Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

sznurka, piękne zdjęcie 🙂 Milan też tak kocha zarówno koty, jak i Lisa (psa). Tylko nie umie poprzestać na pogłaskaniu, a pies nie toleruje jeszcze walnięcia się na niego, albo duszenia (takiego z miłości), kota jak Milu dorwie, to głasku głasku, buzi buzi, tuli tuli, oburącz przytula, przyciska, generalnie chce wziąć na ręce albo położyć się całym ciałem, usidlić i żeby się nie ruszał, kota aż piszczy, dziwię się że jej jeszcze żadnych żeber nie połamał 😀 Staram się pilnować ile mogę, bo on nie ma umiaru, ja cały dzień chodzę  i powtarzam prawie to samo - "pogłaskaj i już, wystarczy, super!".
Co do włosów, to Milan nie miał jeszcze maszynką obcinanych, ale u fryzjerki pod nożyczkami super grzecznie siedział. Paznokcie tak samo można mu godzinami obcinać 😉 Tzn. ja mogę - wow, jestem w czymś dobra!  😁

p.s.: Od wczoraj Milan je sam zupę i kaszkę z miseczki. Bez bajek ani zabawek, normalnie przy stole. Ja pilnuję, żeby to, co mu spada, spadało do miseczki albo na fartuszek, ale nie spada zbyt wiele (bo daje gęste). Na razie to fajna zabawa, jakoś zaskoczył. Jedzenia innych rzeczy typu chlebek, kanapeczki, owoce - brak  🤔 🤣
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
28 listopada 2014 20:29
Dziewczynki, dzisiaj o 3.30 rano urodził się nasz Synek, Mieszko Daniel  😍 Wcześniak, 2220 g, 51 cm. Zaskoczył nas Synuś  😉 Jest w inkubatorze, podłączony do kroplówki, punkty 9/9, jak narazie jest ok, śliczny, różowiutki Krasnoludek  😍 Trzymałam już na rękach, próbowałam karmić piersią. Nie wierzę, że to już. Ale nigdy więcej takiego bólu, nigdy  🙁
Kasia
Moje  gratulacje!!witamy Mieszka na świecie oby zdrowo sie chował!
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
28 listopada 2014 20:53
Kasia Konikowa co za niespodzianka ! Ogromne gratulacje ! Jaka kruszynka .. to się chłopak pośpieszył ! Ale rozumiem, że wszystko jest ok ?
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
28 listopada 2014 21:03
Cieszcie sie, ze macie co obcinac... ja co chwile slysze "idz, pobaw sie z chlopczykiem"... 🙄
Nic a nic jej wlosy nie rosna 🙁 a takie sliczne dwulatki z loczkami widuje... 🙁

Ja byłam łysa (zupełnie!) bardzo długi czas, a teraz mam włosów na 3 osoby!
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
28 listopada 2014 21:06
Tylko ani ja, ani Konrad nie mamy gestych wlosow... ot, 3 na krzyz 😉 ale nie trace nadziei 😁

Sznurka no nie żartuj, tak jak jeszcze moja faktycznie dziewczyny może chwilami nie przypominać tak Twój Lew to jednak 100% facet! Choć jak blond to zawsze myślą, że dziewczynka... 😵

Kasia Konikowa najważniejsze, że maluch już z Tobą i zdrowy! Duuużo zdrówka! 😅
Kasia Konikowa, gratulacje!
Czyli mąż nie zdażył!

kenna, to dobre zupowe wieści!!!

Mery to mój typ jest, myślę, że może ci się spodobać. Bo to nie banalne sówki czy wąsy;] Materiał zaprojektowany w PL, przez artystkę.
Jest klimat!
Lewkowy w drodze jest;] Jak dotrze na pewno będzie na blogu.
[[a]]http://iloveyoumom.pl/pl/kocyki-poduszki-narzuty/1683-kocyk-niemowlaka-alicja-w-krainie-czarow-i-pastelowy-r%C3%B3%C5%BC-blanket-story.html[[a]]

