ciąża, wyźrebienie, źrebak

Gillenia, Glicynia, Glorioza, Gerbera, Gomfrena, Gazania, Goździczka 😉 Geraniutka 😉

[quote]Gardenia (jest o niej nawet piosenka 😉 Iggy`ego Popa, [/quote]



ps. anie, to nie Iggy Pop 🙃

ogurek, Iggy`ego Popa również, napisałam 3 posty wyżej 😉

Ooo.. To ja szukam imienia dla ogierka. Najlepiej dwuczłonowe, musi być na C 😜

Kuniaa, jest wątek do tego: https://ogloszenia.re-volta.pl/forum/topic/3864/62/

R.I.P 10 tyg. Przed terminem. Kara klaczka. Brykając zakręciła pępowinę. Poród pośladkowy 2 godz. Wet walczył i udało się wyciągnąć. Hodowla kuwa jego w dupę !!

anetakajper, przykro mi bardzo. Może nie warto pisać w netach bo zaraz się znajdzie 100 osobo, które znajdą tam winę hodowcy.

anetakajper, bardzo smutne. Współczuję.
U znajomych tydzień temu to samo, dzięki determinacji weta udało się uratować klacz.
Hodowla to trudna i wymagająca praca, nie tylko sweet pajonki i szczęśliwe zakończenia. Myślę, że warto o tym przypominać.

Aneta trzymaj się jakoś! Wiem jakie to uczucie. W tamtym roku pierwszy raz straciłam zrebaka i gdyby nie mój mąż pewnie bym to porzuciła w cholere! Współczuję i ściskam wirtualnie!
Również uważam, że trzeba mówić że to nie tylko jednorożce i piękna tęcza!

Ja Wam tylko przypomnę, że niedawno reklamowano niby poważny, płatny webinar hasłami, że to że koń w wieku 10 lat się sypie zdrowotnie to wina hodowcy. Większość ludzi ma tak niewielkie pojęcie o tym, jak wygląda droga do 3 czy 4 letniego zajeżdżonego konia (oczywiście karego, malowanego i z idealnym RTG), że nawet nie chce mi się no name'ow w internecie uświadamiać i podziwiam Agatę Fornalska że to robi.

anetakajper, przykro mi 🙁 u mojej znajomej podobna sytuacja, ale bliżej terminu i spowodowane tarzaniem..

Na szczęście kobyła zniosła to lepiej niż ja i czuje się całkiem dobrze. Niestety na zapętlenie nikt nie ma wpływu.

anetakajper, bardzo współczuję.Hodowla to wielki, emocjonalny rollercoaster.
U znajomej źrebak niespodzianka i walka o niego.

Anetakajper bardzo przykre. Zrobiliście co się dało. Dobrze że chociaż z klaczą jest wszystko dobrze. Oj już też bym chciała żeby i u mojej klaczy źrebaczek się pojawił . Żeby już był względnie bezpieczny. Termin na 8 maja

Wszystkie etapy rozrodu są stresujące, i ciąża, poród i późniejsze odchowanie źrebaka. Trzeba patrzeć z dystansem, choć trudno podchodzić chłodno do rzeczy bo u człowieka dużą rolę grają uczucia.
Ja w tym roku mam tylko źrebaka kn, ale i tak czasami nachodzą mnie przeróżne myśli. Mimo to staram się aby tych dobrych było więcej.

Z kolejnym pytaniem do was piszę 😅 mam 8 tygodniowego zdrowego malucha który wybrzydza na wszystkie pasze. Próbowałam dosłownie wszystkiego, 2 różnych pasz dla maluchów, owsa, meszyku, paszy dla mamy. Oczywiście wszystko po mikro garsteczce ale diabelec nie chce jeść. Chętny tylko na marchewki i jabłuszka. Z wiaderka powybiera kawałeczki marchewki, reszta zostaję 😑 powiedzcie ze tez takie kwiatki mieliście i kiedyś w końcu te grymasy przejdą? Czy nie trafiłam na pasze która polubi?

brj, Ale taki maluch to jeszcze poza mlekiem i trawą wcale nie musi być dokarmiany. Z czasem zacznie jeść i pasze, daj mu czas aż sam zacznie się interesować tym co matka je w żłobie i wtedy wprowadzaj pasze.

brj, a po co on ma jeść pasze, jak jest na mleku?yyy?

Zembira wszystkie maluchy jakie miałam do tej pory rwały się do mamy złoba już po 2-3 tygodniach, więc zaczynałam dawać pasze odpowiednią dla takiego malucha, wolałam żeby jadły pasze dedykowana niż mamy i funkcjonowało. Tutaj mama specyficzna i nie ma opcji dopuszczenia małego do żłoba.

Mój źrebak, 7 tyg., też nie chce jeść paszy, woli sianko i trawę i to najlepiej jak się go tą trawą karmi z ręki 🙃

brj, To, to że matka nie pozwala sobie wyjadać ze żłobu najprawdopodobniej jest przyczyną, że maluch jeszcze się nie interesuje paszą. Jakby sobie tam z matką grzebał w żłobie, to by się szybciej nauczył. Ale na spokojnie, to jeszcze nie jest etap na którym maluch faktycznie wsparcia paszą potrzebuje. Za jakiś czas na pewno sam zacznie próbować nowych smaków. Póki co mleko i trawka są wystarczające. No chyba, że matka mało mleczna i dzieciak nie przybiera na wadze?

zembria, mama super mleczna 🙂 więc odpuszczam, mi się oczywiście nie pali.

Amelia dokładnie tak jak u mnie 😅

brj, nie dokarmialabym takiego malucha na siłę jak mama jest mleczna. Za dobra kondycja zwiększa ryzyko osteochondrozy a to są potężne straty finansowe, operacja pół biedy, gorzej jeśli koń ma coś czego się nie da wyjąć.

Dziewczyny jest klaczka . Cała i zdrowa🙂 i duża 🙂

Jutro wstawię więcej zdjęć🙂

Everest, Gratki 🎀🌻

gratki 🙂 niech sie zdrowo chowa

Everest, Super! Niech zdrowo rośnie 🍀

Everest gratki!
A ja przed terminem dostałam swoją Willow🤗

Everest, Evka, gratulacje. Niech się zdrowo chowają !