Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Doradźcie proszę jakie pasze innych firm będą odpowiednikiem Staypawera Dodsona?

Macie może pomysł z jakimi dystrybutorami można dogadać zniżkę przy regularnym składaniu większych zamówień w okolicach Warszawy? Albo który jest najbardziej solidny i niesie najmniejsze ryzyko spóźniania się zamówień itp? Jak to wygląda np z Spillersem, Baileysem? Dużo z Was jest zadowolona z Epony, może tym się bardziej zainteresować (no i byłby odpoczynek dla kieszeni..)?
BASZNIA   mleczna i deserowa
10 czerwca 2012 17:48
Julina, mozna moczyc, oczywiscie. U nas Babcia dostaje moczone, juz bardzo dlugo. Inni producenci tego typu "soana" nawet zalecaja moczenie.
disco trudno na razie eponę chwalić za cokolwiek innego jak cenę, skład i wygląd. Dopiero się pojawiła, więc trzeba trochę poczekać na wyniki. Mój przebiałkowiony koń od czwartku na eponie i gule zaczęły schodzić 😅
Czy gdzieś katalog epony można znaleźć? 🙂
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
10 czerwca 2012 18:26
www.horsefeed.pl ,ja mam np. wersję papierową,mogę się podzielić przy okazji, np. w Kwiekach...

my też od dziś testujemy eponę,super wygląda dla nas fiber max,ale z racji ceny,zostawimy go sobie chyba jako zamiennik siana na zawody, z musli testować będziemy pure&healthy 😉
Bardzo Ci dziękuję Ktoś, ale dla mnie to chyba ciut za daleko 😉 Liczyłam na to, że będzie w pdf czy cuś  😉
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
10 czerwca 2012 18:37
a skąd jesteś?potem 2 x BB i jeszcze potem Baborówko 😉
disco trudno na razie eponę chwalić za cokolwiek innego jak cenę, skład i wygląd.


a co innego potrzeba?
[quote author=xxagaxx link=topic=25.msg1425848#msg1425848 date=1339347383]
disco trudno na razie eponę chwalić za cokolwiek innego jak cenę, skład i wygląd.


a co innego potrzeba?
[/quote]

efekt. To się liczy przede wszystkim. Jak koń wygląda, jak się zachowuje.
Generalnie to mnie najbardziej interesuje skład, wygląd na drugim miejscu, a efekt to jest przewidywalny jeżeli skład jest taki jak w opisie.
no chyba nie do końca, skoro ludzie karmią tyloma paszami zanim znajdą coś co im koniom pasuje. I po czym jest np. odpowiednia ilość energii.
Bo mnie generalnie interesuje jak mój koń się czuje, jak wygląda...

Mnie interesuje tylko poziom białka żeby koń nie dostał mieśniochwatu. Oprocz paszy dostaje owies i siano więc nie tylko pasza odpowiada za jego wygląd.
Dramka ale nie rozozmawiamy o TWOIM koniu tylko OGÓLNIE o paszy. Więc to że TWÓJ koń dostaje siano i owies nie ma nic do tej dyskusji. Daje się pasze w jakimś celu, albo w ramach uzupełniacza albo:
- potrzeba energii
- potrzeba wyciszenia
-trzeba mniej białka
- trzeba konia utuczyć
itp, itd.

Więc żeby powiedzieć ze pasza jest DOBRAS, nie wystarczy przeczytać składu. Trzeba ją podawać przez jakiś czas i zobaczyć czy daje pożądany efekt
A mnie interesuje głównie skład i wygląd. Praca decyduje o wyglądzie konia. Nie którzy chyba za wiele oczekują od paszy...

Bo oprócz paszy jest jeszcze wiele innych czynników
trusia: Ja się w ogóle nie gniewam 🙂 Wręcz przeciwnie, jestem wdzięczna za wychwycenie błędów, których niestety jest jeszcze trochę...  😵
Jedyne co, to Dramka ma rację, że ten wątek to chyba niewłaściwe  miejsce do rozmowy na ten temat.
Ale skoro już zaczęłyście, to przy okazji uprzedzam przed tłumaczem przysięgłym języka niemieckiego Januszem Sławińskim.
Zacytuję pierwszy lepszy kwiatek z tego co nam oddał:

"Zalecenie ilości spożycia:
Dla koni będących w hodowli w celu utrzymania masy zalecamy: 1 do 4 kg,
Dla koni po intensywnym wysiłku zwiększa się dawkę do 2,5 do 5,5 kg.
Konie otrzymują po bardzo intensywnym wysiłku 3 do 7 kg dziennie przy masie
ciała koni 500 kg przy stosowaniu karmy jako jedynej karmy energetycznej.
"

