Euro 2012

nine pewnie, że się dało. Ale biorąc pod uwagę fakt, czego się faktycznie spodziewaliśmy to i tak jest fajnie  😀

Chłopcy pokazali, że warto w nich wierzyć.🙂  😅

Kajam sie, kajam. W pewnym momencie zwatpilam.  😡 🤬
Choc jeszcze dzisiaj rano twierdzilam, ze bedzie remis.  🤣

Ja tez sie cieszę ale nie rozumiem ostatnich 15 min zachowawczej gry.
2 nowych zawodników, miało sile a tu jakieś bezmozgie podania przez pól boiska, zero parcia do przodu, zero pomocy z przodu... No przecież można było jeszcze powalczyć !

A ja wierzyłam , duchowo wspierałam i mało co kanapy nie rozwaliłam oglądając ten mecz. Druga połowa piękna ale to faulowanie Lewandowskiego było wręcz chamskie  👿
Teraz na ulicach Warszawy przewiduje borute  😁

Warszawiacy trzymajcie się i nie wychodzcie lepiej z domow!!
Mecz był najlepszy jaki do tej pory był na Euro, wyklełam i wydarłam sie za wszystkie czasy! Pieknie chłopcy grali!!! 😅

Jak to krzyczał mój sąsiad przez Balkon jak Błaszczykowski strzelił gola: Za smoleńsk!!! 😁

Muszę powiedzieć, że druga połowa to był poziom 🙂 Wiele okazji do strzelenia gola, szkoda trochę jeszcze braku tej precyzji, ale wygramy z Czechami. Dzisiaj w meczu z Grecją się nie popisali 😉

Przyjemnie mi się oglądało, przynajmniej nie było 25😲 😉

Ja nie wiem co jest w tym narodzie... Najpierw gadanie, że dostaniemy po tyłkach od Rosji. Zagraliśmy bardzo ładny mecz, na remis, moim zdaniem chłopaki zrobili to, co mieli zrobić. Jest remis? Nadal źle, bo dlaczego grają na remis, a nie na wygraną i tak w kółko  🙄.
Ja tam jestem bardzo zadowolona i trzeba podziękować za piękną grę do samego końca, bo dali radę! I pokazali, że warto w nich wierzyć, jak już ktoś wcześniej napisał!  😅

[quote author=cieciorka link=topic=55271.msg1428223#msg1428223 date=1339525439]
Tylko te bójki to nasi wszczynali... Rosjanie okazali się być sympatyczni.


Ta...., a skąd wiesz, że Ci zakapturzeni, co bojki wszczynali, to byli Polacy? Ja tam we wszystko co media powiedzą, to nie wierzę  :/
Dla mnie cały ten marsz, to jedna wielka prowokacja. 😤
[/quote]

Tak, a brzoza była zatruta. Hm, no nie wiem, pewnie po tym, że mieli polskie szaliki na mordach. Ale to zapewne byli szczwani Rosjanie, którzy pod przebraniem przeprowadzają prowokację, zjechało się ich tylu specjalnie po to, żeby zrobić kolejny zamach a MOŻE I NAWET podstępem uprowadzić Króla Jarka I.
No czymajcie mnie, czymajcie, bo walec sam wyjeżdża z garażu.  😵 😂

Obudzili się, wstydu nie ma  🙂 chociaż przy paru akcjach, jak gubili nogi i nie wiedzieli co się dzieje przez dobrych kilka minut leżałam i kwiczałam ze śmiechu  🤣

Błaszczykowski pięknie ale nikt nie chwali Tytonia który ŚWIETNIE bronił

a Rosjanie nie gubili? I Arszawin który sie pokładał ze zmęczenia pod koniec meczu... Każdy sie zmęczył, każdy sie chwilami gubił, także te plątanie nog to nie tylko u Polaków.

Oj tam, oj tam, dali radę. Wstydu nie ma 🙂 Fajnie się oglądało.

