Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
edit:
http://kwejk.pl/galeria/1860394/0/niesamowite-przemiany.html#gallerypic
Dziewczyna z 5 zdjęcia to po prostu mój typ! Dokładnie tak bym chciała wyglądać! 😍
Mi też brzydną ćwiczenia, ale biegam dalej. Choć dziś to po prostu dałam czadu 😵
Pierwszy raz odważyłam się założyć krótkie spodenki do biegania. Popylam po parku, pot ze mnie leci, dyszę jak ruska lokomotywa, wybiegam zza rogu... a tam z naprzeciwka biegnie takie super ciacho 😍 Wysportowany, opalony, brunet, bródka... no prawie szczęką podłoże zaryłam 😁 Więc co robi Kermit? Pierś do przodu, poślady spinamy, zasznurowane usta profesjonalisty, wstrzymany oddech... i gleba 😵 Prawie mu pod nogi upadłam 😵 Tak zaryłam piszczelem o kostkę, że mam siniaka na pół łydy 😵 Poderwałam się, bąknęłam "przepraszam" i chyba najszybszym tempem w swoim życiu uciekłam. Jak wyjrzałam zza krzaczka(bo musiałam się gdzieś schować, żeby oszacować rany bitewne) to koleś dalej stał na chodniku i śmiał się chyba nie bardzo wiedząc, co się właściwie stało 😁
Aaaa muszę się pochwalić 💃
Hubulinek w biegu na Śnieżnik (10km) był 13 🏇 a w kategorii wiekowek M-30 zajął 4 miejsce! 💃 😅
pękam z dumy 😍
😵 😂 😂 😂 Czarownica rozwaliłaś mnie swoją opowieścią! 😂
No właśnie Jara! A taki ****! 😀 U mnie też jest super! 🏇 GRATULACJE DLA "Hubulinka"!!! 😀 👍
Sandrita teraz też się śmieję, choć te pół godziny temu bynajmniej mi do śmiechu nie było 😁 No i piszczel boli 🙁
Jara a Ty co? Kiedy biegniesz? 😀iabeł: Gratulacje!!! 😅 😅 😅
Jara a Ty co? Kiedy biegniesz? 😀iabeł:
Za 10 kg 😁
Trzymam za słowo! 😀iabeł:
Czarownica 😂 zareagowałabym podobnie do tego gościa 😡
JARA Hubulinek taaa, człowiek ze stali ! Gratulacje 🙂
To jest właśnie fajne z trenerem personalnym. Nuda nie grozi. Myślę, że nie dałabym rady ćwiczyć sama, w domu. Na początku jest motywacja, z czasem słabnie, a trener ciągle trzyma na fali. Pozatym z moją trenerką nie byłam na siłowni od ... nie pamiętam, ale od miesiąca to na pewno. Zaliczyłyśmy wszystkie pobliskie place zabaw, parki, wały i mój ogródek 😁 Trenerka, TRX pod pachę i mogę ćwiczyć wszędzie, a jak do tego mamy różnego rodzaju ławki, drabinki, etc. to już jest komplety odlot 😜
A widziałyście gdzie Tunrida się rozbija? Jakie foty wstawia na fejsie, ale jej zazdroszczę 😍 za to co ogląda może ważyć +5kg 😁
Jeszcze pokaże mojego osobistego miszcza świata i okolic 😍
Na zdjęciu z kolegą, z którym biega (po lewej) i Marcinem Świercem - jednym z najszybszych ludzi w Polsce.
Swoją drogą ten kolega z lewej dzięki bieganiu schudł chyba z 40kg 😉
No, a teraz idę na spacer z psami, bo chłodno się zrobiło.
Kolejny raz naniosłam zmiany do tabelki 😉 spieszyć się kto jeszcze chce zostać teraz wzięty pod uwagę, bo jutro mnie nie ma, tyram do Doliny Pięciu Stawów, potem na Krzyżne, do Murowańca i Kuźnic, 10 godzin marszu 😅 będzie super (męcząco), już się cieszę 🙂
Interwaly za mna. Dzis byla TRAGEDIA. Jestem taka opuchnieta 🙁
Macie jakieś sposoby na pęcherze? Chce isc biegac lub zrobic moje cwiczenia ale samo założenie butów strasznie boli.
Zrobiłam sobie bilans, bo w środę mija mi 8 tyg diety 😉
Okres od 29.05 do dziś- 22.07, prawie 2 miesiące. Nie mogę znaleźć tego postu, gdzie pisałam, że ważę 63,8, znalazłam tylko ten z 63kg, więc biorę to za wagę wyjściową.
29😲5.:
- Udo: 60cm
- Brzuch: 90cm
- Waga: 63kg
22.07.:
- Udo: 57cm
- Brzuch: 88cm
- Waga: 58,8kg
Czyli ogółem straciłam w udach 3cm, w brzuchu raptem 2cm(ale mierzyłam się przed chwilą, po całym dniu, zmierzę się jeszcze rano) i zrzuciłam 4,2kg. 😉
Szału ni ma, bo teoretycznie mogłoby to być 8kg a nie cztery, ale w sumie to nie jest aż tak ważne.
