Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Kolejne doświaczenie ..... Szpital na Karowej ...........
Jadę dziś na KTG ... ( zalecone co drugi dzień ) ... wchodzę na izbę przyjęć, siedzi około 10 osób ... Podchodzę do okienka mówię że ja dziś muszę zrobić KTG, .... CIECIUWA bo inaczej jej nie nazwę wydarła na mnie ryja że JUŻ DZIŚ JEDNĄ ODPRAWIŁA  bo oni nie mają czasu robić z ulicy ktg !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kurdę ale mnie dziś tam poniosło ........... dosłownie wydzierałam się na tą babę bez opamiętania ! w końcu pani widząc moją determinację spóściła z tonu i grzecznie założyła mi kartę ...🙂 poczym .............. kazała zapytać kto ostatni do KTG  zajęłam kolejkę za laską w sumie czekały 2, kiedy ta ostatnia wyszła mnie ta cieciuwa nie poprosiła tylko, tylko zapraszała laski któe przychodziły dużo po mnie, czekałam od 11.00 - do 13.30, końcu moja cierpliwość się skończyła, podeszłam do okienka i rzuciłam tą kartą. (... )  👍  DLA PAŃ PRACUJĄCYCH NA IZBIE PRZYJĘĆ NA KAROWEJ .. szczególnie dla dzisiejszej rannej zmiany .... buhahahahahahahahhahaahahahahahaha ( śmieszna służba zdrowia ...)   
cisawa   for those who know what, God sends the answer how.
31 maja 2009 21:24
o ja Cie kręcę..... Madox, no współczuję. Rzeczywiście, tam na KTG to sie czeka czasem i godzinami. No ale nie spotkałam się, żeby odsyłali "z ulicy". Rozumiem porody, że odsyłają, bo nei mają miejsc, ale KTG... no przesada. A jak wyglądąła ta "pani"?

wiesz, co, one chyba specjalnie Cię wzięły na przetrzymanie, żeby się pozbyć Ciebie. Nie chciały awantury, ale chcialy żebyś sama zrezygnowała. Trudno mi cokolwiek powiedizeć, bo mnie nie było przy tym, a poza tym, ja nigdy nei miałam żadnych problemów ze służba zdrowia, nie tylko na KArowej , ale w Bielańskim, Wołoskiej, Solcu i innych. No raz pani przy pobieraniu krwi u mojego nowoordka bardzo zjadliwie skwitowała moje przeprosiny, że dizecko zrobiło właśnie kupkę, niegrzecznym tonem i słowami "No czuć tu już ten smrodek".

Ale to był tylko ten jeden raz... bardzo przykro czytać takie relacje... Wiesz, tak myślę, ze może powinnas była na Solec jechać jendak... sama nie wiem. Jak się skończyła w końcu twoja historia?

Mimo wszystko,mimo róznych sytuacji, nie powinnaś się tak denerować, bo to zdecydowanie niekorzystnie wpływa na Ciebie i dziecko. I może nawet wstrzymywać poród. Biedulko, żal mi Ciebie.  😕
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
01 czerwca 2009 05:35
Dzień dobry.

Wszystkim naszym kochanym dzieciaczkom składam serdeczne życzenia z okazji Dnia Dziecka.

Madox: niezłe przejścia. A jak dziś się czujesz? Coś do przodu czy a gdzie tam?

Słuchajcie, moja córcia dziś przespała noc.  💃 💃 Wieczorem sporo pojadła, położyłam ją w łóżeczku, troszkę pomarudziła, ale niewiele. Zasnęła i śpi do tej pory. Tylko piersi mam jak kamienie i wołają o ssaka 😀 😀

A z nowych umiejętności to Julka nauczyła się domagać zainteresowania. Jak ją wsadzę w fotelik i coś robię w kuchni to marudzi to czasu jak do niej przyjdę i się zacznę nią zajmować. Wtedy się uśmiecha i jest zadowolona, że cel osiągnęła.

