Kolejny koński dramat

Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
22 sierpnia 2009 15:52
[quote author=marta-kara link=topic=8683.msg320863#msg320863 date=1250935666]
Dla mnie dopuszczenie się takiego CZEGOŚ  przez osobę podobno świadomą (lakarz, członek PZHK), powinno by karane podwójnie! To tak jak gwałt przez księdza albo morderstwo przez policjanta! Masakra!!!  😤
[/quote]

nic dodać nic ująć.
Właśnie Zaczynają się o tym Fakty na tvn .  🙄
In.   tęczowy kucyk <3
22 sierpnia 2009 18:06
I na Polsacie było.
I nasza bezsilność i jego bezkarność... ; (
KresPas   żyj i daj żyć
22 sierpnia 2009 18:47
a ja sobie tak myślę że on te konie dla kasy trzymal... to były radny miał kiedyś uklady i wiedzial gdzie w unii leżą pieniądze...
nakupował ziemi, o pastwiska wątpię żeby prawidłowo dbał patrząc na to jak wyglądały boksy...
jeden człowiek albo 2 do obsługi... pewnie ok 50 ha, ok 50 koni( z odpowiednim papierem- a papier to on już sobie załatwi) i grubo ponad 100 tys rocznie leci(dzisiejszych stawek już nie znam)... tanim kosztem a jest jeszcze zysk ze sprzedaży koni(zapewne na rzeź)
kontrolowałem z ramienia MGGP(wygrywający przetarg) w 2005 roku dla ARiMR takich palantów w ramach kontroli bezpośredniej .. jeden przyjechał BMW terenowym..były poseł... ech szkoda słów .. a ten tutaj miał pecha, w Polsce jest ich znacznie więcej...
nie mam nic do unijnych dopłat ale uczciwie, a nie kosztem zwierząt byle zysk był większy.. ech a te wpisy na portalu tvn24.. żeby lepiej zacząć przejmować sie ludźmi... tak sobie myślę ze ten kto nie potrafi przejmować się losem zwierząt to może tylko przejmować się swoim interesem a nie innymi ludźmi..
Poprostu brak slow na to wszystko!!

Tak czytajac wasze wszystkie odpowiedzi naszledl mnie taki pomysl.
Jest nas tak wiele na re-volcie.

Moze warto by napisac petycje lub list bezposrednio do prezydenta.
Wiadomo ze on sam sie tym nie zajmie ale moze chociaz zainteresuje.

Mozna zebrac nasze podpisy oraz zaangarzowac slawy jezdzace konno i posiadajace swoje konie.
Przedstawic liste przypadkow z jakiegos okresu czasu i dolaczyc zdjecia.
Przedstawic czego oczekujemy( zmiany lub zaostrzenia prawa).

Zorganizowac jakies akcje w miastach nt. cierpien zwierzat, moze tez np. na zawodach organizowac stanowiska gdzie bedzie mozna ludzi "zapoznac" z okrucienstwem wobec zwierzat itp.

Nie wiem co jeszcze- poprostyu zebrac sie i cos zadzialac, przecierz jest nas tak wiele tu i napewno kazdy ma wielu znajomych ktorym los koni nie jest obojetny.

Juz nie raz wyszly akcje kiedy re-volta sie zjednoczyla i udalo sie cos osiagnac.
Nawet nie musze daleko szukac i przytoczyc sprawe Gniadoszki i Baskara.

