Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Jako, że jest tu sporo osób, które się na tym znają i mogą doradzić - mam do Was pytanie.

Jak skarmiać kobyłę, 7-letnią, obecnie w treningu 6 razy w tygodniu (z czego skoki ok. 3/4 w tygodniu wliczając w to zawody, poziom L/P, obecnie co tydzień/dwa zawody dwudniowe), wlkp.
W treningu jest od początku grudnia (jako 4-latka chodziła do P włącznie 1,5 roku, potem miała przerwę), była "beczką" bez kondycji, ale miała siły, stopniowo zaczęła lecieć z wagi, co na początku cieszyło, ale obecnie już zaczyna być w drugą stronę.
Obecnie kobyła dostaje 2 miarki gniecionego owsa rano, południe 1 miarka owsa gniecionego + 1,5 miarki Struktur E z Hippolyta + algi + obecnie trochę czosnku, wieczorem 2 miarki owsa gniecionego. Do tego siano 3 razy dziennie, z czego jak jestem wieczorem to porcję "od serca".
Obecnie problem pojawił się taki, że nie ma czym jechać (zależy mi na większej ilości energii), koń zrobił się "zmulony" (wiadomo, trochę się ujeździła, no i znów trzeba ją przytyć.

Zastanawiam się nad Masters Prestatie lub Marstall Champion jako paszę energetyczną w formie musli/granulatu. Do tego nad sieczką Dodson & Horrell Fibre Performance, która też ponoć jest wysokoenergetyczna. Jako dodatek jeszcze wejdzie olej lniany/ryżowy.
I teraz pytanie czy to dobre rozwiązanie na uzyskanie energii i przytycia? Co warto zmienić, nad czym warto się zastanowić? Będę wdzięczna za każdą sugestię, również innych pasz/sieczek/otrąb itd. 🙂
Strasznie dużo ten koń skacze...
Bez zawodów powiedzmy, że skacze środa i piątek - dobra, przepraszam 2 dni skoków.
Jak są zawody to wtorek lub środa skoki takie na zasadzie skoczenia czegoś przed zawodami no i potem 2-3 dniowe zawody to liczę jako 2/3 dni.
Melanie, na przytycie i energię  otręby ryżowe.  Ewentualnie jakaś pasza wysoko energetyczna (ja w trakcie zawodów podaję niewielką ilość soymax start UP). Możesz też po prostu zwiększyć ilość owsa. I siano do oporu.  Warto też teraz na wiosnę sprawdzić czy nie ma niedoborów.
bo gamma oryzanol jest na l 😉iście substancji dopingujących, to nie są jedyne otręby pozbawione go ze składu


Gamma oryzanol został zdjęty z listy FEI (substancji zakazanych), w zeszłym roku.
Kto szukał małoenergetycznej sieczki - wypełniacza?
http://allegro.pl/sieczka-tradycyjna-dla-koni-naturalna-pasza-12-5kg-i6733090288.html?reco_id=75507d00-ff34-11e6-92e1-56847afe9799&ars_rule_id=201
Właśnie zamówiłam. Jestem ciekawa.
... chciałam sieczki z podkowy... ale wiecznie się nie moge na nią załapać.

Ja szukałam, ale sieczki z lucerny, nie sieczki z siana. Siano mamy w pensjo niezłe, szkoda by mi było kasy na tak drogie siano 😉
anetakajper   Dolata i spółka
03 marca 2017 07:22
Gaga Na takie coś się natknęłam https://www.hoeveler-sklep.pl/pl/p/Luzerne-Mix-20kg/225
anetakajper, o tototo -  dzięki, "bierę" bo Dengie chyba nie ma w Szczecinie jednak 🙁
Melanie może zmęczona po prostu trochę, to jednak młody koń-trzeba obserwować i może zrobić dodatkowy luźniejszy dzień? Czasem to na kilka tyg wystarczy, żeby koń znów był świeży. U mnie na Olympic Claim Hippolyta działą dobrze jeżeli chodzi o energie 😉
anai, właśnie zastanawiałam się też nad otrębami ryżowymi i chyba faktycznie się zdecyduje, widzę całkiem dobre opinie na otręby ryżowe z Nuby, więc chyba się skuszę na nie. Chyba, ze polecasz coś jeszcze? Widziałam jeszcze Equi Jewel, ale to obecnie nie na moją studencką kieszeń.
Z sianem będzie walka, ale to najwyżej jeszcze kobyle na padok wrzucę więcej jako, że jest tam pół dnia to powinna skorzystać. Krew mam w planach, bo potrzebuję tak czy siak ją pobrać na wyjazd do Czech, to od razu sprawdzę.
Dziękuję.  :kwiatek:

equi.dream, ostatnie dwa lub trzy tygodnie kobyła dostała w gratisie drugi dzień wolny w tygodniu, ale nie widzę jakiejś większej różnicy in-plus, chyba, że spróbować jeszcze tak zrobić z 2 tyg., pewnie spróbuję, nie mam nic do stracenia.
O Olympica jakoś nie brałam pod uwagę, też przemyślę i jego. Najwyżej przez następne 3 miesiące popróbuję każdą z pasz i zobaczę jak kobyła zareaguje.
[quote author=_Gaga link=topic=25.msg2656106#msg2656106 date=1488525530]

Ja szukałam, ale sieczki z lucerny, nie sieczki z siana. Siano mamy w pensjo niezłe, szkoda by mi było kasy na tak drogie siano 😉
[/quote]
Też mam dostęp do dobrego siana ale nie będę siedzieć i ciąć nożyczkami🙂 żeby do żłobu do paszy jako wypełniacz dosypać🙂
U mnie powstanie chyba włsny wynalazek na bazie tej sieczki - dodam olej lniany do tego, łuskę słonecznika i otręby ryżowe.
Oj tam oj tam jak mnie kiedyś poniosło to cięłam nożyczkami  😎
Fajny pomysł z miksem sieczki - ja mam plan podobny tyle, że składniki nieco inne - wymieszam wszystko w betoniarce 😉
Edit.
Czy ktoś miał styczność z paszami Derby? Lizawki horselyx są ich produkcji, pasz poza jednym źródłem nie widziałam, a zamówiłam worek na próbę - organoleptycznie ok, efekty pewnie po miesiącu skarmiania będzie widać, ale może jakieś opinie?
Gaga w tophorsie sa🙂
[quote="Melanie"]Jak skarmiać kobyłę[/quote]
Skarmiać kobyłę? Znaczy - ją jecie?
Nie wiadomo ile to "miarka owsa" i "miarka struktur E". Ale ja bym nic nie zmieniała, tylko spróbowała dodać owsa... skoro energii brakuje. Musli (Struktur Energetikum) też można zwiększyć. Nad wolnym dniem też warto się zastanowić, bo może być po prostu zmęczona.

_Gaga, A Pro-linen? Też na bazie lucerny 🙂 Mam teraz, spoko jest (choć fakt faktem, że koń jakoś bardziej woli granulat niż sieczki, no, ale przynajmniej nie wciąga obiadu w 5 sekund)
faith, lucerny od ręki nie ma w Tophorsie 🙁 czas oczekiwania: "eee nie wiem" średnio mnie satysfakcjonuje  😁
Ponieważ moje konie przejawiają objawy dobrego serca stajennego a poziom lucerny w beczce sięgnął dna - kupiłam lucernę Eggersmanna. Zawsze wydawało mi się, że ona jakaś taka energetyczna, a jak przeczytałam, że ma 9 MJ energii to przestałam kombiniować 🙂 a jest od ręki w szczecińskiej Galopadzie  💘 Niby droga (115 zł jakoś) ,ale jest jej 25 kg w worku.

