Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Szafirowa za wczesnie.
Z brzucha na plecy jest miesiac pozniej niz z plecow na brzuch.
Czyli tak 5-6mc.
Obstawiam, ze sie przewalil na plecy, a nie obrocil.
Jak to wykonal?


Nie do końca moze być tak że dziecko najpierw z brzucha na plecy a potem z pleców na brzuch.
Tak samo jak może zacząć czworakowanie wcześniej niż siadanie.
Albo pominąc etap czworakowania i od razu dwu - nożnie się przemieszczać.

Tak naprawdę do 3 mca życia dziecka powinno być nalesnikiem w całej swojej okazałości. Czyli jak położysz tak ma leżeć.

Ale tak jak mówiłam są MEGA wyjątki ( w CZD widziałam dziecko które zaczęło chodzić mając 7 mcy. Ja widziałam tego chłopca jak miał 9 mcy )
I psychicznie i fizycznie rozwijał się w normie. Jedynie nogi nie wytrzymywały naporu i mocno zaczęły się deformować " były na tzw. beczce prostowane "
Akzzi  Junior sie przekrecal, nie przewalal. Przez jakis czas nawet nie moglam go na chwile na brzuch polozyc, bo zaraz lezal spowrotem na plecach. Pierwszy raz zrobil to w wieku 4,5 miesiaca 😉
a tak jeszcze skoro temat przekręcania.
przestalam ufać pani pediatrze jak powiedziała, że super, że mała sie przekręca, bo tak rozwinięta i sprawna 😉 i położyła na brzuszku, a mała na kilka sekund zadziera głowę, żeby za chwilę zrobić "fajt" głową w dół. to też zachwyt, jak ładnie cwiczy, jaka ona spokojna, a jaka mocarna... a ja już miałam w głowie "łojezu. zadziera. podnosi głowę. nie. nie nie nie! na pewno coś jest nie tak! ona na pewno coś ma!"

a cholerka nigdy nie bylam histeryczną paranoiczką 😉
Anka ale widzisz to byl juz 5mc, czyli po prostu pominal przekrecanie sie z plecow na brzuch , ktore
powinno byc wczesniej. Obstawiam, ze zmienionj kolejnosc
byla zwiazana z tym, ze (o ile dobrze pamietam)Fynn nie lubil
lezec na brzuszku.

Aszhar tak wczesne chodzenie wcale nie jest takim wyjatkiem.
Ja mialam 9mc jak lazic zaczelam, ale pominelam raczkowanie.
Moj maz mial 8jak juz zasuwal jak szalony-nie ma krzywych nog.
Ale oczywiscie ze sa wyjatki! I Jasin moze nim byc  :kwiatek:
opolanka   psychologiem przez przeszkody
10 lipca 2013 18:42
Isabelle, ale to dobrze, ze dziecko podnosi główkę.

Ja poje herbatka tyle ile chce, jak jest marudna miedzy karmieniami.
Masz szczescie, ze chce herbatke 😉  Fynn nie chce i juz. Apil wczesniej i to chetnie  😵

Isabelle Szafirowa na twarda kupe pomaga rowniez rozrabianie mm w herbatce koperkowej, zamiast w samej wodzie.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
10 lipca 2013 18:53
Oczywiscie,ze sie przewala. Wyglada to tak, ze najpierw wysoko unosi glowe, jedna raczka opiera sie normalnie na przedramieniu a druga prostije i sie nia odpycha rownoczesnie przechylajac glowke. Efekt jest taki, ze.fajt i lezy na pleckach- caly zadowolony.
On sie tez przemieszcza w plaszczyznie jak spi- tak o 90 stppni sie przekrecic potrafi.
A robi to tylko jedna raczka, ze sie odpycha czy z tej strony noga tez sie odpycha?
Gwash Lew je 240 mleko z kaszą manną, dość gęste około 19.30 i idzie spać
o 4/5 rano zjada 220 mleka
w dzień nie daję
nie bardzo mi się podoba to karmienie ranne, zwłaszcza że 7-8 i tak jemy wszyscy sniadanie ale na razie odpuszczam, nie chcę jeszcze eliminowac tego mleka
Isabelle, Espumisan i SabSimplex rozbijają gazy na malutkie pęcherzyki, łatwiejsze do pozbycia się.
Twoje dziecko nie ma zatwardzeń!!! Na mm kupa nawet raz na tydzień jest do przyjęcia za normalną.
Ulewanie też jest normalne.
Widziałaś siatkę centylową Gabrysia? Ulewa do dziś. W życiu by mi do głowy nie przyszło się tym przejmować.
WYLUZUJ KOBIETO!  🤬  😉