A tak jeszcze się spytam co u Dodofon? Ostatnio jak się odzywała to Wok miał biegunkę. I cisza od tamtej pory. Mam nadzieję, że wszystko dobrze.
Madox - współczuję przepraw w szpitalu! 😤 Ale bardzo dobrze, że nakrzyczałaś i domagałaś się swojego!

Biała - wielkie gratulacje! Super Juleczka 😅 :
Adaś też tak domaga się zainteresowania. Jak tylko odłożę go do łóżeczka/leżaczka to marudzi. Ale wystarczy, że ktoś się pokaże i zaczyna do niego gadać to się śmieje pełną paszczą 🤣

A u Dodo wszystko super, Jacol zdrów jak ryba - widzieliśmy się u Baszni na imprezce urodzinowej obu dziewcząt 😍 Było bosko!! 😅 😅

Karola - Bianka co dzień piękniejsza!! 😍Ha...ale mając takich rodziców nie może być inaczej 🏇
kermit   Horses horses everywhere ..
01 czerwca 2009 07:31
Impreza urodzinowa u Baszni bez fotorelacji ???  🤬
niestety ale tak pracuje nasza służba zdrowia.
są w pracy ale odwalają fuszere.
są w pracy ale niechce im się.
są w pracy ale zajmują sie czymś innym czym powinni...
przecież mamy tu juz kilka takich przypadkow, ja tez przeciez przezyłam swoje w dniu porodu o czym pisałam wczesniej.

karola- dzidzia BOSKA :kwiatek:

a co do zainteresowania- moj Wojciechu tak samo jak wasze domaga sie rączek i różnego typu zabaw.
Mimi - Wojtuś uroczy! 😅 I taki kumaty w tym spojrzeniu! Bosh..jak ten czas leci 🏇

Kermit - hihi, musi tu Basznia zajrzeć. Tylko ona ma fotencje 👀 😁

Wszystkim Dzieciaczkom dużo zabawy dziś życzymy!!! I pięknych prezentów!!! 😅 :kwiatek: 😜
Hej laski;-)
żyję żyje...
podczytuję, ale cóż - nie chce mi sie pisać :-)

u mnie po staremu,
Wok załapał kleszcza - którego wyciągnęłam pęsetą ;-)
poza tym duuuuuuuuuuuuużo gada...

szukam dla niego żłobka prywatnego bo mi się niestety zawalił misterny plan = matka/teściowa...
mam nadzieje, że "opękam" przez wakacje... a później "żłób"...
mam jeden upatrzony.... ale 1200zł na miesiąc (prywatny) do państwoego NIE MA SZANS wrrrrrrrrr...

nie ma to jak Państwo prorodzinne wrrr (żłobki a także przeboje z KTG)...

ja chodziłam na KTG na Lutycką - z "marszu" = zawsze mi robiono, bez problemu, bez kolejki, bez zbędnych pytań...
raz nawet przylazł gin... popatrzył i później mnie zawołał i zbadał  👀
nie wiem czy chciał oglądać mój zad... czy faktycznie było coś nie halo
kermit   Horses horses everywhere ..
01 czerwca 2009 09:29
brzmi jakby faktycznie zainteresował się Tobą  😀iabeł:
brzmi jakby faktycznie zainteresował się Tobą  😀iabeł:


myślę, że mając babę, która nie rodzi w 41 tygodniu, z 30-toma kg nabytymi i wielką opuchlizną był zainteresowany czy może coś sie ruszyło ;-)
ee wchodzę do wątku po takiej przerwie a tu żadnych grubych niusów 😉


Kaziutowi wychodzą zęby - kły mianowicie dwa już są i chyba trzonowe - najgorsze zęby jak do tej pory  😤 Masakra cały wyjazd na ibufenie, dziś w nocy wstawałam do niego średnio co dwie godziny  🙄 Widać że dokucza mu to okropnie 🙁

Poza tym weekend był świetny pomimo średniej pogody. I wsiadłam w końcu na konia i nawet trzy jazdy zrobiłam 🙂 !