Nie wiem, moze wymyslam, moze mam zly pomysl, ale chyba to lepsze jak narzekanie na forum i na tym poprzestanie(bez urazy dla nikogo:kwiatek🙂.
Kurczę,podwieście ten wątek .
Zróbmy coś  temu oprawcy.
dempsey   fiat voluntas Tua
22 sierpnia 2009 23:18
Taniu ale jak..? realnie..
dowiedziec sie o dacie i miejscu rozprawy i jesli dostanie zawiasy to zrobic mega awanture w mediach, wykorzystujac wszelkie mozliwe kontakty?
moim zdaniem nadzieja (slaba) tylko w prawie. przeciez taki bonza jest nietykalny na innym poziomie.

wlasnie zrobilo mi sie podwojnie niedobrze. szukajac informacji o tym zwyrodnialcu natrafilam na artykul w tzw. gazecie NIE, traktujacy ni mniej ni wiecej tylko o jego "hodowli".  celowo nie linkuje, z obrzydzenia.
zgadnijcie w jakim swietle jest przedstawiony ten bohater? otoz jest to meczennik za wiare, nieludzko szykanowany przez p. Karaszewska, ktora szuka na sile problemow w dokumentacji jego wspanialej hodowli. szlachetny hodowca, ktory przeciez ma zamiar konkurowac z Michalowem, nie poddaje sie jednak i dalej walczy.

pewnie, warto powalczyc o dotacje. przeciez tylko to sie liczy. a to ze przedmioty dotacji powoli umieraja w meczarni - to dla kogos takiego nieistotne.

pomijam juz skrajnie rynsztokowy kontekst calego tego przykrego teksciku, poziom z trudem siegajacy szkoly podstawowej. ale bezczelne promowanie tego typka przez swoich przyjaciol po prostu sprawia ze kolacja wraca czlowiekowi.
mam wrazenie ze powinnam zdezynfekowac ekran po przeczytaniu tego czegos.

ps. i jeszcze jedno: czy nie oburza Was zbiorka pieniezna? wiem ze chodzi o czas.. ale po prostu juz widze ze on sie z tego wywija i w ostatecznosci nawet nie ponosi kosztow leczenia.  a taka zbiorka moze go tylko ucieszyc... gul skacze.
Też uważam, zwrócenie się do Prezydenta jako niewykorzystywaną do tej pory niszę. Jeżeli na forum jest prawnik, to może zredaguje pismo,  my sobie przekopiujemy i będziemy wysyłać na adres kancelarii, a może mają jakiegoś e-maila? Co do akcji na zawodach, rajdach też można pod takim pismem zbierać podpisy, wśród znajomych, rodziny. Nie może ktoś taki być bezkarny, a my bezradni. Prawo jest i czas zacząć je respektować przez władze w Polsce. Jeżeli ten przypadek znęcania się nie zostanie surowo ukarany inni też poczują się bezkarni.
Są Mistrzostwa Świata  w Strzegomiu, kto tam jest niech zacznie zbierać podpisy. Może zrobić duży baner??
dempsey   fiat voluntas Tua
22 sierpnia 2009 23:44
Kancelaria Prezydenta RP
Biuro Listów i Opinii Obywatelskich
ul. Wiejska 10,
00-902 Warszawa
Tel. (+48 22) 695-20-29
Fax (+48 22) 695-22-38
e-mail: listy@prezydent.pl

lub p. Maria Kaczynska (kto wie czy to nie lepszy adresat? takze dlatego, ze dzial Interwencje jest wlasnie na podstronie dot. Pierwszej Damy)

Listy adresowane do Małżonki Prezydenta RP, Pani Marii Kaczyńskiej należy przesyłać pod adres:
Kancelaria Prezydenta RP
ul. Wiejska 10
00-902 Warszawa
Listy można składać osobiście w Biurze Podawczym Kancelarii (ul. Wiejska 10 - wejście D) w godz. 8:15-16:15 od poniedziałku do piątku.
Wszelka korespondencja powinna zawierać imię, nazwisko i dokładny adres nadawcy.


nie wiem czy to musi byc list zredagowany przez prawnika? na dobra sprawe mozna podjac sie napisania czegos takiego na wlasna reke. ja sprobuje.


