Czytelnia

Zatokę o północy też polecam 🙂 Właśnie skończyłam czytać.
czy któraś czytała "Intruza"?? no za nic nie mogę się wciągnąć...
Mery, bo i nie ma w co. Z pustego i Salomon nie naleje... 🙄
Odkryłam niemiecką autorkę kryminałów : Charlotte Link. Takie trochę romansidła, ale świetnie się to czyta. Dobrze napisane. Polecam.
Ale miałam ostatnio książkowy zastój. Pochłonęłam Inferno, Taniec Smoków cały czas męczę z przerwami, bo ciężko w bibliotece trafić. I zaraz jadę właśnie do biblioteki poszukać sobie jakichś krymninałów, najlepiej skandynawskich, typu Nesbo. 😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
12 czerwca 2014 17:05
ja sobie mówię, że jeszcze dwa tygodnie wytężonej pracy i będę się mogła zabrać za czytanie dla przyjemności.
na razie zaczęłam Zrób sobie raj Szczygła i podoba mi się 🙂
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
13 czerwca 2014 15:35
Odkryłam niemiecką autorkę kryminałów : Charlotte Link. Takie trochę romansidła, ale świetnie się to czyta. Dobrze napisane. Polecam.


Ja polknelam juz 3 czy 4 jej książki, połowa mojej rodziny tez, wciąga!
W Empiku promocja- placisz za dwie, bierzesz trzy ksiazki 😉

Kupilam "Zdradę" Paulo Coelho. Czytal ktos? Troche inny klimat niz pozostale, na jeden wieczor.
Przeczytałam Nauczycielkę z Villette Hedström i stwierdzam, że dawno nie czytałam takiej beznadziei.
flygirl, potwierdzam 🙁 Wszystko "z Vilette" jest beznadziejne.
Czytam Opowiadania kołymskie Warłama Szałamowa i ............
mam wielkie szczęście, że urodziłam się później i dalej...........
Lektura porażająca.
Dzisiaj chleb smakował inaczej.
Polecam ....

Jakże prawdziwe są słowa Szymborskiej " Tyle o sobie wiemy, ile nas sprawdzono"
dla zainteresowanych znalazlam ostatnio fajny link
Free public domain audiobooks
w roznych jezykach
https://librivox.org/
Ja polecam Jeźdźca Miedzianego. Długo zabierałam się do tej książki, bo tematyka nie do końca w moim guście, ale książka (2 tomy w zasadzie) mnie pochłonęła.
adriena, chodzi o książkę Pauliny Simons? Mnie z kolei się nie podobała, dawno się tak nie wynudziłam. Patos za patosem, drugiego tomu nawet nie tknęłam.
adriena, chodzi o książkę Pauliny Simons? Mnie z kolei się nie podobała, dawno się tak nie wynudziłam. Patos za patosem, drugiego tomu nawet nie tknęłam.

Tak, tą książkę polecam 🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
23 czerwca 2014 07:31
Ktoś z Was czytał- ,,Stulatka, który wyskoczył przez okno i zniknął? "  👀
Tak sie zastanawiam czy zabrać się za lekturę czy z marszu rzucić na film.
[quote author=Diakon'ka link=topic=50.msg2117802#msg2117802 date=1402670150]
Odkryłam niemiecką autorkę kryminałów : Charlotte Link. Takie trochę romansidła, ale świetnie się to czyta. Dobrze napisane. Polecam.


Ja polknelam juz 3 czy 4 jej książki, połowa mojej rodziny tez, wciąga!
[/quote]

Ja tak samo! Możecie polecić coś w podobnym stylu? Bo już nie mam co czytać 🙁
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
30 czerwca 2014 18:47
Lullaby, Janet Evanovich. Seria o Stephanie Plum. Kocham miłością nieprzemijającą babcie Mazurową.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
06 lipca 2014 20:44
kurde. przebrnęłam przez 3/4 Opowieści fantastycznych Dostojewskiego i rzuciłam w kąt, bo za bardzo pokręcone.
zrobiłam także 2432263926536129817 podejście do Hłaski i ostatecznie wylądowałam z Tokarczuk. to przeznaczenie, nie będę z tym walczyć  😂
Strzyga- bardzo dziękuję! Uciekam czytać!🙂😉
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
07 lipca 2014 18:12
Lullaby, Janet Evanovich. Seria o Stephanie Plum. Kocham miłością nieprzemijającą babcie Mazurową.


