Dopasowanie siodła

Na_biegunach ja też szukałam jakiejs podkądki która by mi podniosła tył, nie zwężała przodu i nie sprężynowała na tymczas. I zrobiłam sobie sama  🤔wirek: Kupiłam jakąś tanią używaną rakietkę, wzięłam do ręki mazak i nóż i zrobiłam wycinankę. Zrobiłam kanał na kręgosłup i łagodne przejscie z kanału to części podnoszącej, i żeby nie było schodka skosiłam podkładkę właściwą. Wiem że obrazek moze nie do końca ale mniej więcej w tym kierunku. Plus pokrowiec i sznureczki do przyczepienia od przodu, zeby nie wyjeżdżała spod siodła. Na razie mi się sprawdza to rozwiązanie
wrudaMam jedno pytanie. Jaki jest sens wsiadania na oklep na konia bez pleców? Na jakiej podstawie zakładasz, że na oklep będzie mu wygodniej niż w siodle, choćby i nienajlepiej dopasowanym i lecącym na łopatki?
Moim zdaniem jazda na oklep jest zarezerwowana dla koni o już dość dobrze rozbudowanej górnej linii oraz ogólnie już dobrze dogranych par koń-jeździec. Co więcej - unikałabym stępa, na oklep chyba najkorzystniejszy dla konia jest galop. Poza własnym wydętym brzuchem koń przecież będzie musiał dodatkowo dźwignąć jeźdźca!

_Gaga lonża więcej jak 3x w tygodniu to chyba nie dla każdego konia i z uwzględnieniem części pracy w ręku i na prostych.

Lonżowanie samo w sobie nie jest najkorzystniejsze, zwłaszcza dla koni po kontuzjach. Owszem jakakolwiek praca 3x w tygodniu to za mało, by koń się zmienił, ale to wszystko nie może się kryć pod hasłem "lonża".
Tyle fajnych rzeczy można zrobić - cavaletti na stępa (z czasem coraz wyżej), stęp pod górkę, z górki, cofanie po płaskim, cofanie pod górkę, spacer po różnych podłożach, w tym w wysokiej trawie. Poza tym w ręku przecież można robić też ustępowania, łopatki do wewnątrz, zwroty i kupę innych rzeczy.

Na_biegunach Wintec Halfpad 🙂 co prawda idzie to pod siodło, ale nie zawęża przodu ani nie robi schodka. BTW jeśli sugerujesz rozwiązanie problemu przez poszerzenie łęku, to łęk jest za wąski? Nabudowanie mięśni przy kłębie w takich warunkach jest raczej niemożliwe...

wrudaMam jedno pytanie. Jaki jest sens wsiadania na oklep na konia bez pleców? Na jakiej podstawie zakładasz, że na oklep będzie mu wygodniej niż w siodle, choćby i nienajlepiej dopasowanym i lecącym na łopatki?


Nie zakładam, że koniowi będzie wygodniej. Ale prawda jest taka, że stępem na oklep trudniej obić koniowi grzbiet niż jeżdżąc w 3 chodach w niedopasowanym siodle.
Sens jest jeden - odpoczynek psychiczny dla jeźdźca i konia 😉. Nie traktuję tego jako ćwiczenia na grzbiet, ale z drugiej strony - nie mam wrażenia, że to jakiś szczególny wysiłek dla konia. W stępie można też ładnie konia "wyciągnąć" w dół. Można sobie pomóc podkładka do jazdy na oklep, szczególnie jak koń bez mięśni i/lub jeździec kościsty.

Swoją drogą dzięki za pomysły na pracę z ziemi (nie pomyślałam o górkach i cofaniu na nich), przydadzą się mi, bo mój młody ma teraz pauzę od siodła 😉

[quote author=_Gaga link=topic=95.msg2793846#msg2793846 date=1530272170]
wruda, ja bym nie wsiadała na oklep na plecy totalnie bez mięśni 🙁
Można koniowi poblokować kręgosłup zupełnie w ten sposób :/
[/quote]
Napiszesz coś więcej? Bo mnie zaciekawiło.
Kurcze, może ja mam jakiś spaczony obraz tych spacerów na oklep. 

