Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

kenna, uwazam, ze przesadzasz, dorabiajac filozofie o brzydkich i wstydliwych czesciach ciala. Ubierasz spodnie, bo masz brzydkie nogi? Albo rekawiczki, bo brzydkie dlonie? A majtki, bo brzydki tylek? Dlaczego Ty sama, jak sadze?, na plazy nosisz stroj kapielowy? Bo cos tam jest brzydkie i wstydliwe? tzn. ok, ja nosze kostium jednoczesciowy, bo mam zmasakrowany brzuch po ciazy, wiec to jest brzydkie i wstydliwe,  ale mysle, ze mowa wczesniej byla o czyms innym jednak 😉 W kazdym razie ja bez majtek nie latam (choc ideologii do tego nie dorabiam zadnej), ojciec dziecka bez majtek nie lata, nie widze powodu, zeby Alan mial swiecic golym tylkiem na plazy. I nie o wstyd tu chodzi. Bedzie dorosly, bedzie chcial sie opalac nago, prosze bardzo, sa plaze nudystow, baw sie, synu, dobrze. Nie wiem, jaki jest sens w tlumaczeniu dziecku, ze penis to zaden wstyd, ale majtki zakladac trzeba, no prosze Cie 😉

Odnosnie pozwolenia sie dziecku wyplakac - nigdy w zyciu. To okrutne metody.

Na koniec pytanie - czy ktoras z Was podawala dziecku Apetizer? Jakie byly efekty? My na brak apetytu mielismy przepisany Bioaron C (jak Apetizer tez od 3. roku zycia, Alan bral juz w 7. miesiacu:/), ale spektakularnego efektu nie bylo, poza tym reagowal podraznieniem (uczuleniem?) na ten specyfik. Potrzebuje malego jakos postymulowac, bo z apetytem znow coraz gorzej - bylismy dzis na wycieczce i dziecko nie zjadlo prawie nic przez caly dzien. To mnie niesamowicie meczy, zwlaszcza gdy widze, jak wokol dzieci pieknie jedza 🙁 W domu tez najlepiej nie jest, ale wyjazdy to koszmar, on nic nie je, prawie nic nie pije, odechcialo mi sie wycieczek i urlopow.
Ja mysle, ze dorosli zakrywaja "wstydliwe" czesci ciala poniewaz sa seksualni. Nagie cialo doroslych sluzy pobudzeniu erotycznemu, dlatego je zakrywamy na codzien. Dziecko nie jest seksualne i jego cialo nie pobudza ergo nie ma koniecznosci zakrywania. Moja woli latac gola i nie zauwazylam oznak wstydu, co w tym wieku jest ponoc naturalne wiec nie mam jej przed czym chronic. Rozni ludzie sie przy tym przewijali, nikt sie nie bulwersowal ale to na wsi, gdzie mamy dzialke, tam nie ma krepacji. Raz sasiadka wlazla na moje karmienie, ja mleczarnie na wierzchu, a ta bez obciachu gadka o niczym, taka byla wyluzowana, ze ja sie tez jakos nie wstydzialm. Ot, natura.

Isabelle, nie mam pojęcia, skąd to parcie. Chyba wymyślili to ci od teorii dzieciowych typu "nie noś, bo się przyzwyczai" tudzież "reaguj dopiero jak mocno płacze, bo będziesz na każde zawołanie".

Wymyslili to na bank faceci. Ja tam uwielbiam spac z mala, tylko rano mnie czasem meczy, jak sie wierci.
Bobek zgadzam się z Tobą. Wstyd jest formą socjalizacji. Myśle, że poszło nam w dwa kierunki. Goledziecko jako wstyd i gołe dziecko jako granice jego prywatności. Ja się nad granicami prywatności zastanawiam, bo ze wstydem to mi bliżej do Niemek z DDR  😂

Tuartykuł o wpływie bicia na późniejsze życie:

http://zwierciadlo.pl/2011/dziecko-2/wychowanie-dziecko/wplyw-przemocy-w-rodzinie-na-aktywnosc-mozgu-dziecka-badania

Gdzieś jeszcze widziałam o wpływie palenia w czasie ciąży na dziecko i jego mózg. Jak odszukam towstawię.

