Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...

derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
16 marca 2012 16:21
a napiszcie na jakim poziomie ujeżdżenia mniej więcej są takie polo konie?


coś w stylu koni do western;-)
a to bym nie powiedziała...a chodzą na luźnej wodzy?
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
17 marca 2012 06:45
tak😉
Dziś mamy wolne z derby...
rano jak wstałam było tak pięknie, że znowu nie mogłam sobie odmówić zrobienia kilku fotek (oczywiście derby to ominęło, bo spała jak suseł hehe)
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
19 marca 2012 08:15
kocham spać xDD gorzej jak codziennie nie jestem w stanie dospać do dryndania budzika bo ktoś nie daje  ;(
ja też uwielbiam spać.... dziś wolne 😀
Do nas kilka dni temu przywieźli stada owieczek... teraz to niemal jak w domu 😉
delta   Truth begins in lies.
03 kwietnia 2012 20:09
Cobrinha, a nie robią czasem faaan pacck? 😀 fajne owieczki 🙂
Od dwóch dni "wykluwają" nam się owieczki, no i nie mogłam się powstrzymać by ich nie dotknąć hehe
Derby też 🙂  ...i zdjęcia też jakieś mamy - może derby też się pochwali
Trzy pierwsze zdjęcia by derby  :kwiatek:

Tak więc, WESOŁYCH ŚWIĄT!
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
07 kwietnia 2012 20:11
Wesołych Świąt xD
Cariotka   płomienna pasja
08 kwietnia 2012 11:29
Cobrinha, derby cudne zdjęcia dziewczyny:P a owieczki jakbym ja to ujęła takie ,,ojoj''. Zdrowych, spokojnych i mało pracowitych życzę Wam Świąt :kwiatek:
Cobrinha, ale tam jest pięknie! Przeglądam Twoje zdjęcia z poprzednich stron i nie mogę się napatrzeć 😜


Czy ktoś z forumowiczów mieszka w Czechach? :kwiatek:
fin, dziękuje bardzo... miejsce to ma niesamowity klimat - przyjeżdżając tu nie spodziewałam się, że będzie tak piękne  😍
ovca   Per aspera donikąd
08 kwietnia 2012 20:33
a napiszcie na jakim poziomie ujeżdżenia mniej więcej są takie polo konie?


miałam okazję jechać Hubertusa na koniu do polo i byłam bardzo zaskoczona poziomem jego ujeżdżenia-był bardzo czuły na dosiad, a neck reining miał opanowany lepiej niż niejeden koń reiningowy. Zwrotny, zrywny i bardzo sterowny- ogromne zaskoczenie zwłaszcza, że polo kojarzyło mi się zawsze z końmi zaciągniętymi w pysku i siłowo prowadzonymi przez Panów, którzy na konia wsiadają raz na miesiąc na mecz 😉
ovca, tak jak i wszędzie... zależy na jakie konie trafisz.
Tu akurat gdzie jestem, zwroty i dodania są oczywiście ok, gorzej z zatrzymaniami... u niektórych koni wręcz fatalne i siłą rzeczy musisz siedzieć na pysku hehe
pomijając fakt, że konie te są bardzo stadne i uczone poruszania się w grupie, więc zwolnic czy zatrzymać jednego jak reszta pędzi.....  🤔wirek:
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
09 kwietnia 2012 10:35
ovca, tak jak i wszędzie... zależy na jakie konie trafisz.
Tu akurat gdzie jestem, zwroty i dodania są oczywiście ok, gorzej z zatrzymaniami... u niektórych koni wręcz fatalne i siłą rzeczy musisz siedzieć na pysku hehe
pomijając fakt, że konie te są bardzo stadne i uczone poruszania się w grupie, więc zwolnic czy zatrzymać jednego jak reszta pędzi.....  🤔wirek:




