym klimacie masz One Piece.

Bush, a jest strona, na której można obejrzeć wszystkie odcinki za free?
Viridila, a nie chodzi może o Angel Beats?
busch Ja się ciągle przymierzam, już nawet zaczynałam raz, czy dwa, tylko ciągle czasu brak... Ale powiedz mi mogę rozpocząć od brotherhood bez oglądania poprzednich wersji (o ile dobrze się orientuję, że wcześniej były też inne...?)

O Boku No Pico, czy jak to tam, jak dotąd nie słyszałam, ale oglądanie reakcji bardzo wciągające  😂
Averis   Czarny charakter
10 grudnia 2015 12:13
Atea, pierwsza seria FMA tak naprawdę trzyma się mangi tylko do pewnego momentu, potem to jakaś dziwna wariacja na temat. Jak dla mnie istnieje tylko Brotherhood (to nie tyle druga seria, co ta sama seria zrobiona raz jeszcze - tylko tym razem wiernie oddaje mangową fabułę). I absolutnie cudowny Roy Mustang (serduszka i pingwinki <3).
Ok, to w ramach nauki języka trzeba będzie jakąś godzinkę dziennie wygospodarować  😁

maluda Pełno jest takich stron 😉 Niestety jestem po czyszczeniu komputera i wszystkie zakładki wywiało, ale myślę, że bez problemu wyguglujesz.
busch   Mad god's blessing.
10 grudnia 2015 19:35
Atea, ja brotherhood oglądałam chyba 4 albo 5 razy i w desperacji próbowałam ugryźć tą wcześniejszą serię - odbiłam się od niej po 3 odcinkach bo była strasznie słaba, zwłaszcza w porównaniu do brotherhood.

maluda, ostatni raz oglądałam trochę dawno temu i niestety nie pamiętam już, gdzie to było 🙁
asds   Life goes on...
11 grudnia 2015 11:18
Polecam One Punch Man.

Dawno się tak nie uśmiałam 🙂.
Może podamy sobie MAL'e, żeby było łatwiej zobaczyć kto/co zobaczył. 😀
To mój http://myanimelist.net/profile/BitaKablem :3
Ja teraz jestem w połowie drugiego sezonu Kuroko no Basket i z każdym odcinkiem wciągam się coraz bardziej. Już się boję, co będzie jak skończę  😁
Z innych obejrzanych, do których lubię wracać to na pewno Death Note, Death Parade (oba urzekają muzyką!  💘 ), Ao no Exorcist i Nabari no Ou, choć końcówka potrafi przybić.
Po Kuroko właśnie planuję dokończyć Junjou Romantica i właśnie Wolf's Rain.
Z filmów to na pewno przegenialna jest Księżniczka Mononoke. Pierwszy raz oglądałam jako dość małe dziecko. Świetne uczucie móc zobaczyć to znów  🙂
asds   Life goes on...
11 marca 2016 22:54
Próbuję sobie wyobrazić Kuroko no Basket w wersji końskiej....

A teraz prosze Państwa koń i jeździec weszli w The Zone.....
ontaria
Jak skonczysz, a interesuje cie sport anime, to jest kilka innych wartych uwagi (zwlaszcza z tych realistycznych a nie fantasy):
baby steps to giant strides (od 3 miechow ucze sie gry w tenisa tak mnie wkrecilo  😉
giant killing
haikyuu
diamond no ace
Ciekawy, acz nietypowy sport w Chihayafuru

Mniej formalnie, ale fajnie momentami pokazany od kuchni Initial D

Teraz idzie nowa seria Stride: alternative

I spis:
http://www.listchallenges.com/top-50-sports-anime-mal
Dzięki! Coś na pewno znajdę  🙂
Właśnie do tej pory omijałam szerokim łukiem wszelkie sportowe serie, ale Kuroko mnie zmieniło. Zwłaszcza, że teraz od miesiąca przez cały semestr studiów mam koszykówkę  😁
Viridila, czy udało się Tobie odnaleźć poszukiwane anime? Ten opis doskonale pasuje do Shingeki no Kyojin/Atak Tytanów 😀.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
28 grudnia 2016 22:22
Odgrzebuję :kwiatek:

Mam pytanie odnośnie Shingeki no Kyojin. Oglądałam to z dobry rok jak nie więcej temu i pamiętam, że były(?) tylko dwa sezony anime. I nie pamiętam, czy na tym całe anime się kończyło, czy nie napisano jeszcze mangi(tak mi niby chłop mówił?) i dlatego anime nie jest "skończone".
Czy od tego czasu coś się zmieniło i seria jest zakończona w anime? Czy jednak trzeba sięgnąć po mangę?
Sezon SnK był jeden. Fani czekali kilka lat na kontynuację, której doczekają się na początku 2017 roku. Była manga, tyle samo zostało zrobione anime.  Wyszło kilka odcinków specjalnych, ale to nie był kolejny sezon, na sezon czekaliśmy... 3,5 roku.
Tak więc anime doszło do punktu mangi, ale było wiadomo, że oba będą kontynuowane.
Maaaam wrażeeeenieeee, że anime wychodzi razem z mangą w kwietniu, ale mogę się mylić i manga może być wcześniej.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
28 grudnia 2016 22:29
Właśnie doszperałam się do info, że faktycznie wychodzi w kwietniu. Zajefajnie 😍
Szkoda, że teraz nie mam co oglądać 😁 Ale chyba sobie nadrobię to, obejrzę znów Wolf's Rain i sięgnę może po coś nowego.

A może znacie jakieś takie naprawdę mroczne, creepy anime? Oglądałam Tytanów, Hellsinga i zaczęłam Tokio Ghoul(niestety moralne rozterki głównego bohatera mnie zamordowały... nie zdzierżyłam), czegoś w tym stylu by szukała- żeby był klimat i ciekawa, ale nie zbyt skomplikowana fabuła :kwiatek: Może być z angielskimi napisami, nie pogardzę podszkoleniem języka 😀
Zaciekawiło mnie "Another" i "Higurashi no naku koro ni". Warto?
Może SAO?  Nie jest to anime z kucykami na tęczy stanowczo. A pierwszy sezon uwielbiam.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się