Ważne jest to, że zmieniłam swoje życie i nawyki żywieniowe. I tak, jak jem i ćwiczę teraz, mam nadzieję ćwiczyć i jeść już do końca życia 😀 Zamieniłam chipsy na owoce, frytki na warzywa, smażone na pieczone i grillowane, napoje na wodę i herbaty, a cukier na... brak cukru 😉 Dodatkowo zamiast wieczorami zalegać na kanapie i pożerać kalorie- wychodzę, biegam, ruszam się i robię coś ze sobą 😉 I to z tego jestem naprawdę dumna, a nie z tych kg 😅
I dziś moje kochanie upiekło mi schab 😍 Kusi mnie potwornie, ale zjadłam już dziś 1232kcal, więc schab zostawię sobie na śniadanie 😀
Macie jakieś sposoby na pęcherze? Chce isc biegac lub zrobic moje cwiczenia ale samo założenie butów strasznie boli.
Tylko i wyłącznie plastry compeed, są idealne!
Takie porównanie wstawiam, różnica ponad 20 kg
[quote author=Alabamka link=topic=89332.msg1832931#msg1832931 date=1374520539]
Macie jakieś sposoby na pęcherze? Chce isc biegac lub zrobic moje cwiczenia ale samo założenie butów strasznie boli.
Tylko i wyłącznie plastry compeed, są idealne!
[/quote]
Właśnie o nich myślałam, ale jak to jest z nimi? Od razu po naklejeniu pozwalają swobodnie ćwiczyć? Czy tylko przyspieszają proces gojenia?
Czarownica GRATULACJE!!! 🏇
anyann 😲 WOW!!! ŚWIETNIE!!! SUPER!!! GRATULACJE!!! 👍
Anyann i po co ja wstawiałam podsumowanie... przebijasz po całości! 😜 Trzymaj tak dalej! 👍
Anyann pięknie!!!!!!! I te Tatry, ja jadę za tydzień 😍
Alabamka, od razu możesz śmigać, ale tego plastra się nie ściąga. Parę dni można z nim chodzić. Jak ściągniesz od razu to będzie bardzo boleć.
Ale wiecie co, u mnie kości policzkowe w końcu widać 😁 i nie mam już takich policzków jak u chomika 😂
anyann - wow super przepiana
a ja dziś nawalam, ostatnio w ogóle nie mogę się ogarnąć, do tego mam doła, już dziś sobie poryczałam - z marnym skutkiem.
Nie chce mi się ćwiczyć, wieczorem podjadam, nic mi się nie chce.
Na szczęście jutro od rana na działce, więc nie będę myśleć o jedzeniu, dodatkowo zrobię aqua areobik i popływam trochę w basenie.
Cierp1enie trzymaj się! Każdy ma gorszy dzień :przytul: Dałaś już tyle radę, to dasz i więcej! 😅
Podliczyłam na jutro kalorie i gramy, mogę iść spać 😀 Dobranoc 😉
Czarownica - no staram się, ale ostatnio nie mam siły ćwiczyć. Jak poćwiczę 3 razy w tygodniu to jest dobrze :/
Po tym szpitalu Michasia nie mogę się ogarnąć, bo wcześniej ćwiczyłam 6 razy w tygodniu, jadłam ustaloną ilość kalorii i co 3 godziny.
Teraz jem o wiele więcej, mało ćwiczę, do tego podjadam słodycze i nie trzymam się godzin posiłków. Na dodatek mam mega doła ;/
anyann - mega!
ja nie piszę, bo sukcesów nie ma. siedzę po 11h w pracy, jem nieregularnie i bardzo niezdrowo 🙁 ale chyba wpadłam na to jak dietowo trzymać się w pracy,zobaczymy efekty za tydzień.
Cierp1enie, pomyśl sobie tak: ja i Ty idziemy z wagą łeb w łeb, chyba nie chcesz żebym była chudsza od Ciebie? 😉 i żebym śmiała się z Ciebie w przymierzalni, że nie możesz wcisnąć na siebie tych pięknych miętowych spodni? 😉
edit:
Ja mam taką pracę i taką szefową, że przerwę mogę sobie robić kiedy chcę (tak wydajnie pracuje) 😉 Ale tak myślę, że jakbym pracowała na kasie czy coś i nie mogłabym zejść z niej to bym chyba batony przeżycia kroiła w kostkę i miała w kieszeni i bym po prostu co klienta łykała 😁
Cierpienie, doly maja to do siebie, ze w koncu, dzieki Bogu, mijaja, wiec, poki co, cwicz te 3 razy w tygodniu i jak juz musisz sobie podjadac, to staraj sie wybierac jakies mniejsze zlo, niekoniecznie od razu pizze i czekolade (tak jak ja 😀iabeł: ) a bedzie ok. No i trzymaj sie :przytul:
edit. zajrzalam do tabelki i takie oczy 😲 zrobilam jak zobaczylam jaki kawal dobrej roboty odwalilas 👍 Wiec podjadaj jabluszka, marchewki i takie tam poniewaz teraz to juz nie mozesz odpuscic bo jeszcze tylko troszenke i bedziesz wygladala jak marzenie! 😎
hanoverka, dzięki wielkie :kwiatek:
Anyann, teraz dopiero doczytalam, gratki! 👍
A tak w ogole, to super patrzy sie na te porownawcze zdjecia i widzi jak piekne dziewczyny byly poukrywane pod nadmiarem cialka :kwiatek:
Mnie chyba coś powaliło w czerep, kupiłam sobie coś takiego
http://seraphase.blogspot.com/2013/05/bingo-spa-koncentrat-cynamonowo.htmlStwierdziłam, że tanie to se kupię. Owinęłam się i aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie wiem czy wytrzymam jeszcze te 5 minut!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak to piecze i grzeje!!!!
Cierp1enie, łączę się w bólu, mam ostatnio tak samo, ani mi się nie chce ćwiczyć, dół mam mega wielki, a w dole tylko słodycze by się chciało :/