Czarownicazwłaszcza, że ja go raczej też męsko ubieram, albo mi sie tak zdaje... 😁
my_karen   Connemara SeaHorse
28 listopada 2014 21:32
Kasia Konikowa, gratulacje! 🙂
Kasia Konikowa Gratuluję! Synek chciał Wam zrobić niespodziankę i chyba się udało. Pamiętam jak się pakowałaś niedawno i czekałaś na powrót partnera. Wow! Zdrówka!
slojma   I was born with a silver spoon!
28 listopada 2014 22:19
Kasia Konikowa- gratulacje, na pocieszenie powiem, że Vivi też była mała 2400 i 48 cm a teraz kawał baby 😉 więc i Mieszko za kilka tygodni nabierze ciałka. Odpoczywaj
Edit.
Diakonka- kupiłam matę Baby Einstein Nautical Friends Play Gym moja znajoma ma bardzo polecała, mata ma dużo zabawek które można zmieniać miejscami, do tego była przeceniona 50% więc jest super. Widziałam jeszcze taką co można zabezpieczyć robiąc jakby zagrodę dla dziecka, ale jakoś do mnie nie przemówiła.
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
28 listopada 2014 23:31
KasiaKonikowa - gratulacje !! Były jakies przesłanki przedwczesnego porodu ? Opisz troche poród jak dojdziesz do siebie.
Dobrze ze zaczęłam juz prac ubranka, bo jestem na tym etapie ciąży w niewiele przygotowane i cały czas sie stresuje, ze młoda sie wcześniej urodzi...
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
29 listopada 2014 00:01
Kasia Konikowa, duzo zdrowia dla Maluszka!
Podaj adres na priv,wysle Ci maleńkie ciuszki i pieluszki🙂

Dzieci sie drą juz ponad 4 godziny.Przysiegam.Strzele sobie zaraz w łeb.
Diakonka, Przytulam wirtualnie... Jestes mega dzielna babka, wytrzymasz... A chodzicie do jakiegoś neonatologa? Mówiliście o tym wielogodzinnym darciu?


Kasia Konikowa, wielkie gratulacje, ale Ci niespodziankę zrobił synuś🙂 trzymam kciuki za cyCowanie i niech maluch tuczy sie pod sztucznym słoneczkiem😉 dają Ci go kangurowac?
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
29 listopada 2014 00:08
kenna, tak.Ma minąć po 3 miesiacu.
Chce zrobic usg brzucha.
2 dni temu opiekunka az sie poplakala.
O sobie juz nie wspominam.
Diakonka, to zrób to usg, u Milana na przykład wyszła na nim budowa predystynujaca (kurde, jest takie słowo?) do refluksu, potwierdziło sie cofanie treści podczas picia, wiec juz wiedzialam, ze to to mu m.in. dolega. Oczywiscie u Twoich maluchów lepiej, zeby nic niepoprawnego w badaniu nie wyszlo, ale jesli by juz, odpukać, costam miało byc, to lepiej wiedzieć i moc zadziałać jak najprędzej, zamiast czekać do 3 miesiaca...
Tak jak mery wpadam z szybkim pytaniem 🙂 Wiem, że jest tu trochę podróżujących mam, a Oskarek (synek mojego brata) jedzie za parę dni na Sri Lankę i Malediwy, a więc ciepłe kraje, woda, plaża itd. Będzie miał tam na miejscu roczek, chciałabym mu więc coś przed wyjazdem kupić. Co się przydaje w takiej podróży? Budżet mam powiedzmy spory na tą okazję, ale nie chcę kupić czegoś bez sensu. Może jakieś fajne koszule z długim rękawkiem żeby się mógł bawić na słońcu? Jakiś kapelusz fajny? Coś do zabawy w wodzie? Co polecacie?
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
29 listopada 2014 01:26
Diakonka rób usg ! Kenna ma rację. Ci lekarze są beznadziejni na serio..czekać do 3 miesiąca i patrzeć jak dzieciak się męczy a o rodzicach już nie wspomnę  🙁 ściskam  !

A ja ponawiam pytanie w sprawie wysokiego fosforu  :kwiatek: Ktoś coś?? Bo ja osiwieję  🙄 Dzisiaj syn płakał do 23...nie miał gorączki, nic specjalnego nie zaobserwowałam ale był czymś zaniepokojony i nie mógł zasnąć, wisiał na mnie od 18 do tej 23 aż w końcu padł ze zmęczenia  🤔 może odreagowuje wizytę w przychodni.. ? Sama nie wiem , ale taki biedny był na maxa no...
Kasia,gratki!
Diakonka ,rób badania koniecznie,wykończyćsz się kochana,a i Krasnoludków szkoda!
Zduńska,Olek urodził.się z wodonerczem, dużym,ok1,5cm na każdej necie,dokładna nazwa poszerzenie Ukm.Jedynie raz miał infekcje i dostał furaginum,co Mc robimy bad moczu i czysto,mamy co kwartał wizytę  w.poradni neurologiczne i urologicznej,usg,badanie krwi. A TERAZ bd się chwalić!! Olo nie ma wodonercza,czysciutko! Na usg raz wychodzi mu ok4mm poszerzenia ukm, raz wogole..zależy do sprzętu..ale to i tak jest normą,wszystko się cofnelo,bez leków!ostatnia scyntygrafia pokazała,że nerki pracują idealnie,po rowno49% I 51%. Yupi! A jak się urodził.przestrzegali,że może być roznie,jeżeli bd komplikacje,częste infekcje,bd mial.zabieg. Śmiejcie się...ale the. power of breastfeeding...to jest to!!!
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 listopada 2014 07:54
Kasia Konikowa, o rany! A to niespodzianka... Jak odpoczniesz, to napisz coś więcej - skąd taka szybka akcja? Jak Ty sobie dajesz radę?