(na razie na stronie radia nalezacego do tego zwyrodnialca znalazlam formularz "zgloszenie dla reportera" i podlinkowalam zdjecia wraz z komentarzem. wiem, ze nic to nie zmieni, ale po prostu musialam)
i może jeszcze napisać do władz jego rodzimej partii w końcu to dla nich feralna reklama,  i może do ich konkurencji
dempsey   fiat voluntas Tua
23 sierpnia 2009 01:13
takie partie to maja w d.. co robia ich czlonkowie. ten typ zapewne nie jest jeszcze najgorszy.
ale moze to tez metoda

co do listu, to na razie stworzylam swoj prywatny. mam zamiar wyslac go na adresy podane powyzej.
klopot w tym, ze oprocz opisu sytuacji i wyrazenia swojego oburzenia, to w takim liscie niewiele wiecej mozna zawrzec. dopoki nie zapadnie wyrok, to mozna apelowac jedynie o "zwrocenie uwagi".
chyba ze macie inny pomysl w jaki konkretnie sposob mogla by na tym etapie pomoc Kancelaria Prezydenta RP  ❓

jesli ktos sobie zyczy, moge przeslac moj list na pw (chociaz jak wszystkie moje teksty jest dosyc rozwlekly. praw autorskich sie zrzekam, wiec mozna przerabiac 😉 )
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
23 sierpnia 2009 08:40
Brak mi słów na okrucieństwo i kretynizm tego gościa.

"To są małe źrebaczki, którym rosną głowy gwałtownie, to się bardzo szybko może wytworzyć, coś takiego"  🤔 - cała moja wiedza legła w gruzach - nie wiedziałam, że konie rosną tak szybko, że nie da się zauważyć zbyt małego kantara 😲 😲 😲
Jeśli źrebaki tak szybko rosną to we wszystkich większych stadninach powiny mieć powrastane kantary, bo przecież przy większej ich ilości nie zauważą tego w odpowiednim momencie i w związku z tym ich nie zmienią  😤

Po prostu masakra!!!

Jestem bardzo ciekawa jak się ta akcja skończy, ale znając polskie prawo to niestety pewnie na jakiejś śmiesznej grzywnie, albo i nie 🙁
To mnie najbardziej wkurza, bezkarność takich ludzi  :emot4:

helcia   Wiedźma z czarnym kotem
23 sierpnia 2009 08:48
ja bym mu dała za każdego konia z dwa lata (lub za jakiekolwiek inne zwierze), grzywnę, na głowę założyła jakiś sznur i zaciskała codziennie po troszeczku, niech się męczy. Do tego prace społeczne.

Wie że jestem okropna, ale jak by tak jednego, drugiego, trzeciego ukarali to reszta by trzęsła portkami i szybko albo zaczęła się zajmować tymi końmi, albo posprzedawała, pooddawała do fundacji.
dempseypoprosze o list na PW.
Mysle, ze to dobry pomysl zeby wszyscy z re-volty wyslali list o podobnej tresci. Moim zdaniem najlepiej do malzonki Prezydenta. Ja wysle i to szybko.
Mam tylko nadzieje, ze skoro sprawa zostala naglosniona w TVN i innych stacjach to Pan lekarz nie uniknie konsekwencji.
kujka   new better life mode: on
23 sierpnia 2009 11:15
dempsey, to mi tez podeslij ten list 😉
dempsey   fiat voluntas Tua
23 sierpnia 2009 18:44
poszly pw
Ja też poproszę.
Ja również bardzo proszę.
mam takie pytanko mam nadzieje ze nie zostane zlinczowana.
jestem tak samo zbulwersowana ta cala sprawa i tez robi mi sie nie dobrze jak slysze od takiego bydlaka ze to nie jego konie i ze on takich koni nie mial w swoim stadzie. wczoraj to slyszalam w super stacji jak sie wypowiadal.
do czego zmierzam czy nie orientuje sie ktos z Was jakie sa namiary na ta staraz dla zwierzat z lodzi chodzi mi o miejsce gdzie te konie stoja teraz na czas leczenia.duzo od wczoraj mysle na ten temat i zastanawialam sie czy mozna by bylo takiego biedaczka wziąć do siebie i zapewnic mu normalny byt i powrot do normalego zycia.?? pozdrawiam
frania335 - napisz do straży dla zwierząt w Trzciance, to oni zajmują się tą sprawą  http://www.animals.org.pl/?q=kontakt_0
mam nadzieję, że tym razem sprawa nie rozejdzie się po kościach, glośno jest o tym w mediach i w każdej niemal gazecie, facet jest wymieniony z imienia i nazwiska, więc raczej jest już spalony i to nie tylko w końskim środowisku, bo zdjęcia nawte dla laika wyglądają jednoznacznie

