Lubimy śnieżne fotki 😜
O której
zduśka, robiłyście te fotki? Rano pewnie? Ja zanim wyciągnęłam mamę z domu..., to mało światła już zostało-tym sposobem mam tylko zdjęcia Hrabiego, bo jak pracowałam z Mujinkiem to już ciemność naszła...
Widać, że Rudemu wesoło! Mujinkowi też było wesoło- przez pierwsze 5 minut na lonży, na butach jechałam 😁
To my też się pochwalimy, a co!
i Mujin, zwany ostatnio "Bejbi" 😁