Jeszcze tylko wygramy z Czechami i będzie super  😅

Ja chciałam pochwalić jeszcze wszystkich, bo nie było tego czego nie znoszę czyli płaczu, kladzenia sie bez sensu, wymuszania, tego całego teatrzyku, który w lidze hiszpańskiej jest wszechobecny 😉
Bardzo ładnie, mecz twardzieli 🙂
A Tytoń ... Super, ciekawe czy nasz nadworny gwiazdor zagra czy jednak Smuda postawi na Tytonia 😉

Każdy się męczy, już bez przesady, nie można od nich wymagać biegania tyle czasu bez zmęczenia.😉

No Tytoń też pokazał na co go stać, chociaż takiej bardzo bardzo groźnej sytuacji to nie miał. 🙂

Tak jak mnie Euro wkurzało, tak dziś się chłopaki popisali 🙂 Obejrzałam prawie cały mecz 🙂
Super grali, chociaż faktycznie za dużo dziur między nimi było. Mogło być lepiej, ale mogliśmy przegrać.
Lepszy remis niż przegrana 😉

Ja oglądałam z doskoku, raz film raz mecz ale to dlatego że emocje mną szarpały.

Tak czy owak, naprawdę GRATULACJE dla piłkarzy bo naprawdę dają z siebie wszystko. Wyjdą z grupy, czy nie wyjdą wstydu nie przynoszą  😎

Chłopcy pokazali, że warto w nich wierzyć.🙂  😅


Dzięki Ci za to zdanie :kwiatek: Chłopcy zrobili tyle, ile mogli. Czasem się coś popsuło, było kilka niewykorzystanych akcji, ale ważne jest to, że się nie poddali. Walczyli prawie cały czas. Nie zawsze szło nam idealnie, kontry nie zawsze były udane, czasem za mało nas było na połowie przeciwnika, czasem zbyt łatwo traciliśmy piłkę. Ale jak dla mnie ogólny obrazek tego meczu wychodzi na plus. Wierzę w naszą drużynę i mam nadzieję, że uda nam się wyjść z grupy 😉

Cricetidae u Rosjan były ładne podania, piłka chodziła jak po sznurku, podań Polaków lepiej nie komentować. 😁 Dawali sobie odbierać piłkę jak chłopcy na podwórku. Mimo wszystko jestem pozytywnie zaskoczona tym, że wzięli się w garść i dali z siebie tyle, ile mogli.

a mogli bracia Moskale dobić i wstydu oszczędzić...

Taka byłam przeciwna Euro a poszłam dziś na Grecja-Czechy 🤣 Dostałam 2 bilety i skorzystałam.

Było tak jak się spodziewałam, że będzie - mocno piknikowo. Czeski doping ograniczał się głównie do gwizdów i skandowania 'Czesi'. Do tego okrzyki te wydawane były między jednym a drugim gryzem hotdoga bądź zapiekanki. Na szczęście siedziałam blisko Greków, którzy mieli dobrą ekipę. Mało ich było, ale doping był momentami naprawdę konkretny. Szkoda, że zagłuszały go gwizdy i że Greków było tak malutko.  Jakby przyjechało z 10 tys, to by wymiatali. Zaśpiewali nawet dwa razy na moją ulubioną nutę (to co tu jest na początku tego filmiku: swoją drogą tak powinien wyglądać porządny doping  :cool🙂.

Co do organizacji - rozwalił mnie na wstępie hymn karaoke. Bo jakby ktoś nie wiedział - w czasie puszczania hymnów na telebimach wyświetlany jest ich tekst. Co za idiotyczny wymysł  😂

Wejście na stadion zorganizowane super, ale podróż na stadion i ze stadionu - masakra. Ścisk potworny, ludzie wbijający się do tramwajów gdzie już naprawdę nie szło sie na nogach utrzymać, bo było takie przepełnienie, jakieś płaczące dzieci i w ogóle. Do tego tramwaje wlokące się takim tempem, że bym chyba szybciej doszła na piechote. I to jeszcze co chwila te stare podjezdzały, zamiast wrzucić tam więcej tych nowszych, dużych. Na wielu meczach w różnych krajach byłam, ale nigdy nie widziałam takiego braku kontroli nad ludem wbijającym do komunikacji.
Ale ponoć autobusami i pociągiem jechało się znacznie luźniej.

