Co mnie wkurza w jeździectwie?

martrix, Nevermind, Sankaritarina, Nie znacie się dziewczyny. Najwyraźniej sikanie w boksie to oznaka przewagi społecznej 😂 po prostu nie dorastacie sikaczom do pięt, dlatego używacie toalet albo idziecie w krzaki, a nie lejecie do boksu.

kotbury, No, u nas bywają takie praktyki jak:
1) załatwienie się przed siodłaniem
Jak da radę to wiadomo. Ale ja piję 3- 4l płynów na dobę... Przed wyjazdem do stajni wypijam litr. Wierz mi, że potrafi się "zachcieć" mniej spodziewanie.

2) poproszenie kolegi czy koleżanki o przytrzymanie, przypilnowanie konia
Piszę przecież jak wół, że o 21😲0 to już często żywego ducha nie ma obok!!!

W większości pensjonatów, w których stałam albo pracowałam (no z 30 stajni jak nic), toalety były. Jak nie toaleta, to toitoi.
Sankaritarina, jest toaleta i to bardzo ładna. Ale to jest ośrodek gdzie są trzy areny kwarcowe (w tym jedna z większych w Europie, hala, kros, tereny rekreacyjne i dużo stajni nie w jednym miejscu)- chwilkę drogi do tej toalety jest. 🙂
Niemniej jednak jakoś.... nie. No, ale najwidoczniej co obszar, to obyczaj... a to jest po prostu chamski przytyk,kogoś kto nie ogarnia.

Jak wy będziecie teraz spać, z ta myślą, że istnieją koniki, którym ktoś siknie do boksu ra zna ruski rok! O laboga!!! Musicie nas podpierniczyć do tozu.

To jest tak śmieszne, ale to normalnie, tak śmieszne, że re-volta toczy dyskusję jakie to są "praktyki" zapobiegające konieczności zrobienia siku w boksie w stylu- można poprosić koleżankę żeby przytrzymała konia, z podtekstem oczekiwania tłumaczenia dlaczego ktoś w boksie sika.

Mój koń ma codziennie na noc boks sprzątany. Nawet jak nie tylko ja ale ktoś by się tam wysikał, to mu to nie zrobi ani syfu, ani nie umrze od tego.
Serio wolałybyście szybkie siuku w krzakach niż w zacisznym boksie?🤦😎
No to sikasz wieczorem i nikogo nie ma, a jednak ktoś jest i boks na noc sprząta, żeby koń miał czysty na noc? To się kupy nie trzyma 🤣
kotbury, Ty to odczytujesz jako chamski przytyk, a ja uważam, że to obżydliwe. Wiem, że ludzie sikają w boksach, ale serio mi się "cofa" na samą myśl. Ale ja i w krzakach się nie wysikam. Wolę toaletę, nawet paskudną...
Weź zatem pod uwagę różny poziom wrażliwości.
Ps. Również sikam zanim osiodłam, ale jak już wyczyszczę / przygotuję do siodłania. I nie siodłam w boksie - to też uważam za "zuo".
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
23 listopada 2023 14:20
Ja to mam pytanie. Bo skoro sikanie spoko, to dwójkę też rozumiem do boksu spokojnie robicie? Skoro nie robi różnicy koniowi wg. was, a do toalety daleko i potrzeba ciśnie...
W życiu nie sikalam koniowi do boksu a ogarniam kilka dziennie i mam mało czasu na cokolwiek poza nimi.
Nie przemawia do mnie że to taka mała ilość w porównaniu z tym co sika koń. Po co dokładać koniowi nawet to "trochę"?
Zrozumiem jak ktoś musi awaryjnie, spoko. Ale robienie z tego codziennej rutyny to przegięcie.
Współczuję stajennym, którzy to muszą potem sprzątać 🤡🤡🤡
Mi osobiście nigdy nie przyszłoby do głowy załatwianie się u konia w boksie, jakoś tak... no nie, potem znowu do tego boksu wchodzisz i łazisz po konia i własnych sikach? 😅 może to nie koniec świata, ale zawsze wolę iść po prostu w krzaki jeśli nie ma toalety. Ogólnie dla mnie sikanie w miejscach nie przeznaczonych do tego to jest dramat po prostu 🙃
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
23 listopada 2023 15:28
Mnie jakoś odrzuca brak możliwości umycia rąk potem.... no chyba że w poidle.
A tak serio, to człowiek lata, wybiera, dościela, żeby to zwierzę miało możliwie jak najbardziej sucho, a potem sam dolewa? 🙄 Zawsze można iść na "prewencyjne siku" wcześniej, nawet jak się nie chce, to zawsze coś poleci i nie zachce się potem tuż przed wsiadaniem.
kotbury, Ale czego mam nie ogarniać? Super mistycznej możliwości sikania do boksu? No nie ogarniam jak tak można, zwyczajnie. Wzbudza to we mnie dokładnie takie same odczucia jak u _Gagi.
I dokładnie tak, ludzie mają różną wrażliwość.
Jeśli chodzi o godzine 21😲0 - tak, przeczytałam wyraźnie, że nie ma żywego ducha, pisałam to tak bardziej w kontekście ogólnym. I nie oczekuję tłumaczenia🙂

