tegoroczne sianokosy :/
nasze też strasznie kurzące, od razu wszystko człowieka gryzie.
do tej pory na szczęście straciliśmy siano z ok. 1 ha i więcej nie planujemy.
2 ha leżą już na strychu, w poniedziałek były belkowane, wczoraj zwożone, a dzisiaj przerzucane na górę. pod nóż poszły też dziś 2 ha i jutro suszymy.
do skoszenia zostały jeszcze podobno 3 ha.
najgorsze jest to, że szef zamówił faceta z uszkodzoną prasą i belki są cholernie nierówne, krzywe, bywa, że zbyt luźno powiązane, trafiają się takie połączone ze sobą. szlag człowieka trafia.
Ile u Was kosztuje prasa i jak sobie liczą,od kostki czy na godziny?
u nas (Łódź) 100zł za godzinę pracy
U mnie na mazurach 11 zł za bele jeśli masz swój sznurek to 10 zŁ .Moje siano chyba mi w nocy zmoknie bo zapowiadają burze 🙁.
U mnie na mazurach 11 zł za bele jeśli masz swój sznurek to 10 zŁ
Trochę gubię się w tych określeniach produktu prasy 🤔
Chyba bela nie znaczy to samo co kostka- inaczej wygląda.
Pewnie to kwestia wagi tego produktu , bo 11 zł za bele, to musi być duża - ile ma kg ?
U mnie prasa wyszła taniej niż rozrzucanie.
Zapłaciłam za prasowanie i przywiezienie ok900 - 1000 kostek 450 zł.
Prasował też dłużej niż zazwyczaj, bo siano bardzo grube.
Na dodatek człowiek ten jest bardzo uczynny, bo pomaga w załadunku i rozładunku siana.
A samo zwożenie z rozładunkiem trwało 5 godzin.
Prawdę mówiąc on robił tyle, co pozostałe 4 osoby- ale w tej czwórce i my z córką dwie sieroty , a pozostała dwójka też słabiutka 😡
To jednak bardzo tanio- aż nie wiem, czy dobrze zapamiętałam 🙄
Trochę gubię się w tych określeniach produktu prasy 🤔
Chyba bela nie znaczy to samo co kostka- inaczej wygląda.
Pewnie to kwestia wagi tego produktu , bo 11 zł za bele, to musi być duża - ile ma kg ?
:
kostka czy balot, to kostka oklo 6 kg zazwyczaj (chociaz to zalezy od tego jak, kto, czym i co presuje), bela/ rola to 25o kg walec, szerkoki na 120 cm. sa jeszcze takie wielkie kostki, po 200 kg, ale one widuje najrzadziej.
Jakie macie doświadczenia z trzymaniem siana na paletach pod plandeką? Potrzebuje przetrzymać siano z 1h na jakieś 1,5 mca.
panterka-23, ja osobiście mam złe - moje też było na paletach, ale od spodu i tak pognite, poza tym moja plandeka była do d... i przeciekała, dużo siana się zmarnowało, chociaż część została pół zjedzona/pół wkopana w ziemię przez konie, ale tego nie liczę. Te 1,5 miesiąca to nie tak dużo, najgorzej chyba przechowuje się zimą takie siano pod plandeką...
Nie polecam,z pewnością zaparuje.
panterka-23, jesli bedzie cieplo i wilgotno to na 100% sie zaparzy. nawet sloma sie parzy pod plandeka.
Nie polecam przechowywać siana pod plandeką ,zawsze coś przecieknie .Chyba ze ktoś ma dużo siana to może tak przechowywać .
A jak tam u was sianokosy ,u nas już zaczęli kosić i chyba im się uda zebrać bo od trzech dni u nas jest gorąco .U mnie jesteśmy w trakcie remontu kosiarki 😤 za jakieś dwa tygodnie zaczynamy kosić ,przeraża mnie myśl jak ja upcham na strych ponad 2tys. kostek .