A teraz sorry, ale zasypię fotami.  :kwiatek:
Rodzice u mnie byli, więc mogłam spokojnie popstrykać. 😉











Gabryś ma wszystkie 4 odnóża chwytne. Czy wasze dzieci w tym wieku też wszystko łapią/łapały także stopami?
No i nareszcie kołderka z Lidla poszła w ruch. Kupiłam ją jeszcze jak Gabulek był w brzuchu. 😉
A ta laska co trzyma czytającego gazetę Gabrysia na kolanach to moja mama lat 67.  😎
Julie ale On już duży chłopak 🙂 i naprawdę przystojniacha 😍
opolanka   psychologiem przez przeszkody
10 lipca 2013 19:23
Julie, Gabunio normalnie się do reklam nadaje!!

Też mam taka kołderkę z Lidla 😉

Julie ale on się zmienił! Taki poważny się wydaje!
Kołderka z lidla cudna! A mama - powiedz że niezła z niej laska!
Julie fajny Gabryś :-) Kolderke mam podobna z ikei ale szybko stracila zastosowanie, moze na zime sie nada :-)

Sznurka ale on o tej 4-5 wstaje? :O
Czyli ja malo tego mleka daje.

Kenna ja poszlam za rada dziewczyn i obcielam mleko. Jakby mi Nela zjadla rano 240 mleka to by na pewno nie byla ani glodna ani spragniona do 12-1 albo i dluzej. To duza ilosc plynu jest. Moja jak wstanie okolo 6:30 rano to nie jest glodna gdzies tak do 8-8:30. Wtedy je najczesciej jogurt z platkami albo jajecznice i dopiero popija jakas niewielka iloscia plynu. Dzis jak w ramach proby dalam dodatkowe 150 mleka przed poludniowa drzemka, to nie chciala nic pic ani po obiadku ani podwieczorku, dopiero kolo 18 wypila z 50 ml. No i mega flache na noc 😉 Moze sprobuj nie dac rano mleka tylko jakis staly posilek przez 2-3 dni i zobaczysz.
Cieszę się gwash, że się u Ciebie tak z tym mlekiem udało 🙂

Em głowę w drugiej dobie zadzierała chwilkę położna na brzuszku, a po 10 dniach to już bardzo długo.
Ona też stanęła na nogi ok 9, raczkować zaczęła mniej więcej w tym samym czasie a pełzać nie pełzała wcale.
Ją najpierw do góry ciągnęło a jak już umiała stanąć, to chciała w innych miejscach- to zaczęła się przemieszczać =)
Julie super fotki! Gabryś cudny a kołderka 😍 też chcę 😉
Co do kup. Małgosia była na piersi i robiła kupę raz na 7 dni po pierwszym miesiącu życia. Ja myślałam, że zawału dostanę, a położna kazała wyluzować, jeżeli nie ma problemów ze zrobieniem tej kupki. Ponieważ mała nie miała nigdy kolki, a kupka szła bezproblemowo to wyluzowałam.
gwash, wstaje to za mocno powiedziane, ukrociłam to bo kiedys zabierałam do do lozka naszego i trolował a o 8 padał, kosmos jakiś
teraz idę do niego, daje mu butlę w łożeczku, zjada i idzie spać bo nie ma atrakcji
nie zachwyca mnie że je sam ale karmiony na rekach o 5 rano też nie dawał się z powrotem ululać
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
10 lipca 2013 21:10
3h usypiania za mna...jak mi dzis zrobi powtorke z wczorajszej nocy to utopie sie w jeziorze*

*daleko nie mam aktualnie- przez furtke i sciezke przejsc i juz moge sie topic.

Jak mi sie uda to sprobuje nagrac to przewalanie,bo kurcze niebwiem czy nozka sie tez odbija czy nie - co jesli tak?
szafirowa no w sumie jak na razie to nic ale warto żebys nagrała i pokazała te wygibasy 😀
Julie, czysta słodycz! tylko wyszczypać za te parówki!!!

