COPD

Poncioch, przy takim stanie konia daj sianokiszonkę od razu. Swojego czasu chyba hippolyt miał sianokiszonki pakowane po 20kg , no chyba że masz mozliwość sianokiszonki w stajni. Swoją drogą to dlaczego macie zakaz siana?
Stan konia brzmi kiepsko ale bardzo dużo koni ma teraz zaostrzenie. Leki dostałaś standardowe
Co może zrobić klinika przy takim stanie konia? Serio pytam. Bo zakladam, że pod tlen go chyba (?) nie postawią

Epikea, Też mnie to ciekawi.
No i jest jakieś uzasadnienie zakazu siana?

Poncioch, A w jakich warunkach stoicie? Może faktycznie warto rozważyć?
Wiem, że to stresujące dla Ciebie, czytanie komentarzy na forum pewnie też, ale zawsze to jakiś pomysł...
Ja byłam mocno przeciwna wywaleniu konia 24h na dwór, bałam się że stary dziad sobie nie poradzi. Zawsze na noc miał boks, święty spokój... ale ataki astmy zrobiły się mega częste, steryd spowodował pogorszenie włosia, grzybicę.. Wet mi powiedziała ze są 2 wyjścia, najlepiej zmienić miejsce i wywalić 'pod chmurkę" albo postawić na bardzo małej dawce sterydu non stop, ale to wiadomo, odbije się zdrowotnie. Także 22 latka zapakowałam w przyczepę i wywiozłam pod wiatę. Koń przestał praktycznie potrzebować sterydu, do konca życia był w top formie. Atak astmy powtórzył się RAZ. Także jak juz nic nie działa, to jednak zmiana miejsca i warunków potrafi zdziałać cuda.
Ona stoi 24 h na dworze obecnie. Ma kumpli, duże czyste padoki. Bardzo dobrą opiekę. Schodzi do boksu tylko na karmienie albo jak są mega upały i owady dokuczają ponad miarę, ale np. wczoraj właścicielka stajni postawiła ją w przewiewnym korytarzu żeby miała i chłód i czyste powietrze.

Zakaz siana w sensie upylonego siana z balotu. Parowane, czy moczone 20 min może jeść. Sianokiszonka przyjechała, ale jakiś balot wadliwy, bo na następny ranek była podpleśniała i wyrzuciłam większość. A stała w chłodnej stajni. W te upały nie ma sensu kupować całych balotów, pojadę po worki sianokiszonki 18 kg i do ochłodzenia przeczekamy w ten sposób. Zastanawiam się też nad parownikiem Invopar.

Chciałam ją włączyć na padok do innego raowego konia, ale niestety mimo delikatnych prób się nie powiodło. Gania ją strasznie. Na razie jej padokowi kumple zostaną bez zmian, lecz cała ekipa dostaje moczone siano.
Gillian   four letter word
20 czerwca 2023 10:59
Tymczasem mój koń z alergią na większość traw i drzew - 🤡
Wywalenie go na łąkę dało odwrotny efekt. Proszę, przestańcie wciskać to jako cudowne remedium na kaszlaki 😕 gościu stoi aktualnie w boksie i jest spokój, wychodzi wieczorem/na noc i jakoś to leci. Jakbym go teraz wyrzuciła na dwór to by chyba już nie wrócił żywy 🙃🙃🙃
Gillian, no tak bo twój to przykład jedynego słusznego rozwiązania 😉 w większości przypadków koniowi to pomaga, a to że od każdej reguły jest wyjątek, well, no to żadna prawda objawiona. Nikt nikomu nie wciska tego rozwiązania jako jedynego słysznego, ale do ROZWAŻENIA i że czasem ZMIANA warunków pomaga.

