SIODŁA

Dramko a ten komentarz do mnie też był skierowany? Się trochę niemiło zrobiło.
Tak czy siak - przyznaję się bez bicia, że zmieniałam siodło przez wzgląd na swój zadek i na wagę siodła - pleszew ważył ponad 10 kg. Zmierzyłam rozstaw przedniego łęku "na sucho" w obu siodłach - pleszew 12 cm, green star - pomiędzy 11 a 11,5 cm i nie uważam, by green star na obecną chwilę nie był dopasowany, tylko podkładka nie włazi. Bez żelu pomiędzy kłębem a łękiem wchodzą 3 palce, tylni łęk jest wyżej niż przedni, siodło wgląda na dobrze leżące, z żelem pomiędzy kłębem a łękiem mogłam wsadzić 4,5 palca , przedni łęk zrobił się niebezpiecznie "wyżej".
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
12 września 2009 21:36
ja mam używanego - nawet bardzo używanego - green stara od kilku dni i mimo, że wolałabym głębsze siedzisko [ba, w ogóle wolałabym tą wymarzoną venezję 😉 albo prestige gp 😍 ] to też mi się bardzo wygodnie jeździ.

Gp moim zdaniem nie wygodne, ale to kwestia gustu, moim zdaniem poprostu siedzialo sie jak na skorupie. O venezii tez maze, ale niestety nie mialam jak wyprobowac jej na Rudej, a ta ma swoje upodobania jesli chodzi o siodla. Elastic (moim zdaniem calkiem, calkime) jej nie pasowal zupelnie, a teraz czekamy na naszego (!) green'a  🏇
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
14 września 2009 09:47
szukam siodła do jazdy rekreacyjnej (sporadycznie skoki) , stawiam na Daw Maga ale waham  się między Hubertem a Oskarem . Które z nich ma głębsze siedzisko i lepiej trzyma , które jest wygodniejsze do jazdy?
Komentarz skierowany do każdego który posiada kopytniaka i jeździ w siodle. Nie chciałam był złośliwa.
LoveHorses, to czy któreś z tych siodeł jest wygodniejsze, zależy tylko i wyłącznie od preferencji Twojego tyłka.😉 Ja jeździłam i w Hubercie i w Oskarze i były tak samo wygodne - średnio twarde, średnio miękkie, ot, na rekreacyjne wojaże dobre.

a ja doszłam do wniosku, że mój koń wolałby chyba jednak szersze siodło... To na szczęście nie stadium, gdzie koń ucieka grzbietem przed jakimkolwiek naciskiem, ale... koń mi się zaczął dziwnie usztywniać, wcześniej w początkowym stępie przed jazdą o wiele szybciej zdążył się rozluźnić i.. ucieka przed zakładaniem siodła. o_O
Czy jakaś dobra duszyczka mogłaby mi powiedzieć ile centymetrów mieści się w rozstawie łęku 33 i 34 Prestige'a ? :kwiatek:
Ja już mam dosyć poszukiwań siodła.
Czekam na testówke Daw Mag GP. Może w czwartek ją dostane.
Poza tym myśle tez o euroridingach achat S i Opal S .
Ktoś ma, jeździl, może jakieś zdjęcia na koniu? Potrzebuje siodła z bardzo którką tybinką, niekoniecznie skokówke, ale z dużymi poduszkami kolanowymi. Najlepiej miekkie.
Doradźcie mi coś bo ja już mam osyć jeżdzenia w aktualnym. Mam teraz Pessoe i umieram. NIe dość ze to rozmiar 18 to jeszcze jest płaskie i  okrutnie twarde.

I co myślicie o tych Daw magach GP. Forumowa Azubka mówiła że jest bardzo zadowolona. A Wy?
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
21 września 2009 10:52
Ja już mam dosyć poszukiwań siodła.




hihihi ja tez szukam Daw Maga  Hubert albo Max i jak na złość nic , zero używanych siodeł w rozm . 17 . teraz jest wysyp ujeżdżeniówek.
LoveHorses
Jeździłam bardzo długi czas tylkow  Hubercie i było mi strasznie wygodnie. Chociaz siodło siodłu nie równe. bo w tym samym czasie na 2 koniu jeździłam tez w Hubercie kupowanym w tym samym czasie, ten sam rozmiar, tylko kolor inny i niestety juz mi cos w nim nie pasowało. Wydawało mi sie twardsze i bardziej płaskie.
Ale nie pamiętam zeby to siodło było trzymajace. Miało pouszki, ale nie było trzymajace zbytnio.
LoveHorses, to chyba kiepsko szukasz. Wiecznie widziałam gdzieś oferty sprzedaży hubertów. Na Allegro jest max i oskar, używane.

