Stajnie Świętokrzyskie

od 13 do 16 nie jeździł nikt, więc jak na sobotę to dla mnie co najmniej dziwne na tą ilość koni pensjonatowych. Może pogoda była zniechęcająca.
Ja jestem stosunkowo krótko ale czy to nie jest tak że większość przyjeżdża raczej tylko na treningi z oskarem
ja jestem odtąd co Ty, ale możliwe, choć chyba niewielki procent z tych osób trenuje
Trenują praktycznie wszyscy 🙂
A w jakie dni są te treningi?
Poniedziałki  i środy bodajże 🙂
nie wiem, czy nie było coś o niej wcześniej w tym wątku. Bo ja się kogoś pytałam o tą stajnię ( chyba własnie tu) i została mi udzielona odpowiedz
marysia550, chodzi mi właściwie, czyja to stajnia 🙂

edit. przeszukałam wątek, niestety ani śladu. Marysia wiesz cokolwiek na temat tej stajni ?
potzrebujesz kontakt, czy imię i nazwisko🙂
Elena   emocjonalnie elastyczna
13 stycznia 2013 21:22
Croopie ja coś wiem, niewiele bo niewiele, ale mogę Ci powiedzieć bo raz tam byłam ;p
marysia550, imię i nazwisko 🙂
takich danych nie mam 🙂 bo to nikt kogo znam, ale znalazłam coś takiego http://www.ogloszenia-kielce.pl/ogloszenie,20110527102236,jazda_konna_kolo_kielc.html  jak się dowiesz to napisz🙂
Mam znajomych, którzy tam stali z końmi. Poszły zapytanka na fejsie 😉
marysia550, Agnieszka R. 🙂 To nie właściciel, a instruktor w tej stajni.
croopie- a od niej się nie dowiesz kto jest właścicielem? Nie wiem czy to w ogóle istnieje jeszcze...
grzesiek- a czy oni nie mieli czegoś wspólnego ze stajnią Elbara?
marysia550 ano mieli. Znasz? 😉
marysia550, mam podobne wątpliwości. A jeśli chodzi o dziewczynę, nie kojarzę jej zupełnie. Wiem tylko, że pracuje na stadionie, ale ja tam nie byłam hoho

Grzesiek, powiązanie se stajnią Elbara jest jasne, dla mnie zagadką jest jednak właściciel tej konkretnej stajni 🙂
ale czy to w ogóle istnieje w tej chwili?
Po głowie chodzi mi nazwisko Janusz Misztal, ale nie dam sobie nic za to uciąć.
Sorki za post pod postem, ale nie wiem czy ktoś zauważyłby edycje.

Właściciel to Janusz Michta, trochę przejęzyczyłem nazwisko. Stajni już nie ma.
grzesiek.1993, dzięki )
Jakieś dwa lata temu byłam w stajni Pinia z ciekawości. Właściciel twierdził, że konie ma ze względu na córkę i dla przyjemności, a pensjonat przy okazji. Stajnia sprawiała wrażenie mocno amatorskiej, a na dziś dzień właściciel prowadzi warzywniak na moim osiedlu.
marysia550... tak wogóle to który koń jest twój ?  :kwiatek:
auroran- czy on tam nie miał jakiś hucułów?
ola- tak myślałam, że mnie nie skojarzyłaś. Żaden podpowiem Ci🙂
Katharina   "Be patient and trust in the process"
14 stycznia 2013 20:16
Nie wiecie może czemu ta stajnia już nie funkcjonuje? Właściciel sprzedał konie, bo już nie chciał dalej tego ciągnąć czy chodzi o coś innego?
marysia550, on miał jednego "prawie" hucuła, czyli w typie, a poza tym widziałam tam zbieraninę, stare, młode, mały, duży i kozioł w jednym boksie.
katharina, ja to myślę, że pensjonat miał utrzymać stajnię, ale chyba nie wyszło. To taki epizod w historii świętokrzyskich stajni 😉
Katharina   "Be patient and trust in the process"
15 stycznia 2013 19:31
auroran aha rozumiem  😉 Trochę mnie zdziwiło, że stajnia się rozsypała i to w sumie szybko po otwarciu.
tak mi się w oczy rzuciło a propos stajni Pinia w Kostomłotach http://www.allekonie.pl/gielda-koni/ogloszenie/21148/nevermind
marysiu550 widzę, że orientujesz się w Stajni u Ciepłego.



czy na tym zdjęciu, pierwszy koń od lewej, srokacz, to Łatka?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się