Edytuj posty.
wruda,  ja na oklep unikałam kłusa, stęp głównie,  ,zabawa, wygięcia i zabawa w poszerzanie wykroku. Bez siodła łatwo wyczuć kiedy przepływa energia,  kiedy koń podnosi mięśnie.  Oczywiście to nie może być godzina katowania. Ale trochę urozmaicenia, żeby nie ganiać konia w koło na lonży.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
29 czerwca 2018 15:30
Na oko moje, trenera i fizjo siodło na koniu leży w równowadze. Pewnie gdyby siedzisko dopchać i zmniejszyć byłoby i dla mnie idealne. Najwyżej jeszcze chwilę będę się pilnować. Obstawiam 4-6 tygodni i kobył z niego "wyrośnie", więc chętniej zainwestowałabym w nakładkę, którą jeszcze kiedyś wykorzystam albo sprzedam. Pół-pad podnosząc tył musi zmienić jak siodło leży przodem.
Oczywiście to nie może być godzina katowania. Ale trochę urozmaicenia, żeby nie ganiać konia w koło na lonży.

No właśnie, też tak kombinowałam, ale zastanowiłam się nad tematem i myślę, że _Gaga i lillid mają jednak rację. Jeżdżenie kośćmi kulszowymi po słabo wykształconych mięśniach grzbietu może okazać się bardziej torturą (obustronną) niż psychicznym odpoczynkiem 😉. Jazdę na oklep lepiej zostawić na później, kiedy koń te mięśnie uruchomi.
Gillian   four letter word
30 czerwca 2018 19:56
jaka jest przyczyna tego, że podczas jazdy z dopiętym popręgiem wysuwa się do tyłu siodło i podkładka?
Gillian, niedopasowanie siodła (najczęściej za wąskie lub lecące na przód) + brzuchol u konia.
Gillian   four letter word
01 lipca 2018 07:20
a nie za szerokie?  🤔  siodło leży w równowadze, ale przy kłębie jest trochę za szeroko plus brzuch u konia  🤔
za wąskie będzie się przesuwać do przodu, a za szerokie do tyłu z tym, że to nie jedyny wyznacznik, a że ze mnie żaden specjalista to się bardziej w tym temacie rozwodzić nie będę 😉
Gillian   four letter word
01 lipca 2018 09:10
siodło zostaje na miejscu, ale wszystko spod niego wyjeżdża. Nie jest to prawidłowe. Nie mam pomysłu na mojego konia  🤔wirek:
czy za szerokie czy za wąskie czapraki wyjeżdżają, bez sensu.
Ja tak miałam z moim siodłem. Włożyłam podkładkę futrzaną i zaczęło wyjeżdżać spod siodła w tył. Wróciłam na cienki żel i wróciło do normy, wiec u mnie zaczęło się tak dziać jak siodło się zwęzilo
Gillian ostatnio mi się trafił taki model, który pod siodłem się idealnie równomiernie zapocił, a czaprak wyjechał tyłem... siodło naprawdę leżało dobrze.
Kiedyś (inny koń) za zaleceniem podniesienia tylnej części siodła założyłam Mattesa z wkładkami z tyłu i podkładka z czaprakiem wyjechała mi przodem. Bez korekcji nic takiego się nie działo. Z kolekcją w postaci podkładki pod owijkę też nie.
Niektórzy jeżdżą w niedopasowanym sprzęcie i nie mają tego problemu 😀
Przemieszczanie się podkładek i czapraków jest chyba wynikową też czynników innych niż samo dopasowanie siodła, np. jak kolejne warstwy pracują ze sobą, albo na ile ruchomy jest grzbiet w obu płaszczyznach.
Tak, wiem, bardzo pomogłam... 🤔
Gillian   four letter word
01 lipca 2018 10:08
Mi już ręce opadają, serio.
Miałam siodło za szerokie, za wąskie a ostatnio super dopasowane - ze wszystkich wyjeżdża mniej lub bardziej i doprowadza mnie to do szału. Siodło teoretycznie leży za bardzo na kłębie, wchodzi jeden palec jak siedzę więc ciaśniutko, z żelem bardzo spoko - koń galopuje super przodem i nie pokazuje aby coś mu przeszkadzało. No tylko to wyjeżdżanie :/
Na logikę wychodzi, że siodło jest za szerokie, po pierwsze leży za blisko kłębu, a po drugie wyjeżdża czaprak spod niego. Jak jest siodło szerokie to między koniem a poduszkami siodła często jest sporo miejsca, niekiedy ręka wchodzi.. W tedy nie ciężko o wysuwanie się czapraka szczególnie w ruchu, mimo dociągniętego popręgu..
Gillian   four letter word
01 lipca 2018 10:47
na sucho wygląda ok, przylega. Jak siedzę to też przylega. Nie ma dziur ani wolnego miejsca. Koń spocony równomiernie, bez suchych plam. Ogarnę zdjęcia.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
01 lipca 2018 11:25
Może sierść ma taką? Próbowałaś czaprak z antypoślizgowym spodem?
Gillian   four letter word
01 lipca 2018 11:29
nie próbowałam. Sierść wydaje się normalna, nie psikam niczym.
Teraz ja proszę o rady. Kobyłka to 3/4śl, 1/4xx, siodło jakie mam dostępne to Stubben Siegfried rozmiar 30, na pewno siodło jest na nią za wąskie tylko teraz o ile? o jeden czy dwa rozmiary? Proszę o wszelkie uwagi  :kwiatek:

