flygirl

Konto zarejstrowane: 24 maja 2010
Ostatnio online: 13 maja 2024 o 22:04
Baza główna: Szczecin.
13.01.2019 - 29.02.2020: Stavanger/Norwegia

FotoFacebook

Insta: isfolket93

Najnowsze posty użytkownika:

ABC formalności OZJ/PZJ i startów na zawodach
autor: flygirl dnia 13 maja 2024 o 14:09
Z jednej wystarczy.
Instagram - czy ktoś korzysta?
autor: flygirl dnia 08 maja 2024 o 17:34
To już w swojej galerii jak film pobierzesz zobacz. W informacjach.
Instagram - czy ktoś korzysta?
autor: flygirl dnia 08 maja 2024 o 15:37
Musisz sprawdzić jak duży masz ten film, możliwe, że musisz go skompresować przez jakaś aplikacje, bo Instagram i Facebook kompresują automatycznie tracąc po drodze cała jakość. Lepiej to zrobić wcześniej samemu, wygooglować rozmiar i ciężar filmu, jaki wchodzi na insta i tak zmniejszyć. I upewnić się, że osoba wysyłająca film na Whatsappie zaznacza wysoka jakość, bo wcale te filmy nie idą w najlepszej jakości. Plus ważne są wyjściowe ustawienia samego filmu i jakim telefonem zrobione. Jak już na początku masz obniżone ustawienia i ilość klatek, to potem każde przejście tego filmu przez aplikacje będzie psuć jakość.
czapsy i buty
autor: flygirl dnia 06 maja 2024 o 22:50
Ja zawsze jestem sucha, więc działa, trzeba znaleźć odpowiednie ustawienie siebie i węża, bo są różne i różne ciśnienia wody. Ale naprawdę się da. :P
czapsy i buty
autor: flygirl dnia 06 maja 2024 o 22:30
Mieć szeroki miękki strumień wody i kierować węża jak najbardziej od góry i jak najbliżej konia. I lać stojąc ukosem, nie od przodu ani całkiem od boku.
czapsy i buty
autor: flygirl dnia 06 maja 2024 o 07:55
Ja pracuje w Crocsach, najwygodniejsze ever.😅 I o dziwo nie nabierają wody.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: flygirl dnia 06 maja 2024 o 07:40
mindgame nie dziwi cię, że koń w ogóle się nie zabiera przodami? Naprawdę one nie musza mieć idealnego odbicia, żeby skoczyć. Na byle jakich większych zawodach skokowych pod profesjonalistami nawet byś nie zauważyła, że im wyszło trochę za blisko, bo konie skaczą z tego jak gdyby nigdy nic i idą równo dalej. A tu nawet nie ma ani razu aż tak złego odbicia, żeby nie mógł spróbować się wyratować. Ten koń nie jest w stanie przodu podnieść. Dla mnie to jest złoty koń, który mimo jakiegoś dyskomfortu nadal idzie jak w ogień zamiast się zbuntować.

Samo dopuszczenie do startu po wywrotce a potem brak rezygnacji po dwóch przeszkodach wziętych na klatę jest według mnie chore.
Praca przy koniach za granicą załatwiana przez pośrednika
autor: flygirl dnia 04 maja 2024 o 07:59
Ze stajennym nic mądrego nie powiem, bo w każdej stajni w PL w jakiej byłam, był z tym wiecznie problem a za granicą byłam w takich, gdzie taka funkcja nie istnieje w ogóle. 😉

