Moorland’s Totilas is sold

170 cm. 😉 Ma niestety krotkie przednie nogi. To nie przeszkadza mu w baciu koniem ujezdzeniowym, als w polaczeniu z klaczami o podobnej budowie moze dawac krotkonozne zrebaki. 😉
Z tego, co wiem, Totilas kryl w Holandii. Pytanie jest, gdzie sa i jak wygladaja jego dzieci.
vissenna   Turecki niewolnik
06 lutego 2011 12:29
Anka z tego co pisali na zagranicznych portalach w tym roku przyszły na świat po nim jakieś źrebaki, więc za 4 lata zobaczymy co pokażą...
I faktycznie - chyba najlepiej kryć nim konie w typie folblucim lub mocno w krew zaawansowanym inaczej wyjdzie nam krótkonogi paker 😀
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
06 lutego 2011 18:52
Z tego co czytałam to dopiero pierwszy źrebak się po nim urodził 😉
Z tego, co nieoficjalnie po katach lazi, to kryl juz troche bedac mlodym ogierem. Tylko ktoz to tak na prawde wie?
Zwiazek KWPN
Tylko któż to tak naprawdę wie?

Nie, no bez przesady, życie intymnie koni rządzi się nieco innymi regułami niż ludzi 🙂
[[a]]http://www.eurodressage.com/equestrian/2011/02/07/first-public-display-matthias-rath-and-totilas-2011-schockem%C3%B6hle-stallion-show[[a]]
Cienko widzę ,pierwsze zawody tej pary, widać ,że jeszcze nie są zgrani.
Gdzieś kiedyś słyszałam takie powiedzenie:,, że każdy jeździec psuje konia pod siebie" 😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
07 lutego 2011 14:48
chyba Rath nie dorówna Galowi który miał jeszcze dodatkowo jakąś taką iskrę, charyzmę że hipnotyzował niemalże. Rath owszem jest dobry, ale jakiś taki nudny.
Kłusy wyciągnięte widze identyczne robią jak z Galem
ash   Sukces jest koloru blond....
07 lutego 2011 14:51
Rath owszem jest dobry, ale jakiś taki nudny.


idealne określenie!
Gdzieś kiedyś słyszałam takie powiedzenie:,, że każdy jeździec psuje konia pod siebie" 😉


Kurde, podoba mi się jak Gal popsuł Totka ;-) Może oddam mu mojego amka, żeby go troche mi popsuł....  😀
Cienko widzę ,pierwsze zawody tej pary, widać ,że jeszcze nie są zgrani.

ale też wstydzić się nie musi, bo presja jaka nad nim ciąży jest niesamowita. Mnie się Rath generalnie podoba, mam wrażenie że jest pewna kontynuacja w prowadzeniu tego konia. Faktem jest, że Rath jeszcze nie do końca panuje nad machaniem łapami przez Totilasa i czasem nie wiedziałam co akurat chce pokazać (ten nieszczęsny kłus wyciągnięty), jednak to chyba tylko kwestia dopracowania pewnych tematów. Jest nadzieja na godne zastępstwo.
Koń jest niewątpliwie utalentowany, ale jak widać nie jest to samograj. Mimo wszystko koń pod Galem prezentował się dużo lepiej, zobaczymy jakie beda wyniki pod nowym jeźdzccem w maju  😉
Nalle   Klapiasty & Mała Cholera
07 lutego 2011 18:52
Gdyby na tym etapie prezentował się pod Rathem lepiej, lub równie dobrze, byłoby to co najmniej zastanawiające.
Poza tym to jest bardzo młody człowiek, bez wątpienia fantastycznie wyszkolony technicznie, ale to doświadczenie i doskonała znajomość konia pozwala na wystarczający luz, żeby móc błyszczeć. Rath na razie nie spełnia żadnego z tych warunków.
Gdyby na tym etapie prezentował się pod Rathem ....
Poza tym to jest bardzo młody człowiek, bez wątpienia fantastycznie wyszkolony technicznie,


Tu bym polemizowała, siedzi jak worek kartofli, garbaty jakiś... 🤣
Nalle   Klapiasty & Mała Cholera
07 lutego 2011 19:46
Dobrze siedzi (jak na swoje 26 lat), on po prostu nie jest tak smukły i wysoki jak Gal.  😉
Nalle, nareszcie ktoś to napisał. Wszyscy się krzywią, że młody gość, który dopiero co posadził się na koniu (Szokmule kupił Totilasa przecież gdzieś w połowie października), nie jest tak zgrany i nie wyjeżdża konia na 100% tego, co jeździec, który konia zrobił i jeździł na nim kilka dobrych lat.
A że wieje nudą? Pierwsze głośne starty Gala i niepobite rekordy %, to dawało adrenalinę. A teraz koń się już opatrzył, chyba każdy zainteresowany dyscypliną wie mniej więcej, czego się po nim spodziewać, czyli - nuda? 🙂

titina, ja bym sobie życzyła w naszej kadrze samych takich garbusów...

