Kto chce zobaczyć swojego konia w książce? Poszukiwanie fotek do atlasu ras koni

Ale suche to jest pojęcie zarezerwowane dla innych ras. Przynajmniej mnie tak uczono.
BASZNIA   mleczna i deserowa
02 kwietnia 2013 16:24
To musisz przekazac to info PZHK, ze nie wolno im uzyc "suche" w opisie konczyn PKZ i ardena.

"prawid∏owo zbudowane, z p∏askim, szerokim i krótkim
przednim nadp ́ciem, z dobrze umi ́Ênionym
przedramieniem, stawy suche;"
"Stawy duże, suche,
wyraziste, ścięgna uwydatnione"
armara teraz suchość znajdziesz i w opisach ślunzaków, sokólskich, hucułów itp. to nie to co kiedyś-pamiętam na wyścigach i w Kozienicach Kempa mówił, że suche kończyny to może mieć tylko oo i xx a reszta nigdy im nie dorówna.
BASZNIA   mleczna i deserowa
02 kwietnia 2013 16:28
I racje ma, ale to nie zmienia faktu, ze w programach, wzorcach tak jest. TRudno znalezc zamiennik tego slowa, zeby ujac sedno, majac do dyspozycji ograniczona ilosc slow, wiec uwazam, ze podawanie tego jako przykladu "glupoty" nie jest wlasciwe.
BASZNIA
Ale ja Ci tłumaczę, że suchość u tych ras ma inne znaczenie...
Tak nam tłumaczył kierownik WZHK ostatnio, a u nas jest naprawdę bardzo dużo pkz, w zasadzie jest dosłownie kilku właścicieli koni szlachetnych i reszta zimnokrwistych...
BASZNIA   mleczna i deserowa
02 kwietnia 2013 16:33
armara, no dobrze, ale suchosc JEST wymieniana 🙂. Jak to inaczej wedlug Ciebie nazwac? Zeby nie napisac zamiast "suche" to "konczyny o wlasciwie zarysowanych stawach, wyraznych sciegnach, jednakowoz mocne i proporcjonalne do budowy konia i odmienne od konia szlachetnego".


edit, zeby bylo wiadomo o co chodzi, bo jedna kolezanka "przejrzala", a reszta dyskutantow chyba nie miala jeszcze okazji.

Opis nog PKZ, przy zdjeciu konia, dodam dla jasnosci
Kończyny dość suche,
mocno umięśnione,
szczotki pęcinowe
niewielkie, nadpęcie
krótkie.

Krotko-glupota?
a i żeby nie było zimniok z radomskiego, wysoko zbonitowany🙂 jak na zimniora wlaśnie na porządnej nodze z ładnie zarysowanymi stawami, stosunkowo suchy w porównaniu z jego półbratem po ardenie
Basznia, nie będę wchodzić w głębszą dyskusję, bo widzę, że krytyka bardzo Cię boli. Wyrazilam swoje zdanie na temat albumu na podstawie przekartkowania, tak jak to się robi np. w księgarni gdy się wybiera książki obrazkowe. Jedną się bierze, innej nie. Ja tej nie biorę.

Widzę różnicę w tym, że jedna rasa ma kończyny suche (wyraźnie zarysowane ścięgna i stawy pod delikatną, cienką skórą) a inna limfatyczne bardziej lub mniej.
Pan Zwoliński określenie "dość suche" u grubasa (u koni Sokólskich) zastąpł "mniej limfatyczne"  niż u ....
Jeśli dokonalabyś podziału na konie ciężko pociągowe i pośpieszno robocze to można pokusić się o porównanie.

armara ładnie napisala, "że suchość u tych ras ma inne znaczenie..."

stwierdzenie "dość suche" wg mnie burzy obraz... laik zobaczy zdjęcie araba i konia zimnokrwistego i pomyśli sobie, że jeśli te kończyny są suche a te dość suche, to jak wyglądają limfatyczne? I co odpowiesz? Jak to obrazkowo przedstawisz??
Książki mają uczyć... wolę w takim razie Zwolińskiego, Pruskiego - bez kolorowych obrazków
BASZNIA   mleczna i deserowa
02 kwietnia 2013 18:08
Megane, Zwolinski i Pruski to takze moi mistrzowie i zapewne z mojej ksiazki nic nie wyniesiesz, nie ta liga.

