Sylwester 2010/2011

Ja w tym roku Gdańsk podbijam  🥂
Przynajmniej nie będę głupot w stylu 'upijam sie Gino Rossi' pisać na volcie, hahaha
😁
my ze znajomymi wynajmujemy lokal, nawet tanio ale nieważne ile, ważne że z nimi 😜
dempsey   fiat voluntas Tua
10 grudnia 2010 02:53
ja wraz z całą rycerską ekipą pędzimy na Zamek w Bolkowie 😀 będzie się działo

pozdrowienia dla kasztelana bolkowskiego od starych znajomych z Warszawy (Damian i Ania) 😉
idziemy na bal w koncu  💘
Scottie   Cicha obserwatorka
10 grudnia 2010 08:48
Znajomi chłopaka wynajęli salę pod Warszawą (sala + pokoje gościnne), zaliczka wpłacona, więc nie ma odwrotu 😉 A ja tak luuubię spędzać sylwestra w domu!!
Domówka ze swoją ekipą 🙂 W Toruniu, tym razem na naszych włościach 😁
Ja co roku miałam plany, w tamtym Paryż, dwa lata temu Sligo w Irlandii, no a teraz ekipa się zaciążyła i planów brak  🙁
pony   inspired by pony
10 grudnia 2010 09:30
[quote author=fruity_jelly link=topic=40176.msg803419#msg803419 date=1291944333]
my ze znajomymi wynajmujemy lokal, nawet tanio ale nieważne ile, ważne że z nimi 😜
[/quote]

co wynajmujecie fruity🙂?

Ja planow brak, ale nie przejmuje sie zbytnio bo po pierwsze jak zwykle w osttaniej chwili wyjdzie cos najlepszego a po drugiego szal sylwestrowy mnie nie dotyczy ostatnio. Najpierw kupie sukienke a potem zastanowie sie gdzie ide. Czyli na dana chwila spedzam sylwestra w sukience🙂
Averis   Czarny charakter
10 grudnia 2010 09:48
Sylwester i Nowy Rok? W pracy...
pony wynajmujemy nowe duo (nowe, bo własnie trwaja prace wykończeniowe nad nowym, drugim lokalem. mam nadzieje, ze zdaża przed sylwestrem 😂 )
Osobiście uważam, że jeśli narty to tylko Tatry. Mam ogromny sentyment do tych gór  🙂

Moi znajomi byli w tym domku w Tatrach i nie narzekali. W odległości 400 metrów jest stok narciarski dla początkujących, a warunki w domu przyzwoite. I zmieści się grupa nawet 8 osobowa.
wrzucilam tu wam jeszcze "sylwester w gorach"
Podbijam wątek, wybieram się z duuużą ekipą w podkarpackie 😀 W planach mamy imprezę przebieraną, temat: "Ulubiona postać z filmu". I tu mam zagwozdkę, bo każde przebranie które przychodzi mi do głowy jest trudne do zrealizowania... Myślałam nad Alicją w krainie czarów, ale do blondynki mi daleko 😉 Myślałam też, żeby przebrać się za Jacka Sparrowa z Piratów z Karaibów. Tylko z kolei przebierać się za faceta i spędzić Sylwestra w "łachmanach" też mi się średnio uśmiecha 😉
Macie jakieś doświadczenia w tego typu imprezach, może jakieś sprawdzone przebrania? 👀 😉
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
19 grudnia 2010 18:03
Zapewne z Polsatem.
Moja siostra na podobną imprezę z motywem filmowym przebrała się za.......kobietę z pieńkiem z filmu Twin Peaks 😉
Zakopane z końską ekipą !  💃
U mnie zmiana planów. Gdańsk 🙂
Libella, Edward Nożycoręki 😜 Albo Morticia z Rodziny Adamsów?
Jak na razie z babcią, bratem i telewizją, ale spróbuje gdzieś pójść. Co może być względnie trudne. Ale spróbuję. 😉
Zen pewnie właśnie stanie na jakiejś mrocznej postaci typu Morticia, bez trudu jestem w stanie wykombinować takie ciuchy 😉 Ale liczę na to, że może wpadnie mi do głowy coś ciekawszego, jednak takie przebrania są dość oklepane chyba (?), bo dość proste do wykonania...
Jak masz rudą perukę to jeszcze Leeloo z Piątego elementu jest fajna 🙂
Albo V z V jak Vendetta, narysować maskę plus peruka, ew odpowiedznie uczesanie ;]
a ja ze znajomymi (z klasy+ze stajni+innymi) wynajmujemy sale czyli zabawa z najlepsza ekipa 🙂😉
Zakopane 🙂 Finansowe morderstwo w okresie Sylwestrowym, ale nalezy mi sie taki wyjazd na narty (o ile snieg bedzie:P), bo wszystko wskazuje na to, ze nie bede miala wolnego w ferie.
trzynastka   In love with the ordinary
19 grudnia 2010 20:44
Właśnie się dowiedziałam, że jadę do Brennej w poniedziałek po świętach, a sam sylwester będzie w Wiśle więc szał ciał !  😜
Ja w tym roku zamierzam spędzić sylwestra z konną ekipą w końskim gronie, aczkolwiek, do stajni lepiej nie wchodziiić  😂
A że będziemy tam jakieś 3 dni pewnie, to sesja z końmi oczywiście planowanaa ; >
Ja w tym roku- Norwegia, czyli sylwester na farmie- konie, końskie towarzystwo i snowboard, sanki ( na farmie mamy góry więc nie trzeba się nigdzie ruszać) 🙂
[ciach] ogloszenie umiescilas we wlasciwym watku, to po co jeszcze tu?
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] ogloszenie w niewlasciwym miejscu.
u mnie Neapol i Rzym, ale nie wiem czy odlecimy, bo straszą że lotniska nie działają
karesowa   Rude jest piękne!
25 grudnia 2010 14:03
Bieszczady, ale bez żadnej imprezy, kilka dni z lubym, żeby wreszcie odpocząć, oderwać się i pobyć trochę razem.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się