Ale na jedno po cichu trochę liczyłam i się rozczarowałam, tzn. marzył mi się kłus wyciągnięty bliżej kłusa wyciągniętego 😉 Widać koń tak wyszkolony i innych dodań nie ma.
quanta - mi się wydaje, że on świetne kłusy wyciągnięte robił po  pasażach ( mały edit bo chodziło mi o pasaże, a napisałam pierwotnie piaffach) - pare razy taką kombinację można było zobaczyć u Gala i ten kłus był lepszy niż przy innych przejściach do wyciągniętego.

a co do Ratha - dziwnie siedzi w czasie piaffów.
Oczywiście że mało doświadczenia i tak dalej, chyba nikt nie oczekiwał, że będzie lepiej niż pod Galem (jak już powiedziała Nalle), ale jestem rozczarowana ogólnym obrazkiem.
Kłusy wyciągnięte znacznie gorsze, Totilas przodem chce sobie wybić zęby, a tył - czy jestem ślepawa, czy momentami ledwo dokracza? Oczywiście że pewne elementy muszą dopracować, Rath musi się z nim zgrać, ale jakoś dużo mniej jest życia i ikry w tym koniu. Gal dodawał mu do tego całego jego fenomenu jeszcze to "coś", co sprawiało, że serce rosło.
Może to tylko kwestia czasu...
Hi - to wygląda jakby M.R. był ze szkoły "siedzieć i nie przeszkadzać konikowi" - jakoś zbyt bierna, zbyt statyczna jego jazda. Gal jednak "grał" na T. jak na instrumencie - i to było widać, np. ręka była żywa, aktywna. No nic - istoty żywe adaptują się. Pewnie się przyzwyczają jeden do drugiego 🙂
Na zgranie sie potrzeba czasu. To jeszcze potrwa.

Pokaz ogierow jest wiekszym stresem dla jezdzca, niz jakiekolwiek zawody, bo wszyscy hodowcy, wlasciciel i interesanci siedza na trybunie i czekaja na najmniejszy blad. Od tego, jak ogier sie pokaze, bardzo zalezy, ilu hodowcow zaprowadzi do niego klacze do krycia. Wszystko musi funkcjonowac na 1000%. M. A. Rath jest jeszcze mlodym czlowiekiem, na nim ciazy w tej chwili duza odpowiedzialnosc, bo wlasnie nawet wy juz mowicie, ze z Gahlem bylo lepiej, zywiej, ciekawiej itd itp To go na pewno obciaza.

Ocena dosiadu Ratha jest chyba nie na miejscu...  😵
lostak   raagaguję tylko na Domi
08 lutego 2011 07:06
Powiem Wam, ze mi sie totek podoba pod M. jest w tym świeżość.
Nalle   Klapiasty & Mała Cholera
08 lutego 2011 07:30
Ocena dosiadu Ratha jest chyba nie na miejscu...  😵


Rozumiem, dlaczego tak czujesz, ale JUŻ się nie zgadzam z takim podejściem.
Jeździec dyscypliny ujeżdżenia (jak i innych) jest takim samym sportowcem, jak każdy inny decydujący się na starty na poziomie międzynarodowym, a tam jest się ocenianym. Specyfika sprawia, że w tym przypadku przeważa ocena "elementu końskiego", ale jak wielkie znaczenie ma technika jeźdźca wiemy wszyscy - osiągając często bardzo duży progres po poprawieniu naprawdę drobnych detali.
Dlatego jeżeli mam prawo zasiąść przed telewizorem w niedzielę rano i oceniać technikę Teda Ligety albo Ivicy Kostelića i nikogo to nie bulwersuje, chociaż narty miała na nogach dwa rady w życiu, to Ratha chyba również mogę.
A że publicznie, na forum? Żeby tylko takie głupoty ludzie tu wypisywali...  😉
M. A. Rath jest jeszcze mlodym czlowiekiem, na nim ciazy w tej chwili duza odpowiedzialnosc, bo wlasnie nawet wy juz mowicie, ze z Gahlem bylo lepiej, zywiej, ciekawiej itd itp To go na pewno obciaza.
ano właśnie. Już tam pal licho to tu sobie ludzie na revolcie mówią, ale.... wydaje mi się, że tak myśli "cały świat": "o, Szokmol kupił Totilasa!; o ciekawe czy Rath dorówna Galowi?!; o, toż to wielki Totilas! któż inny dorówna przewspaniałemu i absolutnie idealnemu Edwardowi Galowi i poprowadzi tak tego konia?!" i tak dalej 😉
Szokmol tez pewnie chce wyniki, a nie pitupitu. Swoją drogą, jaka dramatyczna muzyka 😁
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 lutego 2011 11:17
Swoją drogą, jaka dramatyczna muzyka

straszna ta muzyka, Pompatyczna, nadęta i w ogóle jakoś mi nie leży.
Jeszcze szłoby powiedzieć "niemiecka" 😁
Też mi się nie podoba ogólnie.
Swoją drogą, jaka dramatyczna muzyka

straszna ta muzyka, Pompatyczna, nadęta i w ogóle jakoś mi nie leży.


Takie są Niemcy, pompatyczne i nadęte. 😉
Co do dosiadu, MR, to zdania nie zmienię, siedzi jak worek, widzę to co widzę, i mam prawo do takiej opinii, nie zamierzam się tu płaszczyć , tylko dlatego ,że wielki PS. kupił wielkiego konia, za pieniądze przysparzające  niektórych o zawrót głowy.
Mi się mimo wszystko podoba to, co widziałam na filmie. Jest inaczej, ale to nie znaczy, że gorzej 😉 Nie jest na pewno łatwo w takim stresie zaprezentować konia na milion procent- wszyscy patrzą, wszyscy oceniają, wszyscy dążą do porównania nowy jeździec vs Gal. Nie jest to zapewne nic przyjemnego. Na wszystko potrzeba czasu 😉
Nie jest na pewno łatwo w takim stresie zaprezentować konia na milion procent- wszyscy patrzą, wszyscy oceniają,


No nie możliwe, przecież Niemcy są naj i ponad wszystko. 😁
Pewnie jak się para zgra, to wiele będą mogli 😉 Też byłabyś taka ironiczna, gdyby to Polacy kupili tego konia? 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się