Popieram wybór. Co prawda kończę dopiero pierwszą, ale świetnie się czyta 🙂
madmaddie ja uwielbiam Hłaskę całym sercem, nie wiem za co się zabierałaś, u mnie od dawna na pierwszym miejscu stoi "Sowa córka piekarza". "Opowieści fantastyczne" też bardzo dobrze wspominam, z tym, że pamiętam, że między kolejnymi robiłam sobie dzień lub chociaż parę godzin przerwy, bo rzeczywiście wszystko zaczyna się gmatwać. A Tokarczuk od dawna planuję i planuję, nie wiem od czego zacząć i tak to się ciągnie... 😎
Atamanka - ja zaczęłam od Dom dzienny, dom nocny a potem to już poooooooooooszłoooooooo.

Wiele fragmentów tej książki siedzi we mnie po dziś dzień.
Chociażby ten

...... kiedy ludzie mówią "wszystko", "zawsze", "nigdy", "każdy", może to dotyczyć tylko ich samych, w świecie zewnętrznym bowiem nie istnieją tylko ogólne rzeczy. (...) jeżeli ktoś zaczyna zdanie od słowa "zawsze", to znaczy, że stracił kontakt ze światem, i że mówi o sobie".*


..."Mówienie szkodziło, siało zamęt i rozwadniało oczywistości. Z mówieniem pojawiał się we mnie jakiś dygot. Nie sądzę, żebym w życiu powiedziała coś naprawdę ważnego. Na najważniejsze rzeczy i tak brakuje słów." ...

.......Świat jest zaludniony śpiącymi, którzy pomarli i śnią, że żyją.
Na świecie jest coraz więcej ludzi, bo przybywa śpiących zmarłych, a ludzi prawdziwych - tych którzy żyją naprawdę jest niewielu.
W całym tym pomieszaniu nikt z nas nie wie i wiedzieć nie może, czy jest tym który tylko śni, czy żyje naprawdę.
Mam tylko jedną pewność - gdy się tylko śpi nienawidzi się tego spania..........


Ja kiedyś spisywałam cytaty do takiego grubego notesu, ale teraz ograniczam się już tylko do mazania ołówkiem po marginesach i podkreślania- z samego Hłaski zapisałabym cały zeszyt, a nie mogę przecież zapomnieć o całej reszcie.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
09 lipca 2014 19:34
A ja konczę-
Nie mówcie mi jak mam żyć-
Ofiarowana- po raz kolejny
Żony dyktatorów 2
ehh coraz mniej czasu na ksiązki 🙁
madmaddie   Życie to jednak strata jest
09 lipca 2014 20:49
Atamanka, jeśli chodzi Tokarczuk- Dom dzienny, dom nocny jest cudowny, dla mnie książką życia są Bieguni (najlepsza Tokarczuk). gorąco polecam.
i tak jak pisze Szemrana, myślę, że jeśli Ci się spodoba, to wiele fragmentów będzie w Tobie siedzieć 😉
właśnie podchodziłam do Sowy, córki piekarza. co wcześniej próbowałam- nie pamiętam. może po prostu z Hłaską się nie polubimy. 😉
a Dostojewskiego lubię. tylko, że no. ryje mózg  😁

wzięłam też do rąk Schulza, zakochałam się od pierwszego akapitu  💘 tylko musi trochę poczekać aż zamknę semestr 😉
Dom dzienny, dom nocny raczej nie spodoba się ekstrawertykom 😉 . Wg mnie jest świetny.
Czy ktoś poleciłby jakąś książkę ze smokami w roli głównej?
Najlepiej by było, żeby były postaciami pozytywnymi, nie wrogami 🤣
Coś jak Eragon- choć to trochę przyciężkie z kilku powodów, ale i tak znam na pamięć bo fabuła i pomysł bardzo mi się podoba.
Oprócz smoków chętnie czytam fantastykę takżę bez nich, także też będę wdzięczna za podsunięcie czegoś  :kwiatek:
madmaddie   Życie to jednak strata jest
09 lipca 2014 22:20
możesz spróbować Smoka Jego Królewskiej Mości Naomi Novik
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/51825/smok-jego-krolewskiej-mosci

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
09 lipca 2014 23:59
Tez goraco Naomi Novik polecam! Niesamowite polaczenie "historii" z fantastyka 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się