Konie czystej krwi arabskiej

Pięknie wyglądacie! Gratulacje także dla konia!
szkoda że Albusa sprzedali  😫
za to uwielbiam Gangesa, Albuma, Salara, a z klaczy: Papayę, Eolę, Wyborną, Wkrę, Pilar, Pilarkę, Pianissimę, Gaskonię, i inne <3
a tutaj ja z Gromem również w klasie strojów historycznych
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
16 września 2010 21:58
No, to nareszcie wiemy, kto jest kto! Na rozprężalni rzeczywiścei lepiej było widać.
[quote author=neśka link=topic=752.msg708624#msg708624 date=1284663847]
a tutaj ja z Gromem również w klasie strojów historycznych

[/quote]
Grooom  💘 moi liderzy 😀

fajny jest jeszcze Zachodni Wiatr 🙂
Oj, dawno tu mnie nie było...
Oto nasz kucuś  😉
i jeszcze coś 🙂
konisiee   :kwiatek:
analop ale on ładny!  😀
A ma ktoś zdjęcia Albuma, Saracena i Metropolisa? :kwiatek:
z Zoya El Extreem i Pia El Ali w Janowie Jesiennym
Wojenka   on the desert you can't remember your name
21 września 2010 15:57
O,sama pokazywałaś? 🙂
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
21 września 2010 17:15
Mam małe pytanie. Dwa lata temu byłam na praktykach w Janowie Podlaskim i "poznałam" tam gniadą klacz Anarchię. Była po operacji złamania(strzaskania?) kości pęcinowej na torze, wtedy matka hodowlana.Czy ktoś z bywalców wie może, co się z nią dzieje? Jak żyje? Zachwyciła mnie ruchem i spojrzeniem... 🙂
Wojenka   on the desert you can't remember your name
21 września 2010 19:02
Anarchia nadal w Janowie,rodzi źrebaki 😉.
Tak Wojenka, sama... super bylo. Nie widzialam Cie, nie dojechałas?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
22 września 2010 15:35
Wojenka bardzo dziękuję za odpowiedź 😀  😀 A jak źrebaki po niej? Można już jakiegoś "dorwać"? 😉
Wojenka   on the desert you can't remember your name
22 września 2010 15:43
Złota, miałam jechać ze starym na klasy pod siodłem,ale nie wyszło.Więc stwierdziłam,że nie jadę w ogóle  😤 😉
Czarownica, Anarchia dała w zeszłym roku klaczkę Angora po Gangesie,w tym roku urodził się po tym samym ogierze ogierek Apollin.
majeczka   Galopem przez życie!
28 września 2010 07:53
Dawno nas tu nie było, wczorajszy trening na małolacie



arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
28 września 2010 08:13
O rany, mało że czaprak i ochraniacze, to jeszcze sweterek pod kolor!  👍
ładniutka panienka😉
Bronze   "Born to chase and flee.."
28 września 2010 13:14
Arabski urok i charyzma mówią same za siebie 😀
Aż chcę sie powiedzieć..."Po prostu mnie kochaj.."
Bronze, zdjęcie po prostu powala, jest boskie 🙂
Witam wszystkich jestem tutaj "nowa" 🙂 , ale mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do dialogu 🙂🙂🙂 Je też jestem posiadaczką dwóch arabków, ale dla mnie to pionierskie hodowlane szlaki do przetarcia, bo wcześniej miałam do czynienia  tylko z "obcymi" konisiami... A od niedawna moje serducho ukradły klacz Matinka hodowli p. Igańskiego i jej synek Matis. Do tej pory koniki raczej chodziły po trawce - Matinka sporadycznie była wsiadana, ale tylko w tereny, a Matis ma dopiero 4 lata i właśnie oddałam go do zajeżdżenia.

Mam wielkie pytanie i bardzo proszę o doradzenie jak najlepiej rozwiązać ten problem - otóż Matinka jest wpisana do księgi z nią nie powinnam mieć większych problemów. Jednak z Matisem jest tak, że były właściciel nie dopełnił wszystkich formalności... no i okazało się, że zgłoszone jest krycie klaczy przez włąściciela ogiera, natomiast nie zgłoszono potomstwa........... 😲.............. a Matis ma już 4 lata  😵 Heh, w dzisiejszych czasach (badania genetyczne) pewnie dałoby się udowodnić pochodzenie Matisa, ale przepisy mówią wyraźnie, że przychówek można zgłaszać do końca roku urodzenia się źrebięcia... Co byście mi doradzili w takiej sytuacji, widzicie jakąś szanse na uznanie i wpisanie  Matisa? Były właściciel nie przywiązywał do tego wagi, muszę nawet paszporty im powyrabiać .... Bardzo z góry dziękuję wszystkim, którzy zdecydują mi się doradzić 🙂
Wojenka   on the desert you can't remember your name
03 października 2010 10:17
Witaj,
masz jakieś zdjęcia klaczy? Jestem bardzo ciekawa jak wygląda.A Matis po jakim ogierze?Jeżeli chodzi o jego wpis do Księgi to nic już się nie da zrobić.
Dzisiaj pod wieczór powklejam zdjęcia 🙂
A co do Matisa, w takim przypadku jak najlepiej postąpić od strony " dokumentowej", jak go zgłaszać, gdzie go zgłaszać 🙂 itd., żeby było najlepiej, jak sądzicie?
Matis - ojciec Matecznik, mamuśka Matinka - oboje hodowli p. Jana Igańskiego
Oto mój śliczny 🙂🙂🙂 Matis
A oto Matinka 🙂 moja ukochana 🙂
To są zdjęcia, które robiłam zaraz po przeprowadzeniu od byłego właściciela 🙂
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
03 października 2010 21:36
Niestety, nasze zasady wpisu do ksiąg stadnych są chyba najbardziej restrykcyjne na świecie. Słyszałam, że w takich przypadkach wpisywano do "rejestru koni małych i kuców" i jako taki on może ptrzymac paszport
Niestety, nasze zasady wpisu do ksiąg stadnych są chyba najbardziej restrykcyjne na świecie. Słyszałam, że w takich przypadkach wpisywano do "rejestru koni małych i kuców" i jako taki on może ptrzymac paszport


Heh, no właśnie.... miałam przyjemność zgłaszać araby sprowadzone z Litwy kilka lat temu... to była droga przez mękę.... Mam jeszcze ciutkę wiary w to, że coś się uda zdziałać 🙂 - no ale czas pokaże...
na wstępie, z dużą dozą nieśmiałości, poproszę o nie zlinczowanie mnie za moje pytanie.

Znajomy z odległego kraju poprosił mnie o wynalezienie  ogiera arabskiego który ma min 159/160cm(oby jak najwyższy). Obstawiacie, że da się takiego pana znaleźć w polskich stajniach/stadninach? Janów, Michalowo miałoby coś do zaproponowania? Nie powiem, z niewielką ilością arabów miałam do czynienia, ale większości do magicznego progu 160cm miał daleeeeeeeeeekooooo  🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się