Diakonka, biedaczyska jesteście. Ech, i żeby człowiek sam musiał lekarzom na siłę udowadniać, ze coś jest nie tak, bo dla nich "wszystko w normie"... :/

sznurka, zdjęcie z piesą obłędne! Super, że mają taką komitywę... Ja jestem ciekawa, jak to u nas będzie jak linka zacznie się przemieszczać... Nasza suka jest dość wycofana i ucieka przed nadmierną uwagą, więc sama nie wiem.

A ja na dobry początek dnia zarzucę Kalinkę - czytelniczkę i z dziś poranną w, moim zdaniem, uroczych portkach 🙂





Dzionka bardzo fajne ciuchy UV ma reima. My mieliśmy dla juniora na Dominikanie i super się sprawdziły. 

Kasia konikowa gratulacje.  Czemu się tak pospieszyliście?  Maluszek taki  :kwiatek:
Reima ubranka, czy któraś z Was ma doświadczenia z kupowaniem w "Czerwonym Kapturku" w Wawie???
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
29 listopada 2014 09:33
Dziękujemy Dziewczynki za gratulacje  :kwiatek: Misio jest już ze mną, przystawiam do piersi, zjadł i teraz śpi  😍 Jest malutki, ale wszystko wygląda na to, że jest dobrze. Do mnie nie dochodzi jeszcze, że nasz Synek jest już z nami  😍 Mąż niestety nie zdążył, ale może przyjedzie wcześniej niż było planowane. Jesteśmy szczęśliwi, ale już bym chciała wyjść do domu  😉

Sam poród - nie chcę tego pamiętać, tego bólu i strachu. Nigdy więcej  🙁 Myślałam, że jestem odporna na ból, ale na taki jednak nie  🙁 Fizycznie czuję się ok, psychicznie trochę słabiej, bo dużo płaczę. Jest mi przykro, że Mąż nie zdążył. Dobrze, że Misio jest ze mną już, bo smutno mi było jak sam leżał w inkubatorze.

Przyjście Misia na świat było OGROMNYM zaskoczeniem. Od dwóch dni pobolewał mnie brzuch,ale myślałam że za dużo chodzę i to dlatego. Jeszcze zdążyłam posprzątać w domu, umyć podłogi, ugotować jedzenie dla Poli, zrobić listę ostatnich zakupów dla Misia i do szpitala  😉 O 1 w nocy odeszły mi wody, zadzoniłam do mamy, spakowałam torbę, naszykowałam jedzenie Poli do rodziców, wujek zawiózł mnie do szpitala, podłączyli mnie do KTG, ja się oczywiście rozpłakałam, bo nie tak miało być wszystko  🙁 i o 3.30 urodził się Misio. I człowiek może sobie planować  🙄 Ale stwierdziłam, że Misio się tak specjalnie pospieszył, żeby zdążyć na mikołajki i święta  😉
slojma   I was born with a silver spoon!
29 listopada 2014 09:48
Kasia Konikowa- najważniejsze, że wszystko jest dobrze z Wami. Mieszko je, a ty też powoli wrócisz do formy i poczujesz się lepiej i tego Ci życzę z całego serca.
Najważniejsze że wszystko się szczęśliwie skończyło 🙂 będą Was trzymać do wagi 2500 czy wyjdziecie po weekendzie?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
29 listopada 2014 09:55
Kasia Konikowa, gratuluję! Błyskawiczna akcja! A nie mówiłam pakuj torbę? 😉
Łzami się nie przejmuj, hormony po porodzie naprawdę szaleją.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
29 listopada 2014 10:36
Maleństwo ale fajna ta Twoja córa! 😀

[b] Kasia Konikowa[/b] super, że udaje Wam się bez problemu karmić! 😅 Moja córa urodzona w 38tyg też miała niby 2500(potem wyszło, że waga była zepsuta i miała jeszcze mniej), ale że zdrowa to nas nie trzymali i puścili do domu po 2 dniach, więc bądź dobrej myśli 😀

