pastuch

Tomek_J
>> Jeżeli mówimy o oporze właściwym taśmy, to mówimy o oporze n drucików połączonych równolegle w odniesieniu do 1m
>> długosci taśmy.
> To zdanie o twojej nieznajomości fizyki na poziomie szkoły podstawowej. Powtórzę: opór właściwy jest wielkością
> fizyczną, parametrem materiału, niezależnym od jego wymiarów. Będzie taki sam bez względu na to,
> czy w taśmie będzie 1 drucik, czy 100.

W jak to się ładnie mówi "praktyce inżynierskiej" stosuje się takie uproszczone wielkości.
Skoro tak, to jak w takim razie nazwałbyś oprór taśmy odniesiony do 1m długości?
Jak wymyślisz, to napisz to producentom taśmy, żeby zmienili opisy na opakowaniach.  😀iabeł:

> Ogólnie: szukanie argumentów na siłę

Taaa, ale z obu stron. 🙂


Weerka - podprowadź parę razy koniaszka do ogrodzenia, żeby go kopnęło, to się nauczy. Tylko na siebie uważaj. 😉
mam pytanie do osób używających na pastwisku elektryzatora na baterie:
w jaki sposób go zabezpieczacie przed deszczem/wilgocią i kradzieżą?
czy używacie odgromnika przeciw wyładowaniom podczas burzy?
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
29 maja 2009 11:40
To ja mam inne pytanie.
Jak "zapoznać konia z prądem"?
Wypuścić i czekać aż sam się spotka z pastuchem czy naprowadzić go żeby namacał i przekonał się czym to pachnie?
gracja, ja bym puściła i niech sam sprawdzi o co chodzi, po co narażać zaufanie konia do nas... Mój jak pierwszy raz poszedł na padok z pastuchem, to dotknął tylko raz taśmy (mordką niestety  😕 ) i odleciał na koniec pastwiska. Nigdy więcej nie niuchał ogrodzeń  😉
.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
29 maja 2009 14:45
czy używacie odgromnika przeciw wyładowaniom podczas burzy?

Właśnie zamontowałam sobie odgromnik i mogę spać spokojnie 🙂.
Wcześniej jak burza przechodziła blisko to odpinałam linie ogrodzenia i wtykałam do ziemi.
A w nocy loteria, trafi nie trafi 🙁.

Na pierwsze zetknięcie lepiej puścić zwierzaka samego, po cóż się narażać...
slojma   I was born with a silver spoon!
29 maja 2009 19:52
Gdzieś mi umknęło ale możecie raz jeszcze napisać jak nazywa się takie urządzenie, które wydaje dźwięk jak obwód jest przerwany. Potrzebuje też namiarów na producentów lub slepy gdzie takie cudo kupić.
Slojma niektóre modele elektryzatorów takie mają. Kiedyś na szkoleniu pokazywali nam model, który miał możliwość wysłać SMS na wprowadzony numer telefonu z powiadomieniem. Ale teraz zupełnie nie pamiętam nazwy modelu. Napewno był to z firmy AKO.
Ja mam pastucha i sprawdza się bez zarzutu. Tyle, że zawsze musi być podłączone, mój artysta w zeszłym roku zterroryzował sąsiada, po prostu wyszedł z paswiska (elektryzator był wyłączony) i poszedł obgryzać trawę na podwórku sąsiaada.
Podobno każde łączenie taśm metodą wiązania, bądź inną osłabia sygnał - nie wiem, czy to prawda, tak słyszałam. Są takie specjalne klamerki do łączenia taśm.
No i większość pastuchów najbardziej wydajna jest na ok. 1000 metrów ogrodzenia - to wcale nie jest przecież dużo.  Ja mam więcej i pastuch działa, a mam taki zwykły tani Pomelac.
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
29 maja 2009 21:42
my mamy taki z bykiem na pudelku ( nie moge znalezc na allegro) podobno dziala do 5 km pastucha
tutaj widac bialy pastuch ( dolem idzie pomaranczowa cienka), co drugi kijek drewniany i plastikowy
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
29 maja 2009 22:00
No i większość pastuchów najbardziej wydajna jest na ok. 1000 metrów ogrodzenia

To już zależy od klasy, czytaj mocy elektryzatora, ja mam taki na 50 km ogrodzenia, dodatkowo
bardzo mocny impuls, mało mnie z butów nie wyrwało jak się niechcący podłączyłam 🙂.
Taka atrakcję mam dla młodych ogrów i niszczycieli taśm.
Źrebaki z mamami, młode klaczki i stare ropuchy chodzą w delikatniejszym pastuchu.