Anka, na bank nie rośnie?

ale mam wkurwa. Mam wrażenie, że się przerwę niedługo. Wszystko mnie boli i ledwo łażę. Nawet dupsko mnie boli, moje stopy non stop są spuchnięte i mam taką ochotę komuś przywalić. A na nieszczęście mojego nie ma w domu, więc nie ma nawet na kim się wyładować...  😉
Dziękuję za pochwały parówkowatego Gabudynia, miło mi.  :kwiatek:

szafirowa, Ale usypiania bo marudził/płakał czy po prostu nie chciał spać?
Ja też w sumie dziś Gabunia długo "usypiałam" a raczej czekałam bawiąc się z nim aż zachce mu się spać. Bo jak widzę, że mu się nie chce spać, to go nie próbuję usypiać jakoś szczególnie. Z tym, że przestrzegam pewnych rytuałów i po kąpieli zawsze zasłaniam już z lekka rolety i zaprowadzam ciszę i spokój. Jak nie chce spać to tylko mu coś śpiewam, czytam, głaszczę... ale tak raczej cicho i spokojnie.
A! I najpierw zrobił scenę z takim wrzaskiem, jakiego jeszcze w jego wykonaniu nie słyszałam.  😲
Nie do końca jestem pewna o co mu chodziło.
Mam różne butelki. Medela Calma, Tommee Tippee, Nuk i Avent.
W TT i Nuku zmieniłam wczoraj smoczki na większy przepływ. W Nuku okazał się dużo większy, ale już wczoraj z niej pił. No i zdziwił się że tak szybko leci, nawet z lekka zakrztusił, ale pił. Chyba nawet z dodatkiem tej łyżeczki kleiku pierwszy raz w życiu na wieczór.
No i dziś daję mu znów mm + miarka kleiku z tego Nuka, wypił trochę i w ryk. Był głodny, ale nie chciał. Zaczął wrzeszczeć w niebogłosy. Przelałam do Medeli Calma - pił zadowolony, ale zatkała się. Przelałam do TT - wypił do końca.
No i sama nie wiem czy to po prostu było zbyt płynne, bo nie zdążyło jeszcze zgęstnieć, czy za krótko mieszałam, czy po prostu większy przepływ niezależnie co przez niego leci jest zły?
Jak dokładnie rozrobić ten kleik? Mieszać trząchając butelką, czy mieszać łyżeczką? Czy mleko musi być bardzo ciepłe?

Za to dziś na szczepieniu nawet nie zapłakał! 😀 W ogóle nie zauważył, że mu pani pielęgniarka igłę w ramię wbiła.
I pani doktor powiedziała mi, że jest jedynym normalnie ubranym dzieckiem jakie widziała wczoraj i dziś.
(Wczoraj go badała, ale nie puściła na szczepienie, bo brakowało 1 dnia do obowiązkowego odstępu 3 tyg.)
Miała na myśli, że jedynym nie przegrzewanym. Czyli ubranym tak jak widać na zdjęciach - body z krótkim rękawem + spodekni, gołe giry.
Padał deszcz, ale było ciepło. W życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby mu zakładać długi rękaw, skarpetki i czapkę, czy jakoś opatulać kocykami, a tak ubrane dzieci w przychodni widziałam.
Co do kup. Małgosia była na piersi i robiła kupę raz na 7 dni po pierwszym miesiącu życia. Ja myślałam, że zawału dostanę, a położna kazała wyluzować, jeżeli nie ma problemów ze zrobieniem tej kupki. Ponieważ mała nie miała nigdy kolki, a kupka szła bezproblemowo to wyluzowałam.


U nas to samo z Michasiem.
Teraz robi częściej, praktycznie jak puszcza bączki to trzeba zmienić pampers. Po antybiotykach mu się tak odmieniło.


Julie - Gabunio super! Kołderkę też ma na wypasie 🙂
Kołderka na razie będzie służyć za matę do pełzania. 😀
Najbardziej podobają mu się z niej kropki. O prosz:



Próbował je łapać.  😁

gwash, nie chciałabym na siłę obcinać mu mleka i zastępować go herbatą lub wodą, bo w czym herbata, czy woda jest od mleka lepsza?  Chodzi mi tylko o to, żeby w wielki upał, na słońcu się czegoś napił i żebyśmy  nie musieli wracać do domu tylko po to, żeby napił się i to wyłącznie mleka. Rozumiem, że od 8 do 12, czy 1 może nie chcieć mu się jeszcze pić (ale wydaje mi się to dziwne, zwłaszcza na takim słońcu, na jakim byliśmy dzisiaj i po zjedzeniu dość gęstej kaszki jakiś czas wcześniej), ale potem mija godzina 1 i 2, a on dalej ani kropli (przetestowane kilka razy na wyjazdach do miasta). To nie jest tak, że mu się chce pić, tylko mało. On w ogóle gdziekolwiek poza domem odmawia wzięcia smoczka do ust, a jeśłi już go zmuszę, to nie chce nic z niego pociągnąć, ani jednego łyka, tak jakby nie umiał pić z butelki. Odmawia też położenia się w pozycji jak do karmienia. Aż nie wrócimy do domu, do cichego pokoju. Często zdarza się, ze ma suchą pieluchę (albo mało zasikaną) przez pół dnia, a ciemiączko to ma generalnie na stałe wklęsłe. Po prostu boję się, że przez to jego niepicie będzie gorzej rósł, czy nabawi się jakichś niedoborów, jak przyjdą prawdziwe upały dzień za dniem... Będę też stosować sposób RaDag z musem owocowym. Bo dziś zjadł kilka łlyżek, może jutro będzie trochę więcej 😉
Odnośnie przekręcania się. Milan przekręcił się pierwszy raz z brzucha na plecy, bo nienawidził leżeć na brzuchu i zrobił to ze złości, jak miał jakieś 5 miesięcy z hakiem. Z pleców na brzuch dużo później, nie pamiętam kiedy, ale on nie widział potrzeby przekręcania się na brzuch, skoro nienawidził na nim leżeć 😀
Julie, hihi a nie chce ich zjadać? Lew jak był mały usiłował zjadać sęki w podłodze;]

i mamy nową zadymę jedzeniową, on musi mieć widelec, łyżkę
domaga się sztućców
przy czym mama ma mu nadziać jedzenie na widelec a dalej "on sam"
jakość kiepska, ale uchwycone w czym rzecz

Julie,  jaki on jest cudny...  najlepsze zdjecie na rączkach! a jak nerwówka z teściami? przeszła Ci złość już?

przemyślałam wszystko wczoraj. mój rozum podpowiada mi, że skoro przybiera, to ulewanie nie jest groźne, choćby nie wiem jak wiele jej się ulewało wg mnie. a skoro nie jest to niezbedne, to wolę brzusia nie obciążać kleikiem. będę 1/2 razy w tygodniu jechać na ważenie i jeśli będzie przybierać zbyt mało, to wtedy kleik.

wczoraj malutką chyba męczyły gazy. była marudna i bardzo silnie parła. brzuszek jak balon. wychlała 150 ml herbatki, zjadła pózniej mleko, w koncu się uspokoiła. pózniej przy kolejnym karmieniu odkryliśmy kupsko 😉 więc ją męczylo widać. bedę podawać sab simplex, bo widać, że prze i pierdzi bardzo. dwie kropelki nie zaszkodzą.
Isabelle, Dwie kropelki nic nie dadzą, podawaj według instrukcji. Od 3 tyg. można, to nie ma skutków ubocznych i nie uzależnia.

Nerwówka z teściami to złe określenie. (Teściową. Tata Adama (którego bardzo lubię) mieszka w Warszawie).
Każdy żyje po swojemu, a u teściowej po prostu nie ma warunków. Ja nie umiem na dłuższą metę siedzieć w kącie i nie przeszkadzać. Jestem apodyktyczną Zosią Samosią i ciężko mi się na dłużej dopasować do kogoś i jego trybu życia.
Ja nawet własnych rodziców ciężko znoszę.

sznurka, Ale fajnie Lew je z widelca! 😀 I jakie ma śliczne włoski jasne.
<edit> Tak, Gabryś też próbuje jeść różne narysowane rzeczy!  😁
Julie, po niemiecku nicht fersztejen, kompletnie nie mam pojecia ile dawać wg instrukcji 😉 bardzo liczę na pomoc jakiejś niemieckojęzycznej mamusi 🙂

ja uwielbiam teściową, o ile każde z nas mieszka u siebie. bo jak jest u mnie to mnie cholera bierze.

podzielę sie fotkami, zasypię wstrętnie.
tatusiowa herbatka poranna

paczam

tati przebiera


Prosz, ulotka po polskiemu: [url=http://chomikuj.pl/aga851003/Ci*c4*85*c5*bca*2c+rodzicielstwo*2c+wychowanie/Piel*c4*99gnacja+i+opieka/Sab+Simplex+-+ulotka+(t*c5*82umaczenie),1308444578.pdf]klyk[/url]

Prześliczna Dominika!  😍 I do tatusia podobna!

A propos "My Mummy Rocks" to moje dziecko szatan opętał. Nareszcie udało mi się to nagrać, bo dźwięków wydobywających się z Gabrysia nie da się opisać.
Czy spotkałyście się z naśladowaniem Nergala u niemowlęcia? Tak dla zabawy?



😲
Po cichu liczyłam na to, że odziedziczy nasz gust muzyczny, ale żeby tak szybko...?
Behemota mu jeszcze nie puszczałam, tylko Mansona i Closterkeller jak na razie.  🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się