Kącik folblutów

Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
09 września 2012 21:47
Temat spadł, więc podrzucę i skromnie przedstawię swoja kobyłkę (chociaż już była gdzieś w ogólnym temacie) 🙂

Dargana (matka: Dargonia po Who Knows ojciec: Siam), obecnie ma nieco ponad 5 lat. Znam ją od ok 3 lat (zaczynała treningi i starty w wyścigach, bez większego powodzenia). Ostatnie 2 lata spędziła w rekreacji i traf chciał, że jeździłam na niej nieco ambitniej. Dopiero od 2 miesięcy mogę powiedzieć, że 'Jest moja' i dopiero zaczynamy na dobre pracować.. To taki krótki wstęp 😉



(Te 2 zdjęcia były w temacie ogólnym, przepraszam za dubel, ale nie mam póki co lepszych tego typu).


Jedno z jakiejś luźnej jazdy (jakiś miesiąc temu).

Ładniutka. 🙂 I jaką odmiankę ma słodką.  😜
I nawet tego samego dziadka mamy.  😀
Viridila gratulacje  😅 Jak się fajnie błyszczy  😀

U nas trochę nowości, bo chodzimy sobie na stępowe tereny. Konia mam mega dzielnego, nawet zaliczyliśmy wodowanie w rzece  🤣 Za drugim podejściem udało się wejść do wody, a teraz konisko ma mega frajdę  😍



Poszukuję jakichkolwiek informacji na temat konia http://www.bazakoni.pl/horse_23941.html, może ktoś będzie w stanie powiedzieć coś więcej o jego rodzicach?
Dodatkowo w bazie koni jest informacja, że to ogier a na pewno już jest wałachem, z wcześniejszych stron wątku wyczytałam, że aby to zmienić w paszporcie muszę mieć zaświadczenie od lekarza, który go kastrował, czy taka procedura nadal obowiązuje?
Będę zobowiązana za pomoc.
marta__sz, mnie zmianę w paszporcie odnośnie "zmiany płci" 🤣 z ogiera na wałacha - dokonywał weterynarz, który nie kastrował Neutrina 🙂 wystarczyło skreślenie niewłaściwego i wpisanie ręcznie "wałach", podpis weterynarza i pieczątka. Później wysyłałam paszport do PKWK o wpis zmiany posiadacza konia i nie robili z tego tytułu problemów 😉
Norquina   Life is too important to be taken seriously
12 września 2012 15:24
Jak 3 lata temu jak konia kastrowalam musiałam pojechać z zaswiadczeniem od weta i paszportem oczywiscie do związku wyścigowego i tam wpisali zmianę z pieczątką.
Ale jakby ktoś kiedyś sie zastanawiał  jak jest z chipowaniem to wiem juz 🙂 Wet zawozi do związku naklejki i papiery, a właściciel musi dostarczyć paszport aby wklejono mu naklejke i wbito pieczątkę.
witam znowu w kąciku po długiej nieobecności. Mój szanowny kobył wygląda na to że wreszcie postanowił się wylizać ze wszystkich chorób jakie ją dopadły. w ciągu 6 tygodni zaliczyłyśmy dwie kolki, podejrzenie wrzodów, zapiaszczenia lub zarobaczenia (i profilaktykę na wszystko  😵 ), dziką grudę która rozpełzła się na pół nogi w ciągu kilku dni (skonczyło się na antybiotykach bo opuchlizna szła już pod staw skokowy), podbicie, ropę w kopycie, przeziębienie a dwa dni temu na końcówkę postanowiła się ścignąć i straciła spory kawał piętki... tak w skrócie wyglądały nasze wakacje  😁 😵 😵 😵

ale teraz już może być tylko lepiej 😉

parę fotek sprzed tygodnia:






pozdrawiamy  :kwiatek:
oooo! Moja ulubiona glutka!  😅
Teraz musi być tylko lepiej.  :kwiatek:


My też już powoli wychodzimy na prostą. Zaczynamy pierwsze galopy. Soni jest już czysty. Tylko jakąś głupią zabawę sobie znalazł i cały czas nogę sobie gamoń obija.  😵



+ Przepraszam, że nie w temacie ale jak wyglądają objawy tego, że koń ma wrzody i od czego je dokładnie może dostać? U nas ostatnio coś z jedną kobyłką się dzieje i się nad tym zastanawiam..
escada - po prostu cudownie wyglądacie razem  💘
teraz będzie już tylko lepiej  :kwiatek:
Współczuję przeżyć wakacyjnych.
Sonkowa przede wszystkim pseudo kolki (bardzo krótkie napady bólowe), spadek masy, apatia, ciemne kupy. Jednak większość tych objawów może wskazywać tez na zapiaszczenie lub zarobaczenie tasiemcem. u nas wystarczyło przestawienie na żywienie dla wrzodowców (max1,5kg ziarna na posiłek, wszystko z dodatkiem sieczki, brak jakichkolwiek jabłek itp, siemie lniane 2 razy w tyg., siano/ trawa non stop a siano tylko w siatce żeby jadła powoli), odrobaczenie i dwie serie odpiaszczania. nie wiem po którym zrobiło się lepiej bo zrobiliśmy wszystko na raz. Wrzody można zdiagnozować gastroskopią.

co się stało Soniemu?