Moje dziecię przyszło do mnie przed chwilą tak ubrane i oznajmiło, że idzie do szkoły 😁
[img]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/v/t1.0-9/10376175_892626080747994_7074028855347892923_n.jpg?oh=bd33f2701fd34f02152f2000ca694902&oe=551A5160&__gda__=1426722011_3a6c934b25b102a1e69b6ca5d76a438e[/img]
Kasia Konikowa, Gratulacje! 😅 Śliczny Misio, wcale nie wygląda na trochę wcześniej urodzonego. :kwiatek:

Czekamy za więcej zdjęć nowych re-volciątek! 😀

Diakonka, Współczuję. Trudno przyjąć, że "tak już mają i minie po 3 miesiącu". Ja bym chyba nie umiała. 4 godziny płaczu nie brzmi jak coś normalnego... 🙁 Strasznie mi przykro. :przytul:
Nic nie pomaga? Żadne spowijania i "Karpy"?


Rozmawiałam dziś z Agnieszką i takich relacji z pierwszych tygodni życia dziecka to się miło słucha. Ania zaczyna płakać tylko jak jest głodna, albo jak ma kuwetę (to cytat) do wymiany, więc nie ma problemu z szybkim zaspokojeniem tych potrzeb. Karmienie piersią na całego, w dzień Ania sobie życzy co 1-1,5 godziny, a w nocy wyobraźcie sobie, że to oni muszą ją budzić na karmienie, co 3,5 godziny! 😀
Mało kto ma takie luksusy, żeby móc się wyspać przy takim maluchu. 😉
No i jeszcze się uśmiałam z tego, że Panna Anna lubi słuchać Rammsteina. 😁

A mój Babjiś (nowa wersja swojego imienia) nie wie co ma ze sobą zrobić w kwestii spania.
Oto jego różnorodne pomysły na rozkład spania:
-Drzemka 14.00-15.00, noc 22.00-6.30,
-W zeszłą sobotę nie zasnął w dzień wcale, noc 19.37-6.00,
-Dwa ostatnie dni drzemka 16.00-18.00, noc 22.30 (a nawet 23.00 wczoraj nie wiem, bo chyba zasnęłam szybciej od niego) do 6.30-7.00
😵
No niczego się nie da zaplanować z nim.
W związku z tym, że wczoraj miał drzemkę dopiero o 16.00 i dziś wstał o 7.00, chciałam wybrać się z nim do parku.
Na klatce schodowej zaczął mi tak płakać i ziewać, że się cofnęłam do domu. Zasnął o 10.50!  🤔wirek: Nie pamiętam kiedy zasnął tak wcześnie.

CzarownicaSa, Świetna Rajka. 😁


maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 listopada 2014 10:45
Kasia Konikowa, mam podobne wspomnienia porodowe - chciałabym zapomnieć, a pamiętam :/ Mieszko słodziak, pisklak taki. A jak Ty dobrze wyglądasz! Wcale nie jak zaraz po porodzie.

CzarownicaSa, a dziękuję, też tak uważam! I ja jestem fanką Twojej, też by mi mógł taki fajny Chochlik wyrosnąć.
A strój do szkoły pierwsza klasa, dobrze, że choć w głowę ciepło :P

Julie, nasza też słucha Rammstein 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
29 listopada 2014 10:46
Sprzed chwili- przyszła do mnie i pyta "Mama, gdzie ta moja abadaga?"
Ja takie oczy 😲
A ta nagle piszczy, chwyta kredkę i krzycząc "abadaga!!!" ucieka do salonu.
I tak dowiedziałam się, że "abadaga" to "abrakadabra" 😵 😁 (a kredka to oczywiście różdżka 😜 )

Maleństwo i kij, że bez butów, nie? 😁
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
29 listopada 2014 10:56
Kurczak, miałaś rację  😎

maleństwo, Linka świetna i portki pierwsza klasa  😎

sznurka, Lew i Buła boscy jak zawsze razem  😍

Diakonka, trzymam kciuki za Was  🙂 i dziękuję za pomoc  :kwiatek:

CzarownicaSa, córcia fajna jaka, uwielbiam takie dzieci pomysłowe i kreatywne  🙂

Misio jest dokarmiany sztucznym mlekiem, ale do piersi go też przystawiamy, coś nawet leci, powoli się nauczymy  🙂 ja muszę tylko sobie trochę w głowie poprzestawiać  😉 i będzie super 😉

Dziękujemy Dziewczynki za dobre słowa i wsparcie  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się