Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
29 lipca 2009 08:50
Wawrek 😅 😅 😅 😅 😅 :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: ucalowania dla malzonki i wytrwalosci i cierpliwosci dla Ciebie,pamietaj,ze Twoja zona bedzie teraz bardzo ale to bardzo potrzebowala Twojej pomocy 🙂. No i dawaj zdjecia Jogody!!!!!!!!
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
29 lipca 2009 08:59
Wawerek: ogromne gratulacje. Duże buziaki dla Jagódki. Witaj słodka kruszynko.
GRATULACJE!!!!  😅 😅 😅
Wszystkiego najlepszego dla całej rodzinki  :kwiatek:
wielkie gratulacje wawrek!!!!!!!! 💃
gratulacje wawrek....teraz już tylko Zairka i Ja....
Wawrek    😅 😅 😅 😅 😅  gratulacje!!!  :kwiatek: :kwiatek:
Gratulacje dla całej wawrekowej rodziny!b 😅 :kwiatek: 😅
serdeczne gratulacje!!  :kwiatek:
my_karen   Connemara SeaHorse
29 lipca 2009 10:09
Wawrek GRATULACJE!!! 😅 😅 :kwiatek: 😅 😅
Wawrek - gratuluje!!!!! 😅 czekamy teraz na relacje i zdjecia jagodki 🙂 Wszystkiego najlepszego i szybkiego powrotu sil dla Pani Wawrekowej!

edit: literowka
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
29 lipca 2009 10:47
Wawrek gratulacje ❗ ❗ opowiadaj jak to wyglądało od strony  tatusia.... bo to będzie pierwsze takie zdawanie relacji 🤣

Dziewczyny...wiecie co to znaczy??? że teraz Moja kolej 😲 😜

Wawrek serdeczne gratulacje dla całej Waszej trójki 😀
Wawerek gratulacje 🏇 :kwiatek: 🏇
Dworcika   Fantasmagoria
29 lipca 2009 12:45
To teraz mam na co zrzucić fakt, że całą noc się przewalałam z boku na bok i spać nie mogłam 😉

wawrek gratuluję  :kwiatek:
Wawrek gratulacje 🙂😉)

olcia86, Jakos Cie nie slychac w tym watku czesto 🙂 Jak przygotowania do proodu? Bedziecie sie scigac z Zairka? 🙂

dempsey   fiat voluntas Tua
29 lipca 2009 15:55
hmm chyba uda mi sie wreszcie wyjechac. jutro czeka nas ciekawa przygoda - 4,5h w pociagu  😎 nie mam ochoty tluc sie z dwojka sama autem 400km, za duzo stresu i w  samochodzie mi ich szkoda, i tak ciagle gdzies ich ciagam, prawie zamieszkali w tych fotelikach.
a pociagiem tanio, szybko, tylko czy wygodnie... uf zamierzam wykupic 4 miejscowki 😉 jedno dla siebie, dwa dla dzieci i jedno dodatkowe (dla wyimaginowanego taty ,ktory, przyjmijmy ze sie spoznil na pociag czy cos takiego). bede miala 4 miejsca czyli cala kanape dla nas. odstawia nas moja mama, odbiera maz, ciezka torbe wysylam z kumplem samochodem, bede miala tylko 1 plecak. powinno byc ok, boje sie tylko przewijania, tzn reakcji wspolpodroznych..hmm trudno beda musieli przezyc. wezme mocno perfumowane chusteczki. ostatnio jechalam z Pola, to bylo super, w przedziale dla matki z dzieckiem. ale zmienilo sie i to teraz jest tylko w pospiechach.  no przeciez nie bede sie 7h tlukla pospiechem tylko dla tego przedzialu .
zdam relacje jak wroce 😉
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
29 lipca 2009 16:14
Wawrek, gratulacje!  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
kamkaz  aj jakoś brak czasu, sianokosy,malowanie domku,wieczne problemy(brak pracy) a przygotowania jakoś tak niedokońca dociera do mnie że to już minął 32tc. i że to może być już... na szczęście mam wyprawkę skompletowaną  wszystko łącznie z pieluchami i chusteczkami czekamy niecierpliwie na dzieciątko...a teraz Zairka a patrząc na jej zdjęcia ja tez mam tak ogromny brzuch jak ona i ja tez mam mieć synka ,zobaczymy która pierwsza się rozsypie bo mamy 2tyg. różnicy miedzy sobą
Wawrek 😅 Cieszę się bardzo!!