Model pastucha, gdzie można podłączyć modem telefoniczny ma w ofercie firma Lacme, jest dość drogi(800-900 zł).

Z bykiem na pudełku to pomelac , mam go już 7 rok, zero awarii, napraw i problemów 🙂
Sunny nie wiem co masz na myśli w spłowie "pastuch" i 1000m. Elektryzator najsilniejszy z jakim się spotkałam może obsłużyć 300km ogrodzenia. Problem tkwi w przewodzeniu i oporności taśm i plecionek. Taki elektryzator da rzeczywisty efekt tylko na drucie, bez porostu trawy. Taśmy można spokojnie stosować do 10km bez porostu.

Slojma przekopałam materiały. Power Profi Digital ND 11000 ma sygnalizator dzwiękowy.
slojma   I was born with a silver spoon!
30 maja 2009 05:15
bera7- dziękuję ale 1500 tys. za elektryzator to jednak bardzo dużo. Dlatego szukam takiego urządzonka co da mi znać. Wiem, że pewnie bez problemu mógłby to zrobić elektryk ale ja nie mam nikogo znajomego 🤔
.
morwa   gdyby nie ten balonik...
04 lipca 2009 10:07
A co do słupków - ostatnio na targach rolniczych widziałam jakieś nowe. W pierwszej chwili myślałam, że to coś z włókna szklanego, ale okazało się, że nie. Białe, okrągłe, z czegoś elastycznego - pan ze stoiska prezentował, że wygiąć je można całkiem do ziemi i się nie łamią, ani nie odkształcają za bardzo. Spotkał się ktoś z nimi w praktyce, stosował? Wyglądały całkiem zachęcająco.
Ja przestawiam kwaterę co tydzień/ dwa, więc drewniane odpadają, a plastikowych już kilka mi się połamało (co dziwne, najmniej trwałe są właśnie najgrubsze). Zastanawiam się nad zamówieniem tych elastycznych, ale pomyślałam, że zapytam czy ktoś używał, bo może tylko ja takich wcześniej nie spotkałam.
mam  ogrodzenie  💃 i zamontowałam je sama w jeden wieczór  🤣 skorzystałam z rad  Tomka_J  umieszczonych na starej volcie 🙇 tylko w tartaku nie mieli tych obrzynek, a że mi się bardzo śpieszyło kupiłam gotowe słupki plastikowe i  poradziłam sobie bez niczyjej pomocy. Wszystko dziala - mąż był testerem  😀iabeł:
.
slojma   I was born with a silver spoon!
07 lipca 2009 07:48
Takie głuie pytanie ale czy próbówką sprawdzę czy prąd płynie? Powiewiem szczerze, że grodziłam teraz pastwisko i drut rozciągnęłam jakoś tak dziwnie i nie jestem pewna czy tam napewno płynie prąd.
nie, w ogrodzeniu a jest "impuls" a próbówki działają na wartośc skuteczną napiecia 230V. najprościej wez dluzsza trawe i trzymajac ja w rece dotknij trawka pastucha. "kopniecie" powinno byc tylko dreszczykiem
Takie głuie pytanie ale czy próbówką sprawdzę czy prąd płynie? Powiewiem szczerze, że grodziłam teraz pastwisko i drut rozciągnęłam jakoś tak dziwnie i nie jestem pewna czy tam napewno płynie prąd.


Można kupić w Pomelac wskaźnik przepływu prądu.
Proste i lekkie urządzenie - sprawdzasz na początku ogrodzenia , potem na końcu i już wiadomo , czy płynie prąd po całym obwodzie , czy jest przerwa.
Ale przerwę tez łatwo zlokalizować.

Są metalowe łączniki do taśm, ale drogie- ja po prostu wiążę taśmę 🙂
Problemem jest przecieranie się drucików w środku taśmy wskutek tarcia ( wiatry)  na izolatorach.
Albo na skutek namiętnego gryzienia przez kuca 🤣

Fakt, że silne wiatry, a przecież tylko takie teraz wieją wyginają plastikowe słupki - choć wygięte są metalowe bolce w ziemi, a nie skrzywione odcinki nad ziemią.
Ja mam bardzo długie ściany na osi zachód-wschód  , więc dodatkowo obciążone są wiatrem.
Ale łatwo poprawić takie ogrodzenia , nawet jak ziemia bardzo rozmiękła.
Ja zresztą często zmieniam pastwisko , przestawiam, więc plasikowe sprawdzają się.