formowa Lusia tez ma kucyka uczulonego na wszystko, ale to wciąż są wyjątki.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
20 czerwca 2023 11:18
Gillian, dlatego tam napisałam, że ZAZWYCZAJ, i jeszcze wykrzyknik dołożyłam 🙄
Mojemu koniowi wyszła alergia na.. kota xD Także teraz co, mam mówić ze trzeba usunąć wsszystkie koty ze stajni? 😀
Gillian   four letter word
20 czerwca 2023 11:27
Znam ogromną liczbę koni, których właściciele postąpili w jedyny słuszny sposób czyli łąka. Niestety nie skończyło się to dobrze 😅 mój koń nie jest dowodem na nic, jest po prostu dobrze zbadany i wiem czego unikać 😉 na kota łatwiej odczulić niż na trawę jednak 🤐
Właśnie dlatego nie widzę wartości dodanej w wysłaniu jej na łąki. Plus wolę mieć ją niedaleko, kontrola najwyższą formą zaufania w końcu 😀
Gillian łaczę się bólu ... moja uczulona na tymotkę i cynodon, jak już tu pisałam. Czekamy na odczulanie.
Więc tych przypadków może być więcej i lepiej jednak sprawdzić na co koń uczulony zanim sie wrzuci na łąki. Szczególnie jeśli mamy doczynienia z sezonowymi pogorszeniami właśnie w okresie pylenia.
Kobyła cały dzień na dworze, no nie ma możliwości, żeby sama w stajni została, zaraz bym znowu wrzody leczyć musiała ... o ile by się nie uszkodziła przy próbie wyskakiwania ...
Gillian   four letter word
20 czerwca 2023 14:32
U nas najmocniejsze na tymotkę, cynodon, życicę, bylicę, rzepak, owies, soję, lucernę, sosnę, brzozę. Wszystko, co mam na pastwisku i wokół… dosłownie dookoła pastwiska rośnie lasek brzozowy. Zmieniłabym stajnię ale to moja przydomowa 😂 nic tylko sobie w łeb strzelić 😂
Gillian nie możesz sobie w łeb strzelić, trzeba opiekować się koniem 😂 Na szczęście w tym wszystkim możesz sobie sama zarządzać kiedy koń stoi w stajnia kiedy wychodzi.
Ja też uwazam, ze jeśli koń nie moze stać na słomie, nie moze jesc siana to najlepsza i najtańsza opcja to wywiezienie konia na łąki. Na jesień, zimę mozna się bawić w sianokiszonke, bo nie ma trawy.
Moja kobyła też uczulona na cynodon i inne zielska, ma pogorszenia w okresie kwitnienia w tym roku później wszystko ruszyło więc zaczęło się w maju. Brak deszczu i suche powietrze bardzo pogarszają sprawę w tym roku. Jest na pastwisku, więc siano skubie tylko chwilę w boksie moczone. Na razie jest na sterydzie wziewnym, ma lepsze i gorsze dni. Za tydzień ma być u nas Dr Biazik zrobić kontrolną bronchoskopię i zobaczymy czy dawać coś mocniejszego czy jest w miarę ok.
Rano np 10 oddechów, po południu 20 jak jest duszno i gorąco. Schodzi po południu do stajni na kilka godzin, na noc na dwór.
Muszę też powtórzyć panel na uczulenie i zrobić nową szczepionkę jak zmienią się alergeny na które reaguje.

Jesień, zima i wczesna wiosna nie ma żadnych objawów, czasem kaszlnie na początku jazdy
Gillian   four letter word
21 czerwca 2023 11:24
No dobra zagadka teraz.
Mój koń w momencie wystawienia na alergen produkował gluta, miał okresowo skurcz oskrzeli ale nie kaszlał.
Tydzień temu pojechał do mojej przydomówki - skurczu brak, gluta brak, oddycha jak na niego dobrze ALE kaszle, intensywnie.
Co się robi z kaszlem? On ma kaszleć czy zatrzymywać ten kaszel?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
21 czerwca 2023 11:34
Gillian, Mi wetka zawsze mówiła, że tak generalnie to kaszel jest dobry, bo koń się oczyszcza. Ja zawsze dawałam sól wtedy, no i ruch, wiadomo, żeby to oczyszczanie wspomóc. A, no i tej soli to taka 30stka minimum zawsze szła od razu.
Rozmawiałam właśnie z dr Biazik i jak teraz kaszlała ale bez gluta to miałam robić inhalacje olbasem i solą.
Kilka dni podczas tych inhalacjach na lonży wykaszlała trochę wydzieliny i było więcej parskania. Po kilku dniach przestała kaszleć tylko parska po soli fizjologicznej, kaszlu już nie ma.
Wstępnie wyjaśniła się sprawa.
Bardzo duże szmery w sercu, stąd też prawdopodobnie kaszel. 😭
Wet podejrzewa niedomykalność którejś zastawki.
Mam teoretycznie potwierdzić to jeszcze z dr. Wysocką jak będzie w okolicy