Poza tym kilka razy się przewinęło, że "karma" (chyba mówi się pasza, a nie karma dla koni? ale to akurat najmniejszy błąd) przeciwdziała wymiotom .  😁

Mnie to na początku śmieszyło, ale po jakimś czasie prawie płakałam jak siadałam do poprawek...  😵
Tłumaczenie jego tłumaczenia zajęło nam miesiąc i jak widać nadal nie wszystko udało nam się wychwycić.
Czy mamy jakiś wątek w stylu "serdecznie nie polecam" jakiejś firmy czy osoby?  😉


No a poza tym, to dziękuję za wszystkie miłe słowa  :kwiatek:
kujka: Aż takich wyznań to się nie spodziewałam...  😡 Ale bardzo to miłe  😀



I jeszcze co do tej "przerażającej" ilości melasy w sieczce. W jednej faktycznie jest bardzo dużo, ale nie w każdej. Nie wszystkie sieczki z resztą w tej chwili mamy.
Nasz niemiecki producent odpowiedział mi, że po pierwsze bez melasy sieczka pokruszyłaby się w drobny mak, a po drugie trzeba spojrzeć jednocześnie na dawkowanie. Tego się nie podaje w ilości która mogłaby w jakikolwiek sposób zaszkodzić.

Ja już się nauczyłam, że tłumaczom z zasady nie należy ufać. Niedawno dostałam do weryfikacji tekst – miałam sprawdzić pod kątem specyfiki naszej wewnętrznej terminologii. Tymczasem okazalo się, że nawet normalna terminogia była poza zasięgiem tłumacza. A był to tłumacz zatrudniony przez firmę tlumaczeniową, więc  wydawałoby się, że powinien być sprawdzony i znać dobrze oba języki.  Tymczasem oba mocno kulały ...

Żeby nie było OT: dostałam od piglet sms-a, że Pure and Healthy tak cudnie pachnie, że jak otworzę worek, to umrę ...  Więc nie otwieram  🤣  I ostrzegam tych, którzy chcą jeszcze pożyć    😉 
Duszek je Eponę jak wściekły, więc jak wrócimy do roboty to na pewno zamówię parę worów. M.in. po to żeby zobaczyc czy jest jakikolwiek efekt. Bo teraz dostaje ledwie garstkę, więc trudno żeby cokolwiek to dało 😉
A mnie interesuje głównie skład i wygląd. Praca decyduje o wyglądzie konia. Nie którzy chyba za wiele oczekują od paszy...

Bo oprócz paszy jest jeszcze wiele innych czynników



normalnie jak grochem o ścianę....
xxagaxx  Ty masz swoje zdanie, Ja swoje. Dla mnie pasza zastępuje tylko owies.

Julie Trusia chyba chciała zabłysnąć  😁

Ja natomiast nienawidzę tłumaczyć..
A jaką opinię macie o paszach St. Hippolyta?
Od roku albo ponad podaje te pasze dla konia który wpierw wrócił z łąk, obecnie intensywnie trenuje i jestem ciekawa jaką opinię mają te pasze wśród Was.
Dramka ale czemu ty czasem zachowujesz się jakbyś była ograniczona? To tak jakbyś powiedziała że jedzenie ma tylko zaspokajać głód. Pomijając zupełnie kwestię tego ze niektórzy: są sportowcami i potrzebują dużo więcej kalorii, są chorzy: cukrzycy, mają problem z wątrobą nerkami, są na diecie itp.

I tak samo jest z końmi. Najbardziej obrazowy przykład konia Klami. Ogier niesamowicie potrzebujący energii do pracy. Były momenty że bat i ostrogi nie dawały szansy go upchnąć. Klami testowała sporo pasz (tak wszystkie miały fajny skład, fajnie wyglądały czyli dla ciebie spełnione warunki nie?) a konisko dalej nie do upchnięcia. Dodson okazał się strzałem w 10, ale pojawiły się problemy z dostawami itp. Klami przeszła na Hartoga Energy. I super ekstra, wszystko pięknie ale... koń się przebiałkowił. I co? Z nowu trzeba będzie wrócić Dodsona.

Czy teraz do ciebie dotarło ze skład to nie wszystko?  😵
a Dodsonem nie można się przebiałkować?
Grace  Oczywiście że można. Dodson jak każda firma posiada pasze z wysoką zawartością białka.

xxagaxx  To ty jesteś ograniczona. Podałaś przykład konia chorego na cukrzyce. I na co patrzy właściciel kupując pasze? Wyobraź sobie, jeżeli jesteś w stanie, że są też konie sportowce z chorobami i czekając na "efekt" miałabym konia z mięśniochwatem.

