kolebka, niby prawda, i prawidłowe podejście (bez niby). Ale.
Tutaj jest przejazd z komentarzem; moim zdaniem trafnym.
Proszę zwrócić uwagę na komentarz przy (nie do końca udanych) lotnych zmianach nogi.
W sumie chodzi mi o to, że nie da się wyciągnąć surowego konia ze stajni i "trzaskać elementy", czy, jak piszecie - "cyrkowe sztuczki".
Nie da się. Koń bez (lepszego, gorszego) przygotowania po prostu pewnych elementów NIE zrobi. Np. sztywny koń w życiu nie zrobi ciągu.
Tak, elementy obnażają wszystko, co zostało zaniedbane, błędnie pojęte, pospiesznie przewędrowane.
Ale JEŚLI koń robi np. serie lotnych - to w jego szkoleniu muszą być i pozytywy.
A po to są oceny w ujeżdżeniu - od 0 do 10, i co 1/2 punktu, żeby ustalić jakość wykonania.
Nadal ŻADEN koń nie chodzi wszystkiego na 10 🙂
Oczywiście, zawalenie podstaw w szkoleniu nie wygląda dobrze 🙁 Ani przedziwne używanie pomocy.
Ale nie jest też tak, że jeśli nie jest na 10, tylko na 5 - to nic nie zostało zrobione.