A co do luzaka, to moim zdaniem jest to oferta do osób, które się uczą/studiują i chcą sobie coś dodatkowego porobić przy koniach i się nauczyć. Ewentualnie dla osób mających swoją pracę zawodową na tyle elastyczną, że mogą sobie pozwolić na dodatkowe zajęcie, a szukają odskoczni. I w sumie rozważyłabym poszukania dwóch takich osób.
Praca przy koniach za granicą załatwiana przez pośrednika
autor: flygirl dnia 03 maja 2024 o 18:29
karolina_ ale kogo ty potrzebujesz? Typowego luzaka na pelny etat, czy kogoś bardziej dochodzącego, czy ta osoba też mogłaby wsiadać? Jakie są obowiązki, godziny? Trochę inaczej będą patrzeć na ogłoszenie osoby młodsze, które chcą się czegoś nauczyć i przy okazji dorobić, a nie wiedzą jeszcze, czy chcą z tym wiązać całe życie, a inaczej osoby już siedzące w koniach jakiś czas.
Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...
autor: flygirl dnia 03 maja 2024 o 09:27
Już wszystko wiem, dziękuje.🙂
Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...
autor: flygirl dnia 02 maja 2024 o 17:22
Czy ktoś z osób będących w Szwajcarii mógłby mi pomóc na pw, czy pieniądze, które mi oferują byłyby wystarczające do normalnego życia, czy lepiej sobie odpuścić? 🌹
Bryczesy
autor: flygirl dnia 30 kwietnia 2024 o 17:14
W swoim normalnym.🙂
Bryczesy
autor: flygirl dnia 29 kwietnia 2024 o 19:47
Właśnie dostałam maila, że Maya zrobiła białe w wersji Function, czyli moje ulubione. Może będą lepsze niż te Compression.😁
Bryczesy
autor: flygirl dnia 29 kwietnia 2024 o 12:52
Sivrite o niee, przykro to słyszeć, w takim razie nie będę ryzykować. Chyba spróbuje te Ego, a nawet jeśli nie będą tak wygodne jak MD, to aż tak często na zawody nie jeżdżę, przeżyje raz na sto lat.😅
Bryczesy
autor: flygirl dnia 29 kwietnia 2024 o 09:37
A propo MD, ma ktoś te ich białe na zawody?
Bryczesy
autor: flygirl dnia 28 kwietnia 2024 o 20:58
Osobiście nie mam, ale większość ludzi tu na zawodach je ma, na zmianę z Cavalerią. W domu moja szefowa i dwóch współpracowników w nich jeżdżą i zadowoleni bardzo.
Bryczesy
autor: flygirl dnia 28 kwietnia 2024 o 08:37
PS nie mają nic specjalnego, dla mnie są wybitnie niewygodne, nie rozumiem zupełnie tego zachwytu nad nimi. Także odczucia to niestety bardzo indywidualna kwestia. Z kolei MD to najwygodniejsze spodnie tak ogólnie, nigdzie nie uwierają, nie uciskają; jak druga skóra. Ja bym mogła w nich wszędzie chodzić i wszystko robić. Pozbyłam się wszystkich innych swoich bryczesów, żadne mi już nie pasują poza tymi.
Bryczesy
autor: flygirl dnia 27 kwietnia 2024 o 19:38
Maya Delorez to jedyna słuszna opcja.😀
Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: flygirl dnia 26 kwietnia 2024 o 20:30
Jestem na takie 80% pewna, że Wendy ma wszystkie filmy z Iphona. Charakterystycznie dla nich ma rozmyte tło.
Transport koni-co i jak. Wszystko na temat :)
autor: flygirl dnia 22 kwietnia 2024 o 14:18
Ja znam jednego.
PSY
autor: flygirl dnia 21 kwietnia 2024 o 07:55
Ja daję Simparicę co 5 tygodni, ale kleszcza to ani jednego nie widziałam w ogóle. Może w Holandii nie występują. 😅 Biega po wysokiej trawie cały czas i miałam na początku mega schize, że nie zauważę kleszczy na nim, bo włos dość długi i kolory utrudniające widoczność. Ale nie zdarzył mi się chociaż jeden, nawet mały, albo tak dobrze te tabletki działają, albo tu nie ma takiego zatrzęsienia ich jak w PL.

