Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Alex ja kupuje zawsze tu http://www.eurolen.pl/zastosowanie-weterynaria.html
Baniaki 5l.

A długo taki baniak "skarmiasz", pytam bo niestety olej lniany bardzo łatwo i szybko się utlenia, tracąc swoje dobroczynne właściwości 🙁

w miarę szybko 😡
trochę ponad miesiąc mam otwarty.


za długo? ❓ ❓

Alex o ile dobrze pamiętam i nic nie przekręciłam to bodajże w Żywieniu koni napisane było, żeby nie podawać koniom dużo oleju, bo nie mają one woreczka żółciowego. Zalecana ilość to łyżka stołowa.


Oleju można podać do 2% ogólnej dawki pokarmowej. Czyli w zależności ile koń dostaje jedzenia  ok. 150-200ml.

Ja skarmiałam ROKALE Leinol-Natur - olej lniany 5 l
i St.Hippolyt Leinöl 5 l
I chociaż karmię konie st hipollytem to olej Rokale wydał mi się lepszy, konie błyszczały jak głupie  😉

Podaje ktoś koniom słonecznik tzn te łupiny? Jesli tak to gdzie można się w nie zaopatrzyć i w jakich ilościach podawac?słyszałam o ich dobrym wpływie, póki co konisko dodatej owies i zwykły granulat dla rekreantów, ale wracamy do pracy-konisko chude i bez mięśni i chciałam zainwestowac w jakieś naturalne dodatki

incognito, w Atosie, łuski słonecznika są w formie granulatu. Również się nad nimi zastanawiam. Jakie jego działanie i ile.
http://atos.sklep.pl/?p=p_212&sName=luska-slonecznika

O ile widzę sens podawać łuskę słonecznika bo działa świetnie zarówno na sierść jak i trawienie, tak takiej w granulacie nie bardzo...

Kayra- dzięki za link🙂
właśnie moje konisko musi na wadzę przybrac i ogólnie szukam czegoś dodatkowego, ale nie stać mnie na nie wiadomo jak drogie i wymyślne karmienie
podaje również probiotyk do wody ale on jedynie wspomaga konia, a utyc to od niego nie utyje na pewno 😁

O ile widzę sens podawać łuskę słonecznika bo działa świetnie zarówno na sierść jak i trawienie, tak takiej w granulacie nie bardzo...


łuska słonecznikowa to głównie wkłókno i olej. mikronizowana ma to samo. efekt? ten sam. bo efekt "przeczyszczenia" czyli pobudzenia perystaltyki to bardzo drażliwa kwestia. czesc ludzi twierdzi, że poprawia ruchy jelit, a druga, że jest zbyt ostra i rani przewód pokarmowy.

ja osobiscie, uważam, że jako dodatek do meszu, do otrąb (które, też takie swięte i słuszne nie są...), czy wysłodków jest ok, ale w ilosciach liczonych na garsteczki, a nie na kilogramy. gdy zobaczyłam, że mój kon dostał wysłodki, a raczej łuskę z lekkim dodatkiem wysłodków, to powiedziałam pass.

[quote author=episode link=topic=25.msg1370116#msg1370116 date=1334255405]
Ja I tak uwazam, ze kon raz w tygodniu powinien miec wolne od jakiejkolwiek pracy 😉


Taaaa, najlepiej jeszcze po najcięższym treningu. Niech sobie postoi kolejne 36h w boksie i w efekcie czuje się znakomicie...  😎

Ale to zupełnie nie jest miejsce na te rozważania.
[/quote]

Jak Ty dajesz wolne po najcięższym treningu to powodzenia 🙂 Oraz jeśli wolne to dla Ciebie stanie w boksie to również myślę, że Twój koń tryska szczęściem!!

Przepraszam za  🚫, ale zostałam tymi słowamy wywołana do tablicy, bo niestety nie zamierzam pozwolić na wkładanie mi w usta słów, których niewypowiedziałam. Uwierz mi, Nalle, że moje konie funkcjonują w systemie pracy 6x w tyg i żyją i nigdy nic im nie było. Nawet ludzie sportowcy muszą mieć wolny dzień od jakiegokolwiek treningu, ale jak chcesz to zamęcz tego biednego konia.

Moja od 4 mies. dostaje łuskę słonecznika do owsa, ok. pół miarki do posiłku i wszystko jest ok. Inne konie w stajni także, dużo dłuższego czasu i wszystko jest w porządku.
Ale powiem szczerze, że albo nie potrafię patrzeć, albo na sierści wcale nie widać różnicy. Za to jest zdecydowanie ładniejsza odkąd koń zaczął dostawać zwykły Hippovit.

Ekhem. A czy ta łuska naprawdę działa? Bo tak czytam i czytam i się zastanawiam.

episode, ale... Nalle użyła ironii w swojej ostatniej wypowiedzi.....

incognito, On tak ino przybiera i przybiera... 😉 Wysłodki są fajne. Duża szansa, że koń przybierze. Łuska to ja nie wiem czy ma tak wielkie możliwości tuczące. Btw, jaki granulat dajesz i ile?

Sankaritarina Ja teraz też 😉

Taaaak? Ciężko uwierzyć. 😉

Ja karmię uzupełniającą paszą na bazie łuski (zresztą niedługo pół stajni się na nią przestawi  😂 ) i jestem zadowolona, kobyłka i mój portfel też.
w składzie oprócz łuski ma też otręby, ale przy tym nie jest paszą jakoś wybitnie tuczącą, działa podobnie jak olej dodawany do paszy ( w końcu łuska też zawiera go sporo 😉 )

Co to za pasza?

