Podróże

ash   Sukces jest koloru blond....
04 września 2012 07:11
mery, racja! Ja tak zrobiłam jak leciałam do USA. Wracałam z 2 walizkami i sporym nadbagażem 🙇
asds   Life goes on...
05 września 2012 12:44
Lufthansa znów stoi w piątek. strajk 24/h :

http://www.lufthansa.com/de/en/Travel-information

😵 😵 😵 😵
ash   Sukces jest koloru blond....
05 września 2012 12:46
kiedy lecisz?
asds   Life goes on...
05 września 2012 12:55
Poniedziałek.

Ale siedzę  w napięciu. W niedzielę planuje sie online odprawić z samego rana. No nic...Cały czas siedzę i od czasu do czasu na strone LH wchodzę.

Napisałam do kontaktu TVN24 żeby jakieś info na stonie www dali chociaż, bo inaczej w piątek znów będzie wileki szok, wycie ispęd ludzi na lotnisku, a tak to chociż mają ten 1 dzien na zmianę rezerwacji na jakieś inne połączenia z Warszawy do Niemiec.
Jak byłam w Nowym Jorku zrobiłam dokładnie tak jak Mery pisze 🙂 Przywiozłam stamtąd dwa razy tyle ciuchów co wzięłam, niektóre mam do tej pory, bo strasznie je lubię 🙂 Ale byłam 3 miesiące, więc i więcej czasu na kupowanie 😀
bo przecież bez sensu z drewnem do lasu! 😉
asds   Life goes on...
06 września 2012 12:09
w sumie racja. pakuje portki na codzień i portki na konia i jakieś t-shirty 🙂


asds   Life goes on...
09 września 2012 16:42
Podbijam.


Zaczekowana i spakowana. Teraz czekam.......Oglądając Air Crash Investigations....
O tak. To dobre rozwiązanie przed podróżą lotniczą. Zawsze wtedy intensywnie wciąga  😁
asds   Life goes on...
09 września 2012 18:19
W piatek mnbie mój padre wyciągnał na oglądanie bodajże na Discovery? ACI - Panika na datlantykiem .....Kocham swoją rodzinę....Ta empatia.....
asds
a aktualna pogode w stanach tez ogladasz ?  😉
ja zdazylam wyleciec w sobote, ale nie powiem - wytrzeslo nas porzadnie na znacznej czesci trasy

3 tygodnie w stanach zakonczone, jutro do pracy  😕
powiem tak, Wielki Kanion i wszystkie inne zwiedzone PRZEPIEKNE, monumentalne, kazdy inny
roznorodnosc formacji skalnych, wysokosci, kolorow - wszystko powalalo na kolana

Yellowstone - bardzo ladny
sceneria o poranku, stada bizonow i inna zwierzyna przechodzace przez droge - jak z bajki
efektu 'wow' nie bylo, ale wrazenia i tak niezapomniane
poza tym, przyjemnie bylo nacieszyc wzrok zielenia po tygodniu spedzonym wsrod skal i piachu
santa   Po każdej wojnie ktoś musi posprzątać.
11 września 2012 14:55
Wie ktoś czy 'nerka' będzie traktowana jako torba czy będę mogła ją wnieść jako dodatek do standardowych 10 kg. Tanie linie oczywiście
To zależy... od tego, czy obsługa ma lepszy, czy gorszy dzień 😉 no i czy ta nerka będzie mocno wypakowana - bo generalnie to najczęściej nawet się nie rzuca w oczy, ale jak tam coś dużego upchniesz, to może trzeba ją będzie spakować do bagażu.
santa   Po każdej wojnie ktoś musi posprzątać.
11 września 2012 15:00
dzięki :kwiatek:
asds   Life goes on...
13 września 2012 23:17
Kanada pozdrawia!

U mnie upały. Dziś było 32 stopnie w Toronto.  Ogromna przestrzeń. Wszędzie daleko i na dobre komunikacja tylko samochodowa.

Podróż samolotem Lufthansy luksusowa. WAW-DUS na czas, a rejs do Toronto poezja. Upili nas równo na tym samolocie. Godzinka po stracie podane kawke, herbatke i winko. 2 godziny póxniej gorące reczniki i ciepła kolacja. Pózniej znów napoje do wyboru : kawa, herbata, wino, likuery, Baileys....Półtorej godziny przed ladowaniem podano sniadanie z kaweczką i ciasteczkami daktylowymi. Do kompletu podusia, kocyczek i centrum medialne w fotelu przed mną. Chyba z 3 filmy obejrzałam! A i udało mi się zrobic piekne zdjcia z przelotu nad Grenlandią.
cieciorka   kocioł bałkański
13 września 2012 23:23
Po co gorące ręczniki? Jak długo się leci?
asds   Life goes on...
14 września 2012 03:05
Gorące ręczniki do umycia dłoni przed posiłkiem. Ja z Dusseldorfu leciałam 8 godzin.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
14 września 2012 08:21
asds, brzmi jak bajka! Wstawiaj te fotki!!!
asds   Life goes on...
14 września 2012 19:28
Po weekendzie. Bo jestem u znajomych i laptopa zostawiam u rodziny.
nie chce mi sie przekopywac watku, ale czy ktos byl w Singapurze?
moja przyjaciolka przez pol roku, miala jaszczurki w mieszkaniu, wspomina bardzo na + 🙂
aaa, extra! Byla na studiach/z pracy czy turystycznie? Mozesz sie jej spytac jak cenowo sie przedstawia powiedzmy tydzien pobytu?
byla na studiach, a potem chyba 3 miesiace (chociaz nie chce sklamac, moze krocej) podrozowala po okolicznych panstwach.

Spytam o ceny, ale teraz moga byc inne - ona byla jakies 4? lata temu
ash   Sukces jest koloru blond....
30 września 2012 12:43
My niestety nie byliśmy, ale moja koleżanka była. Dużo drożej niż np. w Bangkoku.
kujka   new better life mode: on
30 września 2012 13:03
nerechta, moja przyjaciolka tam mieszka, a co bys chciala wiedziec??

Ponoc fajniej niz w Kuala Lumpur bo duzo bardziej Azjatycko niz w KL.
nerechta, mój brat w zeszłym roku, mogę go popytać o to i owo.
nie chce mi sie przekopywac watku, ale czy ktos byl w Singapurze?


Znajoma niedawno opowiadała dość sporo o swoim wyjeździe. Generalnie droga wycieczka. Najbardziej utkwiły mi w pamięci historie o temperaturach panujących w nocy w hotelu i autobusach/pociągach. Zapychali ręcznikami wloty powietrza i ubierali się, w co tylko mieli pod ręką 😀
Ja o cenach za dużo nie wiem, bo mój brat wygrał tą wycieczkę za zwycięstwo w jakimś turnieju gier komputerowych na PS 😀 Zabrał ze sobą tatę jako osobę towarzyszącą, bo jako jedyny bliski członek rodziny go w tym całym "głupim" graniu wpierał - żona mogła żałować że goniła go od komputera 😉
A powiedzcie mi, czy ktoś był w listopadzie w Maroku?
Bo jakoś tak mi się zamarzyło.
Ale jak przeglądałam pogodę, to raczej nie jest fascynująca w tym okresie.
Ja bylam w grudniu i bez szału - koło 20 stopni, w nocy zimno.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się