Siodła z niższej półki, co polecacie?

Ja miałam Wintec 500 i tez były gładkie, tylko takie grube. Ale jak siodło pasuje, to chyba nie jest problemem wymiana na skórzane, gdyby sie ktoś uparł 😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
10 stycznia 2013 13:52
palemka, widziałam nawet siodło, które miało wymienione na skórzane i bardzo mi się to spodobało. Jeżeli w moim Wintecku zaczną się psuć, to na pewno też na takie wymienię 🙂
Sama o tym myślałam, ale za nic nie mogłam się odnaleźć w tym siodle, pomijając fakt, ze na kobyle też zuepłnie nie leżało 🙁
ja mam winteca 500 jump, i co do przystuł, to po pierwszej zimie już mi popękały.
jedyny plus jest taki, że wymiana nie jest skomplikowana 🙂 i w jumpie już wymieniłam
mam jeszcze isabelkę, ale tam mam zupełnie inny rodzaj przystuł, są na pewno ok. 😀
dz   Pasja jest czymś więcej niż szczęściem
10 stycznia 2013 14:18
Polecam lametexa husara ! Można go kupić używanego za mniej niz 800 zł a jest super 😉 Miałam okazję w nim jeździć i jest super 😉
Pfiffowego nie polecam ! dziadostwo jakich mało bynajmniej dla mnie jazda w nim jest męczarnią a nie przyjemnościa !
Daw - Mag Hubert tez super 😉 Wygodny poprawiający dosiad 😉
No i nie możemy zapomnieć o używanych pleszewach, które też można spotkac po bardzo atrakcyjnej cenie 😉
Ja mojego kieffera wien to nie wiem kiedy się przesiądę, chyba jak się rozwali 😁 Oby nie 🙂
Palemka jezdzisz w wienie?😉 to pierwsza ujezdzeniowka w ktorej siedzialam swiadomie, wspomnienia mam fatalne,mega specyficzne siodlo😉
Ja niezwykle ciepło wspominam Winteca Isabell. Może nie należy do mega tanich, ale używane można spotkać za niewiele ponad 1000 zł. Niby takie niepozorne siodełko syntetyczne a standardy super ujeżdżeniówki, która zapewni wygodny, zarówno dla jeźdźca jak i dla konia, start w niewysokim sporcie.  😀 
faith tak, wien 🙂 A co w nim specyficznego? Mi się jeździ w nim dobrze 😉 Jest bardzo wygodne, nie jest twarde, wielkośc siedziska też wreszcie ok., nogi mi nie latają (przynajmniej nie zauważyłam tego).  Dlaczego siedziałaś świadomie?
Widzisz-tu większość np. bardzo pozytywnie wypowiada się o wintecach. Okazyjnie kupiłam prawie nówkę. Jeździłam w nim raz i szybko sprzedałam. Bardzo nie przyjemne odczucia 🤔 Jestem ciekawa jeeszcze daslo.
Ale jak widać co tyłek to opinia 😁
palemka swiadomie, bo wiedzialam ze to ujezdzeniowka i ze sluzy to temu zebym usiadla jak czlowiek 😀
tybinka dluga, mialam wtedy syntetyczne oficerki, dosc krotkie, w ktore ta tybinka wlazila jak cholera, klocka nie ma za bardzo, wiec odnoza mi lataly i jeszcze na dodatek ten lek przedni wysoki i wyciety mnie zmasakrowal 😀
ogolna rzeznia😉 ale zgadzam sie, co tylek to opinia😉
faith to na pewno przez te oficerki 😂 A tak serio to ja osobiście lubię klocki właśnie minimalne. Łęk przedni ma dość wysoki, i sie go troche obawiałam, ale zupełnie mi on nie przeszkadza (w przeciwnieństwie do dm huberta). W siodle uj. z dużymi klockami miałam wrażenie że mi podcinają nogi i ze wylecę zaraz na szyję 🤔wirek: A w dopasowanej skokówce nigdy nie siedziałam, ale podejrzewam ze to nie dla mnie, choćby ze względu na krótkie strzemiona, bo wolę jeździć w dłużsszych.
A ja mam problem z moją 500tką. Chodzi o śruby które mocują łęk. Jedna grzecznie siedzi a druga non stop się wykręca i już nie mam pomysłu co z nią zrobić. Nawet jak ją przykręcę na maxa śrubokrętem. Macie jakiś pomysł jak temu zaradzić, ostatnio patrzyłam i gwinty wydają się być ok, nie są wytarte...
kotlet,  w siodle nie próbowałam, ale są takie dwa sposoby na wykręcające się śruby: podkładka "kontrująca" a czasem owinięcie gwintu taśmą teflonową (taką do hydrauliki).
halo, dzięki! :kwiatek:
akurat teflonową widziałam jakiś czas temu w domu to może jeszcze kawałek gdzieś jest. Wypróbuje i zdam relację  😀
palemka raczej tego, ze moja budowa anatomiczna i kieffery to po prostu nie jest dobry zestaw 😀 no krew sie leje i rzeznia w 90% wypadkow😉 a w ujezdzeniowce musze miec klocek i koniec, cofa mi udo przynajmniej i zaczynam siedziec niemal jak czlowiek😉 do tego thorowgooda tez musze sokupic ale juz przyczailam tansza opcje niz wintecowe klocki😀
sepia   Koń stworzon ku bieganiu, jak ptak ku lataniu.
12 stycznia 2013 12:02
Czy mogłybyście wstawić zdjęcia podglądowe, jak wasze Daslo, leżą na kośkich grzbietach? Martwią mnie te panele banany które podnoszą się na tyle...
Okej, stestowalam Thorowgooda🙂 Bardzo dobrze lezy na koniu, to primo. nie lata, nie gibie sie, lezy sobie grzecznie😉
Secundo: fajnie trzyma dupsko, troche slabo ustawia noge, ale mysle ze jak kupie klocek bedzie gicior🙂
przystuly faktycznie dosc upierdliwe, zastanowie sie czy nie wymienic.
Farifelia   Farys 21.05.2008
13 stycznia 2013 16:57
Ja długi czas jezdzilam na Pleszewskim Konradzie. W sumie mam go do dzis bo służy teraz na drugim koniu ale powiem szczerze że dla mnie było to do tej pory najwygodniejsze siodło w jakim mój tyłek miał okazję siedzieć 🙂 Teraz kupiłam Daw Magowego Huberta. Mialam dylemat między nim a Kiefferem Norbert Koof ale w końcu ostateczna decyzja padla na Daw Maga. Raz że jest tańsze a dwa, bardzo podobny do Konrada więc mam porównanie że wygodą będą podobne 🙂
emptyline   Big Milk Straciatella
14 stycznia 2013 00:09
Czy mogłybyście wstawić zdjęcia podglądowe, jak wasze Daslo, leżą na kośkich grzbietach? Martwią mnie te panele banany które podnoszą się na tyle...