Madox co ty masz za przejścia, współczucia  👿


Właśnie fotki z taaakiej impry muszą być super, Basznia gdzieś ty  😀iabeł:

Nesca też już nie pisze tu ani Etnograf 🙁


Potem jakieś fotki wrzucę

pozdrowionka i nadal  :jogin: :jogin:

kermit   Horses horses everywhere ..
01 czerwca 2009 10:53
dawaj gwash foty, to ja też dam, bo inaczej się wstydzę
zuza   mój nałóg
01 czerwca 2009 11:08
Karola Bianka w foteliku super  🙂
Madox współczuje
Biała zaczyna się  😉
mimi Wojtuś słodki,koleżanka urodziła 3 tyg.temu też Wojtusia  🙂
kermit nie wstydź się

A ja ostatnio odbyłam wizytę u dentysty z moimi pociechami i przeszła wspaniale-pomomo małego wiercenia-dziewczyny nie mogą się doczekać następnej.Jestem z nich strasznie dumna 💃

I również składam wszystkim Maluchom wszystkiego najlepszego  :kwiatek: :kwiatek:.
U nas dziś podwójne święto-Moja starsza córka Karolinka kończy dziś 5 lat  :kwiatek: (urodziła się minutę po północy  😉 )
a ponieważ rzadko pisze to od razu wrzucam kilka zdjęć

ze swoim prezentem -na 3 urodziny (w końcu dorosła)

z siostrą-obserwacja ślimaka

i z urodzin

Zuza ale duuuże piękne panny 🙂
One są chyba strasznie zgodne nie?
Starsza już jeździ na tym kucyku? 😉


W sumie takie tam te nasze fotki - młodego ciężko złapać aparatem, za szybki jest 😉 :

Jakieś takie ze stajni:



i brudas wyjazdowy:













cośtam jeszcze jest na PB ale wszystko w ten sam deseń.


Kermit dawaj już się nie wstydź :P


Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
01 czerwca 2009 14:28
Ale Kazio się zrobił dorosły. A taki mały pulpecik był z niego, a teraz przystojniak jak się patrzy  😍 😍
kermit   Horses horses everywhere ..
01 czerwca 2009 14:32
Ale fajnie jest patrzeć jak dzieciaki rosną !! Kaziu się bardzo wyciągnął do góry chyba co ?  🏇
Jest na twarzy już bardzo dorosły i jakie piękne blond włosy !!! AMANT !!
A ja dzisiaj trochę podłamana.

Byłam na wyczekanej wizycie u gina.
Wszystkie symptomy (powiększona macica, endometrium, zasinienie pochwy, dodatni test ciążowy itd itp) wskazują na to, że jestem w ciąży.

Jednak na USG nie stwierdzono pęcherzyka płodowego 😕

I teraz jest kilka opcji.
Albo jestem w ciąży, ale z tej radości przyszłam za wcześnie (bo to plus minus 5 tydzień dopiero- licząc od miesiączki, a od zapłodnienia coś ok 3 tygodnia).
Albo jest to ciąża pozamaciczna, która z racji wczesności nie jest jeszcze na USG widoczna.
Albo ja po prostu wzięłam przykład z mojej kotki i jestem w ciąży urojonej, bo innego wytłumaczenia nie mam 🙄

Zonk i dolina....
Laguna nie lam sie  :kwiatek:
Ja mialam pierwsza wizyte w tym samym czasie co Ty i gin powiedzial, ze nawet nie ma zbytnio po co robic USG bo moze nie byc widac jeszcze. 4 tyg pozniej mialam robione pierwsze, ale dopochwowo, tez ze wzgledu na jeszcze krotka ciaze.
Tak wiec, wedlug mnie, choc ja tam malo wiem, poczekaj, obserwuj siebie i jak sie nic nie wydazy idz za jakies 4-5 tyg na kolejne USG 🙂


Trzymam kciukasy i pozdrawiam 🙂  :kwiatek:

A ja w tym tygodniu tez musze na wizyte....
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
01 czerwca 2009 16:13
ana-a witam,witam 💃 🙂
Milo sie oglada Twoich zgranych chlopakow.Mam nadzieje, ze moi tez tacy beda 🙂
Madox-wspolczuje przejsc z tym KTG.Chyba bym udusila takie babsko...

