Jakie pasze dajecie swoim koniom?

espana, wydaje mi się że kotbury miała raczej na myśli 20x25kg 😉 bo przeciętny worek owsa waży 25-30kg max.

NowaJa, prędzej 30-40 kg wchodzi do normalnego worka.

espana, do moich worków, mojego owsa wchodziło max. 30., a nawet jak kupowałam to też worki oscylowały ok. 30kg. 40kg nie spotkałam chyba nigdy.

kotbury dokładnie. Tak jak pisałam wcześniej patrząc na to co producenci puszczają w kontekście innych gatunków to podejrzewam a wrecz jestem przekonana,że większość nie ma pojęcia o bilansie i żywieniu (nie mówię,że wszyscy,bo pewnie są lepsze opcje). I tak podejrzewałam,że po prostu sypie się premiks i załatwione z grubsza. To w sumie fakt,że można to samemu też ogarnąć. Jedynie mocno na plus kwestia przetworzenia (mikronizowanie w przypadku musli i chociażby zmielenie na pellet) w przypadku osób takich ja ja,że nie mam jak tego ześrutowac ani nic a jednak przyswajalność zbóż słaba.

Może od regionu zależy jak pakują. My zawsze kupujemy po 40kg worki.

Naszego owsa z piasków i karasków wyschniętych co roku na wiór wchodzi 40 kg.

Ja w centrali kupuję worki po 25kg- stąd pomyłka moja.
Ale już rolnik mi pakuje jęczmień po 40 kg.

Wracając do meritum - pół tony ziarna nie zajmuje tyle ile by się mogło przypuszczać. Idzie to ustawić na jednej palecie.

bo worki są mniejsze i wieksze 🙂 u mnie w okolicy w hurtowni sprzedają każde zboże w 25 kg

Dzień dobry. Czy jest tu osoba, która sama komponuje pasze? Chciałabym troszkę wiedzy zgłębić na ten temat, bo wiele gotowców ma w sobie zioła, a ja uważam, że od podawania ziół należy robić przerwy, a dużo osób jednak podaje jedna i ta sama pasze ciągle i ciągle. Druga rzecz, to melasa, która tez czesto i gęsto występuje. Jest też dużo zapychaczy, a mało wartościowych elementów.

Dlatego chciałabym zacząć kupować pojedyncze komponenty, aby samemu zrobić własną pasze i w razie czego dodawać do niej dodatki jak zioła czy suple w zależności od potrzeby itp

My robimy swoje z otrębów ryżowych, trawokulek, makucha lnianego, słonecznika. To nasza baza plus dodatki i tak jak pisałaś mamy od dodatków przerwy.

Ossesmayer, moczysz ten zestaw czy podajesz na sucho?

katarina, dosłownie niedawno w tym wątku podałam swoją mieszankę,którą karmię już z jakieś dwa lata.

katarina, gdzieś też w wątku jest moja mieszanka, skarmiam ją już rok. Teraz już nawet dwa konie wrzodowe, bo jakoś tak wyszło, że pojawił się drugi koń w stawce. Oba wyglądają i czują się dobrze. Wyniki badań też ok.
U nas wygląda to: sieczka z traw, lucerna granulowana, trawa granulowana, makuch z słonecznikowy, makuch lniany, makuch z czarnuszki, makuch z ostropestu, susz owocowy, otręby ryżowe, płatki grochu, marchew suszona, burak suszony, soja mikronizowana, jęczmień mikronizowany, kukurydza mikronizowana, nasiona słonecznika, pestki dyni, nasiona kopru włoskiego, chleb świętojański, węglan wapna, chlorek sodu.

Melanie, mieszasz w betoniarce? 😅

Puma, nie, w piwnicy, ręcznie, w wielkim wiadrze. 😅

kotbury, mam taki problem chwilowo, że nie mogę cofnąć się do pozostałych stron, dlatego napisałam raz jeszcze, być może wina mojego internetu, bo strasznie działa 🙁

Melanie, a jak to jest z proporcjami? Jak dawkujecie każdy element tak, aby miało to ład i skład? 🙂 trzymacie się proporcji jakie są podane na etykiecie? Np ileś tam gram na konia o wadze 500kg itp

lacuna, sucho. Koń je chętnie

Ossesmayer, ale to masz w proszkach czy granulaty? Z jednej strony granulaty fajne bo na sucho ale schiza że puchną w żołądku z drugiej znów proszki są tańsze (otręby ryżowe np dużo tańsze w proszku) ale jak to tak wiadro miału zjeść.. strach że się zatka a jak oddechowy to już wgl nie ma opcji. Jestem ciekawa jak ludzie to widzą i jakie mają doświadczenia z różnymi komponentami.

Otręby z nuby, trawokulki z ardexu(wypróbowane rożne ale tylko te je), makuch granulowany, słonecznik łuskany. Nie daje tego dużo ok 0,5 kg na posiłek plus dodatki ale to już znikoma waga. Karma bez alergenow, wrzodowa. Koń wygląda tak:

U mnie moja emerytka dostaje owies cały rano i wieczorem, na obiad ok 1,5-2 miarek jakiegoś muesli, podwieczorek 2xmiarka/0.7 meszu (Saracen i Złotowital) na mokro, plus siemię zaparzone (0,5 miarki), plus wysłodki jakieś 0,7 miarki i z 2 miarki otrąb. Podawane na ciepło bo uwielbia ciepłe żarcie. Zaczęła 24 rok życia, >180 cm w kłębie. Niedawno zęby wywalone i już fajnie znowu wygląda.

Spryskiwał ktoś z Was siano roztworem probiotyku (np. em)? Wpłynęło to jakoś na zwiększenie ilości pobierania siana, które już tak mocno nie pachnie jak świeże?

Chciałabym podpytać o makuch. Jakie makuchy stosujecie? Gdzie kupujecie?

Ja kupiłam teraz makuch lniany na olx. Przyszedł mielony, ale bardzo tani- za worek 25 kg zapłaciłam 45 zł z wysyłką. Ładnie się gluci. Koń je. Zobaczymy co dalej 😉

A czy stosował ktoś makuch z dyni? Ostatnio, gdyż przeglądałam Olx to mi wyskoczył 🙂

Churros ooo ciekawy pomysł, sama bym się dowiedziala 🙂 Mam fajne sianko, nie spleśniałe ani nic, tylko no nie pachnie tak wspaniale jak drugie i jedzą go jak muszą :P W ogóle mam wrażenie, że mam wybredne zwierzaki, mają swoje upodobane łąki, i teraz puściłam je na inne z trawą po pas i sama mogę sobie tam jeść... Chyba muszę z jakiś stajni bezłąkowych konie pożyczyć by pokazały tym moim, że takie wybrzydzanie to z lekka przeginka :P

Piaffallo, może masz siano/łąki z trawami mało smacznymi dla koni?
To, że wygląda ładnie nie znaczy, że skład ma fajny 😉

Pati2012 biorę to pod uwagę, siano mam od różnych dostawców, jedne kostki chętnie jedzą inne mniej, jeżeli by potraktowanie EMami trochę usmaczniło je to by było miło, bo nie mam zamiaru siana wyrzucać na obornik.
A co do łąk to dla mnie i jedne i drugie wyglądają tak samo, smakować traw nie planuje

Piaffallo, spróbuję i dam znać, czy będzie to miało jakiś wpływ 🙂

Piaffallo, a wrzuć fote z ciekaowści co tam rośnie 😀