Miłego dnia wszystkim  🙂
jejku ale naprodukowałyście dziewczyny postów 😉

Ja nigdy nie fotografuje nawet chłopców tak aby było widać ich klejnoty. Nie mam takich zdjęć w swoich prywatnych zbiorach. A już wstawienie takiego zdjęcia w necie to dla mnie niewyobrażalne. Jak robię fotki w kąpieli to tak aby nic nie było widać. Albo na brzuszku tak jak Garbyś Julie.
Filip nie chodził po plaży nago. Nawet jako maluszek. I Adaś też nie będzie.
Razi mnie widok 4 latka latającego z gołą pupą.

Do mnie wczoraj przyszedł wymarzony wózek i chyba niedługo Adaś zacznie nim podróżować - rozłożony na płasko. Zobaczymy. Choć póki co szkoda mi z nim wyjść na dwór bo jest taki pachnący, piękny i czysty. 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
24 lipca 2013 07:39
Isabelle u nas wynika to po prostu z zamiłowania do własnej, łóżkowej "prywatności" 😉 Bałabym się, że w nocy albo ja, albo Konrad(zwłaszcza on, bo ma bardzo twardy sen) przygnieciemy młodą. A ja potrafię się obudzić z duszności, jak on mnie łapą przez sen przywali, a co dopiero dziecko 😲 No i raz z nią spałam- takiej niewygody dawno nie zaznałam 😁 Kręciła się, wierciła, wybudzała mnie co chwilę, no jakby ją szatan opętał 😁 W dodatku boję się, że gdyby spała z nami i np. obudziła się wcześniej, to mogłaby spaść z łóżka... no boidudek jestem i tyle 🤣 W dodatku wydaje mi się, że łatwiej będzie ją przenieść do jej pokoju, skoro sama śpi w łóżeczku- co przy dobrych wiatrach zrobimy już pod koniec wakacji 😅

U mnie golizna w domu z jednej strony była czymś normalnym- bo np. myłam mamie plecy w kąpieli(zawsze się zachwycałam, że ma taką zarąbistą figurę klepsydry 😉 ), ale z drugiej strony jak gdzieś w filmie pojawił się fragment ciała czy aluzja seksualna- albo od razu przełączano, albo miałam zasłaniane oczy czy byłam wysyłana do swojego pokoju 🤔wirek: Zaowocowało to tylko jeszcze większym zafascynowaniem seksem oraz ludzkim ciałem i szukanie o tym informacji wszędzie 😎
natchniuza  ja podawałam. Nie zauważyłam żadnego efektu niestety. Ale spróbuj, opinie ma dobre. Może Filip to wyjątkowy przypadek 😉
ja niejednokrotnie myję się razem z Piotrasem (nic nie poradzę, jak tylko widzi kogoś w wannie to ekspresowo się rozbiera i wskakuje :lol🙂. w jakim wieku nie powinien już widzieć mamy na golasa, żeby nie miał skrzywionej psychiki? 😉 w ogóle trudno mi to sobie wyobrazić, po mieszkaniu często latam na golasa, nie wyobrażam sobie nagle zacząć przemykać chybcikiem z łazienki do pokoju, byleby dzieć nie zobaczył kawałka tyłka albo cycka.

a tak poza tematem, widziałyście że royal baby wyszło ze szpitala w cienkim kocyku i o zgrozo bez czapki? 😀 w polsce to nie do pomyślenia
Ja z Filipem często się kapałam, teraz z dwójką mi trudniej. Ale nago po domu nie latam. Przebieram się przy nich to fakt, jak muszę, ale nie świecę golizną.

Na koniec pytanie - czy ktoras z Was podawala dziecku Apetizer? Jakie byly efekty? My na brak apetytu mielismy przepisany Bioaron C (jak Apetizer tez od 3. roku zycia, Alan bral juz w 7. miesiacu:/), ale spektakularnego efektu nie bylo, poza tym reagowal podraznieniem (uczuleniem?) na ten specyfik. Potrzebuje malego jakos postymulowac, bo z apetytem znow coraz gorzej - bylismy dzis na wycieczce i dziecko nie zjadlo prawie nic przez caly dzien. To mnie niesamowicie meczy, zwlaszcza gdy widze, jak wokol dzieci pieknie jedza 🙁 W domu tez najlepiej nie jest, ale wyjazdy to koszmar, on nic nie je, prawie nic nie pije, odechcialo mi sie wycieczek i urlopow.