A może by przykleić ten wątek?
Jest prośba nie tylko o pomoc finansową, ale i rzeczową.
I  z tego co wyczytałam szukają też  miejsca tymczasowego dla tych koni, które zostały jeszcze u tego sadysty, bo nie ma dokąd je zabrać.

Pogotowie i Straż dla Zwierząt zwraca się z prośbą o pomoc rzeczową i finansową dla uratowanych koni. Dla kilkudziesięciu zwierząt potrzebne są preparaty na odrobaczenie, owies, witaminy a także środki finansowe na zapłacenie za odkażanie ran, zabiegi chirurgiczne, zabiegi kowalskie oraz transport. Dary przekazywać można na adres:
Pogotowie  i Straż dla Zwierząt w Trzciance;
Pl. Pocztowy 4/6, 64-980 Trzcianka;
tel. 512 100 550
Adres e-mail: interwencje@animals.org.pl
nr konta PKO BP SA w Czarnkowie nr 87 1020 3844 0000 1702 0048 10 93 z dopiskiem „Pomoc dla koni”.
dzieki Miszka juz tam wlasnie napisalam :kwiatek:
dempsey ja też poproszę list.
wlasnie zrobilo mi sie podwojnie niedobrze. szukajac informacji o tym zwyrodnialcu natrafilam na artykul w tzw. gazecie NIE, traktujacy ni mniej ni wiecej tylko o jego "hodowli".  celowo nie linkuje, z obrzydzenia.
zgadnijcie w jakim swietle jest przedstawiony ten bohater? otoz jest to meczennik za wiare, nieludzko szykanowany przez p. Karaszewska, ktora szuka na sile problemow w dokumentacji jego wspanialej hodowli. szlachetny hodowca, ktory przeciez ma zamiar konkurowac z Michalowem, nie poddaje sie jednak i dalej walczy.


Również trafiłam na tę pulikację. No cóż, skoro pan K.K. wybrał właśnie tę redakcję, żeby poskarżyć się, jak to jest szykanowany, bo osoby, które obawiają się konkurencji z jego strony, chcą zniszczyć jego "hodowlę", to nic dodać, nic ująć. Pomijam poziom językowy artykułu, bo szkoda czasu na komentowanie tego. Jeżeli jednak ktoś na niego trafi, to zobaczy, z jaką "fachowością" i znajomością zasad hodowli koni czystej krwi wypowiada się autor  broniący racji pana K.K. 🤔.

Jeszcze jedno, nie na temat, ale nie mogłam się powstrzymać. W artykule o maltretowanych koniach K.K.  stwierdza m.in., że jako naczelny radia nie będzie rozmawiał z dziennikarzami, tylko z ich naczelnymi. Pomijam butę i bezczelność autora wypowiedzi, ale zainteresował mnie poziom rozgłośni, której przewodzi tak "dowartościowany" naczelny.  Zajrzałam na stronę owego radia i znalazłam artykuły autorstwa jego szefa. W jednym, traktującym m.in. o braku znajomości angielskiego przez polskich europosłów, pan K.K. pisze "czas pokarze" i "ujawnieniu szczegułów" (ortografia oryginalna). To najbardziej rażące, ale nie jedyne błędy. Może więc zamiast arabskimi końmi pan naczelny K.K. zajmie się polską ortografią? Mniejsze będą szkody...
Thilnen   Dżamal Ad-Din
24 sierpnia 2009 13:05
to ja też poproszę o ten list, chociaż tyle można zrobić, nie wiem, czy to coś da, ale jakiś odzew powinien kurka być. Mi się nóż w kieszeni otwiera jak widzę coś takiego. Szkoda gadać...
dempsey ja tez poprosze o list.

ps. czy mi się tylko wydaje czy gościu sobie zalokował komentarz na NK pewnie zeby go juz nie obrazac.. a szkoda bo nie zdarzyłam nic napisac.. co o nim mysle./.
Mnie uderza szczególnie jedno.