Sam mecz dosyć nudny, Grecy momentami byli przedramatyczni i aż trudno po naszym dzisiejszym występie uwierzyć, że z nimi zremisowalismy...
Swoją drogą - spalonego przy nieuznanej bramce Greków chyba nie było?

Potem uderzyłam na Rynek na mecz Polaków. Mocno się zawiodłam, wkoło same janusze, ogólnie atmosfera słaba, więcej do strefy kibica na tym Euro nie pójdę. Natomiast ryk po naszym golu niczego sobie  😎

Polacy mnie dzisiaj zaskoczyli - dawno nie widziałam ich tak dobrze grających. Teraz prosta sprawa - musimy wygrać by przejść dalej. Po dzisiejszym meczu widać, że na pewno jest to możliwe.


PS Ja bym chyba Tytonia zostawiła w bramce. Co prawda miał parę słabych wyjść do dośrodkowań przy stałych fragmentach, ale tak poza tym grał dobrze i pewnie. A tak to Człowiek Chips znowu będzie kozaczył...

branka ja po wczorajszym meczu też stawiałabym na Tytonia. Był świetny! Podobała mi się wczoraj druga połowa, Błaszczyk, Lewy i Perquis. Remis zasłużony, choć oczywiście szkoda tego spalonego 🙁 A w sobotę jadę na mecz o wszystko- ale będą emocje !  😅

Ja bylam w strefie kibica, bylo przefajnie, masa pozytywnych emocji, duzo spiewania 😀 szkoda tylko systemu platniczego. Po co mi karta za 100 zl?

Po meczu na Dlugiej super zabawa, zadnych zadym, duzo irlandczykow i hiszpanow. Wreszcie w tym kraju mozna wyjsc na ulice i sie pobawic bez tego okropnego, polskiego zadecia.

mecz suuuper. Nasi dali z siebie wszytko.Ale.....
Wstyd mi za pseudokibiców i kiboli. Kurcze te zamieszki w Warszawie , ta cholerna dzicz. Rosjanie wracający po meczu ze stadiony, napadnieci przez grupę łobuzów ze strachu chowali swoje flagi , koszulki ...no kurcze , gdzie my jestesmy. Co z nas za gospodarze, gdzie nasza goscinnosc , gdzie nasze powiedzenie "gośc w domu Bóg w domu" .Obciach i wstyd przed swiatem.

A ja musze powiedzieć ze komunikacja miejska poległa w dniu wczorajszym po całej linii ( oprócz WKD, SKM i KM). Tramwaje i autobusy jeździły albo nie.....Razem z przerażaona koleżanka z Finlandii musiałaysmy na piechotę przedzierać się spod BUW-u do Metro centrum i oczywuiście trafiałaysmy na same gorące punkty. Hotel Bristol jak reprezentacja Rosji wychodziła na mecz ( BTW autobusy EURO sa przepiekne), potem jakoś bocznymi ulicami doszłysmy do domów Centrum i strefy kibica....I powiem szczerze że tak piwskiem i wódką to dawnnnooo tam nie śmierdziało. Na szczęście policja i wojsko czuwało nad sytuacją. Jak szłysmy to widziałysmy tylko 2 sytuację z kibicami, gdzie musiały zadziałąć służby mundurowe - niestety "sprzeczki" między Polakami". Rosyjscy kibice jak najbardziej na plus się zachowywali.  Niektórzy ( głównie ci z dziewczynami lub dziećmi) mieli pozakładane polskie koszulki - podejrzewam że chodziło im o uniknięcie potencjalnych zaczepek z strony Polaków.

Ja odetchnełam jak w kolejce się znalazłam, w kierunku OD Warszawy. Mecz obejrzałam w domu.