A krytyke przyjmuje bardzo chetnie, ale skoro na podstawie przekartkowania powiedzialas, ze napisalam "glupoty" to wybacz, ale to nawet nie krytyka. Nawet o Twojej ulubionej rasie przeczytalas pierwsze zdanie i obsmialas, wiec nie mamy o czym rozmawiac, bo nie wiesz, o czym mowisz. 
może ktoś podrzucić skan kartek o młp?  :kwiatek:
BASZNIA   mleczna i deserowa
02 kwietnia 2013 18:19
MOze tylko daj mejla plis 🙂
Basznia, przekartkowałam, bo nie mialam ochoty czytać - tylko tyle, nie zachęciła mnie.
Książka leży u nas w stajni w socjalu, mogłabym poświęcić czas i ją za darmo przeczytać.

Kilka osób ją przeglądało i w ramach humorystycznych przerywników czytało na glos jakieś opisy. Może te osoby sie z czasem tu wypowiedzą  i wyrażą swoje zdanie 😉

Nie przejmuj się, zapewne będzie tu jeszcze dużo "ochów i achów"  😉

Basznia, masz może pod ręką zdjęcie konia, który był w maściach określony jako siwy?
BASZNIA   mleczna i deserowa
02 kwietnia 2013 18:25
Megane, nie przejmuje sie, po prostu skoro nie czytalas, to przykro mi, ze mowisz, ze napisalam "glupoty". Bo skoro nie czytalas to skad wiesz. Co nie zmienia faktu, ze moze Ci sie nie podobac, moga w niej byc bledy.
Ochy i achy sa mile, ale niekonieczne dla mnie, nieuczciwa ( bo skad wiesz??)  krytyka za to wkurza i tyle.

Mam malego siwka w stajni.
BASZNIA
Bo tu chodzi o inną suchość.
Suchość w programie jest opisana jako pożądana cecha budowy nóg, a nie suchość w rozumieniu takim jakim odnosimy do koni xx, oo czy xo.
BTW wydaje mi się, że charakteryzowanie pkz jest generalnie trudne, konie z domieszką krwi ardeńskiej będą miały szczotki bujne i efektywny, bardzo obszerny ruch (zwłaszcza w kłusie), konie sokólskie będą niższe, bardziej krótkonogie itd. Program hodowlany to zbiór wytycznych, a w wielu rasach, jest wiele podtypów (choćby w młp).
Sam pomysł mi się bardzo podoba, ale jeśli faktycznie jest sporo takich kwiatków, no to dobrze to o publikacji nie świadczy. Niestety i nie ma co się obrażać, ale pisząc książkę trzeba mieć na uwadze, że trafi ona także w ręce laików. Lepiej żeby ludzie od podstaw uczyli się bez błędów...
BASZNIA   mleczna i deserowa
02 kwietnia 2013 18:32
armara, doskonale rozumiem, co masz na mysli jesli chodzi o suchosc. Ale majac okreslona ilosc miejsca tak to wyszlo, nie bylo tam miejsca na glebsze wchodzenie w temat. Mam nadzieje, ze poniewaz opis jest w bezposredniej korelacji ze zdjeciem nie bedzie problemu z wlasciwym zrozumieniem skrotow.
NIe obrazam sie, tylko wyjasniam, co mam na mysli i pytam, co maja na mysli inni, jesli ktos ma ochote wytknac i faktyczne bledy, to przyjme do wiadomosci, ale pisanie "przekartkowalam i sa tam glupoty" albo" sporo takich kwiatkow" to troche nie fair. Napisz prosze konkrety.
nie musiałam czytać, bo inni na głos czytali... ale proszę, nie wnikajmy już w to, co się komu podobało a co nie. Nie krytykuję całej książki, krytykuję kilka punktów, może dla kogoś innego będzie to pozycja bez wad i tyle 🙂