W przyszłym tygodniu mija nam pół roku razem. Dopiero, a ja nie wiem, jak wyglądało życie bez niego. Było chyba bez sensu.😁
Młode Konie
autor: flygirl dnia 20 kwietnia 2024 o 18:02
Nie udało nam się wyjść na dwór przez pogodę, więc porobiliśmy to samo co ostatnio. Już poprzednio było fajnie, ale dzisiaj było jeszcze równiej, jeszcze spokojniej, na trochę dłuższej szyi. Mega.😍 Mam nadzieję, że się uda wyjść na dwór w przyszłym tygodniu. 😁
Młode Konie
autor: flygirl dnia 17 kwietnia 2024 o 12:14
Ta kobyła po nim była bardzo łatwa we wszystkim, ale No jeden koń to słaba statystyka, więc ci nie pomoże raczej. Może akurat się taka trafiła.
Młode Konie
autor: flygirl dnia 17 kwietnia 2024 o 12:03
Na Grand Slama jeszcze nigdzie nie trafiłam.

Jedną kobyłę po Zirocco jeździłam na rozruch po kontuzji, teraz skacze chyba 115 cm na razie. Ogólnie super koń, skoczny, odważny, ale z tymi nogami i kopytami to albo miała pecha, albo coś tam wcześniej szło nie tak, co chwile jej coś było.

Z matki po Zirocco miałam jednego w poprzedniej pracy, a tutaj moja szefowa ma Kannan x Zirocco. Każdy z innej bajki całkowicie, nic wspólnego ze sobą nie maja.😅
Młode Konie
autor: flygirl dnia 17 kwietnia 2024 o 07:29
Z tych, co znam i widziałam to tak, każdy długi. Jednego w poprzedniej pracy mieliśmy, to niby w jeździe i skokach się tego nie czuło, ale on nosił naturalnie wysoko głowę i nie rozciągał szyi. Tutaj mieliśmy kobyłę też bardzo długą, ten czterolatek taki i mamy jeszcze dwulatka i już też widać, że tramwaj. Także tendencja chyba jest.😁
Młode Konie
autor: flygirl dnia 16 kwietnia 2024 o 17:50
Skakałam dzisiaj na czteroletnim, bardzo ogólnie jeszcze zielonym wałachu Carrera VDL x Viceroy T (Indoctro) i kurde, tak prosto i miło to nawet na starszych mi się nie skakało. 😂 Równy, łatwy w prowadzeniu, silny i lekki. Zobaczymy, jak będzie na dworze i czy będzie patrzeć, bo przeszkody mamy dość trudne, ale jestem dobrej myśli.😀 Mega fajne uczucie daje, mimo że długi jest bardzo i jak to młody, miał lekki kryzys, trochę spadł z wagi, teraz od nowa się nabudowuje. Mam nadzieję, że wpadnę tutaj niedługo z updatem z dworu.😁
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: flygirl dnia 16 kwietnia 2024 o 17:23
To też jest chyba nazwa firmy produkującej to. A ja chciałam zobaczyć, czy w polskich sklepach jeździeckich znajdę różne firmy i sobie porównam i może wyszłoby mi taniej zamówić w PL. Bo tak z firm to też widziałam Soless i jak nie znajdę nic lepszego to tamten w złotym wezmę, bo będzie mi do kasku pasować. 😅
Kupno konia
autor: flygirl dnia 16 kwietnia 2024 o 07:34
Nawet nie wiecie ile ludzi kupuje tylko z samych filmów. Z USA, Kanady, miałam też przypadek z Peru, a w zeszłym tygodniu kobyła pojechała do Dubaju. W niektórych przypadkach przyjeżdża oglądnąć chociaż trener, ale docelowy właściciel widzi konia na żywo dopiero, jak ten do niego dotrze.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: flygirl dnia 15 kwietnia 2024 o 20:43
Jak się nazywają te osłony przeciwsłoneczne, które doczepia się do kasków?
Transport koni-co i jak. Wszystko na temat :)
autor: flygirl dnia 07 kwietnia 2024 o 14:36
Tomek Bucki.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: flygirl dnia 03 kwietnia 2024 o 22:20
Bo to nie o konia chodzi, tylko o jeźdźca. W domyśle jest, że osoba wygłaszającą to określenie zrobiłaby z tego konia super skoczka, gdyby tylko mu dać go w trening. 😉
Perfekcyjna Pani domu. No,ostatecznie może być Pan;]
autor: flygirl dnia 02 kwietnia 2024 o 12:29
Super, dzięki dziewczyny, będę walczyć. 😁🌷
Perfekcyjna Pani domu. No,ostatecznie może być Pan;]
autor: flygirl dnia 01 kwietnia 2024 o 23:38
Czym czyścicie kanapy z psiego futra i piasku? Boje się, że jak zacznę czymś szorować, to wetre wszystko jeszcze bardziej, zamiast to ściągnąć. Kanapa jest materiałowa, jaka konkretnie to nie mam pojęcia i niestety jasnobeżowa. Będę też już szukać jakiejś kapy tak, żeby zakryła całość a nie tylko cześć siedzącą, może też macie coś do polecenia? Coś łatwego do wyprania? Czy zostać przy zwykłych kocach i odkłaczać?
Kącik Rekreanta (część XVII) 2024
autor: flygirl dnia 24 marca 2024 o 20:20
O matko, z takimi widokami, to nic tylko chodzić.😍
Kącik Rekreanta (część XVII) 2024
autor: flygirl dnia 10 marca 2024 o 10:49
Ubawiłam się. Wrzucam screena ze skoków, na których miałam zabójczy skośnik, pewnie dlatego tak ładnie nam szło, bo jej pysk zasznurowałam i zamiast nim musiała ruszać nogami.😜 I jedno zdjęcie z moim ulubionym koniem szefa i moim ulubionym towarzyszem.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: flygirl dnia 09 marca 2024 o 07:39
📱There has been a lot of concern about new FEI Social Media Guidelines and how this will affect grooms.

