Kącik Małolata...:D

Witam wszystkich, Kaśka jestem 😉
Tyle ze wstępu by było, wróćmy do tematu.
Ja poszłam standardowo, w czarnych spodniach i białej koszuli. Nie trafiłam co prawda z butami, bo baleriny na taki deszcz to był zły pomysł.
Swoją drogą uwielbiam wycieczki na spontanie w klasie maturalnej.
Dzisiaj się okazało, że jedziemy w niedzielę w góry, a zbieraliśmy się do tej wycieczki chyba cały rok...
kaszmirowa eeee ja tak nie chciałabym mieć, lepiej rano i potem z głowy 😀iabeł:
madasrabbits siema ! 😎
Borkowa, ja to z rana do stajni pojechałam  😁 Ale też wolałabym chyba rano.
kaszmirowa no chyba że tak 😂
Polubiłam moją szkołę : )
Pomińmy to, że poszłam tam z wizją nauki biologi i angielskiego, chemie miałam przełknąć a wychodzi na to, że chemia będzie naszym głównym przedmiotem szkolnym i POZA szkolnym przez wychowawcę, wszyscy skakali z radości  😵
Ja też już po rozpoczęciu. Plan mam świetny, bez komentarza...  😵
A po rozpoczęciu przeszłam się z koleżankami do sklepach, nogi mi odpadają.
Plecak na jutro spakowałam, wypchany aż po brzegi.  😂
I zaczynam lekcją historii, więc nie jest źle, ale w planie jutro jeszcze niemiecki,angielski, geografia, chemia i polski x 2.  🤣
Ja też od dzisiaj w Liceum  🙂
Trochę dziwnie się czułam, bo większość mojej nowej klasy znała się już z poprzedniej szkoły. No, ale udało mi się do jednej osoby zagadać! Szaleństwo  🤣
A ja na cześć nowej szkoły zrobiłam smileya  🤣
Gniadata   my own true love
02 września 2013 19:04
A ja mam plan przezajebisty... I gdyby nie maturka to bylabym super szczęśliwa. I jestem szczerze mowiac wkurzona jak diabli, na tabliczkę pod poniatem ze tu juz pic nie wolno. Dziękujemy, bydlo z 97 z ostatniej "integracji", dziękujemy.

Ale za to u Kuci bylam. I jest fajnie.
Zdjecia tez mam, jakies, komorkowe, takie tylko o.
Chceta? 😁
Też mam mega plan. Szkoda tylko, że może ulec zmianie przez prawdopodobnie jedną osobę, która ma do nas dojść (nie zdała). Powyżej 30 osób jest podział na grupy z biologii i chemii, więc wszystko się, krótko mówiąc, rozp.ieprzy
A ja coś czuję, że mam świetną klasę i chyba najlepszą w roczniku  😎
My mamy 35 osób i nikt nas nie dzieli. 😁 Przez pewien czas było nawet 36. Plan też mam spoko, tylko matura mnie przeraża...
nopebow Zdamy ! 🥂
Ja też pierwszy rok w liceum. Całkiem fajnie tam, tylko zgubię się szybko, bo ta szkoła jest zakręcona strasznie.. 😁 Mam 35 osób w klasie z czego 26 to dziewczyny 😂 Moja wychowawczyni uczy niemieckiego 😂 i połowa klasy już zapowiedziała, że na wf nie chodzi 😂
pucus27 zdać zdamy, ale kwestia jak? 😁
Gniadata   my own true love
03 września 2013 06:06
nopebow na farcie 😎
Żegnam małolatki to piątku, jadę się integrować  🏇
Gniadata   my own true love
03 września 2013 07:25
infantil dobrej zabawy 😁
Jakby spojrzeć na to z innej strony, to w naszym roczniku jest jeszcze niż demograficzny, także spokojnie 😀
Jak miło, że jutro mamy powtórkę z chemii, ach, brakowało mi tej szkoły...
ja też od tego roku liceum, mam 36 osób, z tego 10 dziewczyn, 26 facetów, tak jest fajnie  😁
Plan też porypany, chociaż cieszy mnie to, że w piątek 6 lekcji, to będę dawać radę dojeżdżać do konia po lekcjach  😅
nam jeszcze ponad planowo dorzucają lekcje w piątek, no miło... Ogólnie moja fobia społeczna daje się we znaki, ale chyba ta szkoła jest mega fajna 😜
jutro mam 4h labolatorium pod rząd 😀 a plan... no cóż, jest okropny
Jest tu ktos? Zwiedne jak kwiatek zaraz na tym przystanku. Przeczytalam juz chyba cale metro a mam jeszcze ponad pol godziny czekania na znajoma. Moj plan lekcji zupelnie sie nie pokrywa z korkami przy wyjezdzie z miasta, musze jezdzic przed nimi a potem czekac  godzine/ poltorej :/
Alabamka wspóczuję, trzymaj się dziewczyno dzielnie  💘
Kuuurde.
Nie mam bryczesów na zime, i nie wiem czy jak teraz będę sobie kupować to kupić ocieplane czy letnie? No bo chyba ciepło już być nie zamierza... 🤔
A ja od wczoraj nic innego nie robię tylko ryczę. już boli mnie głowa i wszystko ale nie umiem przestać.
A ja od wczoraj nic innego nie robię tylko ryczę. już boli mnie głowa i wszystko ale nie umiem przestać.

co jest? :przytul:
mój plan beznadziejny, wczoraj 8 lekcji, dziś 7, jutro na szczęście 6, ale i tak na pewno zmienią go 45457487 razy, więc nie ma się co przyzwyczajać.
borkowa - wczoraj pożegnałam się z moim najlepszym przyjacielem, moim najlepszym i najukochańszym psem. Niestety weterynarz nie raczył nam powiedzieć że prawdopodobnie ma raka żołądka (wiedział o tym na 99,9% bo nie raz robił mu USG i inne badania). Umarł w swoim kojcu, mojemu dziadkowi na rękach  😕
Matuzaalem strasznie mi przykro 🙁 denerwują mnie właśnie tacy weci, którzy nie mówią wprost, jak to byl nowotwór to pewnie nic nie dałoby się zrobić, ale pewnie można było mu jakoś ulżyć. doskonale cię rozumiem, bo jakoś w marcu (?) mój kot wpadł we wnyki, otwarte złamanie łapy (kość na wierzchu), umówiliśmy się z wetką na amputację, ale nie doczekaliśmy się, a ostatnio pod kołami samochodu zginęła druga kotka, osierociła 2 tygodniowego maluszka 🙁 niestety takie życie, trzymaj się :przytul:
bokrowa - dokładnie to też mnie denerwuje. gdybym wiedziała że przy każdym nawet najlżejszym ruchu wszystko go boli (dostaliśmy tel. przed chwilką że nie licząc raka żołądka dziwnym trafem skręciło mu jelita) to nie brałabym go na spacery i to na dodatek takie długie żeby mu energia zeszła - zawsze latał jak podstrzelony.. I nie bawiłabym się z nim w gonienie mnie (znaczy się on zawsze gonił mnie) czy w jakiekolwiek inne zabawy..  😕
Matuzalem baaardzo, bardzo mi przykro. Trzymaj się kochana  💘
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się