Wracając do SP (...i nie jest to moja ulubiona rasa, wolę hanowery) czy tego chcesz, czy nie i cokolwiek byś nie napisała, to jest to RASA, stosunkowo młoda, która niestety wymaga  kilku pokoleń aż się "wyrówna", choć widząc zmieniające się wzorce innych ras, nie jestem pewna, czy kiedykolwiek dojdzie do jakiegoś konkretnego ujednolicenia. Niemalże w każdej innej rasie można już wyodrębnić typ "nowoczesny" i ten "stary"

Od chyba 2017 roku PZHK ma już troszkę oczyszczać ten "śmietnik polski" tj. do ksiąg prawo wpisu będą miały jedynie klacze po ogierach wpisanych do ksiąg od matek, po ogierach wpisanych do ksiąg. Teraz niestety jest różnie. No ale to nie ten temat. KONIEC

Basznia, skróty dla laika będą trudne do zrozumienia...
A jakich konkretów potrzebujesz? Już kilka podałam...  🙇

edit: fotkę chciałam, bo też mi się w niej coś nie zgadzało, ale to wyciągnę przy okazji... aby nie było, że znów czegoś nie doczytałam, a się wypowiadam :P
Kurczak,  wysłałam ... przed świetami :P (bo mi jeszcze raz wysyłali umowę. ale wydali bez  mojej umowy 😉 )
Megane, kuc lewitzer (podpisane jest mam nadzieje ze nazwiskiem właścicielki)
_Gaga, to te sztumy itd. to typ tylko... człowiek jednak głupi i nie uczony  po tych albumikach dla dzieci (bo przez ost lata to się rasami nie interesowalam), sądziłam, ze to rasa osobna, nawet mi się obiło że jest tu u nas dotacyjny bo sztum itd... no nic..mea culpa ...
horse_art, nie widziałam tam podpisów a przy niektórych koniach bardzo by sie przydały 🙂, bo chciałam poznac pochodzenie danego egzemplarza 🙂 może gdzieś na końcu książki był spis fotografi z jakimś opisem i nazwiskami autorów ale tam nie dotarłam. na kuce niestety nie zwracałam uwagi... ale zwrócę 🙂
BASZNIA   mleczna i deserowa
02 kwietnia 2013 19:17
Megane, o konkrety pytalam Armare 🙂. OKi, dziekuje za wszystkie uwagi, sprawa SP to takze skrot, chodzilo mi o to, ze rasa uznana, ale de facto niewyrownana, ani genotypowo, ani fenotypowo, w odroznieniu od innych, jakkolwiek napisalam, ze jest to rasa 😉. Ksiazka na pewno nie jest bez wad, boleje nad brakiem korekty merytorycznej ( juz o tym pisalam), a BTW sprawianie radosci tez mi bedzie w niebie policzone na plus jakby co 😉.
Co do siwka, jesli chodzi o jego masc, to tak go opisala British Dartmoor POny Society, wiec oparlam sie na tym.
horse_art, napisalam do nich w Twojej sprawie, co do nazwiska to w czasie korekty odkrylam, ze nie ma nazwiska wlascicielki, poprawilam i jeszcze raz napisalam osobno w tej sprawie, mam nadzieje, ze uwzglednili. A Co do PKZ to jest ich wiecej nawet niz opisalam, ale ze wzgledu na malo miejsca ujelam te najwazniejsze.
to jeszcze jedna uwaga...  😎
Basznia - jeśli dobrze pamiętam, to ten siwek miał czarną grzywę i ogon, czarne kończyny i głowę (no kare, nie czarne 😉 ) ciemno siwą miał tylko kłodę. Podpis jest, że to siwy... ok, może i będzie w przyszłości siwy, choć to raczej blue roan niż pospolity siwek. 
Czy nie lepiej bylo wstawić do książki klasycznego siwego konia, aby we łbach ludziskom nie mieszać? 
Nie pamiętam teraz dokładnie fotki, stąd była moja prośba do Ciebie o wstawienie jej tutaj, aby znów nie było gafy z mojej strony :kwiatek:
BASZNIA   mleczna i deserowa
02 kwietnia 2013 20:33
Nie, nie ma czarnej grzywy 🙂
klik
Tu go widac w srodku, grzywe ma kilkukolorowa, czerni w sumie niewiele raczej.
Tu widac niezle grzywe
klik
ale co z tym siwym? siwy nie jest?
to nie jest tak, że nazwa "siwy" jest  ta sama niezależnie od momentu, stanu wysiwienia?
BASZNIA   mleczna i deserowa
02 kwietnia 2013 20:38
Jest tak 🙂.
Nie no, ten jest siwy. Wydawalo mi sie, ze ten w albumie byl całkiem inny, ciemniejszy i wiekszy 😉
no to uf... bo już zaczynałam mieć wrażenie, że mi się woda z mózgu robi ;]
😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
02 kwietnia 2013 21:44
Megane, ten samiutki,ciemniejszy nieco moze bo ciut mlodszy chyba. Wiekszy tylko wszerz mogl byc :-) .

