"sportowe wakacje" z koniem

A jakbym zapytała...Hm.. możecie polecić jakieś miejsce (najlepiej Mazury) na wakacje z koniem? Tylko...bez treningów. Ot tak pojechać, odpocząć. No i przydałyby się duże wybiegi🙂 MOżecie coś polecić.
Piszę tu bo nic innego nie znalazłam 😡

A jakbym zapytała...Hm.. możecie polecić jakieś miejsce (najlepiej Mazury) na wakacje z koniem? Tylko...bez treningów. Ot tak pojechać, odpocząć. No i przydałyby się duże wybiegi🙂 MOżecie coś polecić.
Piszę tu bo nic innego nie znalazłam 😡


Kierzbuń, Robaczku.  http://www.kierzbun.pl/nowe.htm  Oprócz obozów są wczasy w siodle, atmosfera wtedy jest bardzo luźna. Chcesz jeździsz, nie chcesz- nie jeździsz. Albo tylko teren. A tereny są tak super.

izydorex hihi dziękuje.  :kwiatek:
Że też wcześniej nie zapytałam

A był ktoś może w Sielance u p.Bogdana Kuchejdy?

Czy ktoś był kiedyś na wakacjach z koniem w Nowielicach?

Hej możecie mi powiedzieć gdzie najlepiej dla osoby z warszawy jechać na trening bądź zgrupowanie,no albo jakiś sensowny obóz??Teraz w ferje 😉 Nie mam konia i to chyba jest pewien kłopot 😵 Chodzi mi o coś gdzie się mogę podszkolić skokowo i ogólnie 😉 No i żeby to było coś bardziej sportowego 🙂
Z góry dzięki  :kwiatek:

Edit:
czy oboz z annopolem jest ok?Znaczy czytal juz pare wypowiedzi ale hmm teraz mam po prostu mieszane uczucia 😵

Olla Polecam Annopol, byłam już wiele razy ostatnio zaliczyłam ferie, weekend majowy i wakacje, jest fajnie, w ferie jest trochę ciasno na hali no ale to już taki urok obozów i jak nie masz własnego konia to p. Jan na pewno coś dla ciebie znajdzie odpowiednio do twoich umiejętności. Tylko decyduj się szybko bo pewnie niedługo będzie komplet 🙂

ja również bardzo polecam Annopol 🙂 Pan Jan uczy świetnie, i chyba nie ma osoby, która po wyjeździe tam nie podszkoliła by sie bardzo skokowo, jak i ujeżdżeniowo. Brak konia nie przeszkadza - koni tam pod dostatkiem, i to naprawde fajnych koni 😉
jakbyś chciała wiedzieć coś konkretniej, pisz 😀
a jeśli o obóz sportowy chodzi, to Pan Jan w wakacje świetnie to podsumował - 'to obóz pracy, a nie wakacje w siodle!'  🤣
hanoverka-w te wakacje też byłaś? na którym turnusie? 😉

plejadowa -byłam na studenckim na początku wrzesnia ale tylko tydzień bo kobyła mi okulała i musiałam wracać, no i bez skoków bo ja ciężarna to, żeby sie nie wygłupiać 😉

a juz myślałam, że może się znamy 😀

Jeszcze znalazlam oboz teraz w ferie u Robsonów. Polecacie? 😉

byłam w te wakacje na obozie w jaszkowie i szczerze mówiąc, nie byłam z nich zadowolona, dlatego w następne wakacje planuję jechać do annopolu i mam parę pytań dotyczących tego miejsca.
1. Czego nauczyliście się treningach/jazdach ?
2. Raczej treningi czy tzw. "jazdy"  ❓
3. Jaki jest koszt tygodniowego turnusu z własnym koniem ?
4. Jazdy/treningi odbywają się w grupach czy indywidualnie, ile jest ew. osób w grupie ?
5. Jakie wysokości przeszkód średnio skakaliście ?
6. Jakie jest wasze ogólne wrażenie ?
7. No i najważniejsze, jak jest z pensjonatem dla koni ? Czysto, schludnie w boksach, stajni itp ?