Także no, z tego jak i co mówiła wet, co zaleciła wnioskuje że dużo czasu nie zostało
Moja wczoraj miała wieczorem 20 oddechów, rano 15 ale dziś wieczorem mega pogorszenie 30 płytkich oddechów na minutę. Daję flixotide w babyhalerze, była poprawa ale znów mamy pogorszenie. Szybki telefon do dr Biazik i niestety wchodzimy na rapidexon domięśniowo - pierwszy raz od początku choroby 4 lata temu. Na razie 3 dni podawania codziennie później mam dzwonić czy jest poprawa i dalszy schemat. Na szczęście mam umówioną broncho na przyszły tydzień, wtedy zobaczymy co dalej. Jestem podłamana, na dodatek wylatuję na wakacje w niedzielę i muszę zostawić kobyłę pod opieką koleżanki. Na szczęście mój wet ogólny ma gabinet na terenie stajni i będzie mógł podawać zastrzyki.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
22 czerwca 2023 08:13
ewelin_n, A nie lepiej dożylnie podać? Lepiej i szybciej się jednak wchłania, a do tego nie ma ryzyka zrobienia się jakiegoś odczynu w mięśniu. Współczuję, na sam wyjazd taka akcja, to będziesz miała relaks na urlopie jak nic 🙄

U nas nadal bardzo dobrze, gluta brak, kaszlu brak, oddechy w normie, wysiłkowo też ok. Remisja póki co 💪🙏
Wg dr Biazik lepiej domięśniowo. Przynajmniej tak mi mówiła tydzień temu, że lepiej żebym domięśniowo robiła.
Poncioch, a dlaczego ? Podanie domięśniowe zwykle jest gorsze (jeśli dany lek może być podawany iv)
Nie dopytywałam, w tym stresie. Ale i tak sama nie robię dożylnych, więc nie wnikałam...
Sorry za post pod postem, ale już nie mogę edytować.
YARROWIA EQUINOX RESPIRATORY - podawałyście? Są efekty po tym?
Poncioch, szczerze to ja nie widziałam za bardzo
Hej, dołączam niestety do wątku - mój koń ma astmę. Od weterynarza dostałam zalecenie inhalacji solą fizjologiczną. Weterynarz polecała maski ze strony na facebooku "maski do inhalacji dla koni". Cena nie zabija, więc fajnie. I teraz pytanie - jaki dokładnie inhalator/ nebulizator kupić? Czy jakiś ludzki może być (jaki?). Czego dokładnie Wy używacie? Biorę pod uwagę kupno końskiego inhalatora ale cena mnie martwi... :/
Ja uzywalam philipsa, ale to juz bylo daaawno temu. Teraz na szczęście juz nie potrzebujemy. W pracy mamy philipsa i microlife. Zabiegow dziennie (u ludzi 🙂 ) jest multum. Najdluzej wytrzymuja microlify. Philipsy dosyc szybko siadaja i chodza jak traktory.
siwaaa, dzięki 🙂
Poncioch, Nie dopytywałam, w tym stresie. Ale i tak sama nie robię dożylnych, więc nie wnikałam...
Pewnie dlatego, ze podanie dożylne działa szybciej, ale krócej, a domięśniowe dłuzej się wchłania, ale działa dłuzej.
Wczoraj mieliśmy drugi zastrzyk, poprawy nie było ale jak przeinhalowałam solą i olejkami w wiadrze z wodą i wzięłam na chwile na kłus i minutę galopu to pokaszlała i poparskała później było trochę lepiej.
Zobaczymy jak dzisiaj, mam nadzieję że zastrzyki pomogą.
Trochę u nas popadało więc liczę że pyłki trochę spłukało.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się