Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Isabelle kup sobie termos, taki duzy- 'wyciskany'.
Nikt na dol schodzic nie bedzie musial.
Bo lejesz goraca wode, mieszasz z zimna, sypiesz
mleczko i gotowe.
Naprawde wielka wygoda!

Gwash ale masz juz duze dzieciaki!

Czarownica a nie mozesz sie wybrac na jednorazowa
wizyte prywatna do jakiejs pediatry by skonsultowac
z dodatkowym lekarzem Rajke i poznac jego opinie?
Tak dla uspokojenia sie.

Julie ja mam taki bujak nie wypasny, poza tym mlody
nie chce w nim siedziec i sie bujac, wiec chociaz tak
go wykorzystuje.

Kurczak pamietaj ze Tobie sie denerwowac nie mozna...
Ja bez podgrzewacza bym nie mogła funkcjonować. Zadne mieszanie zimnej wody z gorącą w nocy...jak jestem nieprzytomna.
A tak mam wodę przygotowaną na karmienie w podgrzewaczu - odpowiednią ilość, dosypuję mleka, mieszam i gotowe. Potem nalewam kolejnej wody na kolejne karmienie i sru do podgrzewacza. W tym czasie ona się podgrzeje lub schłodzi. I gotowe.
ale tu nic nie trzeba mieszać. w garnku mineralna, podgrzewa sie ją z minutę/trzy zależnie od ilosci w garnku, wlewa do butli, wsypuje mleko i gotowe. cała operacja nie zajmuje wiecej niż 3 minut. nie mieszam zimnej z wrzątkiem, bo i po co, lepiej podgrzać do odpowiedniej temperatury w garnku.

proponowałam termos na górze, tati nie chce. ale wymyślił, że postawimy tam czajnik elektryczny i będziemy w nim podgrzewać do odpowiedniej temperatury, a nie do wrzenia i już.


mam takie pytanie... mała charka. takie odgłosy wydaje jak przy odbekiwaniu, więc sądzę, że to jest bekanie. najczęsciej idzie w parze z pierdziem. wydaje takie odgłosy przez sen i się nie budzi, więc raczej nie sprawia jej to dyskomfortu. czy to normalne? czasem potrafi dawac niezły koncert, dosłownie co sekunda "błeeh"  😜
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
13 lipca 2013 11:51
Isabelle, wez zainwestuj w podgrzewacz- mam dwa, wiec jeden moge odsprzedac jakby co- spytaj Julie jaka to wygoda. W nocy tylko butelke z woda do podgrzewacza- sam podgrzewa do optymalnej temp, sypiesz mleko i gotowe. Miej ze 2 butle przygotowane, zeby nie layac myc i z glowy. Wszystko robisz nie wychodzac z sypialni i sama, albo tata sam, albo najlepiej na zmiane

U nas super noc- spal ciurkiem 21-2 (jadl o 20), a potem co 2h, wstal o 8. Tak moge zyc ;-)
No ja serio nie dałabym rady podgrzewać wody w garnku. No nie i już - nawet w dzień. Za leniwa jestem.
Podgrzewacz to jest to 😉
Muffinka ja to sie zawsze boje, ze ta woda w podgrzewacyu mi wyparuje i on sie
spali. Mam jakis stary model nuka. a jak wylacze i po
przebudzeniu dziecka wlacze zeby zagrzac to mija duyo
czasu, dziec placze, rozbudza sie..
Czasem jak nie zapomne to do termosu leje wode ciut
cieplejsza niz ma byc mleko. i tak mam wode ciepla przez
kilkanascie godzin. tylko wlewam w butelke, mleczko i juz.
Poza tym w nocy to ja przytomna jestem, gorzej nad ranem  😂
A moje kochane dziecko sie przestawilo i...wstaje o 5!
I juz jest po spaniu...
Eh a tak fajnie bylo jak sie budzil kolo 7, godzine przerwy i
dalej spac i wstawalismy tak po 9. Teraz o 7 to jest juz po
drugiej drzemce  😤
Nie ma możliwości żeby przez noc woda wyparowała o ile podgrzewacz nie jest uszkodzony. A raz na jakiś czas dolewasz wodę i już.
nie ma wiekszego lenia niż ja!
ale poważnie, nie czuję zadnego dyskomfortu z powodu podgrzewania w garnku, co jest dziwne, bo jestem naprawdę leniem nad lenie. trwa to dosłownie minutę, w nocy jeśli ja idę robić mleko to najczęściej idę do toalety, a wracając już mam wodę w porządku 🙂 a butle są umyte i czekają, akurat mam ich tyle, że na trzy nocne karmienia starcza bez mycia, i rano myję wszystkie po nocce.