Kiedyś pracowałam w firmie farm która rozprowadzała taki specyfik (nie pamiętam nazwy). W każdym razie parcie na sprzedaż było, ale powiedziane mieliśmy na jakimś szkoleniu, że te preparaty to niewiele działają. Lepiej zaparzać herbatkę (herbatka niejadka czy jakoś tak). No i dieta. Jak najmniej słodyczy i soczków sztucznie słodzonych itd. Bo to zapychacze.


Edit: odnośnie noszenia, przytulania i spania z dzieckiem. Małgosia ma 4,5 roku. Jeszcze czasem przyjdzie wieczorem, że chce z nami spać. Ok póki nie ma noworodka zgadzamy się bez wahania. Widać potrzebuje się poprzytulać. Skoro potrafi tydzień spać u siebie w łóżku i jedną noc chce z nami nie uważam tego za problem. Nie zostawiałam jej nigdy płaczącej, jak potrzebowała to ją tuliłam, nosiłam etc. Efektem mam dziecko z poczuciem bezpieczeństwa i umiejącej okazywać uczucia. Mój mąż nie potrafił do tej pory tej sztuki i widzę, że przy dziecku zrobił się bardziej otwarty. Więc dwa dobre efekty mam 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
24 lipca 2013 08:41
[quote author=kurczak_wtw link=topic=74.msg1834083#msg1834083 date=1374649355]


a tak poza tematem, widziałyście że royal baby wyszło ze szpitala w cienkim kocyku i o zgrozo bez czapki? 😀 w polsce to nie do pomyślenia
[/quote]

mnie bardziej dziwi, że wyszli ze szpitala dobę po porodzie.
Ja mam taką MioBio Herbatka "Dla niejadka", ale ja bardziej pod kątem trawienia ją chciałam.
Ostatni weekend miałam niejadka. Dużo gości było, ciągle jakie suche ciasteczka na stole, owoce- nie sądziłam, że aż taka różnica w jedzeniu może być!
W pn schowałam wszystko co  domu było i wszystko wróciło do normy  🤣
Dodofon, ale Ciebie trochę nie zrozumiałam. Najpierw piszesz, że Cię golizna obrzydza, a potem że Twój świeci tyłkiem i paraduje goły, jak idzie się kąpać. Tylko obcych dzieci obrzydza? Czy o co chodzi...


chodzi o to, że nie panikuję, jak dziecko rozbierze sie w pokoju - i idzie gołe do łazienki, czy jak sie kąpie w basenie a później sie przebiera siedząc na kocu nie zakrywając sie wiele

ale jak miałoby chodzić goło po piasku, kucać, pokazywać odbyt, pindola, robić babki,  to dla mnie to "nie halo"= ale każdy jest inny i ma prawo do swojego światopoglądu

kurczak - jeśli po domu chodzisz nago, jest to dla Ciebie naturalne to raczej tego nie zmienisz, i dziecko będzie uważało to za cos naturalnego, wiec chyba nie ma co sie od razu w panice zakrywać

reasumując - co kto robi w domu - to jego sprawa - czy sie zakrywa, czy chodzi na golasa, czy kąpie z dzieckiem czy nie
ale dla mnie plaża jest miejscem publicznym i nie jest plażą nudystów - więc dlaczego mam oglądać tyłki - nawet dziecięce??
mnie bardziej dziwi, że wyszli ze szpitala dobę po porodzie.


Mnie to tak nie dziwie, biorąc pod uwagę, że na pewno byli potem pod stałym nadzorem medycznym.


Wrzucam kilka aktualniejszych fotek i spadam (jak za duże, krzyczeć - zmienjszałam ale nie wiem czy starczy, jakieś olbrzymie te fotki wyszły).

wracamy ze szpitala..








ash po porodzie sn z większości szpitali wychodzi się po dwóch dobach, ale w niektórych z tdgo co wiem można wyjść na własne życzenie już po dobie. z domu narodzin w św. zośce też wychodzi się po dobie. to już nie te czasy co kiedyś-moja mama 25 lat temu leżała w szpitalu tydzień.
ash   Sukces jest koloru blond....
24 lipca 2013 08:58
kurczak_wtw, a widzisz, ja nie na czasie jestem.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 lipca 2013 09:16
Moi byli sąsiedzi mają dzieci, już dorosłe. Mimo wszystko u nich od dziecka chodziło się nago po domu. Wszyscy. Więc mając 17 lat ubierało się buty w przedpokoju, a tu padre z gołym wackiem przechadzał się z pokoju do kuchni. Albo matka. Nie wiem czy robili tak kiedy byli znajomi dziecka w domu, czy tylko w swoim własnym towarzystwie. Nie wiem czy dzieciaki też to praktykowały.

