pseudonimy i przezwiska koni

na moją (prawie) kobyłe o 'cudnym' imieniu Karanka na codzień wszyscy wołają gruba bo jest ymm... powiedzmy, że potężna, albo kara, paskuda itp. 😉
Wasia dla mnie Promise to bardziej pod Frankensteina podchodzi obecnie  😉 Spooky!

Mój Dzionek to zazwyczaj Dzionesław, Dzioneczek, Dzionuś, Dżony lub Dzionek-Pierdzionek  😀
Dupster....     :nunchaku:  😵
A ja dodaję do wszystkich imion koni "SR"

Erick - Srerick
Norbi - Srorbi
Holandia - Srolandia
Fidel - Sridel
Edgar - Sredgar
Lala - Srala
Celt - Srelt
Trojka - Srojka
itd

🙂

Oczywiście ludzkie imiona też wychodzą bosko.
Ja jestem Srulia jakby co  😅
Sronika, Srania, Srasia, Srysiu, Sremek....


Stara a głupia...
No śmieszy mnie to, nic nie poradzę  😀


Srets-Go, Srapriola, Srosiek, Sraranka,   😂 Sromyk, Srikier, Srelfast, Sristol,  😂 Srunnit Sruincy
i hicior: Srursat  :wysmiewacz22:

Mam nadzieję, że się nie gniewacie  😉
Sraranka oł jea.  🤣 nowa ksywa dla grubej  😍
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
18 kwietnia 2009 09:12
Srikiel i Srelfast nie brzmi tak dobrze jak Srursat 😂
Julie Fidel - Sridel najlepsze 😁 ale mam nadzieję, że nie Castro? 😵 😁
stajenny na mojego kn`a mowi mongołek  😵  😂
Po imieniu się zwracam do niego jak mnie zdenerwuje.  😁

ja do mojej też 😉
"lala"

"Gamoniu"
Odświeżam 😉

Dzionka, zabiłaś mnie Pierdzionkiem! 🤣
Don Juan - Don, Donuś, Rudy, Kasztan
'mój' się nazywa Mielno, ale bardzo rzadko słyszy swoje imię 🤣 zwykle jest po prostu "Siwym" 🙂
ale ostatnio został Księciuniem (wybredny kurczaczek jest nie powiem - nie wszystkie ciasteczka są jadalne 🤣 ), a jak mnie już bardzo wkurzy to i sk****synem potrafi być  👀

Grafit to Złoty lub po prostu Dziadek 🙂

a Modus... jeszcze nie ma ksywki chociaż ostatnio "Młody" do niego mówię 😉 chociaż parę przekleństw też już słyszał 😉

smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
16 sierpnia 2009 22:56
moj jest najczęściej Gruby albo Tłusty, czasem Sierotka, Dziecko drogie itp  😉

no dobra.. przyznam się- w terenie mówię na niego Lachociąg bo się strasznie szarpie.. albo zdrobniale Ciągutek  😉

swoją drogą Srexpo też nieźle brzmi  😁
ja tez do mojego mowie po imieniu jak mnie (jeszcze nie wkurzy, ale) zirutuje. A tak to zazwyczaj Smok albo Gremlin
Racja, na Rudego wołam też sierota. No..., bo to taka sierota. 🤣
Bee.   przewodnicząca chaos serce ma przebite strzałą.
17 sierpnia 2009 13:50
Po imieniu się zwracam do niego jak mnie zdenerwuje.  😁

ja do mojej też 😉


o, ja też tak mam. a tak to, Cysterna, ewentualnie Cysterenka. 😁
Moje dwa,w nowej stajni otrzymaly takie oto pseudonimy:
Querido-od rozowej chrapki-Świnka lub Piglet
Pantenol-od nieudanej pierwszej proby wlozenia do karuzeli,ze stawaniem swiecy,uciekaniem i walka- Pentagram.
Lansamure- jest "Bykiem" - bo najwyższy w stajni  🙂
Dafne- w zależności od sytuacji jest "Dafi", albo "Rudą Mendą"  🤣
Aramis - "Miśkiem"
Maciek - tak ambitnie "Arabem" 😁
Zorietta G - "Zośką"
Sorka - "Krową" (bo łaciata  😉 )
Shon - "Krzywym Koniem"