Cierp1enie  dziękujemy  :kwiatek:
famka   hrabia Monte Kopytko
14 września 2012 07:26
to i my się ładnie przedstawimy
Heras 7 latek, koń powyścigowy w którym się zakochałam i już 4 rok jest ze mną  😀

Witam!Ja w nietypowej sprawie 🙂 Ponieważ jakoś w maju została sprzedana chyba do Warszawy klacz pełnej krwi angielskiej po wyścigach z czerwonym paszportem BELLA FIORA.Nie wiem gdzie dokładnie poszła i nie mam kontaktu z obecnym jej właścicielem,dodam też,że została sprzedana wraz z wałachem wielkopolskim TRISTANEM.Może ktoś ma kontakt z konikami?Chciałabym wiedzieć co u nich słychać 🙂 Może u was w stajni gdzieś stoją?Bardzo proszę o info na PW 🙂
co się stało Soniemu?



Wydaje mi się, że zaliczył glebę na pastwisku, bo wrócił poobijany i niestety zakulał.. Ale już jest okej. Mi akurat zdjęli szynę z palca i powoli wracam do jazd.  😉



Kurde.. W sumie mogą to być te wrzody.. Kobyła co kilka dni ma takie niby kolki, ale i się normalnie załatwi i jakoś nie do końca to wszystkim na kolki wygląda.. A, że wszyscy weci na urlopie to tylko jakiś mało ogarnięty przyjeżdża byle zastrzyk dać.. No nic.. Podsunę pomysł co to może być właścicielowi.
Sonkowa, wiem że to nie w temat, ale ile miałaś szynę na palcu? w którym miejscu miałaś złamany palec  i który?
Palec jest w sumie pęknięty. Drugi palec lewej ręki, paliczek dalszy(?). Miałam 2 tygodnie, bo mi się strasznie babrało wszystko i lekarz mi założył na tydzień plasterki usztywniające. Dalej mam usztywnionego ale samego palca, a nie cała dłoń.  We wtorek idę znowu i nie wiadomo czy mi znów w szynę nie wsadzą, bo miałam ją mieć 4 tygodnie.
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
18 września 2012 18:29
Kiedyś zemści się na mnie nie zaglądanie częściej do tego wątku..

Sonkowa, karolonag4 - dziękuję 🙂 Jeżeli chodzi o rodzinę Dargany to niemal co dzień widzę matkę i młodsze rodzeństwo. Ojca, jak i dziadka niestety nie kojarzę..

escada, patrząc na pierwsze zdjęcie wręcz zazdroszczę takiej szyi u niej. Ciekawe kiedy ze swoją wypracuje i zminimalizuje 'jelenia'..

Zdjęcia robione kilka dni temu 🙂




Na ostatnim się już zniecierpliwiła.. Przyczyna prosta - nie znosi jeleni na polach. Kiedyś w lesie przebiegło nam całe stado ze 40 sztuk przez ścieżkę i stała spokojnie. Ale 1-2 jelonki na polu to koszmar  🤔wirek:
Mam problem  😕 moja kochana klaczka My star folblutka zrobiła się mega wredota . Dlatego że :
często bryka
chodzi z głową w chmurach (nawet na czambonie)
często ponosi
i potyka się ale tylnymi nogami
I co to może być bo ja już nie wiem  😕  🤔 .
Był wet z nią wszystko  okej , ruji nie ma bo wczoraj wet był 🙂 więc pomocy i dzięki
😍 dziękuje z góry  😍
Zapewne chodzi o brak dyscypliny i koń robi, co chce.  😉
Na 100% 🙂
Widać, koń robi z Tobą co chce, to on dominuje.
Witam ,mam takie  pytanie do was- folbluciarzy !
Czy ktoś kojarzy ogiera Dziwer xx? Nie wiem czy żyje, nie wiem skąd jest, internet nic nie wypluwa.
Jest to dziadek mojej klaczki i nie mogę go nigdzie znaleźć, wiem tylko ,że krył ok 10-ciu lat temu, prawdopodobnie miał jakies powiązania z Sierakowem (takie otrzymałam informacje) Pomóżcie mi go znaleźć , proszę 🙂
ładna cisza tutaj nastała ;p
a my się długo też nie pojawialiśmy:🙂
u Nas wszystko w porządku, niestety szkoła nie pozwala mi bywać codziennie u Ostka 🙁

wczoraj załapaliśmy się na małą sesyjkę u m.indiry





moje ulubione 🙂


Pozdrawiamy!
drobna już na fb się zachwycałam tymi zdjęciami.  😜 A teraz jeszcze tu je wstawić musiałaś.  😜