Ja się uczepiłam veneziopodobnych siodeł jak rzep psiego ogona i znajdę, choćbym miała sprowadzać....  😀iabeł:

Hypnotize ale to może być skokówka czy wolałabyś coś bardziej wszechstronnego? Achat S to chyba typowa skokówka, z tego co się orientuję, a Opal... też, z tym, że ma dłuższą tybinkę.
Potrzebuje siodła z bardzo którką tybinką, niekoniecznie skokówke, ale z dużymi poduszkami kolanowymi. Najlepiej miekkie.
Prestige green star? silver star? euroriding diamant S?
Sankarita
To moze byc skokowka. w sumie szukam tylko skokówek, wszechstronnych jest malo z krótka tybinka, i zazwyczaj sa to ciezkie siodła, zblizone do ujeżdzeniowych. A ja nie chce takiego.
Prestige testowałam. To nie sa siodła dla mnie. Kompletnie nie pasują mi po tyłkiem. Tylko silver star byl fajny, ale jeździlam w wygoniejszych, ot chodźby Ken taury. I w sumie kupilabym Ken taura Olimpic lub Charon gdyby ktos mi dał to siodło o testu. Ale nie znalazłam nikogo takiego, a w ciemno nie kupie. I mimo ze mam takie siodełko w stajni i wiem jak w nim siedze, to niestety siodła nigdy nie są takie same. A ja chce testowac konkretnie takie jakie chce kupić.

Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
21 września 2009 11:47
są ale najczęściej 16 albo są to pseudo Daw magi, max jest jeden ale trochę drogi. Gdyby  był ciut tańszy to skusiłabym się na niego. Puki co fundusze nie pozwalają.  😕
Hypnotize Eurorinig Achat S to już jest typowa skokówka. Fakt, że nie jest bardzo płaska i ma średnie bloczki. Jest to siodło wygodne, w terenie też się dobrze sprawdza. Niestety przy robicie ujeżdżeniowej jest mi juz niewygodnie (ale to chyba w każdej skokówce było by mi źle 😉 dlatego kupiłam też ujeżdżeniówke). Ogólnie polecam to siodło.

A może coś ze wszechstronnych Euroridinga? W Ihaha wysyłają Euroridingi na testy.
A ja mam rozterkę  🙄 Jeżdżę rzaaadko, siodło mam skokowe. Dzisiaj za to jeździłam w siodle ujeżdżeniowym koleżanki i po prostu cud, miód i orzeszki  🏇 Jeździło mi się rewelacyjnie, w kłusie normalnie anglezowałam, a nie tak jak w moim latałam na boki ( :icon_redface🙂. No i tak właśnie się zastanawiam - w końcu była to tylko jedna jazda. Zmienic profil? Nie mam zamiaru brac udziału w zawodach, jedynie tereny...  🙄
karolinag4
Jesli to ma byc Twoje jedyne siodło to tego nie rób. Ja tak zrobiłam i załowałam. Siodlo jest duze, zawsze usadza głebiej i wcale nie poprawia dosiadu. Problem w tym ze jak wsiadziesz  potem w cos mniej trzymajacego to bedziesz miała problem z odnalezieniem sie. Ja bym kupiła ujezdzniówk ale tylko do pracy ujezdzniowj typowo pare razy w tygodniu, a tak to jeździłabym w zwyklym.
a myślałaś o wszechstronnym o profilu ujeżdżeniowym? Ja mam takie, wygodne, trochę u mnie wymusza obniżenie kolana, ale na innych koniach i siodłach zauważyłam, ze się zaczęłam pilnować. Skakać też się da.
Zatonia możesz napisać, jakie masz siodełko (firma, model...)?
A może fotką dysponujesz, jak się w takim siedzi?
Lemetex Magic VSD, kupiłam używane i chyba zamienię na Lemetex Magic VSD, szersze i trochę większe, nawet zastanawiam się nad nowym(2800 zeta). Musiałam się na początku przyzwyczaić, bo jakoś mi się "wysoko" siedziało, nie wiem jak to opisać, ale bardzo wygodnie. Teraz konisia zaczyna narzekać,więc myślę poważne o zmianie, ale jak już pisałam na ten sam model.