Poza tym często ograniczam dostęp koniom co cennych roślin, drzewek, więc mam więcej żerdek i taśmy.
Sznurek  wokół drzewek kuc niestety przestał szanować, odkąd przekonał się, że nie kopie 🙄

A taśma nawet nie podłączona trochę go hamuje.


ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
07 lipca 2009 08:32
Takie głuie pytanie ale czy próbówką sprawdzę czy prąd płynie? Powiewiem szczerze, że grodziłam teraz pastwisko i drut rozciągnęłam jakoś tak dziwnie i nie jestem pewna czy tam napewno płynie prąd.

Probówka też Ci powie, że płynie prąd-nie pokaże natomiast,  jaki jest ten prąd w sensie mocy.
Któregoś dnia był u nas elektryk i nie chciał swoją probówką sprawdzać, bo takie wysokie napięcie jakie jest w elektryzatorze ponoć pali probówki-także musisz brać poprawkę, że może to być ostatnie jej tchnienie 😉.
Moja żyje i ma się świetnie 🙂
slojma   I was born with a silver spoon!
07 lipca 2009 09:53
Dzięki to w końcu już nie wiem kupię chyba i zobaczę. Albo tą trawą zbadam 🙄
.
slojma   I was born with a silver spoon!
07 lipca 2009 12:48
Nie wiem czy się nadaje ale w sklepie powiedziano mi, że tak więc zakupiłam Fazer Detector. Dzisiaj sprawdzę czy płynie mi prąd.
[quote author=Tomek_J link=topic=4517.msg291858#msg291858 date=1246940738]
narożne to już w ogóle tragedia...
[/quote]

u nas pastuch chodzi od tygodnia, na słupkach plastikowych, odginają się to fakt, dlatego niektóre słupki mamy drewniane ( w tym te narożne) i w ten sposób zdają egzamin.

na razie pierwsza stajenna uciekinierka odpuściła sobie majstrowanie przy ogrodzeniu, szukaniu przejść ( naturalnym ogrodzeniem pastwiska jest głęboki, bardzo zarośnięty rów)
tylko jedna nie mogła rozkminić, że to białe kopie i 4 razy podlazła, bystra nie ma co  😵

a samo montowanie zajęło nam ok godzinki
.
mam pytanie...
jak jest budowa plecionki? Czy w środku przechodzi jakiś drucik?

Jaka jest wytrzymałość na peknięcie takowej plecionki?
W razie zaplątania się w nią konia łatwo pęknie/odpuści ??
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
23 sierpnia 2009 13:20
Jasne, że jest drucik-coś musi przewodzić prąd 🙂, zazwyczaj w plecionce są dwa druciki.

W zależności od rodzaju plecionki pęka łatwo lub bardzo łatwo.
.

Ale o wiele większym problemem są lansowane przez niektórych bramki w postaci dłuuugich sprężyn...

Nigdy więcej sprężyn ❗ ❗ ❗ Najpierw nasłuchałam się wielu historii np. jak koniowi z sąsiedniej stajni sprężyna wkręciła się w ogon i życie narażali, żeby w/w wyciąć, bo o wyjmowaniu, wyplataniu nie było mowy, koń mało nie sfiksował. Reakcja właściciela była ciekawa, bo ponoć jeszcze długo miał pretensje, że koń ma przycięty ogon  🤔
Około rok temu sama przeżyłam taką wątpliwą przygodę. Kobyła stwierdziła, że czas zbierać się do stajni i postanowiła "prześliznąć się" pod bramką ze sprężyny właśnie. W czasie tego manewru ogon wplątał się w sprężynę i zabrał ją ze sobą, na szczęście kobyła grzeczna i w miarę odważna, wpadła do boksu i nie protestowała przed ostrzyżynami. Mieliśmy dużego farta, bo dużo się nasłuchałam o sprężynowych wypadkach... Od tamtej pory nawet nie chcę słyszeć o bramce ze sprężyny, zwykła taśma sprawdza się bdb  🙂

Czy ktoś używa może takiej grubej linki zamiast taśmy, ponoć ma to około 1cm grubości, nie rani koni w czasie "akcj" i dobrze przewodzi? I jaka cena tego cudeńka, bo pewnie nie mała...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się