Ksiazeczki zamowilam, dystrybutor konkretny , msm nadzieje, ze szybko przyjda :-) .

edit nastepnego ranka 😉

Kochani, bardzo dziekuje za wszystkie uwagi i pochwaly, tu i na PW, ale zwrocono mi uwage, i slusznie  :kwiatek:, ze nie powinnam dyskutowac na temat ksiazki na tym watku  :/, tak jak nie mogla dyskutować o swojej stajni F., jak nie moga tego robic inni wlasciciele stajni, podkuwacze, siodlarze i dystrubutorzy pasz...
Produkt inny, ale faktycznie, sytuacja ta sama. Zwlaszcza, ze proszac Quante o pozwolenie na ten specyficzny watek obiecywalam, ze posluzy stworzeniu wspolnie projektu i nie bedzie naruszac zasad forum, zwlaszcza, ze tutaj dyskusje, czy sie podoba dzieło 😉 czy nie to offtop w tym watku jakby nie patrzec.
Bardzo przepraszam, ze sama temat wczoraj pociagnelam, jakby to bylo moje prywatne podworko, jakos nie pomyslalam.
Czy watek zamykac to nie wiem, projekt skonczony i kontakt ze mna jest innymi kanalami, ale nie wiem, decyzja moderacji 🙂.
Szkoda, że nie możemy dyskutować o efekcie projektu... Moim zdaniem warto by było - w końcu to re-voltowe dzieło... reklamę robimy taką samą, jak Eggersmanowi w wątku o paszach Eggersmanna, Pavo - w wątku o paszach Pavo, czy Anky - w odpowiednim wątku... Wszak w dyskusje wdają się również producenci , czy dystrybutorzy sprzętu, paszz etc. (np w wątku o derkach ostatnio odezwał siędsytrybutor Eskadrona na Polskę)...


Na razie krytykuje (niekonstruktywnie) jedna osoba, która nie przeczytała nawet książki i chyba jej się wydaje, że siwek był zebrą, a sztum to rasa... z całym szacunkiem - ale jesli już się kogoś mentorsko poucza warto 5 razy sprawdzić, czy jest ku temu powód  🙄

Poza tym czekamy na książki i tyle :-) nie ma co marudzić... fajnie, bo mamy swoją własną re-voltową książkę - taki "album naszych koni"
Na prawdę nie umiecie się tym cieszyć?

A jesli siekomuś nie podoba - nie ma musu na kupno tego produktu...
BASZNIA   mleczna i deserowa
03 kwietnia 2013 09:51
_Gaga, no to nie wiem, Wam wszystkim chyba wolno, ja tez moge sie odezwac, ale co za duzo....jak uczy przyklad F.
Wiec ja sie bede ograniczac :-) , a czy dyskutowac tu czy gdzies na ksiazkach to juz w sumie jesli nie przeszkadza nikomu to zadna roznica :-) .
Ja się cieszę z revoltowej książki. A czy mogłybyście INNE fotki Waszych koni w ten wątek wkleić?
Tych co są w książce. Tak: _Gaga- koń rasy..... Pikuś. ?
To oglądając książkę bym wiedziała.
Ależ prosz:
_Gaga koń (klacz) rasy standardbred
strona 132 - 133, w książce mniej uśnięte zdjęcie "od strony grzywy"  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się