nie widzę póki co w czym miałby mi ten podgrzewacz pomóc. bo tam się wsadza kilka butelek, i mogę sobie ją wyjąć i wsypać mleko tak? to może jedynie by pomógł w nocy, bo wstawiłabym trzy butelki i tylko brała i sypała mleko. ale nie wiem czy mój wewnętrzny żyd pozwoli mi na wydanie kilku stów na takie coś 😉

póki co plan dnia Niki jest super.
16-21 aktywność
21 kąpiel
22 karmienie
22-1 śpi a ja czytam książkę
1 karmienie
1-5 śpimy razem
5 karmienie
6.30-ja wstaję
8 karmienie
8-10 czasem aktywna czasem sen
11 karmienie
11-14 sen


tak to pi razy drzwi wygląda. pory karmienia nam się przesuwają zależnie od okoliczności, ale raczej taki jest plan dnia
kermit   Horses horses everywhere ..
13 lipca 2013 12:18
Gwash - kermit czasem zajrzy i poczyta co starsze i nowsze koleżanki z maluchami wyprawiają  🏇
Kiedyś temat odwiedzałam codziennie teraz sporadycznie.
Świetnie, że masz parkę  😎
Mnie się chowa wciąż jedna koza  😀
A odliczam dla Agulaj
Wspomniana 5 i pół letnia Koza:
Kermit- przepiękna jest Nadia!
AleksandraAlicja dokladnie tak. Czerwone punkty, ktore potem zmieniaja sie w zapalenie skory. Nystantyna jest glownym skladnikiem masci doustnej i dotylnej, wiec wszystko zrobiliscie wlasciwie. Jak Fynn pierwszy raz mial plesniawke (a mial 2x) to mial tak czerwony tylek, ze ja nie moglam z nim nic zrobic. Niestety wtedy zaczelo sie od pupy, zanim pokazalo sie w buzi.

Kermit ale sliczna
opolanka   psychologiem przez przeszkody
13 lipca 2013 13:44
kermit, ale dama 🙂

A moje dziecko ma już swojego kota :P
Isabelle nie wiem czy są takie na kilka butelek, może tak. Ja mam na jedna. I kosztował około 60 zł. Kupiony jak urodził się Filip, więc działa bez zarzuty non stop prawie od 3 lat.
Ale oczywiście jeśli Ci nie potrzebny to nie ma o czym mówić.
Ja nie chcę czekać w nocy nawet tej minuty czy dwóch bo nie chcę aby mi się mały rozbudził. Znam już jego rytm, jak zaczyna kwękać to lecę po butlę i zaczynam karmić zanim na dobre się rozbudzi 😉
In.   tęczowy kucyk <3
13 lipca 2013 17:22
Liam ma swoja pierwsza tetre na dupsku. Ciekawe, czy sie zaprzyjaznimy.
Mam za duzo czasu i pieniedzy chyba  :emot4:
In., a co na tetre?
opolanka, a co kot na to?;]
kermit, ale ładną masz córę!

ja nie wiem jak się da żyć bez podgrzewacza, używany pewnie za jakieś 20 zł można kupic
to zwyczajnie oszczędność czasu, a w nocy po omacku wystarczy wstawic kolejną gotową butlę

A Lefo dziś 4 kroki zrobił!
i ukochał nektarynki i brzoskwinie, bierze w garść i zjada całą!
O ja cie! Nagrywaj!!! 😀

