Stajnia marzeń -realnych marzeń

Witam nasuwają mi sie różne refleksie na temat stajni marzeń, proszę Was o o opinie co wam sie podoba a co nie podoba w obecnych stajniach i co chcielibyście zmienić, (mówimy o standardowej stajni 10 boksów, nie o ośrodku sportowych wartym 500 000) zachowania właścicieli, podejście instruktorów, warunki, zaplecze, konie Dziękuje i zapraszam do pisania
Wywiad gospodarczy? Otwierasz pensjonat?  😀
Mam doświadczenia  z kilku stajni i w każdej  coś nie tak (nie było źle ale nie było super) nie będę się wypowiadał z nazw bo nie o to chodzi a nie chcę robić anty reklamy, do pierwszej umawialiśmy sie z Pania instruktor tydzień czasy i na koniec jak byliśmy już na stajni na umówioną godzinę zadzwoniła za 10 ze bardzo przeprasza ale jej nie będzie to nie było jednorazowe zachowanie, w drugiej konie atmosfera super tylko podejscie pani instruktor zlewka co jazda to samo i nabijanie kasy kolejnymi jazdami, w trzeciej profesiaonalna instruktorka fajnie prowadząca jazdy urozmajcone te jazdy ale znowu lipa z końmi rozdziadowane jezdzace swoje i mało ich wyeksplatowane, w czwartej stajnia istnieje jakies konie sa na jazdy umawiać sie z instruktorem kontakt zerowy od miesiaca.
A mówimy o stajni marzeń dla rekreanta czy pensjonariusza?
Livia   ...z innego świata
13 lutego 2015 08:52
Z postów wynika, że o rekreantach raczej mowa 🙂
Jak dla rekreantów, to nie było nie ma i nie będzie
Wszystkim nie dogodzisz, zawsze będzie żle
Wczoraj zaczęłam pisać posta, ale odpuściłam 😉

Temat wcale nie taki głupi bo pokazuje co dla jakiej grupy jest najważniejsze - ale trzeba by to podzielić na stajnię dla "rekreantów" i "sportowców" 😉

Podstawa chyba zawsze jest ta sama:
- czysto w boksach
- bezpieczne padoki
- dobra opieka
- dobre żarcie
- przyzwoity plac do jazdy - wyrównany, z dobrym podłożem