A jedną klacz zimnokrwistą, stajenny nazwał "Sznurkiem", bo jej nie polubił  😁

Poza tym, do wszystkich koni mówię "koniku"  🤔 nie wiem czemu. Nawet w sytuacji "Stój koniku, bo Cię walnę"  🤔wirek:
kpik   kpik bo kpi?
17 sierpnia 2009 18:48
takie używanie ksywek zamiast imion jest dosyć zdradliwe. 😵
parę dni temu miałam problem z podaniem imienia konia kiedy przyszło zapisac się na listy startowe  😂
trzeba było inensywnie pomyśleć ..."zaraz, zaraz jak to leciało...."
Pamir dostał nowe przezwiska - Kucyk, Kucynelek, Pam, Pamsik, Pamirosław, Gnida, Ciemniok  🤣
w pewnej stajni stajenny konie, ktorych nie lubil nazywal lancuchami. mlode ogierki, bawiace sie to byly tygrysy. a kasztanek z konopiasta grzywa- tofik.
ja (i wiekszosc znajomych) do mojego mowie synu albo hersztu (wazne chyba to u na koncu). chociaz mowia tez guby. a on gruby nie jest  😉
Warszawianka ma masę przezwisk xDD
W stajni to mówią na nią Gruba lub Czołg - cecha chodzenia taranem i szerokości xDD
A ja używam różnie. Czołguś czasami jak coś durnego zrobi, Wafel, Wafik, Warszaft. Najwięcej jest Warszi - jakoś tak się przyzwyczaiłam.

Żabot jest Żabą, Żabolem, Żabolcem albo Żabim Księciem (ostatnie to już ekstremalne... xD)

Kamena zwana Kamą lub Kamozaurem

A na Królewicza zwykło się mówić Królik

No i Karo, szetland... Zwany Kartoflem, Karuskiem, Ruskiem... xD

Aga930, Zorietta G po Placido?

Jeśli tak to jak u nas stała to nigdy nie słyszała swego imienia. Zawsze Placido, Placido!!! xDD Aż się czasami niektórzy oglądali, czy w tej stajni stoi Placido xD
Averis   Czarny charakter
17 sierpnia 2009 21:31
Mój koń swojego imienia z paszportu już nie słyszał dawno i większość osób nie wie jak ma naprawdę na imię  😁 A że jest kary a samo 'Kary' jest dość popularne, to został ochrzczony jako Curry  😎
orzeszkowo   fairytales don't come true
17 sierpnia 2009 21:41
Na Arachida najczęściej mówię Orzech , Rudy , czasem Kucyk koleżanki wołają Ruda Dupka ostatni został Łysym Kucykiem 😁 a pewnego razu na zawodach Pani go przechrzciła na  Archaida  😂
Gdyby Anglicy rozumieli, jak przezywam ich konie...

Milo - wrzód (ooooj, jak mi się ciężko na nim jeździ)
Ark Lion  - kicia (od lwicy )
Nickel - Nikuś
Ziggy - Rzygi
Gypsy - Cyganicha
Copper - Miedziak
Boss - Szef
Charlie - Karolek
Forte - Czterdziecha (od "forty"😉
Buttons - Baton
Jack - Jacuś
Obi - Castorama

i bym mogła tak wymieniac...


Ja na swoją wołam NUNA
Na ogiera malutki

Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
17 sierpnia 2009 22:28
Szum zwany Pikusiem 🙂
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
18 sierpnia 2009 10:16
nerwina zostala przechrzczona przez naszego pana stajennego na mirinde  😁
a nathan boy jest po prostu mlodym
Gillian   four letter word
18 sierpnia 2009 10:43
hmm.. Kudłaty vel Łosiu. Nie Łoś. Łosiu 🙂 z naciskiem na uuu 😉 magiczne słowo które powoduje że przylatuje biegiem gdziekolwiek jest 🙂 dlaczego? bo ma pysk o wyrazie łosia - wielkiej filozofii w tym nie ma. Długaśny pysk, wielkie oczy i uszy jak łopaty. Do tego doszła kosmiczna ilośc włosów zimą, dosłownie porósł długimi kłakiami na brzuchu i pod brodą (mam gdzieś foto poglądowe) i zwiększył objętośc grzywy o 200%. Bardzo kudłaty koń 😉
drugi to po prostu Gniady albo Kulka/Kluska, ze względu na gabaryty poziome jakie osiągnął zwłaszcza w okolicy brzucha  😁 a od małego zwany Niuniuś. Na zawodach miałam zawsze mega problem bo wywoływali konia po imieniu a ja nie wiem o co chodzi  😎
Weltano 21 - Waldek, Waldemar, Waldzik
Lino - Prosiak (musiałam walczyć, zeby zakończyć ere 'wieprza'😉
Rosalinde TS - Rosa
a młody nie dorobił się jeszcze kswyski.
Dzidzia, pajac, misiek, Grubas, Młody :P
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się