Ja dzisiaj tez po kTG, ale na szczescie nikt mi laski nie robil(nie zeby panie byly zbyt mile, o co to nie :icon_rolleyes🙂ale badanie zrobily.Musialam tylko zaplacic 20zl bo chcialam zabrac zapis zeby pokazac mojej prowadzacej Pani Doktor 🤔
Zapis wyszedl wzorowy 😅, maly szalal tak, ze kabelek od tych czujnikow na moim brzuchu podskakiwal 😁,wyszly jakies pojedyncze skorcze, no i mam 1,5cm rozwarcia-wiec spokojnie(???) czekam 😉

Wczoraj z okazji Dnia Dziecka zabralismy z mezem Filipka na wycieczke zeby zobaczyl z bliska parowoz.
Moj maly jest wprost zakochany w pociagach-mieszkamy blisko torow i kilka razy dziennie trzeba robic z nim spacerek zeby sobie poogladal...Rozroznia towarowe, osobowe, wie ze sa wagony, kontenery, cysterny i z klonicami :emoty327🙁sama nie znalam takiego czegos) a pociagi buduje ze wszystkiego-z klockow, pudelek, kredek, czekoladek...Jest istnym fanatykiem.
A wczorajsza radosc z wyjazdu i z tego ze moze z bliska zobaczyc i dotknac pociag byla wprost fantastyczna 😀

mala fotorelacja z wycieczki



majek   zwykle sobie żartuję
01 czerwca 2009 16:16
Laguna, nie łam się.
Wszystkie trzymamy kciuki. Będzie dobrze...

A ja dzisiaj na KTG... Tomcio ciągle znika z radaru. Spędzam na tym łóżku 3x więcej czasu niż reszta dziewczyn (są dwa łóżka i na tamtym co pół godziny sie ktoś zmienia,  ja leżę i leżę) i dostaje głupawki..
Gdzie pani ma to dziecko?
Nie wiem jeszcze wczoraj było...
A mówili mi, że jak jest w brzuchu, to wiadomo gdzie jest, a tu figa.
No i tak mi czas miło zleciał...

W każdym razie Tom sobie zwiedza mój brzuch. Ja nie wiem, czemu...  Pielęgniarka mnie straszy, że z rodzeniem muszę trafić, jak będzie głową w dole, bo on ciągle zmienia pozycje. Dzisiaj na zmianę dostawałam kopy w żołądek , albo nisko w brzuchu... Żeby się tylko nie zaplątał....

No nic, pani doktor mówi, że jeszcze tydzień, raczej nie dwa....

I albo jest duży, albo będzie miał wielką głowę....

No nic... Leżę/siedzę/łażę po ogródku/jem truskawki i czekam i czekam....

Buziaki dla Waszych dzieiaków z okazji dnia dziecka.
Smerfi- z co? Szykuje się nowa ciężarówka, czy jakieś problemy ze zdrowiem?
ushia   It's a kind o'magic
01 czerwca 2009 17:27
Laguna - jestes w ciazy!
Tylko zaciazona mogla nie wyczytac z postu smerfi ze ona tez 🙂

Twoja ciaza tak bardzo pilnowana, ze po prostu za wczesnie ja zauwazylas
Laguna - miałam z Adaśkiem tak sano - poszłam na usg tydzień po testach i zonk

Mój gin mnie uspokajał, choć ja przeżywałam katusze. Ale wybrałam się 2 tygodnie później i wszystko było ok - piękne serduszko i mały fasolek 😅 Będzie dobrze!!!

Smerfi - GRATULACJE!!!!