PS: Co się czepiasz "dyskusji na revolcie"? Dobrze, że jakaś jest, że się dyskutuje. Można dywagować o kkonsystencji kup konia, można i o sikaniu w boksie.
Fokusowa, koń śpi w sikach tak czy siak i taki jest fakt.
A czytając Twoje wypowiedzi, bo już kolejna o bzykaniu serio polecam się pobzykać, bo głodnemu chleb na myśli.
Dziękuję za troskę, ale mąż w zupełności mi wystaracza, a też i z trenerem nie trafiłaś , bo trenuje mnie koleżanka obecnie, a jakoś tak nie jest w moim typie, więc odpada.
W sumie po części masz rację , bo wielu mężczyzn i kobiet uprawia pissing , a nie jest to zaliczane do parafilii.

Kotbury skoro jest kampania FEI to jest więcej takich " obrzydliwych" osób jak my :-)
Perlica, naucz się czytać ze zrozumieniem.. 🤣 objaśniłam Ci czego nie rozumiałaś z wypowiedzi LSW, a Ty mi wyskakujesz, że to ja o tym napisałam. Nie rozumiem Twojego oburzenia, cytując „o bzykanie oburzają się tylko ci nie znający życia” 😂
Fokusowa, ja rozumiałam co napisał LSW, ale nie rozumiałam,że kogoś to może obrzydzać.
Ludzie znający życie nie zajmują się pierdołami i się nimi nie oburzają, bo w życiu wg mnie są rzeczy ważniejsze po prostu.
Ale każdy może się obrzydzać czym chce, bo nikt tego nie zabrania.

Nevermind   Tertium non datur
23 listopada 2023 20:48
Perlica, Ale tutaj cała masa dyskusji jest o pierdoły właśnie... chyba nie zauważyłaś, o ile pierdół sama się oburzasz. Jednych ludzi to brzydzi, innych nie i nijak nie świadczy to o doświadczeniu życiowym. Chyba że już naprawdę mówimy o wojnie lub poziomie życia w krajach trzeciego świata
Nevermind, ja się nie oburzam, jestem osobnikiem co ma wylane.
Czasami mnie to po prostu dziwi jak można z igly robić widły i tyle. Z drugiej strony ciekawi mnie to jak tacy ludzie, nie wiem dzieciaka przewiną skoro brzydzi ich taka pierdoła.
Perlica, - wiesz, posiadanie dzieci nie jest obowiązkowe 😅 Ja akurat bym poszła siku do boksu (zdarzały mi się w życiu stajnie bez WC, jak mam WC to wolę iść tam), ale za nic w świecie nie dotknę dziecka z pełną pieluchą. Ludzi obrzydzają różne rzeczy 🤷