A czy ktoś wypatrzył co było na takiej ogromnej fladze rozwijanej przed meczem?
Wydawało mi się, że bolszewik z nożem czy coś na kształt. I na czyjej trybunie ta flaga była ?
Swoją drogą : co robi widz siedzący pod taką flagą ? Nie duszno mu ?

p.s

Strasznie maleńkie siedzenie dla VIP, co?

w sumie myślałam że vipy będą mieć to to oszklone, wielkie wygodne fotele z obsługą pod nos, a może też są takie miejsca?

new.day, trybuna vip ma skórzane, bardzo wygodne  fotele,  w Gdańsku za szybą masz wielką salę restauracyjną, jedzenia od groma, wiecznie uśmiechnięte hostessy różnych narodowości. Na każde Twoje skinienie podbiegają i z uśmiechem przyniosą co zechcesz. W tej sali jest też kilkanaście telewizorów, więc jak chcesz, tam sobie wszystko  oglądasz. Są też loże oszklone piętro wyżej, ale nie wypada tam oglądać meczu. Mnie zdziwiło trochę to, że będąc w strefie vip, masz szansę spotkać każdego, nie ważne, czy to prezydent, trenerzy o międzynarodowej sławie, Shakira 😉 czy  książe - wszyscy są w zasięgu Twojej ręki  i ucha. Tylko fotki głupio pstrykać 😉

w sumie myślałam że vipy będą mieć to to oszklone, wielkie wygodne fotele z obsługą pod nos, a może też są takie miejsca?


W loży prezydenckiej siedzi faktyczna, a nie nominalna władza.
Tzn. w loży prezydenckiej mógłby zasiadać p. Putin, gdyby zechciał przyjechać.

Rosyjski miliarder Roman Abramowicz wykupił za prawie pięć milionów złotych lożę prezydencką na Stadionie Narodowym w Warszawie - dowiedział się "Puls Biznesu". Obejrzy z niej 12 czerwca mecz mistrzostw Europy Polska - Rosja.
Sprzedaż wszystkich lóż na stadionach Euro 2012 jest w gestii UEFA. Doradca europejskiej federacji w zakresie PR i marketingu Robert Korzeniowski przyznaje, że loża prezydencka została sprzedana, ale nie chce powiedzieć, kto ją kupił, ani nawet z jakiego jest kraju. Z loży nie skorzysta więc ani prezydent Bronisław Komorowski, ani premier Donald Tusk. "Puls Biznesu" wyliczył, że za 4 miliony 900 tysięcy złotych, jakie Roman Abramowicz wydał na zakup loży, bilety na niedawny mecz Polska - Portugalia mogłoby kupić 20 tysięcy kibiców.

Robert Korzeniowski mówi, że sprzedaż tak zwanych pakietów biznesowych na stadionach, obejmujących miejsca w lożach, przyspieszyła w ostatnich tygodniach. Średnie cena jednego meczu w pakietach to 1700 euro. Jednak wielu polskich biznesmenów indagowanych przez gazetę mówi, że skorzysta z darmowych zaproszeń na mecze lub w ogóle się na nie nie wybiera.

Trochę głupio, że Pan Prezydent nie może zaprosić pana Platiniego do loży i poczęstować dobrym winem - w kontekście tego, że poddani Pana Prezydenta wybudowali ten stadion za swoje podatki - a kwota 5 milionów złotych jest naprawdę gówniana i półmafijna organizacja, jaka jest UEFA nie powinna decydować o takich sprawach.
Symbolicznie to wygląda fatalnie.

Mam tylko nadzieję, że nasza miła koleżanka Pokemon śledzi telewizję i prasę - i że znajdzie informację, że to wina jakiegoś głupiego polaczka, co nie zaprojektował loży dla Pana Prezydenta - i że to on, ten durny polaczek, jak każdy polaczek jest winny temu, że nasz Pan Prezydent siedzi na jakimś pierdolonym zydelku - a radziecka elita może się gościć w najbardziej honorowym miejscu na całym obiekcie.