A my w środę w stajni, a raczej na padoku mieliśmy combo i znów się kurujemy.  😵
Ja też się pochwalę, ze z Paddym zabieramy się do roboty 😅 Zabrałam go do innej stajni, zarejestrowałam się w British Dressage i juz wkrótce będziemy działać 🙂


escada, patrząc na pierwsze zdjęcie wręcz zazdroszczę takiej szyi u niej. Ciekawe kiedy ze swoją wypracuje i zminimalizuje 'jelenia'..





cierpliwości 😉 z moją było o tyle łatwiej przepracować jeleniowatość, że bardzo chętnie sama ustawiała się nisko z nosem do przodu i ogólnie od samego zajeżdżania była jeżdżona w dół i do przodu. budowa jej nie pomaga bo ma stromą łopatkę i szyja wyrasta jej niemalże z między nóg  😁 wyższe ustawienie jest dla niej bardzo ciężkie.



a ja muszę się pochwalić ze w tym tygodniu dwa razy skakałyśmy! tak do 80cm, na początku tylko z kłusa w ramach opanowania prędkości kosmicznej a potem nawet linie z drągami z galopu  😅 oczywiście udany był tylko jeden przejazd, ale za to było dość sporo udanych nie urwanych wjazdów, i nawet sporo kontroli po przeszkodzie. w porównaniu do tego co robiła w zeszłym roku to jest niebo a ziemia. jednak chyba pół roku klepania kapusty, przejść, ustawień i innych ujeżdzeniowych zamęczaczy dało swój efekt  😅  mam nadzieje, że jeszcze coś urzeźbimy przez zimą  😁

macie jeszcze pare tadziokoniów z ostatnich zdjęć 🙂




drobna piękne zdjęcia, super wygląda ta czerwona suknia w tym świetle! 😍
Widziałam że na stronie Stadniny golejewka są wystawione źrebne klacze na sprzedaż było też klacze Negro Rumba Sun Lady i Jesień Pogodna było napisane że są jałowe czy to znaczy że je wybrakowano czy tylko te trzy czy jeszcze jakieś ?
Dziękujemy bardzo 🙂
Sonkowa- ajj, trzymam kciuki, żeby Soni szybko się wykurował, ja niestety mam to samo z Ostkiem co wyjdzie to się gdzieś naciągnie  🙁
Escada- Tadzik jak zwykle pięknie!
Wczoraj i przedwczoraj stwierdziłam, że to perfidny oszust!  😀 Noga nie grzeje, nigdzie nie napuchnięta ale lekko znaczy. To stwierdziłam, że przejdę się z nim na spacer. Poszliśmy na hale, Soni oczywiście szedł kulejąc. Puściłam go a ten jak dał czadu to nigdy go takiego nie widziałam.  😲 Oczywiście ani przez chwilę nie zakulał. Jak wracaliśmy utrzymać go nie mogłam. Ogon w góre, cały się napiął i z nogą też nic. W boksie nogę sprawdziłam, nie grzeje, nie napuchnięta. Wczoraj powtórka z rozrywki.  😁
Wezwę jeszcze weta ale on powiedział, że to tylko zwykłe stłuczenie, a Soni to francuski piesek i mam się niczym nie przejmować.  😁
blackmare   ,,Pracuj nad sobą a z koniem się baw"
03 października 2012 19:59
Nie mam fotografa który zrobiłby nam zdjęcia na treningach ale dodam może jedno pastwiskowe 🙂
Ja  z Moją  kochaną klaczką My star  💘 💘
Hej, wiem że to jest zły wątek ale inne jakie znalazłam są już przez długi czas nieodwiedzane i nie mam pewności czy ktoś odpisze, chodzi o to że mój koń kolkował wczoraj, dzisiaj rano podobno miała kolkę + jak przyjechałam ok godz. 17 to miała wszystkie nogi spuchnięte, kuleje, widać że sprawia jej to wielki ból, (ma gorączkę na 4 nogach) , polewałam jej nogi, oprowadzałam i glinką posmarowałam, ale nie wiem co dalej, trener mówi ze po weta na razie nie dzwonić, zobaczymy co jutro będzie, czy glinka zadziała,... nie wiecie może czy to możliwe zeby kolka miała takie następstwa ? ( w pierwszy dzień kolkowania była strasznie wycieńczona, dosłownie sikała łajnem jeśli mogę to tak nazwać) Jeśli ktoś coś wie to proszę niech napisze mi na PW albo tutaj.  🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się