Ja dziś chciałam nagrać pierwszy "posiłek a la BLW" Gabulka, ale nic się nie wydarzyło, bo on był bardziej zainteresowany waleniem łapką w stół i próbą dosięgnięcia talerzyków, niż marchewką. W końcu sama mu podałam, to pociamkał i wypluł. Potem jeszcze przez chwilę robił "khee". 😁
Czekam na tą bezglutenową kaszkę jaglaną Holle! Powinna przyjść w poniedziałek. A w międzyczasie będzie próba ziemniakowa. 😀
Julie, mam nagrane, potem wrzucę

a co do fotelika maxi cosi to odradzam blw w takim, dziecko musi siedzieć proso a tam sie nie da niestety
a najlepiej wszystko co da się sciągnać usuń z zasięgu łap;]
No ale przecież idea jest taka, że to ma być wspólny posiłek, więc my też musielibyśmy jeść bezpośrednio ze stołu. 😉
Trzeba kupić Gabuniowi paśnik (krzesełko). 😉
Julie, tez racja
ale własnie z krzesełka nie ma takiego zasięgu przeszczepów;]

krzesełka polecają ludzie takie plastikowe z ikei, ja mam całe drewniane i bardzo sobie chwalę
nie kupuj czegoś co przy blw będzie ciężko sprzątnąc;]

P.S. w temacie paśnika - kiedyś uspokajałam Lwa u ortopedy i mu plotłam " zaraz wrócimy do domu, dostaniesz paszę" 😁 mina lekarza była bezcenna 😵
In.   tęczowy kucyk <3
13 lipca 2013 19:21
Sznurka, majtki ceratowe 😉 wczoraj zamowilam kieszonki chinki z ebaya, ale zanim to dojdzie... A ja niecierpliwa jestem i jak zobaczylam dzis w Tesco na przecenie zwykle pieluchy tetrowe i ceratowe gacie to kupilam na pierwsze proby 😉
In., to fajnie!
chinki ja sobie chwalę, jedyne czego nie lubię to spłukiwania kup bo o papierkach przewaznie nie pamietam...
pamietaj tylko by nie dodawac do prania płynów zmiękczających to ważne, bo będą ciekły pieluchy
In.   tęczowy kucyk <3
13 lipca 2013 19:46
Dzieki, nie wiedzialam 🙂 ja i tak niestety bede recznie prac, swojej pralki nie mamy, a osiedlowa pralnia bierze £4 za mala pralke... Dlatego tak dlugo zwlekalam z tym, liczylam, ze sie przeprowadzimy i bedzie tam miejsce na pralke. Ale na to sie nie zanosi, wiec nie ma na co czekac.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
13 lipca 2013 19:50
O dzisas... cenie sobie pomoc mojej mamy jaka tu mam,bez niej bym oszalala, ale jesli jeszcze raz uslysze od mojego ojca 'nakarm go' albo 'on na pewno jest glodny', ewentualnie 'na jednym forumie dziewczyny pisaly,ze przepajaja, a ty nie przepajasz' to zaczne gryzc...
Dzien byl mocno niezly,choc spania bylo w sumie nawet nie 2h (w domu sypial po 4-5 lacznie w ciagu dnia). Usypial o d 19, odkladalam 2 razy i zaraz  sie wybudzal, teraz odlozylam po raz 3- mam nadzieje,ze ostatni...  choc to i tak najwczesniej odkad tu jestesmy.
In., podziwiam
wiesz ja bym mając wizję ręcznego prania chyba spasowała
bo idzie wiecej ich niz jednorazówek i co dwa dni pełna prala

szafirowa oddychaj 😁
skoro Nika leży obok i śpi, to mogę powiedzieć, że oglądamy razem kucyki i nie będzie to dziwne, że ogląda to stara baba nie ? 😉
Czarownica https://docs.google.com/file/d/0B83h_s6Bmjq7VXVMemtGVHZmYXc/edit?pli=1 hłe hłe.