Najlepsze jest to że nas jest tylko troje ,znajomi co mieli nam pomóc wyjechali ,moja rodzinka tez wyjechała a więc zapowiada się ostry zapier........
Ile liczycie kostek siana na jednego dużego konia na zimę ❓
U mnie pierwsze koszenie poszło na kiszonkę, bo niestety pogoda nie dopisała, ale mam nadzieję kolejne łąki będą miałay kiedy wyschnąć.
My dzisiaj kosimy ,jak na razie 5 ha. pogoda ma się utrzymać do końca tygodnia więc trzymać kciuki 🙇
A Jak tam u was zaczynacie sianokosy ❓
Ja zaczęłam dzisiaj - nareszcie.
Nie padało od soboty i wreszcie łąki podeschły.
Niestety , każda łąka w połowie koszona, bo na drugiej połowie ciągle zbyt mokro, żeby ciągnik mógł wjechać - takie są nierówne tereny.
I tak będzie wystarczająca ilość siana, o ile pogoda pozwoli zebrać go . 🙇
U mnie I pokos już zebrany i złożony na strychu. Sianko nie widziało kropli deszczu i jest rewelacyjne, zielone, pachnące... Wszystkim życzę tego samego.
tam skąd kupuję wczoraj było zebrane, było dość mokro, za ok miesiąc będziemy mieć je w domu, oby było równie dobre jak z zeszłego roku, ale wizja maja w którym cały czas padało pozytywnie mnie nie nastawia... 😫
u nas było prawie prawie i dziś zmokło 🙁 Pada już od rana - masakra 👿 👿
My od wczoraj walczymy z koszeniem
U mnie I pokos już zebrany i złożony na strychu. Sianko nie widziało kropli deszczu i jest rewelacyjne, zielone, pachnące... Wszystkim życzę tego samego.
U mnie podobnie, 4 kopiaste przyczepy bez kropelki, a za dwa dni kolejne. Siana mamy ilosci hurtowe
...a u nas gospodarz przeczekał spokojnie tydzień totalnej lampy. Jak tylko zebrały się chmury, to skosił wszystko co ma. Teraz pada codziennie 😵
... i jakby nie stanął, tak dupa z tyłu...
Ja też mam lęki przed pogodą, łąka stoi kosiarką nietknięta póki co...
my właśnie rozwinęliśmy u brata 60 sprasowanych we wtorek rolek 🙄
Zapraszam do odpowiedniego wątku.
A my po wczorajszych 3 burzach mamy po łące wszędzie woda stoi i nie można wjechać ,jak na razie skosiliśmy 3 ha naszej łąki co jest na górce ,następną łąkę kosimy znajomego bo ma suchą .Mam nadzieje że się uda zebrać to siano 🤔
I nie wpieprzę się tak jak w ub.roku, że skosiłam wszystko na raz, a potem trzeba było w panice zabierać 🤔
u mas tysiac kosteczek lezy juz w stodole,to dopiero najmniejszy kawałek 😂 😵
Zycze wszystkim udanych sianokosów
ogurek jak można spytać po co rozwijaliście baloty ,czyżby okazało się że jednak siano było mokre 💡
u nas 700 balików w 4 dni zwiezione. Z fartem idzie w tą pogodę, sianko miodzio, pachnie az nos zatyka . Ale ponoć to jeszcze nie połowa.
Właśnie skończyliśmy zwozić siano 😅 😅 😅 1000 kostek pod dachem 😅 jeszcze 1000 i koniec ,teraz na rozluźnienie drinka ,kompiel a potem oczywiście pobudka z rana żeby konie wypuścić na łąkę 😤
Roboty było dużo bo we trzech zwoziliśmy i układaliśmy na strych ,mój synuś jeździł ciągnikiem 🤣
Ps; oczywiście nie mogłam zapomnieć o volcie 😁 musiałam przed snem poczytać co nowego 😁
A ja mam pytanie, bo nie wiem gdzie je podczepić. Dla 2/3 koni siano opłaca się kupować czy lepiej zbierać samemu??