1. Każdy uczy się tego, czego mu brakuje,wiec trudno tak ogólnie. Ale na pewno : bardzo, ale to bardzo poprawia sie technika skoku, napewno Pan Jan uczy myślenia w parkurze, i tego, jak dobrze parkur jechać. Ujeżdżeniowo bardzo poprawia dosiad, napewno dużo na plus jeśli o prace z koniem chodzi.
2. raczej treningi. ogólnie tening wygląda tak, że wsiadasz na konia, 10 min stępa na luźnej wodzy, później przychodzi Pan Jan, i wszyscy zaczynają kłusować. Od tego momentu, każdy robi co chce [czyli wykonuje jakie chce ćwiczenia itp. ] i sam decyduje o tym, kiedy galopuje, kłusuje, czy stępuje [ nie ma np. czegoś takiego, że no to teraz wszyscy galopują, albo teraz wszyscy robią woltę w każdym narożniku. ] tylko wiadomo - nie tak, że po 15 min jazdy ktoś już galopuje, a stęp końcowy spacerek do lasu [przynajmniej w wakacje tak jest, nie mam pojęcia jak sprawa ma sie w ferie]
3. Co do kosztów z własnym koniem nie mam pojęcia, napewno tygodniowy pobyt bez konia kosztuje 1000 zł.
4. Na zwykłym treningu  mieliśmy 6 os. [dużo miejsca więc tłoku nie ma, a Pan Jan na każdego uwage zwraca, więc ilość osób nie przeszkadza. ] a na skokach 4 os.
5. Tu bardzo różnie. przeważnie Pan Jan uczy na przeszkodach 80 cm-metr, ale zdaża się, że i 130 skaczą 😉
6. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne, i gdyby nie złamanie nogi z pewnością bym wróciła w ferie i w przyszłe wakacje ; )
7. Co do pensjonatu - wszędzie czysto. 🙂 tylko z tego co pamiętam, w tej stajni, gdzie stoją konie prywatne, nie ma automatycznych poideł, chyba że od wakacji coś sie zmieniło.

Kalynca-
1. Perfekcyjny półsiad-  bo nie ma mowy o tym, żeby parkur jechać z tyłkiem w siodle.
- spokojna, (ale z impulsem) jazda między przeszkodami, właściwie taka jakby ich nie było :P Na treningach ujeżdżeniowych skupia się uwagę na rozluznienie konia, jego rozciągnięcie, przepuszczaloność i nie ,,majzlowanie'' wodzami co zdarza się nagminnie. 
2.Myślę, że raczej treningi, nie ma mowy o wożeniu sobie tyłka, ale myślę, że po to się tam właśnie jedzie.
3. Cena to 1000 zł za tydzień, taka sam z koniem jak i bez niego tylko, że w wakacje turnusy są 14 dniowe a w ferie 7 dniowe.
4. Jazda jest w grupach 4-5 osobowych, nie ma możliwości jazd indywidualnych bo jak jest 12-13 osób na turnusie to fizycznie nie byłoby to możliwe(tak myślę), ale z reguły jest tak, że w połowie turnusu niektórzy nie mają siły i odpuszczają sobie jeden trening i można pojezdzić w 2-3 osoby.
5.Wysokość przeszkód standardowo 90 cm, jeśli jest bardziej zaawansowana  grupa wtedy mogą być wyższe, (wszystko według zasług 😀) nie wysokośc jest ważna a styl w jakim są pokonane.
6. Moje ogólne wrażenie jest bardzo pozytywne, konkrety i jeszcze raz konkrety jeśli się przyłożysz  to gwarantuję ci rezultaty i świadomośc tego, że nauczyłaś  czegoś dobrego siebie i konia.  Warunki mieszkaniowe w porządku, no i jedzenie z którego pewnie słynie Annopol jest przepyszne i jest go stanowczo za dużo 😜 A i zapomniałabym o trenerze, p. Jan to po prostu człowiek dusza 🙂
7. Są dwie stajnie, jedna w której stoją konie Annopolowe, ale jak jest miejsce to prywatne również i druga w której stoją konie prywatne, boksy są przestronne, siano, słoma, owies pod dostatkiem, trochę gorzej jest z padokami, bo sa dwa piaszczyste na które można wypuszczać swoje konie do dyspozycji są jeszcze trawiaste, ale to trzeba sie dogadać z panem Janem. 
Tutaj jest link do strony przejrzyj sobie galerię http://www.annopol.com/AJL/index.php
Ja z mojej strony zachęcam gorąco  🙂

a czy Annapol organizuje jakies turnusy mlodziezowe?