szafirowa,  w pełni rozumiem 😉 moja teściowa wiecznie mała nosi, wozi, coś z nią robi. jak mała jest ze mną, to praktycznie cały dzien przesypia z odrobinami paczania, a u nich nie dali jej spać. bo jak tylko kwęknęła przez sen to od razu macanie po calym dziecku, podnoszenie, przenoszenie, mała się wybudzała, a potem się robiła marudna, bo senna. i wychodzi na to, że mam marudne dziecko, bo u dziadków nie śpi 😉

cały czas próbuję sobie wmówić, że podgrzewacz mi się przyda 😉 ale jeszcze jakoś nie czuję potrzeby wcale. jeszcze jakby można było tam gotowe mleko wsadzić i dać to bym się skusiła, a jak to tylko wodę podgrzewa, to pff 😉 tak samo nie używam mikrofalówki wcale, mimo, że mam taką jakąś wypasioną 😉 nie mam pojęcia do czego jej użyć, jest mi kompletnie zbędna.
znajoma ostatnio wyraziła zdumienie, "jak to?! jak możesz żyć bez jajowara! jezu, nie masz robota kuchennego! jak zagniatasz bez niego ciasto? o boże!" no jak to jak... rencoma. nie wiem czy bym potrafiła korzystać z takich sprzętów 😉 nie mam też urządzenia do pieczenia chleba, gotowania na parze, szatkowania czy wyciskarki do cytrusów. i wagę mam ręczną, bez wyświetlacza i prądu, na przesuwane ciężarki 😉 czuję się jak uboższa siostra Kopciuszka 😉
Ja podgrzewacz też lubiłam. A miałam jeszcze wygodniej, bo trzymałam w nim mleko własne  😀
Co wydoiłam do podgrzewacza na noc, jak się Em obudziła, czy tam po 3h butla do dziuba a drugą ręką ściągane następne. Jak zjadła, resztę wylać i świeże. Fajnie bo bez płaczu. A tak jakbym miała co pobudkę doić, to by to trochę płaczu było...
A później jak na sztuczne przeszliśmy to podgrzewałam wodę w mikrofali właśnie 😀
Opanowane na ile sek i już.
Tak czytam i czytam co Wy piszecie o tych podgrzewaczach, bo ja mam podgrzewacz Aventu i jeślibym zostawiła w naszym przypadku mleko w tym podgrzewaczu na długo, to by się chyba ugotowało. On podgrzewa bez ograniczeń - trzeba pilnować, kiedy jest już dostatecznie ciepłe. Wiem, bo kilka razy zdarzyło mi się przegrzać mleko (mierzyłam termometrem i miało dobrze ponad 40st.). Tak jeszcze myślę, że on ma 3 stopniową skalę podgrzewania. Może na ustawieniu 2 lub 1 podgrzewałby tylko do dobrej temperatury?

Isabelle, ja też nie mam tych wszystkich wymienionych przez Ciebie sprzętów (podgrzewacz dostałam, tak jak i sterylizator, wcześniej dawałam w temperaturze pokojowej, a chwilę potem podgrzewałam w kąpieli wodnej). Jedynie blender bardzo mi się przydaje, ale jak się ma normalnego, nierzygliwego dziecia, to duszenie widelcem da radę. A z niedzieciowych sprzętów błogosławię maszynkę do tarcia ziemniaków na placki  😎
mój jakiś taki za 20zł też miał trzystopniową- pierwszy był właśnie na mleko, drugi na obiadki a trzeci na full grzał.
Nie wyobrazam sobie funkcjonowania z niemowlakiem bez podgrzewacza, no ale ja karmilam swoim odciaganym, mieszanke mozna stosunkowo szybko zrobic, uzywajac termosu lub podgrzewajac wode w garnku czy mikrofalowce 😉
kenna, ja mam jakiś "Bobas" i na maxa grzałam jak wychodziłam zimą i wkładałam do termoopakowania - za 2-3 h miało dobrą temperaturę do karmienia.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się