Mimo wszystko ja bym nie chciała oglądać tak swoich rodziców. Oni byli tak wychowani i było to dla nich naturalne.
śliczna malutka falabana  😍
A jak fajnie sobie śpicie =D
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
24 lipca 2013 09:41
Isabelle dla mnie poki co jest nie do pomyslenia zostawienie dziecka z kims (czytaj: ojcem, babcia) na dluzej niz pol godziny-godzinke. No nie- nie ma opcji.
Jesli Ty masz taka mozliwosc i gotowosc ze strony tesciow to zamiast odczuwac satysfakcje, ze dziecko u Ciebie nie jeczy, a u nich marudzi non stop- zadbaj o jej komfort- pokaz tesciowej dokladnie w jaki sposob nosisz,przytulasz, jak dokladnie ukladasz do snu, zostaw cos pachnacego Toba- koszulke np albo szmatke do odbijania niech ma 'w zasiegu nosa'. Nawet niewielkie zmiany dziecku 'robia', maja kolosalne znaczenie. W czym mala spi w tesciow? W wozku?

u nas jest tak, ze Tomek Jaska uspokoi i uspi, moja mama tez sie nauczyla, ale tata juz ni du du- nie wytrzymal z nim nigdy dluzej niz kilka minut, nie potrafi go uspokoic ani zabawic ani uspic.

Ehh- byl dobry dzien? no to dzis jest masakra. Maly od rana wyje jak obdzierany ze skory- jeszce oczu dobrze nie otworzyl a juz wyl. Potem przysypia,ale nie jest w stanie pospad dluzej niz 20-30 minut, wybudza sie i wyje znowu. W nocy tez budzil sie czesciej i usypianie trwalo znowu conajmniej pol godziny. dobrze, ze dzis oboje jestesmy w domu, to jakos dajemy rade.
gacek, sto lat i samej radości!
falabana, piękny szkrabik! Jak uroczy patrzy w aparat, modelka 😉

Jeszcze co do nagości. My w domu jakoś specjalnie się nie krępujemy, ale też nie epatujemy golizną. Nieraz kąpiemy się z dzieciakami, zabawa jest przednia, a łazienka pływa 😉 Za to na plaży dzieciaki są ubrane, głównie ze względów higienicznych. Milena ma kilka przepięknych kostiumów, a młody na razie biega w pieluszce. Ale ma też kupione kąpielówki.  Nie robię im też raczej zdjęć na golasa, choć pewnie czasem się zdarzy, że w tych z kąpieli coś za dużo widać. Wtedy ich nie wkładam do albumu 😉 Pamiętam, jak mnie zawstydzało oglądanie przez rodzinę moich zdjęć z dzieciństwa, gdzie świecę golizną. Staramy się nie robić z nagości tabu, ale z drugiej strony chronić prywatność dzieci.
Falabana świetnie wyglądasz 🙂

Dziękujemy za życzenia i jeszcze kilka fotek bo nie wiem kiedy tu znowu wpadne



te już   z sesji







a tu nasze BLW :P

gacek - zapomniałam napisać, że Ciebie podziwiam - wcześniej tyle koni do strugania a teraz dodatkowo mała. Jak Ty to robisz - normalnie super z Ciebie kobieta. Zdjęcia oczywiście śliczne, tylko szkoda, że mamy na nich nie ma 🙂.
Czy nadal mozna sie przylaczyc do ciazowego? 😉
Witajcie drogie mamy i przyszle mamy 🙂 Dolaczam do Was w polowie ciazy, meldujac sie z synkiem w brzuchu (spodziewana data przybycia na ten swiat: 17/12).
Niektore z piszacych, ktore znam z innych miejsc w sieci, serdecznie pozdrawiam! Cala reszte witam, milo mi, martik jestem 🙂

Watek darze duza sympatia ze wzgledu na poziom dyskusji, chec pomocy oraz normalna atmosfere 🙂 Super, tak trzymac! Mam nadzieje dolaczyc z wlasnymi przemysleniami, ktore bede mogla z Wami skonfrontowac a takze z ciekawostkami, ktore przy okazji wpadaja mi w oko, a ktore dla innych mam moga byc przydatne 🙂 Byc moze z racji przebywania poza Polska, bede mogla tez podzielic sie z Wami sprawami, ktore w Polsce sa nieznane, choc mowiac szczerze, jak do tej pory to Wy i Polska bylyscie dla mnie natchnieniem i kopalnia wiedzy na rozne tematy 🙂