Zdjęcia, hm... trochę bym się wstydziła wstawiać na forum, wyraźne zdjęcia mojego tłustego dupiszcza. No chyba, ze na mejla Tobie z przysięgą i deklaracją popełnienia harakiri, jeżeli komuś to zdjęcie pokarzesz 😉
No właśnie ma to byc moje jedyne siodło. Skakac tak czy siak nie zamierzam (koń po kontuzji ścięgna)...  Eh... najgorsze, że widzę same plusy w tej ujeżdżeniówce  😁 Może rzeczywiście spróbuję jeszcze na wszechstronnym. W przyszłym tygodniu będę próbwac. Gorzej jak mi jakieś (ujeżdżeniowe) przypadnie do gustu (tyłka  :hihi🙂.
LoveHorses, no, niestety, porządne siodło porządnie kosztuje w sensie - powyżej tysiąca złotych.
karolinag4, jest dużo siodeł tak zwanych wszechstronnych o profilu ujeżdżeniowym i też się w nich jeździ bardzo fajnie, a nie trzymają tak mocno jak niektóre ujeżdżeniówki.🙂
Zatonia, a można Cię poprosić przynajmniej o zdjęcie siodła na koniu...? z ciekawości :kwiatek:
Kurde, ja sobie chyba sama sprawię jakieś "ujeżdżeniowe-nieusadzające" albo wszechstronno-ujeżdżeniowe do tuptania po płaskim.
Co do Magic VSD...Testowałam jakiś czas temu z poważnym zamiarem kupna, ale je odesłałam. Tak jak Zatonia miałam wrażenie, że siedzę "wysoko", nad koniem a nie na koniu, co uważam za spory minus. Poza tym siodło zdecydowanie pokazuje ułożenie nogi, ale jest wygodne, głębokie i trzymające. Baaaaardzo za to zniechęciła mnie impregnowana skóra, z którego Magic jest wykonane. Wygląda sztucznie, taka też jest w dotyku - zupełnie niepotrzebnie "przyklejająca" siedzenie. Do tego tybinki były bardzo sztywne, mimo odpowiedniego rozmiaru łęku, nijak nie chciały ułożyć się na koniu, ale to podobno dlatego, że siodło testowe było prawie nowe. Pani w sklepie po wysłuchaniu mojej litanii zastrzeżeń polecała model Optima VSD - skórzane, z przesuwanymi klockami. Do tej pory żałuję, że nie wypróbowałam 🙁
Nie mam zdjęcia konia samego z siodłem.

Ja też się załamałam tą skórą, ale się przyzwyczaiłam i jest ok, w bardziej używanym jest miękka i do przyjęcia. Tybinki, hm, może na początku takie wrażenie, ale ułożyło się. Moje siodło myślę, że do "kupy" było używane około roku zanim je kupiłam i to pewnie kilka razy w tygodniu, więc prawie nowe . Nie jest to siodło jakieś super, ale mi osobiście odpowiada, bardzo. Trzeba po prosu przymierzyć, można wziąć testowe i się pobujać 2-3 dni.  Ciekawa jestem jak się sprawdza ta elastyczna terlica, bo ja mam starszy model.

Jak zobaczyłam jakie trupy sprzedawane są w cenie za jaką je kupiłam, to myślę, że nie miałam na co narzekać  🏇

Zatonia, myślę, że gdybym trafiła używkę, to bym się skusiła, bo siodło w swojej klasie wypada całkiem nieźle 😉
Ale jak szukałam siodła miałam do wyboru kupić nowego magica (używanych nie było) albo używane w bardzo bdb stanie siodło "z półki wyżej" - chyba nie musze mówić co się bardziej opyla 😉 Moim zdaniem nówka tego modelu nie jest warta swojej ceny, dlatego oceniłam ją tak a nie inaczej.
Adaaa   Me gusta el caballo, me gustas tu!
23 września 2009 20:15
Nie orientuje się ktoś z Was czym rożnią się te siodła : Bates caprilli close contact,  Bates elevation i bates elevation DS?
Elevation mają zdecydowanie mocniej wysuniętą do przodu tybinkę i bardziej płaskie siedzisko. Close contact dla długonogich miłośników krótszych strzemion jest kiepski, mnie wystawało kolano przed tybinkę.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
24 września 2009 10:31
czy to jest Daw Mag Hubert?


a jeżeli nie to co to za siodło?
Adaaa   Me gusta el caballo, me gustas tu!
24 września 2009 11:42
dzięki Lena :kwiatek:

LoveHorses jak dla mnie to hubert
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
24 września 2009 11:54
też mi się tak wydaje ale zaniepokoiło mnie to przeszycie z tyłu na tybince zaraz koło siedziska.
ushia   It's a kind o'magic
24 września 2009 19:22
A co Ty hurtownie zakladasz? 😉
Moze to byc tez siodlo robione na wzor huberta - trzeb aby sie przyjrzec paskom gdzie sie wolny koniec pusliska wklada - daw mag wybija tam nazwe, na nity na przednim leku i pod spodem
wybita nazwa powinna tez byc od spodu
ewentualnie moze to byc oryginalny hubert, ale po naprawie np naderwanej tybinki
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
24 września 2009 19:28
hihihi  na szczęście nie hurtownię ale szukam jeszcze Huberta dla znajomych , mają dwa kiepskie siodła i namawiam ich na Huberta . Jak przetestują MOJE to z pewnością nie odmówią przyjemności zakupu tego modelu.
ja mogę polecić achata s, jeżdze na nim na płasko, skacze, w tereny jeżdzę i super mi się jeździ, mięciutkie, wygodne, ma klocki, nie jakieś chamskie, a z drugiej strony nie za małe, jest idealne jak dla mnie!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się