Swoją drogą pamiętam jak pierwszy raz widziałam stajnie z łazienką. Nie jakimś obskurnym WC, ale ŁAZIENKĄ. Taką z prysznicem, zlewem, kulturką, pamiętam jakie wow to dla mnie było. Dalej doceniam kulturalne wc, bo wiem, że to niestety nie jest standard 🙄
keirashara, ja też nie mam dzieci, no ale koleżanki dziecko przewinąć mi się zdarzyło😉 i tak to lepsze jakieś niź przewijanie dorosłych, które też może się zdarzyć w życiu, choć nikomu nie życzę.
Dobra koniec off top.
Homo sum, humani nil a me alienum puto
Facella   Dawna re-volto wróć!
23 listopada 2023 23:00
Perlica, jak się ma przewijanie dziecka do obrzydliwego, seksualizującego tekstu? To jest tak absurdalne porównanie, że nawet nie chce mi się tłumaczyć, jak bardzo jesteś w błędzie.

Zdarzyło mi się siku w boksie, gdy miałam do wyboru to albo krzaki, bo nie było przy stajni ani w jej pobliżu (w innym miejscu latałam do szkoły kilkaset metrów dalej) nawet głupiego toitoia. Jednak spędzając w stajni kilka godzin nie ma siły, prędzej czy później się zachce i nic na to się nie poradzi. Napisałam o tej kampanii, bo uważałam, że po pierwsze to nie jest aż tak duży problem (ale najwyraźniej się myliłam), a po drugie sądzę że FEI ma chyba poważniejsze problemy na głowie. No i reakcje w social media były podobne - że właśnie są chyba większe problemy niż to.
No to sikasz wieczorem i nikogo nie ma, a jednak ktoś jest i boks na noc sprząta, żeby koń miał czysty na noc? To się kupy nie trzyma 🤣
martrix, ja mu sprzątam co wieczór!
Ja- sama- codzinnie - (w te dni, w które jestem) - po jeździe (wystarczająco jasno napisane?)
I nawet jeśli ktoś jest to przecież może być na jeździe=nie w stajni żeby pomóc. U nas są 4 podstawowe stajnie (budynki), buduje się 5 na 30 koni... Stajenni przychodzą na zmiany- na wyznaczone godziny pracy. Nie ma tak, że jest sobie na miejscu stajenny wieczorem i siedzi w mojej stajni i czeka żeby jaśniepani konika potrzymać bo ta musi do kibelka.
Śmieszy mnie, że ktoś może zakładać, że wszędzie na świecie jest tak tylko jak on widział w swoim życiu.

Gaga ja rozumiem, że ktoś tak może mieć, że sam ma problem się załatwić w różnych miejscach, ale podśmiechujki robię z tego, że "o la boga konikowi w boksiku będzie źle".

Myślę też, że jakby komuś przyszło spędzić 40 dni na pustyni to używanie sprzętu do filtrowania wody z własnych sików zmienia perspektywę i są jednak bardziej obrzydliwe rzeczy na świecie.


Mnie jakoś odrzuca brak możliwości umycia rąk potem....
ale jest możliwosc umycia rąk, przy wyjściu z budynku mam umywalkę z ciepła woda i mydłem.

A tak serio, to człowiek lata, wybiera, dościela, żeby to zwierzę miało możliwie jak najbardziej sucho, a potem sam dolewa?
zembria, myślę, że wielkość boksu robi różnicę w percepcji tego procederu. Mój koń stoi w boksie 4 x na prawie 4 m. Do boksu po pęciny w gnoju tez bym miała "zawahanie" się wejść załatwić w razie konieczności.
Nie no, cycki opadają... skończmy ten temat, bo to jak kopać się z koniem 😅
martrix, ale to ty jesteś min.święcie oburzona, że ktoś może siku w boksie zrobić i dopisujesz historie, że jak to ktoś sprząta ale nie ma jak konia potrzymać itd.