Milusia - boskie zdjęcia!! Widać tą radość w oczach małego 😍

Kazio przystojniak pierwsza klasa! Bardzo się zmienił w ostatnim czasie 😍
Laguna - no ja juz jestem zafasolkowana 😀 I to juz jakis czas 😉

ushia    :kwiatek:

ana - dzieki dzieki  :kwiatek:

Ja na rowni z kamka lece - tylko malo co sie tu odzywam, a suwaczek maz sobie zaaplikowal. Ale czytam czytam - a ze nie mam nic madrego do pisania to nie pisze 😉  😎
Co z Eurydyką?
Wszystkim naszym dziecieczkom życzę wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka!


Milusia a gdzie robiłaś? Jak w poradni przyszpitalnej to tam się zawsze płaci jak z ulicy, taka cegiełka niby. Bezpłatnei mają pacjentki poradni tylko, no i na patologii też nie płaciłam, tyle, że tam się dostać to daramat... W przychodni też często kolejki... Na cały nasz powiat jest chyba 3 czy 4 aparaty do KTG, czasem któryś się psuje i już wogóle jest suuuper... A z innej beczki, gdzie taką fajną ciuchcię znaleźliście 😀.

Laguna na pewno jest jeszcze za wcześnie po prostu, zobaczysz na następnym USG będzie fasolka!

Gwash, Zuza superaśne dzieciaki!

Dziewczyny, ma któraś jakiś dobry pomysł na odparzenia, ale nie na tyłeczku, tylko we wszystkich innych fałdkach? Normalnie ja już zwątpiłam, mała odparza się non stop, wygoję jedną paszkę to czerwona druga, pod kolankami zupełnie nie schodzi od miesiąca, najwyżej nieco blednie, pod szyjką to masakra po prostu...Rózne maści pomagają na krótko, jakby się uodparniała- jest dzień, dwa lepiej a potem od nowa... Ratunku! Małej chyba specjalnie to nie dokucza, nie płacze, jest wesoła i spokojna, ale nie mogę na to patrzeć 😤.


A talk?
mac  "Odparzenia" to umowna nazwa wszystkich lekkich rodzajów infekcji na skórze. Ktoś fachowy musiałby rozpoznać czy wirusowa, czy bakteryjna, czy grzybiczna - czy mieszana. I wtedy dobrana maść. Taka "mondra jezdem" bo lata temu przeczytałam w "Practical Parenthood" rewelacyjny artykuł na ten temat - było także jakimi objawami się różnią. I potem traktowałam zależnie od diagnozy (środki takie, jakie wówczas były dostępne). Jak drożdżakowo wyglądało - to clotrimazol, jak wirusowo - to zowirax itp., na bakteryjne świetnie działała taka maść "Natusany" wg mnie jakaś wazelina z domieszką czegoś w rodzaju neomycyny. I po 1-2 dniach był spokój.
A gdy się nie rozpozna co to - to antybakteryjne leczenie w rozwoju grzybków pomoże - itd.
laguna, ale dlaczego twoj ginekolog nie zlecil badania z krwi? juz bys miala jednoznaczna odpowiedz. zwlaszcza jesli podejrzewa ciaze pozamaciczna to obowiazkowo powinien zlecic to badanie!

pamietacie historie o moim kumplu z laska zaciazona? otoz wyszlo szydlo z worka- albo hajs na aborcje albo sprawa w sadzie z art. 142 k.rio. - bo ona ma mase swiadkow, ktorzy potwierdza ze w okresie plodnym spedzili weekend razem. normalnie jak dojdzie do rozprawy i jesli uznaja ojcostwo dziecka nienarodzonego to ja sie chyba spakuje i wyjade z tego dzikiego kraju 🤔

pamietacie historie o moim kumplu z laska zaciazona? otoz wyszlo szydlo z worka- albo hajs na aborcje albo sprawa w sadzie


Albo nagrać taką babę i jej wymysły i z nagraniem do sądu...bo przecież aborcja bez powodu jest w tym kraju nielegalna... 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się