Mam od 2 miesięcy iPhone 7 i często po wysłaniu smsa wyświetla mi się komunikat "nie udało się dostarczyć wiadomości do użytkownika xxx".
Smsy dochodzą, komunikat wyświetla się zarówno przy włączonym jak i wyłączonym internecie, przy wysyłaniu do różnych osób.
Co można z tym zrobic? 😉
Jakim programem zeskanuje komputer pod katem programów wyświetlających reklamy?
AdwCleaner powinien dać radę
A jak nie, to MalwareBytes.
MalwareBytes wszystko znajdzie 😉
Spybot seek & destroy 😉 uratował mnie jak adwcleaner i malwarebytes nie daly rady.
Skąd się wzięły Minionki?
Tzn ja wiem, że są filmy z nimi, ale skąd się wzięły?
Teoretycznie wyewoluowały. Tak o.
Chodzi ci o to kto je stworzył czy skąd się wzięły wg. filmu?
Minionki (ang. Minions) – amerykański film animowany z 2015 roku w reżyserii Pierre'a Coffina i Kyle Balda. Wyprodukowany przez Universal Pictures.
W filmie dowiadujemy się, że wyewoluowały z mikroorganizmów żyjących w wodzie. Coś jak zwierzęta na Ziemi.
😲 ale jak wyewoluowały?
Dzięki 🙂
No, tak samo jak życie na Ziemi - przez mutacje i selekcję naturalną 😀
Zawsze się zastanawiam:
Wychodzi nowa kolekcja np. Pikeura.
Kurtki kosztują po ok 600-700 zł.
Zaczyna się wyprzedaż a wtedy kosztują ok 200-300 zł.
Jak to jest? Sklepy mają taką marżę ze nawet po przecenie wyjdą na swoje i nie stracą?
200-300 to jednak rzadko kosztują, zazwyczaj nawet na wyprzedażach te 500 zł trzeba zaplacić.
Czasem się sprzedaje poniżej kosztów żeby towar ze starszych kolekcji nie zalegał latami.
Czym się różni frak skokowy od niekońskiej marynarki?
Każdy frak/rajtrok może być marynarką, ale nie każda marynarką może być frakiem 😉
Czy ktoś z Was kojarzy program do projektowania przestrzennego, który mogłabym zwyczajnie ściągnąć z neta? Może byś oczywiście wersja testowa :kwiatek:
temat z włosomaniaczek, ale może któraś z Was tak robiła, a tam nie zagląda 😀
czy któraś z Was stosowała rudą hennę na rozjaśniane wcześniej włosy ? nie wyjdą mi zielone ? 👀
efeemeryda, na wątku włosowym dam Ci odp 🙂
mam strasznie głupie pytanie. 😡 Jak radzicie sobie ze smrodkami? Czując nieprzyjemny zapach mam odruchy wymiotne (najczęściej nie tylko odruchy 😡 , jest mi straaasznie niedobrze a dzisiaj nawet tak zakręciło mi się w głowie, że odleciałam... Będę musiała znosić podobne zapaszki na zajęciach co tydzień i nie wiem jak to wytrzymam... Nie obrzydza mnie w żaden sposób widok ani nic tylko wykręca mnie całą od zapachu...
Zapachu czego ? 🤣
Pracuje na codzień ze zwłokami, mniej lub bardziej święzymi i kiedyś mnie to ruszało - dziś nie robi to na mnie żadnego wrażenia 🥂
Akurat chodzi mi o zwłoki. Może kiedyś minie ale poki co chce jakoś wytrzymać. A nie chce publicznie zwracać.. 😡
Podobnie mam przy żulach, wymiocinach i innych odrażających rzeczach. Zawsze tak miałam.
Sonkowa, chyba kwestia przyzwyczajenia. Mnie fetor zwłok, żuli, wymiocin, odchodów ruszał. Po 3 latach pracy w szpitalu generalnie nie robilo to juz na mnie żadnego wrażenia. Na poczatku zakraplałam sobie oilolbas na kołnierzyk i w razie odruchu wymiotnego przyczepiałam się nosem w kołnierz
Może Ci też nie minąć jeśli jesteś typowym węchowcem. Moja mama tak ma, jest bardzo wyczulona na zapachy i natychmiast ma odruchy wymiotne. Ma tak całe życie z tego co mi mówiła.
Ale u mnie niestety na samym odruchu się nie kończy. 😡 chciałabym zaoszczędzić innym widoków. A jest coś czego nie trzeba przykładać tylko działa cały czas? Wiem, ze może się przyzwyczaję kiedyś ale muszę jakoś funkcjonować do tego czasu... jestem strasznie wrażliwa na zapachy, hałas i mój organizm reaguje strasznie dziwnie..
Zawsze się zastanawiam:
Wychodzi nowa kolekcja np. Pikeura.
Kurtki kosztują po ok 600-700 zł.
Zaczyna się wyprzedaż a wtedy kosztują ok 200-300 zł.
Jak to jest? Sklepy mają taką marżę ze nawet po przecenie wyjdą na swoje i nie stracą?
Pracowałam w firmie Pure Collection - sprzedają ciuchy z kaszmiru, jedwabiu. Ceny w sklepie za bluzeczkę lub cienki sweter min 99 funtów, na fakturze 15 funtów, realna cena produkcji nawet nie chce zgadywać... 🙄 z innymi markami jest na pewno podobnie.
Sonkowa Mój kumpel pracował w zakładzie pogrzebowym (od czasu do czasu wpadałam tam mu pomagać, zakład był jego Mamy, jak mieli za dużo roboty i nie wyrabiał, to zachodziłam), i z czasem po prostu się przyzwyczaił (to tak jak z końską kupą, komuś, kto się w konie nie bawi, będzie śmierdzieć - ja zauważam, że wdepnęłam kaloszem, dopiero jak wejdę do domu, odstawię kalosze, wejdę do innego pokoju, a potem wrócę i mnie odrzuci 🤣 ). Ja z kolei, żeby nie rzygnąć, stosowałam patent, który stosuje się też u koni, jak muszą przyjąć lek, a nie chcą - olejek miętowy. Ze względu na to, że w niektórych przypadkach bez maseczki takiej jak mają lekarze np. się nie obeszło (nie będę się wdawała w szczegóły), dawałam kilka kropelek (2-3) na maseczkę, ewentualnie lekko rozcieńczone wodą (tak tak, wiem że olej się z wodą nie wymiesza, ale chyba każdy wie o co mi chodziło) - zapach olejku miętowego nieco blokuje zmysł powonienia, a przy okazji zagłusza smrodki. Jeśli jesteś węchowcem, to może być opcja, bo tak jak już Kastorkowa pisała, to może nie minąć.
Nie myśl o tym, że może Ci nie minąć, bo jak się zblokujesz psychicznie, to wcale łatwiej nie będzie 😉