Horsgran polskiej firmy Malibro (sprzedają też ziarno słonecznika w całości)
http://www.marlibo.pl/index.php?c=1&a=2, opracowana przez wydział hodowli i biologii zwierząt UR w Krakowie.
pasza jest naprawdę fajna i jakościowo nie ustępuje granulatom 'z wysokiej półki', coraz więcej moich znajomych się na nią przestawia.
mogę podać namiary na dystrybutora na pw.

ovca podrzuć mi info na pw 😉

ovca, O, ciekawe! A jak cena? 🙂

50-60 zł za worek 25 kg, dokładnie zależy od zamówionej ilości worków, transportu itp. Przy dużych zamówieniach bezpośrednio u producenta wychodzi jeszcze taniej 😉

Kupiłam witaminy Besterly Bestermine (witamina A 1000000 j.m./kg witamina D3 200000 j.m./kg witamina E 10000 mg/kg witamina K3 100 mg/kg witamina B1 300 mg/kg Niacyna 2000 mg/kg Kwas foliowy 250 mg/kg Kwas pantotenowy 900 mg/kg Chlorek choliny 15000 mg/kg Biotyna 5000 mg/kg Miedź 1200 mg/kg Cynk 15000 mg/kg Żelazo 7500 mg/kg Mangan 5500 mg/kg Kobalt 150 mg/kg Jod 75 mg/kg Selen 15 mg/kg Wapń 288 g/kg ).
Konie w stajni standardowo dostają do każdego karmienia drożdże (Białko surowe - 40% Tłuszcz surowy - 1,8% Włókno surowe - 0,9% Popiół surowy - 7,2% Skrobia - 5,5% Cukier - 1,1% Selen - 1,0 mg w 1 kg Cynk - 800 mg w 1 kg Mangan - 400 mg w 1 kg Miedź - 60 mg w 1 kg Żelazo - 480 mg w 1 kg Kobalt - 5 mg w 1 kg).

Mogę obie rzeczy łączyć czy lepiej zrezygnować z drożdży?  :kwiatek:

Drogie znawczynie! Potrzebuję porady. Sytuacja - niewielki ogier xx w dość mocnym treningu. Dostaje 4 kg owsa. Dostawał dodatek Force Marstalla - średnio nam pasowało. Jaki balanser do owsa poleciłybyście?
Ew. jakie macie doświadczenia z paszami (najlepiej jako dodatek do owsa) na bazie czarnego owsa?
Koń potrzebuje więcej energii (tak, tak), nieco więcej kalorii, owsa zwiększyć nie mogę, bo nieładnie zareagował (nie chodzi o tzw. roznoszenie, z tym większego problemu nie ma). Szukam i szukam, ale jestem w lesie. Czy Bailey's Performance byłby ok? A może coś specjalnie dla xx-ów? Inna rzecz - interesowałyby mnie rozsądne proporcje miedzi i żelaza, bez nadmiaru żelaza (no, ew. dorzucę miedź w lizawce - ktoś wie jak to się sprawdza?). Padło tu już pytanie (bez odpowiedzi) o Havens Kentucky Lite - ktoś skarmiał? A La Rosslet Hippolyta?

halo, ja dawałam tą paszę - co prawda z dodatkiem wit. E - Kentucky Lite E. Koń dostał dodatkową dawkę energii, co ważne - bez odpałów. (na innej paszy dość podobnej razem z energią doszły odpały...). Ja bym właśnie poszła w kierunku dodatku czarnego owsa i jęczmienia. Dają siłę, energię ale taką normalną.

Ewentualnie porozmawiaj z Quantą - z Baileysa jest jakiś balancer, który Quanta daje Skwarkowi, w malutkiej ilości a efekty są super.

A nie można podawać całego słonecznika razem z łupinkami?

halo - jak energia z Hipolita to Struktur Energikum

Wydajna pasza bo podaje się tylko kilogram dziennie, zawiera witaminę E,zioła itp...

moje źrebne i ze źrebakami dostają: pavo podo lac  😉

halo - Dodson&Horrell French Balancer lub Competition Concentrate, w zależności od tego, czego dokładnie potrzebujesz. Oba sprawdzone 😉 French daje mega energię nawet przy malutkich dawkach, Competition super nam się sprawdza przy koniach w typowym treningu skokowym.

Halo, polecam to samo co Fioukova, na małopolaka koleżanki Competition Concentrate działało bardzo dobrze

fioukova, (mogłabyś powiedzieć na czyym polega typowy trening skokowy? :kwiatek🙂 masz porównanie competition dodsona i spillersa?

Isabelle - trening skokowy, hmm. Propgram ogólnie wygląda tak - albo dwa razy w tygodniu parkury klasa P/N/C (zależy od konia), albo 3 razy w tygodniu - dwa razy lżej i mniej, raz parkur. Oprócz tego oczywiście regularna jazda, raz w tygodniu wolne. Tak pracują te dwa znajome konie stojące na Competiton Concentrate.

Jeśli chodzi o Spillersa - oni chyba mają paszę pełnoporcjową, a nie koncentrat, prawda? Porównanie mam, do Competition Mix Dodsona, w takim razie. Zdecydowanie Dodson, lepiej widoczne efekty i jakoś tak koń lepiej wyglądał (nie mój, btw, bo ja spillersem nie karmiłam nigdy - nasz sąsiad 😉 ). Osobiście długi czas skarmiałam Competition Mix Dodsona i byłam bardzo zadowolona - koń jak marzenie, a fazę miał taką, że ogólnie wyznawał kołysanie a nie pracę i za nic się go nie dało ogarnąć. Wystarczyła pasza 😉 Obecnie mamy małą zmianę diety ze względu na to, że leczyliśmy zakażenie w nodze i dopiero wracamy do pracy 😉