Kobyłka bez siodła


Kobyłka w siodle bez czapraka (popręg jest dopięty ale nie mocno, końcowo do jazdy poszedłby jeszcze 3 dziurki do góry)



Kobyłka w siodle z czaprakiem (tu widać, że nawet tak cienki czaprak pogarsza położenie siodła)



Kobyłka po jeździe (tu popręg jest dopięty tak jak do jazdy)


i czaprak od spodu
pestka, to nie jest takie proste. Jak rozegniesz łęk a inne parametry pozostaną takie same to siodło wcale nie musi pasować. Rzecz w tym, że od rozstawu trzeba zacząć a potem ogarnąć resztę.
Kobyłka wygląda na 1 foto na lekko łękowatą (ale nie stoi równo, szyję ma odwróconą, więc mogę się mylić) siodło wygląda na płaskie panelami. Pytanie czy będzie przylegało środkiem ? 

Na czapraku widać, że na ten moment leci Ci na tył i tam się skupia nacisk.
Dzięki bera7. Jakby było proste to bym nie pytała  😉 do tego zawsze trudniejsze jak decydujesz o własnym koniu. Przynajmniej dla mnie.

Kobyłka jest lekko łękowata, do tego lekko przebudowana zadem, szeroka ze słabo zaznaczonym kłębem, ma 9 lat, w dotychczasowej swojej karierze ma epizod zaprzęgowy (zakład i chwile po nim) potem rodziła źrebaki a teraz przyszło jej zacząć pracę pod siodłem, no i coś jej trzeba dopasować, a niestety nie mam możliwości przymiarki wielu siodeł bo w pobliskich stajniach co najwyżej pfiff beauty króluje
Pestka Trudno wyczuć, ale ja bym szukała siodła minimum 34 (np. kieffer, DM, UBO, stubben ) płaskie (od tyłu) panele, w formie lekkiego banana z boku. Bierz siodła do przymiarki, testuj. Inaczej się nie da. Moja ma podobną budowę i dopóki nie zamówiłam DM na wymiar, dobrze sprawdzał sie kieffer Ludger Berbaum łęk 33/34.
Ja zwariowałam do reszty... Który pomiar jest właściwy, o ile któryś jest... Aktualnie w siodle mam łęk o 0.5 cm większy od czerwonego.
Według instrukcji Winteca wychodzi mi łęk czerwony, no nie wiem...
pestka, bardziej chodziło mi o to, że sam rozmiar łęku nie do końca jest wiarygodny, bo przy płaskich poduchach będzie zupełnie inaczej sprawa się miała niż przy wypchanej "na bogato".
Kolejna sprawa to kwestia siodel tej samej marki i modelu a jednak zupełnie innego panelu, inaczej dopchanych poduszek. Do tego dochodzą przeróbki, bo siodła mające naście lat przeszły przez wiele rąk i grzbietów i serio trudno tym się sugerować.

