Końskie fryzury, przerywanie czy podcinanie ?

MR36, zmówiłyśmy się, bo dokładnie tak samo wygląda grzywa mojej Paris. 😁
kujka   new better life mode: on
26 stycznia 2011 19:36
Dzionka, ja po raz kolejny mowie: zapusc! Zapusc a potem przerwij i bedzie cud Dzionek w loczku!
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
26 stycznia 2011 19:47
Dzionka-irokez skraca mu mocno szyje (i tak chyba nie za dluga), a w grzywie troche  krótszej niz na fotkach bedzie super.Dobrze przycieta grzywa mozna ladnie wymodelowac (optycznie) ksztalt szyi 😉
Dla Dzionka tylko irokez.
dobra witam z nasza masakra (wybaczcie nienajczystrzego konia):




i tak sobie mysle, ze pierdziele, bo nawet jak to urosnie, to ani to przerwac (przerywam przez dwa dni, bo krolewicz nie znosi i utrudnia jak sie da, a sporo tego), ani to ostrzyc, a w irokezie mu ladnie. i chyba przy okazji szczepienia jak bedzie nasz doktor z maszynka, to golenie sie przy okazji zrobi.
katija, albo przeżyj i przeczekaj albo na łyso 🙂
Burza, ale widzisz w ktora strone to rosnie???
caroline   siwek złotogrzywek :)
26 stycznia 2011 21:55
widzisz w ktora strone to rosnie???

histeryzujesz 😉 jak za bardzo skrócę mojemu elegancikowi grzywę, to tez mu tak leci do przodu 😉 uroki krótkiej i za krótkiej grzywy 😉


edit
szukam fotki żeby to pokazać, na razie znalazłam tylko taką - ja na niej widzę to o czym piszę, ale nie jestem pewna czy inni też to zobaczą, wiec szukam dalej 😉



mam! 😎





jak podrosła dosłownie odrobinkę, to było idealnie 😉
katija, o nie, weź to wykasuj, to mój entuzjazm do zapuszczania umiera 😀

Dzięki dziewczyny za wszystkie opinie, muszę się przespać z tematem chyba 🙂

Zawsze na czas zapuszczania pozostają koreczki 🙂


Albo warkoczyki ;P
kujka   new better life mode: on
26 stycznia 2011 22:29
Dzionka, hahaha o matko to 2 zdjecie, to najbrzydsze zdjecie Twojego konia jakie w zyciu widzialam!!  😂
kujka, co nie 😀? Właśnie takie jest jego prawdziwe oblicze 😀 Ale masz rację z tym zapuszczaniem grzywy, tym razem musi się udać 🙂!
caroline, ale ja zapuszczam, zeby taka krotka szportgrzywe zrobic. i juz widze na twim przykladzie, ze sie nie uda :/ w iroku mu ladnie:

a tu w wersji "na wiesia":

tak dlugo sie zbieralam do przerywania, ze tak sie zapuscilo dziadowsko. i nawet jak byla grzywa tej dlugosci, to sie przekladala 😵
caroline   siwek złotogrzywek :)
26 stycznia 2011 22:51
caroline, ale ja zapuszczam, zeby taka krotka szportgrzywe zrobic. i juz widze na twim przykladzie, ze sie nie uda :/ w iroku mu ladnie:

ale jak to po MOIM przykladzie widzisz, ze sie NIE uda??
zdawalo mi sie, ze cos zgola innego wynika z tych zdjec... 😉

moim zdaniem - zaaaaapusc, musi byc dluzsza i cięższa, żeby ładnie oklapła i odnalazla sie na nowym miejscu. potem przypilnuj zeby byla po jednej stronie. a dopiero jak naprawde sporo odrosnie i bedzie juz grzecznie lezec - lekko (lekko!!) przerwij i podetnij. i podcinaj po trochu coraz wiecej az dojdziesz do granicy jak najkrocej mozesz ją ściąć bez przekładania sie. bo do tego to z kazda grzywa indywidualnie trzeba podchodzić.