Jeśli pojawiają się problemy finansowe w hodowli, to mogę wyobrazić sobie (wyobrazić, nie zaakceptować czy usprawiedliwić) jakąś realną przyczynę tego, że konie zaczynają stać na gnoju, albo dostawać głodowe dawki siana. Nie ma pieniędzy, nie kupiono paszy. Wyżywienie kosztuje, trudno konia karmić na kredyt. Oczywiście, obowiązkiem każdego odpowiedzialnego hodowcy jest błyskawiczne zareagowanie na taki problem. Gdybym ja nie miała jak zapłacić za koński wikt i opierunek, konia bym błyskawicznie sprzedała / oddała - tylko to taka luźna dygresja.

Ale do licha - zdjęcie kantarów ze łba nie kosztuje nic! Kupić tonę siana - to kilkaset złotych, i za chwilę trzeba ponowić wydatek. A gdyby ktoś miał nawet odpłatnie pościągać kantarki, to jest to suma żadna...
Konie na zdjęciach są szczupłe, ale nie wyglądają na zagłodzone - ktoś je musiał obsługiwać, karmić, zapewne robił to codziennie.
Zatem tylko niedbałość...

Facet jest dorosły, poczytalny, odpowiedzialny - przecież biznesmen, polityk (ha!), lekarz (etyczny taki zawód...). Powinien za to odpowiedzieć, bez żadnych okoliczności łagodzących. I bez zawiasów, w co niestety nie wierzę. 🙁

Obawiam się, że jedyne co można to pozatruwać temu panu życie. Takich ludzi trzeba napiętnować, bo kary finansowe czy wyroki w zawieszeniu nie działają. Ale wykluczenie z społeczności już trochę dokucza. I podstawą jest odebranie zwierząt. Raz, że to kara finansowa, no i pomoc dla koni.

Trochę off, ale o sprawiedliwości w naszym kraju. Pewien młody kierowca tira spowodował wypadek. Kilka miesięcy dla 3 osób w szpitalu i długa rehabilitacja. Koleś dostał mandat i dalej jeździł. Nie minął rok a on znów nie dostosował się do znaku "stop". Efekt 2 osoby zginęły, 3-cia kaleka do końca życia. Wyrok to 1500zł na rzecz osoby, która przeżyła+ 1500zł dla osoby, która straciła w wypadku matkę i męża+ odebranie prawa jazdy na rok czasu. Zwolniony z kosztów sądowych. Osoba ocalała od blisko 3 lat walczy o odszkodowanie i rentę po wypadku, a koleś znów szaleje tirem po naszych drogach  😤
dempsey
poproszę 
45 koni ze stadniny w Prądzewie k. Łęczycy (Łódzkie) trafi do Pogotowia i Straży dla Zwierząt w Trzciance. Decyzję o odebraniu wszystkich koni właścicielowi podjął Urząd Gminy w Łęczycy. W miniony piątek UG w Łęczycy wydał w trybie pilnym decyzję o natychmiastowym przejęciu 10 koni z tej stadniny.



Policja w Łęczycy natomiast prowadzi postępowanie mające wyjaśnić, czy właściciel stadniny koni w Prądzewie znęcał się nad zwierzętami, za co grozi kara do dwóch lat więzienia.