The new guidelines affect named competitions - such as FEI World Cups, FEI Nations Cups, FEI World/European Championships and the Longines League of Nations.

🎥Sharing videos from the Field of Play (competition arena and warm up) is not allowed for any FEI stakeholder ... you will be allowed to video your horse and rider, but the videos must be for your own use, not sharing.

📸Still photos taken on the FOP are not affected by these guidelines.

If you're unsure what you can and can't post maybe check with your rider or Chef d'Equipe.
Szczotki i inne akcesoria do czyszczenia
autor: flygirl dnia 02 marca 2024 o 07:57
Spłukujecie te odżywki czy zostawiacie?
Oficerki
autor: flygirl dnia 28 lutego 2024 o 21:52
Te Kavalkade ze skośnym zamkiem to najwygodniejsze buty ever. Nadal ich nie wyrzuciłam mimo, że maja dziury na wylot.😅 Ale przy używaniu codziennym na paru koniach, zwłaszcza w skokowce plus ubieranie i ściąganie ich czasami pare razy dziennie zabija te bezsensownie umieszczone zamki. Nie wiem kto na to wpadł, ale tragiczny pomysł. A szkoda, bo najchętniej kupiłabym drugie takie same.

A ktoś ma te Ego w brązie? Na żywo to jest ciemny brąz czy jasny? Na zdjęciach jest przedstawiony tak błyszcząco, że ciężko ocenić odcień.
Młode Konie
autor: flygirl dnia 21 lutego 2024 o 23:02
Plus cały czas idzie do przodu, w prostej linii i w rytmie. Zabawa się zaczyna, jak się do tego zmienia kierunek nie wiadomo kiedy i przestaje się poruszać do przodu, wszystko w różnych odstępach czasu. :P
PSY
autor: flygirl dnia 21 lutego 2024 o 22:24
Poncioch ja ogólnie mówię uważaj/uciekaj, ale on wtedy uparcie się na mnie patrzy i macha ogonem stojąc przed maska samochodu.😅 To raczej nie ma wielkiego znaczenia dopóki jesteśmy w domu i wszyscy wiedzą, że psy chodzą luzem, poza tym poruszają się minimalną prędkością. Ale wiadomo, świat jest trochę większy i na zawodach też bywamy, na tych mniejszych też chodzi luzem, więc musi ogarnąć, że coś się rusza i trzeba przed tym uciec w któraś stronę. Ciekawe jest to, że tylko z końmi nie ma takiego problemu, od samego początku. Pod ludzi, taczki, traktory i samochody włazi uparcie.🤦