w jakim sensie młodzieżowe?

w doslownym: dla niepełnoletnich 😉

W sumie to nie ma jako takiego podziału, od momentu jak zaczynają sie wakacje to zaczynają się turnusy które trwają do połowy lub końca września, poprostu jest tak, że we wrześniu przyjeżdżają studenci bo zaczynają rok akademicki w pazdzierniku i wtedy przebywają z osobami mniej więcej w ich wieku, ale nie ma czegos takiego, że jak ktoś ma np 20 lat i na odwrót, to nie może być na turnusie z 15 latkami,  kwestia przyzwyczajenia 🙂

dziekuje, dokladnie o to mi chodzilo  :kwiatek:

bardzo Wam dziękuję !  :kwiatek: no, w takim razie w wakacje pewnie wybiorę się ze swoim koniem, tylko to okropnie daleko.  😵
edit: można tam zdawać odznakę ?

kalynca jak z własnym koniem, to ja bym polecała Rakowiec. Masz jazdy indywidualne, a nie grupowe, a za 2 tygodnie wyszło mi 1900 zł, więc naprawdę niedużo. A nauczyłam się tam... No chyba wszystkiego, co teraz robię z koniem. Jak patrzę na moje zdjęcia z jazd sprzed
Rakowca i po nim, to widzę przepaść. W koniu też niesamowita zmiana. No a trener.... ideał bez dwóch zdań!!

W przyszłe wakacje też na 100% tam jadę, mam nadzieję, że znów z kimś z re-volty 🙂

Dzionka, ja, ja, wybierz mnie, mnie wybierz 😀 ja też bym chciała gdzieś pojechać, co by się nauczyć jeździć 😀

kalynca - w Annopolu niestety nie  😉

prosiłabym jeszcze o odpowiedzi z tych punktów dotyczące rakowca.  :kwiatek:

a jest tam hala?

W Rakowcu?tak,jest.

RAKOWIEC:

1. Czego nauczyliście się treningach/jazdach ?
Wszystkiego  😁 Od strony psychicznej sporo się nauczyłam. Tzn. jak aktywnie działać na konia, jak non stop się kontrolować i sprawdzać co chwilę czy koń luźny i na pomocach. O Dzionku nie wspomnę, niebo a ziemia po powrocie.

2. Raczej treningi czy tzw. "jazdy"  ?
treningi. Czasem po 2 godziny mimo umowy na 1.

3. Jaki jest koszt tygodniowego turnusu z własnym koniem ?
za 2 tygodnie z 11 jazdami zapłaciłam 1900 zł.

4. Jazdy/treningi odbywają się w grupach czy indywidualnie, ile jest ew. osób w grupie ?
Indywidualnie.

5. Jakie wysokości przeszkód średnio skakaliście ?
To zależy od jeźdźca i konia. Ja skakałam do metra, może jakoś wyjątkowo max 110, ale Forta jeżdżąca Nki normalnie skakała niezłe wagony 🙂

6. Jakie jest wasze ogólne wrażenie ?
Bdb, choć bez samochodu byłoby trochę nudno 2 tygodnie tam siedzieć.

7. No i najważniejsze, jak jest z pensjonatem dla koni ? Czysto, schludnie w boksach, stajni itp ?
Mój koń był bardzo zadowolony - chodził na trawę na kilka godzin z kolegami, a ja były wolne wybiegi o chodził na cały dzień na dwór. Boksy czyste. Z obsługą miałam problem się dogadać, ale to pewnie problem z dwóch stron.

Naprawdę polecam!!
Na zachętę parę moich zdjęć z treningów:
Półprarady w galopie


Skoki



Boks Dzionka


Pastwicho

Również baaaardzo polecam Rakowiec 😉

dzięki Dzionka.  :kwiatek: a jeszcze mam jedno pytanie, ile jest treningów dziennie w rakowcu i w annapolu i mniej więcej ile trwają?

W Rakowcu po 1 nie będziesz miała na pewno siły na drugi, a twój koń tym bardziej. Poza tym Jurek Krukowski ma zazwyczaj tłum na ujeżdżalni i siedzi tam od 9 do 21-22  🤔 A trening trwa tyle ile ma trwać - raz godzinę, raz 2,5 (w moim przypadku tak było)  😁 Zależy co się danego dnia dzieje w parze jeździec-koń.