Ok, dosc powitania 😉
W temacie nagosci, zupelnie przez przypadek wpadl mi w oko ten oto artykul
Ciekawe spojrzenie, moze warto sie nad nim zastanowic? 😉

Na koniec jeszcze jedno zdanie: mamom, ktore sa na ostatniej prostej i ktore czekaja na porod zycze jak najszybszego rozpakowania 🙂 Te ostatnie chwile pewnie ciagna sie jak makaron ale to juz TUZ, TUZ! 🙂 Powodzenia dziewczyny, oby Wasze porody poszly sprawnie i bezpiecznie 🙂
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
24 lipca 2013 11:26
Martik do ciążowego chyba zawsze można się przyłączyć 😀 Witaj :kwiatek:
Chaff   dressage :)
24 lipca 2013 11:38
Hej kochana, witaj w wątku, gratuluję serdecznie!
Witaj Martik :-)


Gacek ale slodkie :-) Wszystkiego najlepszego :-)
P.S. Moja Anielka ma taki sam "cellulit" na tylku 😉

Ej babki ktore sa mamami starszych dziewczynek- jakie to sa "sliczne" stroje kapielowe? Serio takie ze staniczkami, koronkami itd? Ja nie wiem bo mam na razie malego pompla, moze mi sie odmieni i tez to bedzie dla mnie slodkie. Ale na razie widok takich dziewczynek na plazy jest dla mnie, no nie wiem jak to nazwac, seksistowski..?
Ja mam taki:
CzarownicaSa, Gwash - dzieki za powitanie 🙂
Chaff, super Cie znow "spotkac" po latach 😉 Pisz wiecej o swoich dzieciaczkach prosze 🙂 Zwlaszcza informacje o chlopcach sa szczegolnie pozadane 😉

Btw. Gwash, ja tez jakos nie umiem sie przekonac do "slicznych" strojow kapielowych dla dziewczynek... W tej sytuacji z ulga odetchnelam, ze bedziemy mieli chlopca 😉 Po prostu zalozy mu sie spodenki i tyle...
Nie zrozumcie mnie zle- o gustach sie nie dyskutuje ale ja dziewczynce w wieku 3 lat nie zalozylabym stanika. Nie wiem dlaczego 🤔
Poki fajowy :-) Ale w takim zle sie siku robi 😀
Ja teraz na slowacji widzialam sporo dzieciakow w takich ubrankach spodenki + koszulki. To sa chyba takie stroje ktore tez maja chronic przed uv. Swietne byly kolorowe i bajeranckie :-) Mi sie widzi takie rozwiazanie bo nie trzeba milion razy smarowac kremem z filtrem najbardziej wrazliwych czesci czyli ramionek, brzuszka. A kremy z filtrami tez ponoc zdrowe nie sa, takie np z parabenami, nie wiadomo czy nie bardziej rakotworcze od uv 😉 Filtry chemiczne tez niedobre dla skory, a za rok sie okaze ze kolejne cos jest zle..

Wlasnie, filtry uv - smarujecie dzieci? Jak czesto? W jakich warunkach?
Ja na codzien nie smaruje, lataja po polu duzo, sa delikatnie, ladnie opalone. Smaruje nad woda, w gorach, na basenach itd..
gwash, ja mam taki outfit dla Lwa, i do tego czapa jakaś z ufałami 😎 prosto ze szmateksu jakiegoś 😁

mi pediatra odradziła smarowanie 50 którą namiętnie smarowałam, teraz chyba mamy 15
a koleżanka której tesciowa jest pediatrą i zostaje z małą mówi że na jakiejś ostatniej konferencji mowili ze maja wycofac 50, tesciowa jej niczym małej nie smaruje, nie wychodzą nigdy w samo poludnie

i mówiła też ze wit D do 18 r. ż. podawać od września do końca marca

Falbana cudnie wyglądacie!
Gacek śliczne zdjęcia, wspaniała pamiątka będzie  😍

czy Ty gdzieś kupowałaś to ubranko "włóczkowego koziołka" czy to fotografa? Strasznie mi się podobają takie stroje, gdzieś też widziałam Myszkę Mickey, ale nie mam pojęcia gdzie można by takie nabyć 🙁

tak samo mi się podobają takie "drutowe" czapki sówki 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się