Ja szukam po fotach. Zmierz cm przestrzeń jaka powinna być dla tej kobyły w miejscu łęku. Szukaj siodeł z lekkim bananem, żeby środkiem przylegało i frontem nie było wąskim ^. Kiedyś na forum ktoś wstawił poniższe zdjęcie i pozwoliłam sobie zapisać  😡. Szukaj czegoś w kształcie drugiego siodła. Inne będą podjeżdżać do góry

Wigorrr, w jakim miejscu mierzyłaś? Powinnaś około 2 paców za łopatką (ta brdziej cofnietą).
Tak, dokładnie mierzyłam względem lewej (bardziej wysuniętej do tyłu łopatki), czyli to miejsce gdzie powinno zaczynać się siodło. Wstawiam jeszcze fotkę gołego łęku, starałam się umieścić go tak, żeby z każdej strony lewitował równo 🙂
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
02 lipca 2018 11:07
Wigorr ten koń nie ma mięśni na grzbiecie, ani w okolicy kłębu. Daruj sobie siodło. Serio. Odkarm go porządnie, bo też jest zwyczajnie chudy, popracuj solidnie na lonży zgodnie z powyższymi radami i wtedy spróbuj z dopasowaniem siodła. Daj sobie choć miesiąc uczciwej pracy i karmienia, zrób zdjęcia, porównaj. Miesiąc Cię nie zbawi, patrząc na to co pisałaś że chcesz na niego wsiadać 2-3 razy w tygodniu.
edit. literówki
Cześć mam pytanko obecnie posiadam winteca 2000 z cair zamontowany niebieski łęk, patrząc na czaprak powinnam zwiększyć łęk na czerwony( szerszy)? Czy może podnieść tył siodła? Proszę doradźcie coś bo ja już zgłupiałam co mam zrobić. Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Dozłam do wniosku ze siodło jest po prostu za wąskie. Pierwszy raz dzisiaj jeździliśmy, koń się trochę spocił i ewidentnie suche plamy za łopatką, pod kłębem. Koń się trochę ugiął, bo zdjecie zrobione tuż po wsiąściu. Pod siodłem podkładka- rakietka powycinana tak, żeby nie robi się schodek i z kanałem na grzbiet.
Jest problem z poszerzeniem łęku w Kiefferze? Ktoś w Pleszewie by się tego moze podjął (mam blisko i moze nie byłoby problemu z pomierzeniem konia)? Albo widzicie coś innego, co w tym siodle nie pasuje? (oprócz tego jak siedzę :P i że czaprak wjechał za mocno pod siodło, kolejny sygnał że jest wąsko).
alcatraz,  pan  Andersz na bank, bo sama mu kiedyś wysyłałam Kieffera (tylko akurat mój był stary i w nim się nie dało).

bera7, chyba też musze poszukać siodła w tym drugim typie ( zdjęcie). Coś takiego znalazłam http://ogloszenia.re-volta.pl/lemetex-futura-xl/o/117639/ póki co. Polecasz coś jeszcze?
Mój nowiutki daw-mag pójdzie do shandlowania. Niestety na tym koniu w nim nie jeździ mi się dobrze - gdzieś jest zachwiana równowaga tego siodła i mam np problem z półsiadem. Mojej córce jeździ się dobrze (tzn nie narzeka), ale też wydaje mi się, że usadza ją na tył.  
Na placu to jeszcze ujdzie, ale jak mi koń odskoczy w terenie w bok to siodło się też gibło na bok, poza tym mimo wszystko jedzie w przód.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się