Robił ktoś badanie DNA albo zna kogoś kto robił na rasę psa? Zastanawiam się nad tym, ciekawe by to było się dowiedzieć, co on tam w sobie ma.
Młode Konie
autor: flygirl dnia 21 lutego 2024 o 21:21
Może faktycznie spadłam więcej razy ze skokówki niż uje, ale mimo to uważam, że wysiadywanie bryków jest w uje znacznie trudniejsze. Skokówka daje więcej swobody ruchu, więc i łatwiej podążyć za ruchem konia, można zrobić bardziej prawidłowy półsiad i odciążyć swoje własne plecy jak koń bryka. Ujeżdżeniówka jest bardziej trzymająca, ale to jest plus i minus jednocześnie. Ale to moje osobiste wrażenia. Mimo, że długo jeździłam w uje, to nigdy do końca się w nich dobrze nie czułam.
Młode Konie
autor: flygirl dnia 21 lutego 2024 o 09:16
Jak masz puślisko, którego nie używasz, to je owiń na szyi konia. Nic nie trzeba dodatkowego kupować. 😉
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: flygirl dnia 18 lutego 2024 o 21:35
Powiem szczerze, że właśnie przeżyłam szok. Ludzie naprawdę są niesamowici, w jednym poście płaczliwie prosząc o pieniądze, bo nie skalkulowali kosztów swojego marzenia, a w drugim otwarcie mówić, że za pieniądze łatwowiernych ludzi będą sobie wykupywać następne konie i co komu do tego. Niepojęte.
Kącik Rekreanta (część XVII) 2024
autor: flygirl dnia 16 lutego 2024 o 22:24
Pamiętajcie nie planować niczego z końmi, zwłaszcza nie swoimi.😉 Dzisiaj rano przyszedł do mnie szef, że ma klienta na Rio, raczej nie będzie chciał sam wsiadać, ale zobaczyć, coś może skoczę przy nim. Koń przyszykowany, ja też, ale klient nie chciał go zobaczyć pod siodłem, obejrzał filmy jak koń się wspina, przekłusowałam go po twardym w ręku, pogadali trochę i go wziął i zabrał. Tak po prostu, sprzedany z filmów, decyzja w godzinę. Popłakałam się jak głupia.🙈 Także tak, lubię jeździć czyjeś konie, bo omija mnie dużo problemów, ale niestety przywiązuje się do niektórych za bardzo. I mam poczucie, że dopiero co zaczęło nam wychodzić, a nie zdążyliśmy tego porządnie rozwinąć, a już się skończyło. Dlatego właśnie nie umiałabym handlować końmi.🙃 Mam nadzieję, że będą go dobrze traktować i go zrozumieją, bo to naprawdę nie jest zły koń, mimo że z boku może na takiego wyglądać.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: flygirl dnia 16 lutego 2024 o 22:17
Pracowałam dawno temu w jednym miejscu, gdzie sprowadzanie 6-7 wałachów na jednym uwiązie albo lonży, tego nie pamietam, prowadząc je po jednej stronie człowieka i odpinanie po kolei do odpowiednich boksów to była normalka. Myśle, że konie da się przyzwyczaić do wszystkiego.😉
Kącik Rekreanta (część XVII) 2024
autor: flygirl dnia 14 lutego 2024 o 19:54
To dodawanie zdjęć na nowym forum jest tragiczne. Może teraz się uda.🙄

Edit. Poddaje się, niech będzie tylko jedno gdzie udaje bardzo kochanego konika.
Kącik Rekreanta (część XVII) 2024
autor: flygirl dnia 14 lutego 2024 o 19:53
martrix takie historie tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że własnego konia nie potrzebuję, zostanę przy jeżdżeniu czyichś.🙈