Hartog miał tyle samo białka co dodson i koń się przebiałkował?
Też wydaje mi się, że pasze sportowe Dodsona mają dużo białka, nie wspominając o paszach typu Build up.
Hartog Energy Classic jest na bazie czarnego owsa, który ma opinię lepszego od żółtego.
Z ciekawości - jak doszło do przebiałczenia?
jak koń ma problem metaboliczny z białkiem i ma dostęp do "bogatego " pastwiska lub do siana z 1 pokosu z "bogatej" łąki to się przebiałkuje nawet samym sianem i trawą, nie potrzeba mu dodsona, hertoga, owsa  czy czego tam jeszcze 🤣

i powtarzam po raz kolejny, że dla koni z mięśniochwatem (czyli konia który ma problem z metabolizmem węglowodanów) podawanie paszy niskobiałkowej jest tak samo logiczne jak podawanie komuś leków na nerki w momencie gdy boli go wątroba  😜
Patrząc na skład do tej pory uniknęłam mięśniochwatu ale to było do przewidzenia a nie magiczny efekt paszy
nie, nie uniknęłaś, bo sama piszesz, że masz konia z "mięśniochwatem" 😎
to albo go masz albo go nie masz...
"choroba" tak jak ciąża jest albo jej nie ma 😁 albo koń ma puknięty szlak metaboliczny albo nie ma...
Grace  Oczywiście że można. Dodson jak każda firma posiada pasze z wysoką zawartością białka.

xxagaxx  To ty jesteś ograniczona. Podałaś przykład konia chorego na cukrzyce. I na co patrzy właściciel kupując pasze? Wyobraź sobie, jeżeli jesteś w stanie, że są też konie sportowce z chorobami i czekając na "efekt" miałabym konia z mięśniochwatem.

Hartog miał tyle samo białka co dodson i koń się przebiałkował?


do ciebie dalej nie dociera?? Tak skład jest ważny, ale skoro na rynku jest 10 pasz, dla koni cukrzyków (wymyślam, bo nie wiem czy jest 4, 8 czy 7, a ty zaraz się czepniesz jakiegoś szczegółu) To na co będziesz patrzeć?? Na to jak koń wygląda, jak się czuje i np. na energię (jak koń sportowiec).

Jak masz konia zdrowego to wybierasz paszę po składzie, + wyglądzie i uwazasz że pasza jest super? Nie, czekasz aż będzie PORZĄDANY efekt.. Teraz dotarło?
Dodson ma więcej białka niż Hartog.


Dziewczyny ale ja nie mówię że po Dodsonie nie można się przebiałkowić. Mówię tylko że dla danego konia, lepiej sprawdza się Dodson. Paszę energetyczną podaje się różnie, mniej więcej, czasem wcale. Przy Dodsonie lepiej dało się to wszystko kontrolować w tym przypadku.

Mój koń się ostatnio przebiałkowił na Spillersie Seniorze. Przyszło za dobre siano i bach. Teraz dostaje Fiber Balance z epony i zaczyna nam przebiałkowienie schodzić. Spillers czeka na lepsze czasy 😀
Piglet, dzięki :kwiatek:
Włączyć myślenie i zachować zdrowy rozsądek 😉
nie, nie uniknęłaś, bo sama piszesz, że masz konia z "mięśniochwatem" 😎
to albo go masz albo go nie masz...
"choroba" tak jak ciąża jest albo jej nie ma 😁 albo koń ma puknięty szlak metaboliczny albo nie ma...


Nie wiedziałam że pisze z osobami tak ograniczonymi że muszę pisać że mam konia który "chorował na mięśniochwat". A jeżeli "chorował" tzn że ma zaburzenia metaboliczne. To chyba oczywiste jest.

Jakiś wariat to napisał  😜
"Różne przyczyny:
Wbrew potocznej nazwie choroba poświąteczna nie zawsze ujawnia się po jednym lub kilku dniach bezczynności w stajni. Powodem może być podanie zbyt energetycznej, zbyt białkowej paszy albo silne przeciażenie mięśni."


Piglet
Z czystej ciekawości, czym karmiłabyś konia w treningu z nawracającymi mięśniochwatami??

xxagaxx Dodson ma więcej białka od hartog ale od hartoga się przebiałkował..?? Jeżeli masz takie informacje pisać lepiej nic nie pisz. 

ps. w składzie paszy oprócz % białka jest % energii itp..
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się