Proszę, w różnych fazach tycia i chudnięcia. Pupy nie urywa, ale jest okej.






co sądzicie o siodłach Tekna?mam tu możliwość nabycia siodła za około 200euro nówki ze sklepu,gdzie w Polsce widzialam,że schodzą po około 2500tys
.
z tym,że normalnie za tego syntetyka bym zapłaciła tu w niemczech też 800euro z tym,że córka szefa pracuje w sklepie i ma spore zniżki.
miałam tekne ujeżdzeniową
bardzo, bardzo solidne i starannie wykonane (zdjecia mam w galerii)
niestey trafiłam na to bez wymiennych łęków (wszystkie nowsze modele mają wymienne) i zrobiło się za małe
kupiła je dziewczyna z rv i też  była bardzo zadowolona 🙂
Tekny to bardzo przyzwoite siodła. W realu wyglądają bardzo porządnie. Myślę, że jakościowo są spokojnie porównywalne do Winteców.  My sami ostatnio rozglądamy się za wszechstronną Tekną z wymiennymi łękami dla mojego M. i Orfeusza, który niestety wyrósł z siodła na którym jeździł na nim mój narzeczony. Tekna wydała się nam rozsądnym wyjściem, a i  opinie użytkowników też są bardzo dobre.
Poniżej zdjęcie znalezione w necie.
deborah   koń by się uśmiał...
15 stycznia 2013 10:03
czeggra1, wygląda bardzo fajnie. jak się cenowo kształtuje na rynku wtórnym?
roznie, od 300 do 500 euro, zalezy jaki model🙂
ja mam właśnie możliwość kupna tekna vs-sattel bądź vs-sattel s line za 230euro,nówki tylko który model lepszy?czym się różni?
czeggra1, wygląda bardzo fajnie. jak się cenowo kształtuje na rynku wtórnym?

Niestety nie znalazłam jeszcze używanego z wymiennym łękiem, a te starsze modele w bardzo dobrym stanie znajdziesz za ok 150- 200 funtów na e-bay'u. Na http://www.equestrianclearance.com/ jest bardzo korzystna oferta siodeł, osprzętu, ochraniaczy Tekna ( ale siodła VS z parametrami jakich szukamy- akurat nie ma  🙁).

nasicc, model "s" to ten nowszy z systemem wymiennych łęków.
sepia   Koń stworzon ku bieganiu, jak ptak ku lataniu.
15 stycznia 2013 13:49
emptyline dziękuję bardzo 🙂
rati88   Jedź tak, by móc żyć ... żyj tak, by móc jeździć
18 stycznia 2013 10:10
a słyszał ktoś coś o siodle EHL jak tu na przykład?

http://www.ostroga.pl/siodlo_zestaw_ehl
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się