oj nasze koniki sa easy do zatrzymania;d no wiesz;d;d;d;d;d  obraza sie xD
Cariotka   płomienna pasja
10 kwietnia 2012 10:57
derby nie za bardzo rozumiem Twoją wypowiedź. Przy okazji mogłabyś pisać z polskimi znakami językowymi :kwiatek:
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
10 kwietnia 2012 13:24
Wybacz. Na angielskim kompie nie ma polskich znaków. A nie zawsze piszę ze swojego🙂
Co do polskich liter - uzywalam ich, dopoki mialam laptop, ale ten mi sie rozwalil i musze uzywac kompa mojego chlopaka. Kiedys pokombinowalam i ustawilam klawiature na polska, ale oznaczalo to, ze wiele komunikatow komputer wysylal po polsku. Moj M. (ktory jest Anglikiem) zupelnie nie rozumial, o co chodzi, kiedys cos tak poprzestawial, ze musialam siedziec godzine i wszystko ponaprawiac, wiec musialam cofnac ustawienia na angielskie, zeby znowu nie bylo masakry :/

Wiec prosze o troche zrozumienia dla tych, ktorzy nie maja polskich znakow 😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
10 kwietnia 2012 15:47
mi tam nie przeszkadza brak polskich znaków. Przecież da się zrozumieć
Czy ktoś jest w Belgii?
Potrzebuję info, jak się w miarę sprawnie dostać z Brukseli do Brasschaat  😉
Od dwóch dni "wykluwają" nam się owieczki

Aaa, słodziaki  😍

A okolica naprawdę piękna  🙂
mam pytanie ;-0 jestem obecnie wUK i chcialam kupic kilka rzeczy na ebay ale niemieckim , czy ktos moze wie jaki koszt moze byc za paczke ? i czy przejdzie mi platnosc za pomoca paypal z karty w UK , ? na ebya.co.uk robie bezproblemu zakupy ;-)
bede bardzo wdzieczna za pomoc
💃
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
28 kwietnia 2012 22:17
Czy ma ktoś namiary na transport Polska - Szwajcaria, bez przesiadek ? (chodzi mi o busy)
Bardzo mi zależy, żeby było to mniej więcej tak jak jeździłam do Niemiec - zabiera mnie spod domu, w Zgorzelcu miałam przesiadkę i ze Zgorzelca już bezpośrednio na miejsce pod same drzwi 😉
Wiem, że jeździ Sindbad, ale niestety on odpada. Mam też namiary na jednych takich, ale mają co najmniej 2 przesiadki typu samochód - bus - samochód, a ja będę targać ze sobą dość drogie rzeczy i trochę się obawiam, że mi ktoś coś gwizdnie.
Będę baaaardzo wdzięczna :kwiatek:
fin  ja mieszkam w Czechach, co potrzebujesz?
mam pytanie ;-0 jestem obecnie wUK i chcialam kupic kilka rzeczy na ebay ale niemieckim , czy ktos moze wie jaki koszt moze byc za paczke ? i czy przejdzie mi platnosc za pomoca paypal z karty w UK , ? na ebya.co.uk robie bezproblemu zakupy ;-)
bede bardzo wdzieczna za pomoc
💃

Większość sprzedawców nie robi problemów jeżeli chcesz zapłacić normalnym przelewem (z konta walutowego w euro). Przed paroma dniami kupiłam siodło na ebay.de i przesyłka do Polski kosztowała 24 E. Pewnie koszt przesyłki do Anglii byłby podobny.
Na potwierdzenie ilości opadów w UK w ciągu ostatnich dwóch tygodni... nasza łąka 😉
zdjęcia by derby  :kwiatek:
I cały ten tydzień też ma tak wyglądać. Masakra.
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
30 kwietnia 2012 13:38
dokładnie masakra;/;/;/;/  mam już dość, w zeszłym roku tak nie było. A jazda w ulewie i wichurze już nie jest taka zabawna;/ a konie ruszyć trzeba....
już przestało mi się podobać powiedzenie "wiatr we włosach"
dokładnie masakra;/;/;/;/   mam już dość, w zeszłym roku tak nie było. A jazda w ulewie i wichurze już nie jest taka zabawna;/ a konie ruszyć trzeba....
już przestało mi się podobać powiedzenie "wiatr we włosach"


nom, ja na uniwerek jeżdże rowerem 13km - masakra, jeszcze nie ma gdzie w laboratorium ciuchów na rower wysuszyć. A do tego w budynku działa już klimatyzacja, więc nie dość, że na zewnątrz mokro i zimno, to jeszcze w pomieszczeniach zimno też. Gdzie Wy pracujecie przy tych koniach tak w ogóle?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się