lit.
to mi sie nie chce. gdzie jest maszynka???
irokez jest o tyle wygodny, ze raz na jakis czas strzyge i mam po sprawie. kon wyglada dobrze. nie, nie, to nie dla mnie. troche mi korkow szkoda, ale jednego z grzywki mu robie i tyle 😉
Zostaw! Przeczekaj dłużej, aż grzywa będzie dłuższa trochę niż docelowa. Wtedy się będzie lepiej układać.
Zresztą nie będę powtarzała tego co caroline napisała, ale to sama prawda  😉

Zapleć w kucyczki, przeplataj i ... czekaj. Super mu będzie w szportgrzywie! Znacznie lepiej niż w irokezie.
katija, hmm. Po tych dwóch zdjęciach- tnij!

caroline, mogę już rwać czy jeszcze czekać? boję się zrobić masakrę jak kiedyś...


caroline   siwek złotogrzywek :)
27 stycznia 2011 10:45
Burza, zostaw ją jeszcze chwilę - lepiej przez chwile miec grzywe ciutke za długa niz potem mordować sie tygodniami z grzywą zbyt krótka, nieprawdaż? 😉

tak na wszelki wypadek 😉
True 😉 co kilka dni robię kucyki i dlatego jakimś cudem przód się trzyma.
caroline   siwek złotogrzywek :)
27 stycznia 2011 10:48
jakimś cudem przód się trzyma.

no to masz odpowiedź! nie ruszaj! niech rosnie i poczekaj aż wreszcie porzadnie oklapnie i sie ustatkuje. wczesniej nie ma po co psuc.
I teraz inne pytanie- Piorek ma grzywy duuużo. Wymyśliłam, że korzystając z długości nauczę się robić koreczki < ładne 😉>. Kiedy go zaplatam nawet w warkoczyki, wszędzie sterczy milion małych włosków, czym je okiełznać? Wodą, lakierem? Np wstawiłaś zdjęcie Kasza w korkach i ani pół włoska nie sterczy..
caroline   siwek złotogrzywek :)
27 stycznia 2011 10:58
Kasz nie ma przerywanej grzywy, od paru lat tylko tnę (ew. przerzedzam nozyczkami lekko). więc ma włosy dość równej długości. to po pierwsze.
po drugie, bardzo ścisłe warkoczyki.
a po trzecie... to nie ja te korki robiłam i poza ścisłymi warkoczykami, to ja nie wiem co koleżanka zrobiła, ale te korki były świetne! i zrobiła je w jakieś 5 minut 😲
Na pewno pomoże zaplatanie na mokro  😉
A u nas było tak


a jest tak(już troszkę odrośnięty, ale Garuś ma takie siano z grzywy, więc aby mu się nie kładł musiał mieć bardzo krótko obciętą, niestety zdjęć nie mam zaraz po obcięciu)

grast- moim zdaniem go oszpeciłaś tym irokezem..zapuszczaj na taką długość jak miał na 1 zdjęciu 🙂
Florcik - tez mi się tak wydaje 🙂 w sumie irokeza miał zrobionego na próbę, bo jak mu przerywałam grzywę, to straszny łupież dostawał i nie mogłam się go pozbyć. W irokezie łatwiej mi było higienę utrzymać w jego grzywie, ale jednak zapuszczę mu z powrotem i może teraz będzie już spokój z jego skórnymi problemami 🙂 a jak nie to będziemy dalej walczyć
Na łupież ktoś podawał,że ocet działa 🙂
O, octu jeszcze nie spróbowałam 🙂 dzięki!
Puma, zwilżone czy mokre/mokre? Muszę w poniedziałek spróbować.
Już wiem, że mam problem bo sam środek szyi jest baaardzo szeroki i tylko bliżej kłębu mamy włosy w normalnej szerokości.

grast, z grzywą ładniej 🙂
Po traumie z rondlem nastąpiło radykalniejsze cięcie:


Co sądzicie? Dalej szpetnie, awans z rondla na patelnię 🤣 czy znośniej niż podejście 1?
Na kłębie kawałek masakry ale tam przycięte a'la irokez plus jej długa sierść wygląda jak garb ale na razie nic się nie zdziała z tym chyba.
Hagane, ile ten koń ma lat? Dlaczego jest taki chudy strasznie :O? A może tylko tak wyszedł?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się