Jak powiedziała PAP w poniedziałek oficer prasowy łęczyckiej policji Agnieszka Ciniewicz, w tej chwili zbierane są materiały dotyczące tej sprawy. "Przesłuchujemy świadków i czekamy na opinię weterynaryjną dotyczącą stanu zdrowia koni ze stadniny w Prądzewie" - dodała.

Stadnina w Prądzewie należy do łódzkiego biznesmena, szefa Radia Parada Krzysztofa Kubasiewicza. Zdaniem inspektorów Pogotowia i Straży dla Zwierząt 55 koni czystej krwi arabskiej było tam trzymanych od kilku lat w skandalicznych warunkach.

Jak powiedziała PAP inspektor Pogotowia i Straży dla Zwierząt w Trzciance Krystyna Kukawska, przeprowadzona kontrola była wstrząsająca. "Zwierzęta od wielu miesięcy żyją w półmetrowych odchodach, bez ściółki i czystej wody do picia. Wszystkie konie są zarobaczone, mają wszy i grzybicę". W najgorszym stanie są źrebaki, które mają powrastaną w pyski uprząż, tzw. kantary - dodała.

Właściciel koni niechętnie rozmawia z dziennikarzami. W swoich wypowiedziach bagatelizuje całą sprawę. W rozmowie z TVN24 stwierdził, że w innych stadninach warunki są podobne. Kubasiewicz uważa, że jego koniom nie dzieje się krzywda. Wszystkie konie arabskie są chude, a wrośnięte w pyski kantary to - jego zdaniem - efekt tego, że młodym koniom szybko rosną głowy.

"Ból z tym związany praktycznie uniemożliwiał im jedzenie. Te konie umierały powolną śmiercią głodową. Choć nie mają jeszcze dwóch lat, to wyglądają jak staruszki" - zaznaczyła Kukawska. Rozpoczęto już leczenie 10 odebranych w piątek koni. Zdaniem Kukawskiej powrót do dobrej formy fizycznej jest kwestią czasu, jednak nie wszystkie zwierzęta wrócą do pełnego zdrowia. "Największym problemem jest ich stan psychiczny. Część z nich to konie zdziczałe. Są przerażone i boją się człowieka. Wymagają długotrwałej terapii, którą już rozpoczęliśmy. Obawiam się jednak, że w ich psychice zostaną trwałe ślady tego, co przeszły" - powiedziała PAP Kukawska.

Dodała, że w stadninie zostało jeszcze wśród 45 koni kilka źrebaków. "Właściciel zapewnił, że w poniedziałek po południu kantary u tych źrebaków będą zdjęte. Nie bardzo w to wierzymy, gdyż te konie nie pozwalają dojść do siebie. Kantary będzie więc można zdjąć jedynie po wcześniejszym uśpieniu zwierząt. Do tego potrzebna będzie jednak specjalna broń, gdyż nie ma możliwości zbliżenia się do koni na tyle, by można było zrobić normalny zastrzyk" - powiedziała Kukawska.

Podkreśliła, że jeśli okaże się, że właściciel nie dotrzymał słowa, to prawdopodobnie we wtorek Pogotowie i Straż dla Zwierząt przyjedzie do Prądzewa na kolejną interwencję.

W rozmowie z PAP Kukawska nie kryła zadowolenia, że Urząd Gminy w Łęczycy podjął decyzję o natychmiastowym odebraniu wszystkich koni właścicielowi. "Po przejęciu zwierząt przekażemy je do adopcji. Wcześniej musimy jednak dokładnie sprawdzić wszystkie miejsca, do których zostaną przewiezione, żeby nie trafiły z deszczu pod rynnę. Trudno sobie jednak wyobrazić, by gdziekolwiek mogły mieć gorsze warunki do życia, niż miały do tej pory" - powiedziała Kukawska. (PAP)

z WP bodajże😉

frania, czyli będzie można brać😉
Jezu...
Chyba zbliża sie koniec świata bo to sie juz zaczyna robić jakies piekło na ziemi...
Zatkało mnie.
Bardzo proszę również o ten list...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się