Ja apel FEI rozumiem- ze względu na doping.
Imho jeśli mają taki problem, to po prostu mają za mało toalet dostępnych na cąłym terenie zawodów. Więc to od tego powinni zacząć.
W klubach w UK wielkość lokalu definiuje ile musi być dostępnych toalet. U nas i w wielu innych miejscach ten przepis jest martwy.
Na zawodach to już w ogóle zależy to od dobrej woli organizatora. Nikt tego nie weryfikuje.

Oburzeni o sikanie w boksie chyba nigdy nie stali pół godziny w kolejce do kibla na imprezie masowej.
Facella, dyskusja dawno zeszła na to , że sikanie w boksie jest obrzydliwe i zostało to porównane do sikania do łóżka ludzkiego, co wg mnie jest absurdalne.
Dla mnie sikanie nie jest obrzydliwe ani do boksu, ani do kibla.
Tekst też mnie nie obrzydza, ani nie obraża, mam na to wylane po prostu.
Insynuację Fokusowej powinny Cię zgorszyć , bo to baba, a nie facet 😀😂
kotbury, mieszasz się w zeznaniach... uważając swoją rację, jako świętą i jedyną i za każdym razem odbijając piłeczkę, że inaczej się nie da, bo ty masz tak i tak i ni dy rydy... no nie. Nie chce mi się dyskutować, bo to bez sensu... wróćmy do średniowiecza i czasów bez toalet, kanalizacji i bieżącej wody w kranach. Wtedy na pewno nikomu nie będzie to przeszkadzać, bo i tak wszyscy będą tak robić, bo nie będzie żadnej innej alternatywy.
I nie... nie oburzam się o sikanie w boksie tylko wyrażam swoje zdziwienie, bo u mnie po prostu takie praktyki są w ogóle nie stosowane i nie jestem do czegoś takiego przyzwyczajona xD
Błagam - niech ktoś zrobi mema.🤣🤣🤣

Wielka shizma na re-volcie!
Damy i sikamy!
Poróżniły ich siki.

Mnie śmieszy to, że tu poleciały tłumaczenia, insynuacje i dzielenie włosa na czworo, czy aby na pewno ktoś mi nie może tego konika potrzymać🤣
I te porównania do sikania w łóżko przez psa.
Nie śpię z psem... ani z kotem- to jest dla mnie obrzydliwe 😜
kotbury, ja też nie wpuszczam psów nawet na 1 piętro 😉 co dopiero do sypialni🤣
Ale nie przeszkadza mi, że ktoś sobie śpi, ze swoim jak ma ochotę😂
Perlica, ja śpię...jak męża nie ma... wiesz czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal🙂
Nevermind   Tertium non datur
24 listopada 2023 12:16
Mnie śmieszy to, że tu poleciały tłumaczenia, insynuacje i dzielenie włosa na czworo, czy aby na pewno ktoś mi nie może tego konika potrzymać🤣
kotbury, Mnie ogólnie śmieszy, że naprawdę jest wielka dyskusja o... sikaniu 😀

kotbury, Mnie ogólnie śmieszy, że naprawdę jest wielka dyskusja o... sikaniu 😀

Nevermind, wiesz FEI zaczeło 🤣
Gillian   four letter word
24 listopada 2023 12:59
Matko ludzie, ile człowiek sika? Pół litra szczochów chyba nie robicie? Przecież koń nawet tego nie odczuwa w żaden sposób… nie podejrzewam, że lejecie bezpośrednio na siano 😉 tylko gdzieś w kąciku szybki sik na wyjście. Zanim wrócicie z jazdy to gwarantuję, że nie ma już czego sprzątać 😅
Jestem TeamSikanie. Nie stałam w złotych klamkach z toaletą i prysznicem, najlepiej co w ogóle mi się przydarzyło to w miarę czysty toiek. Jak stał blisko moich boksów to korzystałam, potem wyleciał tak daleko, że nie było sensu urządzać sobie wycieczki. Życie :-)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się