Sankaritarina nie wiem dlaczego, ale moje wszystkowciągające konie na  próbki sieczek Pro Linen nie chciały nawet patrzeć  🤔
Bardzo dziwne to z tym Pro Linen bo patrząc na skład to bardzo spoko te pasze wyglądają. Sieczkę jak otworzyłam to aż mi się oczy zaświeciły. Nie pyląca, pięknie pachniała, widać że nie melasowana, ładny, świeży kolorek, a tu taki klops. Dla mnie jeszcze tym bardziej dziwne, że koń wszystkożerny i jedyne na co do tej pory się wypiął to trawokulki które pachniały pleśnią (mój błąd że podałam, nie zajrzałam do worka).
Klopsik, dokładnie. Ich sieczki to jak dotychczas jedyna pasza, na którą moje konie nie chciały kompletnie spojrzeć
Dodam, że np. otręby ryżowe Pro Linen wciągały bez zająknięcia...
Mój też sieczki nie je, a ogolnie wciąga wszystko.
Gillian   four letter word
04 marca 2017 17:39
My z braku laku i kasy 😉 jemy musli Agrokompleksu. Jak zacznę zawody to wracam do Nuby ale póki co pasze dają radę. Aktualnie daję marchewkowe i z drożdżami. Koń zjada bez marudzenia, nic się nie dzieje z brzuszkiem, sama pasza wygląda apetycznie i miło pachnie. Jak na rozwiązanie tymczasowe jestem zadowolona 🙂
Melanie może też po zimie czegoś brakować. Brak dostępu do zielonki, może siano nie było najlepsze. Dodaj może dobry preparat witaminowo-mineralny i sprobuj Olympica. Powinno być ok 🙂 Chevinal dobrze działa na brak chęci 🙂
Hmmm ta sieczka z linku Allegro to zwykłe siano rzeczne (Natura 2000=tereny zalewowe)... Mam 0,5ha łąki nad Narwią i tego siana konie w zęby nie wezmą, twarde toto i śmierdzi błotem :/ Aktualnie tylko ptaszki tam grasują 😉 ... Jakieś zioła może i tam rosną, ale typowo bagienne - czyściec, wiązówka ... Nie ma zbytu na tego typu siano, nawet krowy jedzą raczej niechętnie ...
Łąki nadrzeczna bywają różne, np na madzie rzecznej to Ho Ho!
W tym konkretnym wypadku mady to raczej nie są, tak przynajmniej twierdzi mapa 😉 W moim przypadku przez ostatnie 15 lat na palcach można policzyć przypadki, kiedy udało się zebrać sensowne siano - pomijając całkowicie kwestię składu gatunkowego runi ... W moich rejonach siano rzeczne osiąga o połowę niższą wartość, raczej nie bez powodu 😉 A i tak popytu na to nie ma ...
_Gaga, a to ciekawe 🤔 Może ten mój koń chce mi coś powiedzieć, tylko żarłoczność mu tak do końca nie pozwala... ale jak widać, Eggersmann Cię nie zawiódł 😀


Sankaritarina, dokładnie. Zapominam czasami , że lepsze jest wrogiem dobrego 😉
A sieczka Eggersmanna jest fajna, pachnąca drożdżami (ma dodatek probiotyków), lekko olejowana, słowem sama bym spróbowała. No i kopytniakom smakuje 🙂
Wg mnie w tym rejonie, gdzie znajduje się wytwórca tej sieczki,  mady rzeczne akurat występować mogą (pewności nie mam).
w odróżnieniu od produkowanej w tej lokalizacji:
http://allegro.pl/sieczka-dla-koni-mieszanka-traw-i-ziol-20kg-pasza-i6677310181.html
Mam pytanie dość pilne, ogólnie ktoś nie dimknął boksu kobyły, ona uciekła do paszarni, zjadła dwa worki paszy i pół worka trawokulek. Jest to koń trenera - właściciela stajni, który wyjechał. Więc instruktorka,  które zajmują się końmi działają teraz według zasady Hulaj dusza piekła nie ma. Koń był dziś tylko na loży i stał cały dzień w boksie, bez paszy typu owies. Nie wiem czy jechać do stajni i coś robić, bo się boje że padnie. Ma ktoś doświadczenie w takich sytuacjach?
Zadzwoń do właściciela konia.
Może dostać obrzęku żołądka,  może wystąpić kolka,  a może nic się nie stanie. Ja bym zadzwoniła do wlasciciela i najblizszego weta, zeby byl gotowy i cos doradzil oraz obserwowała konia całą noc. To jest ogromna ilość paszy...
Ja bym natychmiast brała weta a do jego przyjazdu prowadzała konia stępem i patrzyła jak się zachowuje ze szczególnym uwzględnieniem kup lub ich braku.

Edit: I koniecznie telefon do właściciela. Każdy chciałby o czymś takim wiedzieć i ewentualnie podejmować na bieżąco decyzje.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się