ciąża, wyźrebienie, źrebak

no wlasnie cos ucichł, a wspominal ze ktoras tam strzyki juz nabiera....  😜
OBIBOK z temperaturą w porządku i ogólnie kobyły wyglądają dobrze 🙂
dzień wyźrebień czuję, że już blisko 🙂
no to nie masz sie czym martwic 😉
magia np w cieple dni ma bardzo nabrzmiale zyly na glowie i pysku po jednej stronie- tez podobno od serducha 😉 a gandzia wlasnie produkuje obrzeki 😉
hszonszcz   wredny hszonszcz.
28 marca 2013 21:15
Obibok, nasza to miała takie obrzęki, że praktycznie do połowy nóg... I jeszcze jej to całe nie zeszło.. A już prawie 2 tygodnie po porodzie :/
Ile dajecie jeszcze tej klaczce z takim brzuchem? dodam ,ze ta klaczka ma dopiero 3 lata to konik polski i bedzie to jej i moj pierwszy zrebaczek.Boziu! mi juz tu sie psycha ora! wczoraj leciala jej siara a dzisiaj nic  😲 wymie 3 dni temu bylo bardzo twarde a dzisiaj bylo miekkie i obwisle ,ale siara nie kapala  🙁 juz od tygodnia ma takie jakby wglebienia w okolicach slabizny raz z jednej strony raz z drugiej lub z boku  🤔 czy te ,,dziury'' w okolicach slabizny to efekt ciaglego przemieszczania sie zrebaczka w macicy  🤔  I mam jeszcze pytanie - czy moze sie zdazyc ze wymie powiekszy sie dla klaczy, ktora nie jest zrebna? - klacz kolezanki wlasnie nie jest zrebna a powiekszylo jej sie wymie i teraz ona nie wie za bardzo o co chodzi bo klacz zostala kupiona z rezerwatu zreszta tak jak i moja i teraz ona nie wie czy ma sie zrebaka spodziewac chociaz usg miala robione i nie jest zrebnaxD bo ta klaczka dziko zyla z 45 innymi konmi wiec nie wiadomo co tam sie dzialo w tych chaszczach 😁
hszonszcz   wredny hszonszcz.
28 marca 2013 21:59
Koniomaniak , a na kiedy ma termin?
A wiec ta klaczka nie miala robionego USG ,poniewaz zostala kupiona z rezerwatu i nik sie nie spodziewal ,ze jest zrebna dopoki nie zaczela strasznie tyc brzuszek widocznie jej sie powiekszal bardzo szybko  😀 i od tygodnia wymiona staja sie coraz wieksze raz sa twarde i odpuszczaja pozniej znowu twarde i tak jakby coraz wiecej mleka sie tam gromadzilo. Zrebak kopie gdy klaczka pije zimna wode ;D non stop sie rusza w tym brzuchalcu ;D a na wasze oko ile jej jeszcze zostalo? ps. dodam ze klaczka stala sie osowiala .
hszonszcz   wredny hszonszcz.
28 marca 2013 22:15
Czekać, obserwować i czekac. Skoro wymiona rosna, to może urodzic za dwa dni, tydzien lub 2 tygodnie... 😉
A czy to normalne ,ze wymiona raz sa twarde raz miekkie? czy moze jest cos nie tak? pierwszy raz mam u siebie w stajni zrebna klacz,wiec nie jestem doswiadczona jesli chodzi o ciaze klaczy :P jakie sa mniej wiecej objawy zblizajacego sie porodu u klaczy? To prawda ,ze mlode klacze ktore rodza po raz pierwszy ,,dostaja pozno wymienia''?
Czy pierwiastki dostają wymienia późno? Zależy co oznacza późno. Bo jeżeli 1-1,5 miesiąca przed porodem to jest późno, to odpowiedź na Twoje pytanie brzmi: TAK 😉
Czytając ten wątek, mniej lub bardziej mądre książki, czasopisma i zbierając małe bo małe ale swoje doświadczenie - mogę powiedzieć, że ja nauczyłam się jednego:

z klaczami nigdy nie można być niczego pewnym do końca. To wielkie indywidualistki. Nawet jeśli chodzi o kolejne ciąże tej samej klaczy 😁
Koniomaniak to jest normalne- powiekszanie i zmniejszanie tez- klacz reaguje w ten sposob na ruchy żrebaka w srodku , szczegolnie pod koniec ciazy gdy zrebol biega w te i nazad zeby sie ustawic 😉
A ja was chciałam zapytać o zasuszanie klaczy.
Sytuacja jest nietypowa o tyle, że odsadzany źrebak ma już półtora roku. Mleko pije, ale nie jakimiś wielkimi ilościami, po klaczy nie widać, żeby produkcja mleka przez tyle czasu jakoś była dla niej męcząca. No i wydaje mi się, że chyba powinna dawać go mniej niż przy źrebaku w standardowym wieku do odsadzania... Natomiast samo odsadzanie będzie niestety brutalne - klacz wyjeżdża na stałe.
Co radzicie w takiej sytuacji? Wiem, że odstawić klaczy treściwe i trzymać na samym sianie przez tydzień-dwa, plus dużo ruchu. Czy jeszcze coś powinnam wiedzieć?
hszonszcz   wredny hszonszcz.
29 marca 2013 09:40
1,5 roczny źrebak pije mleko od klaczy?  🤔
Trochę "nietypowe", prawda?  🙄 Cóż, to nie moje konie, więc tylko przedstawiam obecną sytuację.
Pije, ale wydaje mi się, że bardziej dla smaku i z nudów, niż z jakiegokolwiek innego powodu.
hszonszcz   wredny hszonszcz.
29 marca 2013 10:01
A odstawiano go całkowicie, bez dostępu do klaczy? Dziwne, że w ogóle klacz pozwala.. Nasza np. po 6-7 miesiącach sama odgania... Jak on tam w ogóle sięga?  😁
Problem w tym, że stoją w jednym boksie, bo nie ma drugiego. Więc młoda może wychodzi czasem na pastwisko bez matki, ale i tak do niej zawsze wraca. Klacz pozwala bez problemu, nie widziałam jakichkolwiek oznak sprzeciwu.
A sięgać sięga, to rasa późno dojrzewająca, więc półtoraroczna klaczka szczególnie duża nie jest  😉
hszonszcz   wredny hszonszcz.
29 marca 2013 10:08
A może by tak przywiązywać źrebaka? Albo do kantara gwoździe przybijcie-pijąc będzie ją drażnić tymi gwoździami i będzie się odpędzać od niego. Nasz znajomy tak robi ze źrebakami i normalnie się oduczają 😉
Albo naelektryzować klacz, żeby źrebaka łaskotało  😉
Problem się zaraz skończy, bo jak napisałam, klacz wyjeżdża, tylko chciałam wiedzieć, czy jej zasuszanie traktować jakoś specjalnie, czy wiek młodej absolutnie niczego nie zmienia i działać jak przy każdej zasuszanej klaczy.
Zastanawiam się też, czy odsadzenie źrebięcia w tym wieku spowoduje u klaczy mniejszy stres niż gdyby źrebak był młodszy, czy to bez różnicy  ❓
ancyk0991, chodzilo mi o to czy dla pierwiastkow wymiona moga sie powiekszyc dopiero na pare godzin przed wyzrebieniem, bo slyszalam juz pare takich poglosek ,ale nie wiem czy sa one prawdziwe  😉 dzieki za odpowiedz  😀
OBIBOK,dzieki twoja odpowiedz podniosla mnie na duszku 😉 juz sie balam , ze cos jest nie tak z tymi wymionami.
Kawusia   słodka kawa z mlekiem i już bez vanilii :(
29 marca 2013 10:38
Murat, myślę że powinno być łatwiej niż przy odsadzaniu 6-7 miesięcznego malucha, bo klacz na pewno już produkuje znacznie mniej mleka a młodziak spija sporadycznie tak jak pisałaś. Nie cackać się tylko rozdzielać na raz, jesli już to bardziej mała będzie przeżywała bo jak miała matkę non stop przez tyle czasu i stała z nią w boksie to dla niej ogramna zmiana będzie 🙂.
Kawusia, dzięki  🙂 Ewidentnie będzie na raz, bo mama pojedzie i już nie wróci. Młoda na szczęście ma jeszcze jednego konia do towarzystwa, więc nie zostanie całkiem sama.
Wiecie może, jak to jest z klaczami źrebnymi i liśćmi malin? Słyszałam, że herbatki z owych liści są podawane ciężarnym, ale też ostatnio przeczytałam, że liści nie można podawać klaczom źrebnym i (chyba) karmiącym. To jakie jest w końcu działanie tego ziela? Może podaje się je tylko np. w celu przyspieszenia porodu?
Albo do kantara gwoździe przybijcie-pijąc będzie ją drażnić tymi gwoździami i będzie się odpędzać od niego. Nasz znajomy tak robi ze źrebakami i normalnie się oduczają wink
Mówisz poważnie?  😲
hszonszcz   wredny hszonszcz.
29 marca 2013 12:47
Tępa_Pała, tak. Rozumiem twoje zdziwienie-gwoździe?! Nie chodzi mi o jakieś duże, tylko o małe, 2-3 gwoździe wbite w kantar. Bynajmniej mój znajomy to stosuje, my nie 😉
Nie, nie jestem zdziwiona, ponieważ byłam świadkiem jak pewien facet zastosował identyczny "patent", jaki opisujesz. Gdy klacz poczuła, że coś kłuję ją w brzuch sprzedała źrebakowi kopa. Źrebak miał połamaną szczękę.
hszonszcz   wredny hszonszcz.
29 marca 2013 13:04
Dlatego my nie stosujemy takiego sposobu odsadzania. Jak na razie koniom od znajomego nic podobnego się nie zdarzyło.
A może by tak przywiązywać źrebaka? Albo do kantara gwoździe przybijcie-pijąc będzie ją drażnić tymi gwoździami i będzie się odpędzać od niego. Nasz znajomy tak robi ze źrebakami i normalnie się oduczają 😉


naprawdę? o rany- nie słyszałam nigdy o takiej metodzie
zatkało mnie trochę

Murat Gazon przy zasuszaniu klaczy ważne jest tez to żeby mniej piła.. samo siano i mniej wody
Czy klacz ktora nie byla zazrebiana  moze dostac wymion? tzn.czy wymiona moga jej sie powiekszyc ?
A ja niestety słyszałam o metodzie "gwoździowej".
Najprostsza i najskuteczniejsza metoda to odseparowanie matki i źrebaka. Oczywiście źrebak nie może zostać sam. My mamy takie szczęście, że mamy dwie stajnie, w tym roku to wykorzystaliśmy, matkę przenieśliśmy do drugiej stajni (z inną klaczą), a mała została z dwiema "ciociami".  Około dwa dni była trochę "smutna", ale szybko się przyzwyczaiła.
ja po prostu wstawiałam źrebię do innego boksu
kazde było nauczone wiązania do jedzenia i jeśli miałam problem z ilością boksów wstawiałam dwa odsady do jednego boksu( 4 na 4 m)

nie powiem, serce pękało jak młode się darły do matki, no ale popłakały i przestawały. Były tez wypuszczane w innych porach przez jakiś czas, potem w tym samym czasie- po dwóch miesiącach nie próbowały już "doić" matki
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się