a o szczegółach to już można dyskutować 😉 Ja np lubię jak w stajni, socjalu jest ładnie i czysto 😉
Ja od siebie jeszcze dodam: instruktor który zna się na swojej robocie i zależy mu! by czegoś nauczyć swoich podopiecznych 😉 a nie dreptu-dreptu w kółko.. plus bezpieczne i dobrze zrobione konie.
To ja może napisze coś o stajni pensjonatowej.
Dla mnie oprócz takich rzeczy jak indywidualne podejście do konia, dobrej jakości jedzenie, pastwiska, czysto w boksach, dobre warunki treningowe bardzo ważna jest też atmosfera w stajni 😉 ciepła, rodzinna. Dobrze jest mieć kilka zaufanych, pomocnych osób.
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
13 lutego 2015 16:16
Dodam tez swoje 3 grosze do tego napisała Pialotta o pensjonacie, brak rekreacji, lubię ciszę, spokój.
Chodziło mi oczywiscie o każda ze stron bo każdy oczekuje czegoś innego dla mnie osobiście atmosfera w stajni "rodzinna" ma bardzo duże znaczenie, ja z natury jestem wedrowcem nie biore pod uwagi stajni miejskich tylko na obrzezach z duzymi ilościami terenu, ile uważacie za cene adekwatna za pensionat (ile jesteście w stanie dać i co za to oczekujecie ) ceny wahaja sie od 400-1500 i moze więcej, szukacie stajni kameralnych powiedzmy do 10 boksów czy przemysłówek powyżej tych 10 byłem w stajni co ma obecnie 40 boksów uważam ze zdecydowana masówka, nie ma co ukrywać kasa rządzi
Beny69 koniowi ma być dobrze! Owszem w przemysłówkach (jak to określiłaś), najczęściej to jeźdźcowi robi się dobrze, a koń ładnie wygląda. Ale nie zawsze.
Ale dla mnie może ważniejsze od ceny jest to czy koń ma się dobrze. Czy tam dopłacę za to 200-300 zł. mniej czy więcej, to nie ma różnicy.
Ale jak mi ktoś konia przypilnuje, czy do niego zajrzy, nakrami, potem zawdzwoni jakby coś się z nim działo, to ja bardziej na to patrzę, niż na to za ile.
mówimy o cenach za pensjonat rzedu....... ,ma znaczenie ile stajnia znajduje sie od twojego miejsca zamieszkania ile dla Ciebie km jest dopuszczalne na dojazdy
Nie patrzę na ceny dojazdów, tylko na wygodę. Na korki, na to żeby nie tracić czasu. Odpada stajnia "po drugiej stronie miasta", ale jeśli da się tam sensownie dojechać samochodem w 30-45 minust, to jest dobrze  🙂
Jak na 10 to rozumiem ze karuzela, hala murowana z wyrównywanym podłożem i solarium nie wchodzi w grę?
Wiec z takich mniejszych marzeń:
1 brak rekreacji
2 przebieranie konia na padok, zakładanie/zdejmowanie ochraniaczy K
3 karmienie 3x dziennie K
4 jak pogoda pozwoli to cały dzien na padoku (wiec trzeba wypuszczać 2x dziennie, bo z przerwa na karmienie) K
5 możliwość pożyczenia przyczepy
6 możliwość wypuszczenia konia zarówno do stada jak i na prywatny padok
7 myjka (K!), fajnie by było z ciepła woda i zamknięta
8 szeroki korytarz (przynajmniej taki zeby kon mógł stanąć w poprzek K
9 możliwość postawienia paki pod boksem
10 możliwość podania przygotowanej przez właściciela paszy
11 sprzątanie boksów tak zeby było czysto K
12 bezwzględne stosowanie sie do poleceń właściciela takic jak: wyprowadzanie konia z boksu podczas zamiatania stajni, cxy moczenie siana
13 dojazd do lasu bez przechodzenia przez ruchliwa ulice K
14 duże przestronne boksy, regularnie myte okna K
15 w pomieszczeniu socjalnym: czajnik(K), działający kaloryfer, ciepła woda
16 regularnie sprzątana łazienka K
17 stajnia czynna do pozna 21-22 K
18 pracownicy w 100% trzeźwi kiedy maja kontakt z końmi  K
19 możliwość podania owsa gniecionego i niegniecionego
Ciekawa jestem czy dla Was ta moja stajnia marzeń to standard cxy wymysł 😉
edit. literka K to konieczne
ile jesteś w stanie za to zapłacić
bez hali, karuzeli? nie wiem, bo to zależy gdzie, ale zakładając średnio daleko od centrum to 500 zł ok. Porównując do stajni gdzie zazwyczaj trzymam konia i za 700 zł mam karuzele i hale
Wiec z takich mniejszych marzeń:


to są te mniejssze? to boję się pytać o większe  🤣
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
13 lutego 2015 18:32
E. no ja stoję w kameralnej stajni i poza brakiem przyczepki i postawienia paki pod boksem mam to wszystko co wypunktowała nikinga a to nie jest dużo wbrew pozorom.
akurat ta przyczepa i paka pod boksem to nie jest aż tak bardzo ważne  😀 a większe wypisałam: hala murowana (najlepiej z dobrym wyrównywanym podłożem), karuzela, solarium. Moim zdaniem to większość z moich wymagań to powinien być standard, bo to ma być hotel dla koni. To ma być hotel dla koni, a nie przytułek  😀 😀
jak są sami pensionariusze to w sumie spoko, można samemu sprzątać, ale jak z łazienki korzysta jeszcze rekreacja, pracownicy, właściciele, ludzie co sobie robią w stajni ogniska/urodziny, ludzie co jeżdżą na kuligi, klienci na konie właściciela to już fajnie by było jakby ktoś tam sprzątał
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
13 lutego 2015 18:52
nikinga wiem że akurat te 2 rzeczy są najmniej istotne 😁 zwłaszcza że ja zamiast socialu mam do dyspozycji cały stary dom gospodarza (przyznam że razem z innymi pensjonariuszkami same dbamy o czystość bo głupio nam jak ktoś ma po nas sprzątać) i siodlarnie więc na co mi ta paka pod boksem, szczotki sobie pod boksem wiszą zawsze, a jak się ładnie uśmiechnę albo poszukam to i przyczepka się znajdzie bez problemu 😉
Dla mnie najważniejszy jest koń, a tak naprawdę żeby koń miał dobrze podejście właściciela stajni musi być odpowiednie, bez tego wszystko się posypie bez względu na "warunki".
nikinga chcesz mieć takie rzeczy za 700zł? wolne żarty. Proponuje założyć stajnie  i zobaczysz , czy Twoje życzenia w tej cenie są realne.
hm znam stajnie gdzie jest to wszystko+ maneż z kwarcem, hala, solarium za 850 zł, za 750 zł może być to wszystko z halą, ale bez karuzeli. Generalnie praktycznie nic z moich wymagań nie potrzebuje specjalnego nakładu pieniędzy, jedynie pracy. Wiem, że praca to pracownicy czyli pieniądze, ale zdecydowanie mniejsze niż wybudowanie czegoś
edit. może się wydawać dużo, bo napisałam też takie rzeczy jak trzeźwi pracownicy, ale niestety nie dla każdego jest to oczywiste
Za takie rzeczy w moich rejonach, śląsk i małopolska płacisz 1000zł + i te stajnie  na brak chętnych nie narzekają.
Postawienie hali z pozwoleniem i wszelkimi papierkami, podłożem  to jest około 250/300 tys. ( jeśli mowa o murowanej), cała reszta przy tym co wspominasz to mały pikuś. No moża postawieniem stajni, bo to podobne koszta. Nie wyobrażam sobie , pensjonatu za 700zł, jak to ma się opłacać? kiedy zwrócić?
Jak na moje, to w wielu sprawach wystarczy po prostu dobry właściciel.
Słuchający uwag pensjonariuszy, chcący przedyskutować wszelakie niejasności.
Nie ma nic gorszego, jak taki się uprze, wie swoje, nie podchodzi indywidualnie do potrzeb hotelowiczów.
Jasne, nie można dać wejść sobie na głowę 😉 ale dlatego trzeba umieć rozmawiać.
Tez prawda, najgorszy jest właścieil stajni który zamiast traktować pensionariuszy jak klientów uważa się za szefa. W szczególności to widać jak za konia płaci rodzic  😉 W każdym razie Donia_Aleksandra powiedz co w moich wymaganiach jest ponad poziom, za co warto zapłacić ponad 1000zł (bez hali i karuzeli)
Za takie rzeczy w moich rejonach, śląsk i małopolska płacisz 1000zł + i te stajnie  na brak chętnych nie narzekają.


I tu chyba dużo zależy od tego gdzie stoisz, prawda (w sensie województwo)?
nikinga ja odnoszę się do całości Twojej wypowiedzi , czyli z halą ( nie rozumiem czemu tej karuzeli się tak uczepiłaś,  bo to żadne pieniądze ja postawić 😉 ), padokami itp. Warunki które podałaś są jak najbardziej w porządku, ale nie za taką cenę. Podatki od budynków, ziemi, comiesięczne koszta, to wszystko ładna sumka się robi  i nijak to się nie opłaca za 700zł przy 10 koniach. No chyba że właściciel działa charytatywnie.
bo karuzela jest jeszcze w niewielu stajniach, a bardzo przydatna. To już wiem o co chodzi - ja pisałam cene bez hali i tej karuzeli. Z nimi to wiadomo, że powyżej tysiąca dodając jeszcze moje wymagania i zakładając, że hala nie bedzie namiotowa
Stajnia marzeń to dla mnie stajnia, która spełnia jakieś tam życzenia moje i zapewnia dobrostan moim koniom, czyli taka, która przede wszystkim zapewania ruch i względną wolność moim koniom (bez żadnych zbędnych dupereli typu karuzela, solarium, boksy...itp.) 24h.
Moje konie muszą mieć padok 24h i dostęp do siana 24h. Do tego 2-3 razy dziennie dostęp do wody do woli plus karmienia. I taką stajnię znalazłam.

Dla mnie jest mam plac do jazdy, który mogę wieczorami oświetlić. Przydałaby się szafka na własny sprzęt, bo jest siodlarnia zbiorowa 🙂 Będzie hala, to już w ogóle komfort.

Koniska są szczęśliwe, nikt ich nie więzi, są wśród innych koni- zupełnie inna robota z nimi jest niż gdy stały w boksach i na padok chodziły tylko 2-4h dziennie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się