Dziewczyna mojego brata ma termin na połowę września i już 2 tygodnie temu opadł jej brzuch.Przypomniałam jej dzisiaj żeby torbe juz sobie przygotowała, bo dla dziecka już wszystko ma a sobie nawet piżamy i stanika do karmienia nie kupiła 😉

Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
29 lipca 2009 18:28
Dempsey: ja będę w PL we wrześniu w okolicach Bydgoszczy. Planuję jechać pociągiem z Julką do Giżycka, to też 400km. Sama z bagażami. Są w pociągach przedziały dla matki z dzieckiem, więc nie ma problemu jeśli idzie o płaczące niemowlę czy zapaskudzone pieluszki. A Ty, może zamiast 4 miejscówek to wykup 3 jedynki. Pewnie na to samo wyjdzie, a mniejszy tłok i wygodniej. I też cała kanapa dla Was.
BASZNIA   mleczna i deserowa
29 lipca 2009 18:59
Najserdeczniejsze gratulacje , Wawrek, dla Ciebie i Twojej drugiej polowy. Oby Jagódka byla zdrowa i nie dawala " popalić".
deborah   koń by się uśmiał...
29 lipca 2009 19:51
Wawrek gratuluję!!!

i czekam na relacje tatusia 🙂
łał!!!
szalenie dziękuję za tyle ciepłych słów. Mamusia pęknie z zachwytu jak to wszystko przeczyta. Jesteście dziewczyny niesamowite :kwiatek:

Narodziny Jagody troszkę trwały. Do kliniki dotarliśmy przy częstotliwości skurczów co 10 minut. Na porodówce wylądowaliśmy ok 19.30, a Jagoda raczyła wyskoczyć o 1.55. Z mojego punktu widzenia... hmm... nie wiem co powiedzieć, myślę, że przeżywałem to równie mocno jak Jola - kiedy Ją bolało to bolało i mnie. Przeżywał tez personel - niesamowicie profesjonalny, życzliwy i bardzo mocno zaangażowany personel. Położna i anestezjolog to po prostu jacyś ludzie z kosmosu w bardzo pozytywnym sensie. Ich fantastyczna rozmowa z nami (w zasadzie non stop przez te 6 godzin) była lepsza niż to całe znieczulenie. Życzę wszystkim przyszłym mamusiom takich ludzi na porodówce.
Skurcze parte pojawiły się ok. 1.30, a zatem Jagoda przeciskała się 25 minut. Kiedy zobaczyłem Ją już w rękach położnej to pękłem i się popłakałem. Niesamowite uczucie. Same z resztą wiecie.
To chyba tyle. Przyszłym tatusiom życzę równie silnych i pięknych przeżyć.

A oto rzeczona Jagoda:

Wawrek, ja sie wlasnie tez poplakalam, czytajac Twoja relacje 😡
Jeszcze raz gratuluje i zycze samych usmiechnietych dni :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Ja też się popłakałam  😡
To chyba rączka tatusia w kadrze?
Urocza malutka, jeszcze raz dużo zdrowia i szczęścia dla całej rodzinki  :kwiatek:
Przesliczna Malenka!
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
29 lipca 2009 20:25
Popłakałam się  😡

Wawrek: masz cudną córunię, jesteś doskonałym ojcem i partnerem.
wawrek- przesliczna coreczka! usciski serdeczne dla calej waszej trojeczki, duzo odpoczywajcie. wspanialy z ciebie facet! 💘
cisawa   for those who know what, God sends the answer how.
29 lipca 2009 20:30
Ech, Wawrek, Ty wyciskaczu łez! JA też się dopisuję do listy beczących czytelników Twojego posta. 😀 Bardzo się ciesze, ze tak pozytywnie to przeszło, mimo na pewno ogromnych wysiłków i cierpienia.

Fantastycznie po prostu!!!
Wawrek wielkie gratulacje! 😅 😅 😅 Sliczna Jagódka i piękna Twoja relacja! Wiele uscisków dla świeżo upieczonej Mamusi, mam nadzieję, że szybko wróci do formy!
A przy okazji się pochwalę, że dziś w nocy moja kuzynka urodziła swojego pierwszego synusia- Witusia- 50 cm i 3530 😅1
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się