Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

jest świetny, im więcej się go uczę tym bardziej lubię, a jak sie dowiesz jak napisać 'pobierz' po rosyjsku to otworzy się przed tobą całkiem nowy świat  😜
Niemiecki wbrew pozorom jest łatwy do nauki. W szkole jakoś nigdy nie mogłam go ogarnąć, ale odkąd w każde wakacje, jakieś dłuższe weekendy pracuję w hotelu pełnym Niemców to jakoś przekonałam się do niego.
W majówkę podeszło do mnie nawet młode niemieckie małżeństwo i zapytało po angielsku, czy wolę rozmawiać po angielsku, czy niemiecku. Odruchowo wybrałam niemiecki.  🤣 Od wakacji nie miałam z nim styczności. Dogadałam się bez problemu. Jak odeszli byłam w takim szoku, jak nigdy.  😁
Rosyjski jest podobny do polskiego, tylko ta cyrylica!
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
13 maja 2015 20:45
Sonkowa bo niemiecki to bardzo prosty język jeśli chodzi o gramatykę, konstrukcję zdań, przypadki itp. Wydaje mi się, że problem tkwi raczej w mentalności Polaków, gdzieś tam jeszcze mamy w głowach zakodowane, że mamy nie lubić tego języka, nie przyswajać go i już  😁
ja też uważam, że niemiecki jest dość prosty. tylko, że ja jestem leń 😡 przez rok mieszkałam w austrii (pojechałam beż zadnych podstaw niemieckiego, nie miałam go w szkole, ani nigdzie) gdzie używałam tylko angielskiego i włoskiego. niemieckiego nie musiałam, więc... nie uczyłam się zupełnie 😡 no ale po tym roku jestem w stanie zrozumieć wszystko co się do mnie mówi. zaczęłam się uczyć w ostatnim miesiącu mojego pobytu w AT i naprawdę, z ręką na sercu, 3 tygodnie wystarczyły, żebym załapała gramatykę, zasady i zaczęła mówić. teraz uczęszczam na zajęcia w pracy na poziomie B1 i naprawdę jest spoko. czasami wygadać się nie mogę, ale zbytnio od grupy nie odstaję. co do osłuchania się to jest mega istotna sprawa! łapię się czasami na tym, że mimowolnie rozumiem rozmowy np. dwóch inżynierów na temat procesu produkcji 😉

Julka, jeśli myślisz bardziej przyszłościowo, to wybierz niemiecki. na rynku pracy bardzo dobra znajomość angielskiego i niemieckiego jest na wagę złota. a skoro masz podstawy w postaci francuskiego to drugiego języka romańskiego nauczysz się rekreacyjnie z palcem w nosie "po godzinach"
[quote author=Cień na śniegu link=topic=20.msg2356995#msg2356995 date=1431546208]
Rosyjski jest podobny do polskiego, tylko ta cyrylica!
[/quote]

ja tam lubie bo przynajmniej jak pisze cyrlica to jestem w stanie sie odczytac co napisałam 😀
a do tego to brzmienie, świetna melodyka jak dl amnie - tak jak hiszpańskiego 🙂
Ja jestem przykładem, że można w liceum nauczyć się języka (po gimnazjum miałam praktycznie zerową znajomość niemieckiego) do poziomu rozszerzonej matury ( i napisać ją w okolicach 90%) i jeszcze studiować ten język. A niemiecki jest prosty...dopóki człowiek nie ma gramatyki na studiach. Od każdego wyjątku jest wyjątek, a od tych wyjątków są kolejne wyjątki i jest super 😀
Moja mama zaczęła się uczyć niemieckiego po czterdziestce. I mówi płynnie. Codziennie rozmawia z Niemcami.


Ja w sumie nie wiem czy umiałabym się o tak z przypadkowym Niemcem dogadać. Mam dobrze opanowany niemiecki hotelarski. Znam wszystkie zwroty i w ogóle.. Czasami nawet niektórych pojęć nie potrafię na polski przetłumaczyć.  🤣
Jak może być za późno na rozpoczynanie nauki języka?


napisałam w cudzysłowie, bo chodzi mi o naukę od podstaw w liceum. Zazwyczaj drugi język jest realizowany mocno byle jak i znam dosłownie garstkę osób, które po 3 latach nauki języka w liceum stwierdziły, że faktycznie coś potrafią - zazwyczaj są to osoby po klasach typowo językowych. Jasne, że wszystko się da, ale po prostu w liceach jest tendencja do zdawania na maturze angielskiego i ten drugi język - jakikolwiek by nie był (a niemiecki i francuski to już w ogóle  😁 ) jest traktowany trochę po łebkach. Dlatego według mnie lepiej wziąć łatwiejszy, lżejszy i przyjemniejszy język, jeżeli nie ma się lingwistycznych ambicji  🙂
Co innego jak ktoś uczy się poza szkołą i ma zacięcie - wtedy i w rok można nauczyć się śmigać w każdym języku (i w każdym wieku) 😀
Cień na śniegu, cyrylica... Tydzień nauki i już wszystko umiesz. Piszesz jak mówisz, czytasz jak jest napisane, nie ma w tym żadnych zawiłości jak w przypadku angielskiego czy niemieckiego. No, są jedynie twarde i miękkie znaki, ale to po kilku miesiącach załapujesz gdzie stawiać a i bez tego Cię zrozumieją.
Język ormiański to dopiero hardcore  😁.
a co do późnej nauki języka... zapomniałam o mojej mamie :P w wieku 55 lat zaczęła uczyć się niemieckiego od zera. wlasciwie od razu musiała zacząć go uzywac na codzień. przez 7 lat pracowała w Niemczech, w tej chwili mieszka w Szwajcarii i radzi sobie doskonale 🙂
Wiecie co, ja chyba jednak wybiorę niemiecki, hiszpańskiego najwyżej naucze się we własnym zakresie, tym bardziej, że do Hiszpanii ani Ameryki Południowej raczej nie wyjadę na dłużej niż ewentualne wakacje 😉 tylko się do tego niemieckiego przyloze i spróbuje pozbyć się myślenia "on jest taaaki brzyyydkiiii" 😉