Mój ostatni post sprzed miesiąca, w teorii mogłoby się wydawać, że progres z Rio mały przez ten czas. W praktyce i w odczuciu idziemy cały czas do przodu. Coraz mniej wybuchów, a jeśli już są, to są odpowiedzią na coś konkretnego, a nie znikąd. Nadal to nie jest zbyt normalna reakcja na to, że zostanę trochę z ciałem, żeby stawać pionowe świece, ale porównuje do tego co było na początku, gdzie takim triggerem było potknięcie się, nagły dźwięk, człowiek stojący na wprost lub po prostu zwykły drag i przeszkoda. Także każdy uważa mnie za wariatkę, a ja się cieszę.😝 Zepsuć konia łatwo i szybko, przywrócić zaufanie do jeźdźca i radość z pracy to niestety już trwa dłużej. W każdym razie trzymamy się treningów regularnie raz w tygodniu, resztę czasu staram się zawsze jeśli wsiadam to chociaż jednego drążka jeździć. No i zaczyna się powoli nieśmiało otwierać, sam czasami ciągnie do przeszkody, coraz wyżej skacze, czasami mu się przypomina, że ma zad.😉 Mam mega satysfakcję z pracy z nim, ufam mu coraz bardziej i miło jest czuć, że on mi też. Nikt poza mną w niego nie wierzy tutaj.😂
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: flygirl dnia 14 lutego 2024 o 15:05
No jasne, że nie stwierdzam po jednej jeździe, że znalazłam rozwiązanie, wiem jak jest. 😀 Ale pierwsze wrażenie było super, bo się nie skupiał tak bardzo na tym, co ma w pysku, jak się zdarzało przy poprzednich. Ale na tamtym etapie nie byłam w stanie stwierdzić, czy to kwestia wędzidła, czy jego stanu psychicznego, więc nie wychodziłam za bardzo poza schemat.

Na sztangach się najeździłam w poprzedniej pracy, wszystkie konie chodzily na sztandze, czasami przez jakiś moment, czasami na stałe. W każdym razie tak się do nich przyzwyczaiłam, że mam wydaje mi się lepsza do nich rękę niż do łamanych wedzidel, wygodniej mi, więc to też mu mogło pomóc.

A co do sposobu treningu to też szukam i kombinuje. Na razie najlepiej się sprawdza lonżowanie częściej niż wsiadanie, a jeśli już jazda, to skoki albo chociaż dragi, rzeźbienie w kółko pod jeźdźcem to nie jego bajka.😅 No ale najważniejsze, że jest progres, do lubienia roboty po płaskim też powoli dotrzemy.😉
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: flygirl dnia 13 lutego 2024 o 17:20
Założyłam dzisiaj prostą sztangę i pierwsze wrażenie super. Wiadomo, że nie był idealnie na kontakcie w każdej chwili, bo to już kwestia roboty, ale ewidentnie nie był zły na samo wędzidło, spienił się tyle ile trzeba (na innych to mocno zależało od stanu psychiki, ale raczej niechętnie przeżuwał), w ogóle super mi się jeździło od początku do końca, pojezdzilam też drążki, skoczyłam małą stacjonatkę i fajnie mi też wracał po wszystkim, nawet jeśli się trochę nie zgraliśmy. Także mam nadzieję, że to nie był przypadek i w końcu będę mogła się skupić bardziej na robocie i pójdziemy bardziej do przodu. Gdzieś na koniec tygodnia będziemy mieć trening skokowy to zobaczymy, jak wtedy. Na razie mam teorię, że może nie przepada za metalem. Ta sztanga jest metalowa, ale jakby obita gumą.
Podróże
autor: flygirl dnia 10 lutego 2024 o 22:05
Amsterdam? Na tyle duże, że znajdziecie dzielnice przyjemne dla dziecka, kanały po rejsach, parki itd., skomunikowany na tyle dobrze, że można tez pojechać pociągiem do Utrecht, który jest przepiękny.