[s]Może mi ktoś powiedzieć dlaczego kiedy chcę pobrać coś ze sklepu play (darmowego) to wyświetla mi się "sprawdź ustawienia swojego konta" i kiedy klikam "dalej" to każą mi wybrać sposób płatności?  O co chodzi?  Tak jest przy każdej aplikacji 😲[/s]

juz znalazłam rozwiązanie,  taki magiczny przycisk "pomiń" 😂
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 maja 2015 10:09
Czy to zdanie jest poprawne gramatycznie? :kwiatek:
"- It's ok - say Cat - we can eat her dreams.
She will remember nothing."
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
14 maja 2015 10:13
Jeśli Cat to imię to nie może być say. Może być says albo said w zależności od czasu  😉 I ta Cat powinna być przed czasownikiem.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 maja 2015 10:19
Cat jako imie, mialo brzmiec:
"- w porzadku - powiedzial Kot. - Mozemy zjesc jej sny. Nie bedzie nic pamietac."
W takim razie says czy said? :kwiatek:
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
14 maja 2015 10:21
smarcik, dlaczego przed czasownikiem?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
14 maja 2015 10:23
Właśnie Strzygo próbuję to wyszukać w internecie, coś mi za bardzo polsko brzmi ten czasownik z przodu. Jest ok? Wytłumaczysz? Mój codzienny angielski jest tak codzienny że już na nic nie zwracam uwagi i mówię jak burak  😵 (edit: ale serio bardzo mi to imię za czasownikiem nie leży. Tak jakby powiedzieć "said she" - no coś mi nie gra)


Czarownica said  😉

Becia23   Permanent verbal diarrhoea
14 maja 2015 10:23
W dodatku w jezyku angielskim dialogi nie sa od myslnika, a od cudzyslowa:

"It's OK," Cat said. "We can eat her dreams. She will remember nothing" (to ostatnie jest poprawne, ale zaleznie od preferencji mozna tez powiedziec she won't remember anything)
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 maja 2015 10:24
Dzieki :kwiatek: i tak musze to said miec z przodu, bo juz zaczelam pisac... no trudno 😉
I zamiast zaczac "we can eat..." zaczelam "she will..." 😵
Ale... w sumie i tak wyszlo niezle 😀
Dzieki za rady! :kwiatek:
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
14 maja 2015 10:36
smarcik, brzmi tak samo polsko jak i angielskoi jest jak najbsrdziej poprawnie 🙂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
14 maja 2015 10:38
No właśnie czytając książki nigdy się z tym nie spotkałam, albo nie zwróciłam uwagi a razi mnie to niemiłosiernie.

Becia wypowiesz się?  😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
14 maja 2015 10:41
smarcik, poczytaj na pdzyklad Jane Austin 🙂
“Nothing is more deceitful," said Darcy, "than the appearance of humility. It is often only carelessness of opinion, and sometimes an indirect boast.”
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
14 maja 2015 10:42
Tzn. tak. Na codzien sie tak nie mowi, stad moze brzmiec dziwnie. Ale jako zabieg stylistyczny W PISMIE jest uzywane.

Np. w tym artykule:  "You cannot pick and choose which decisions of the court you abide by,” said a source. “That is not what the rule of law is about.”
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
14 maja 2015 10:43
Dziękuję  :kwiatek:
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 maja 2015 12:38
Co to są te badges na deviantarcie? 🤔 O co w nich chodzi? 🤔

I jakby ktoś był ciekaw, po co był napis 😉 Pochwalę się troszkę, bo mi się podoba 😡
http://czarownicasa.deviantart.com/art/Dream-catchers-532962778
kujka   new better life mode: on
14 maja 2015 12:54
smarcik, jakbys byla w Warszawie to wpadaj do nas na Noc Muzeow - bedzie gratisowa lekcja ukrainskiego 🙂 (i uzbeckiego i arabskiego) 😉
CzarownicaSa bardzo ładnie!  🙂
Czy ktoś może polecić mi sprawdzony antyperspirant, który NAPRAWDĘ nie zostawia białych śladów na czarnych ubraniach?
Ja czasami używam Clinique zielony w sztyfcie i nigdy nie zostawiał śladów. Ogólnie jest super.  😍 Ale z racji ceny nie za często kupuje. Te wszystkie z nivea, dove, rexony są takie same...
Czy są takie radia jakby elektoroniczne ?  👀
Tak jak w samochodzie, klika się i jak złapie fale to sam się ,,zatrzymuje"?
Mama ma taka fazę na słuchanie radia złote przeboje, a one mają dość słabe fale i jak się tylko ruszy radio czy antenę o centymetr to już są zaburzenia, trzeszczy i w ogóle.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się